Jasne. Mogę podać ten setny raz na tym forum ;-) w sumie, skomplikowany nie jest... 1. dynię hokkaido przekroić na pół i wydrążyć pestki 2. połówki dyni położyć na blasze jak miseczki i upiec w temp. 180 st przez pół godziny 3. jeśli w połówkach zbierze się woda, to wypić 4. po ostygnięciu dynię poporcjować i zmielić przez maszynkę do mięsa przez drobne sitko 5. zmieloną dynię uklepać w misce, wykroić 1/4 i wybrać na wierz pozostałych 3/4, a dziurę po 1/4 wypełnić mąką ziemniaczaną 6. zagnieść ciasto z dyni i mąki 7. formować kulki wielkości orzechów i spłaszczać widelcem 8. gotować w osolonym wrzątku do wypłynięcia i jeszcze 1-2 minuty 9. wyłowić, natłuścić nieco (np. masłem) i konsumować
Dzisiaj wlasnie u nas nadziewana dynie zoledziowa (mala, okragla). Ostatnim razem wydrazylam i dalam do srodka humus, szynke i swieza kolendre, na wierzch troche sera koziego. Dzisiaj z resztkami pieczeni z indyka i parmezanem. Robi sie jakies trzy minuty
No właśnie! Która z dyń najlepsza na frytki? Do tej pory robiłam z hokkaido, ale ciut sie zawsze rozwalały Jak jest jakaś taka "frytkowa" to napiszcie i dajcie jakieś foto czy link do foto Bo czasem w sklepie jest góra dyń z informacja "dynia spożywcza" i tyle )
@Ania D. nie mam pojęcia jaka piżmowa. Myślałam że to nie ma znaczenia...ale jestem niedouczona. Taka żółta,u dołu szeroka i zwężająca się ku górze. Trochę podobna do gruszki kształtem
My dziś jedliśmy sos do spagetti z dynią. Na 2 osoby dorosłe: Ćwierć małej dyni, marchewka, duża cebula, trzy ząbki czosnku, puszka pomidorów. Wszystko w kostke i dusić z papryką w proszku, kurkumą, pieprzem, solą.
Nie! Nie mam takiego ustrojstwa. Kroje i obieram dynie w ksztalt mniej-wiecej grubych frytek, wrzucam do miski i mieszam z oliwa/ olejem sezamowym i przyprawami. Daje na blache i pieke do przyrumienienia (ok 180-200 st, 30 min).
Mrożę ugotowane, ale wyłowione zaraz po wypłynięciu. Mrozić trzeba w stanie rozłożonym, a dopiero po zmrożeniu zbierać w woreczki. W ubiegłym roku mroziliśmy na tarasie na stole przykrytym folią aluminiową, korzystając z tego, że akurat był mróz.
A obilam dzis kluseczki z dyni pierwszy raz. Juz po upieczeniu wiedzialm ze moze byc za mokra, ale coz odcisnelam ile sie dalo, przetarlam dodalam maki i wyszla mi konsystencja przecieru da niemowlat a nie klusek. No coz. Nie wiem od czego to zalezy. W kazdym razie zeby ratowac dynie podzielilam ciasto na pol i z polowki zrobilam kluski lyzka kladzione, a do drugiej polowy dodalam maki tortowej i zrobilam kluski twarde - typu kopytka. Dalo rade ale niestety ogolnie mnie smak nie zachwycil. Moze musialabym u kogos sprobowac. Coz dynia to w ogole dla mnie nowe warzywo
@Katarzyna, no wlasnie tak - Hokkaido. Specjalnie wzialam ja , chociaz mialam rozkrojona Dynie olbrzymia - Justynke, ale mialam nadzieje że skoro Hokkaido sprawdzona, to lepeij jej uzyc. Nie wiem. Co dziwne mialam 2 male Hokkaido i jedna byla ciemno pomaranczowa - taka marchewkowa i bardziej konsystencji ziemniakow po upieczeniu, slodsza itd, a druga jasniejsza i bardziej wodnista. Moze byla niedojrzała? Tak czy inaczej po upieczeniu w obu byla zebrana woda.
Z opisu wynika, że ta druga była niedojrzała prawdopodobnie. Woda może się zebrać w czasie pieczenia (trzeba ją usunąć) ale sama dynia powinna być sucha. Nawet bardziej sucha niż ziemniaki gotowane. Jak jest mokra i rzadka po zmieleniu, to kluski z niej nie wyjdą :-( Jak mi wychodzi po upieczeniu mokrawa, to ja dosuszam w uchylonym piekarniku jeszcze przez jakieś pół godziny w temp. 150-180 st.
Komentarz
@Katarzyna a podasz przepis na kluski?
1. dynię hokkaido przekroić na pół i wydrążyć pestki
2. połówki dyni położyć na blasze jak miseczki i upiec w temp. 180 st przez pół godziny
3. jeśli w połówkach zbierze się woda, to wypić
4. po ostygnięciu dynię poporcjować i zmielić przez maszynkę do mięsa przez drobne sitko
5. zmieloną dynię uklepać w misce, wykroić 1/4 i wybrać na wierz pozostałych 3/4, a dziurę po 1/4 wypełnić mąką ziemniaczaną
6. zagnieść ciasto z dyni i mąki
7. formować kulki wielkości orzechów i spłaszczać widelcem
8. gotować w osolonym wrzątku do wypłynięcia i jeszcze 1-2 minuty
9. wyłowić, natłuścić nieco (np. masłem) i konsumować
Pewnie było ale nie dam rady się przekopać.
A dynia czeka i paczy na mnie
ja nie lubię curry, mąż nie lubi dyni liczę na to że połączone smaki nam posmakują
Która z dyń najlepsza na frytki?
Do tej pory robiłam z hokkaido, ale ciut sie zawsze rozwalały
Jak jest jakaś taka "frytkowa" to napiszcie i dajcie jakieś foto czy link do foto
Bo czasem w sklepie jest góra dyń z informacja "dynia spożywcza" i tyle )
Myślałam że to nie ma znaczenia...ale jestem niedouczona.
Taka żółta,u dołu szeroka i zwężająca się ku górze.
Trochę podobna do gruszki kształtem
Na 2 osoby dorosłe:
Ćwierć małej dyni, marchewka, duża cebula, trzy ząbki czosnku, puszka pomidorów. Wszystko w kostke i dusić z papryką w proszku, kurkumą, pieprzem, solą.
No coz. Nie wiem od czego to zalezy.
W kazdym razie zeby ratowac dynie podzielilam ciasto na pol i z polowki zrobilam kluski lyzka kladzione, a do drugiej polowy dodalam maki tortowej i zrobilam kluski twarde - typu kopytka.
Dalo rade ale niestety ogolnie mnie smak nie zachwycil. Moze musialabym u kogos sprobowac. Coz dynia to w ogole dla mnie nowe warzywo
http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_francuska/kurczak_z_dynia_pieczarkami/przepis.html