Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Orgowe pogadanki o wszystkim.

19899101103104136

Komentarz

  • Może trochę z wyglądu, ale z charakteru nic a nic!
  • Dziś cały dzień nie mieliśmy światła. Włączyli dopiero po osiemnastej. Dzięki temu zobaczyłam, że dzjuż jest dłuższy.
  • Ja niby wiem że dzień dłuższy ale nie widzę tego
    Podziękowali 1Skatarzyna
  • Ja po raz pierwszy zobaczyłam.
  • U nas to jakby w ogole dnia nie bylo dzis, buro i ponuro caly czas. Moi rodzice tez nie mieli swiatla dzis.
  • Dalej wieje ,u nas o dziwo było światło, pewnie dlatego że kupiłam wody w butelkach
  • straszne
  • Bea powiedział(a):
    u nas prąd zabrali wczoraj po 16stej.. Nad ranem się na chwilę pojawił i jeszcze do południa byliśmy w zimnie i bez wody i zasilania :(
    Dziś to pikuś. Wczoraj masakra - kocioł się zagotował. Mąż wyniósł z piwnicy ze dwie wanny wrzącej wody. Dziś się ruszać nie może :( Nogi mu strasznie opuchły. W domu śmierdzi, bo na betonowej posadzce wygaszaliśmy wodą rozżażony wsad z pieca - buk, dąb, olchę i węgiel.
    Nie da się opisać, co przeżyłam :(
    Nie chcę dowiadywać się, że dzień dłuższy
    nie w ten sposób
    Bea znam to... 
    u nas kilka razy tak się stało...plus pęknięty bojler z którego woda leciał 3godz.i te 3 godz.trzeba było tam stać a ja podawałam miski. 
    Teraz mamy przygotowane metalowe wiadro i coś czym można żar wygrzebać.
  • Myśmy w ogóle nie rozpalali wczoraj.
  • Współczuję wam , okazuje się, że ta moja koza do grzania czasem bezpieczniejsza? Ale tylko czasem
  • @Ojejuju , Ty to masz pomysły...  :D
    Ale ja też byłam blisko...
  • Bo to tak zawsze jest. Jak bylam mala to mielismy elektryczny bojler na wode, jak sie komus zapomnialo wylaczyc, to strach byl do domu wracac, czy nie wybuchlo wszystko.
    Ale.. Kiedys mielismy awarie tylko nie pamietam co dokladnie sie stalo, ale woda z sedesu, a raczej "woda", cofala sie do domu. Wszystko zalane, a ja pierwsza ze szkoly wrocilam do domu.
  • Wyciąganie żaru chyba bezpieczniejsze....
  • Jak tak czytam to nie mogę się opanować żeby nie zrobić wtrętu zawodowego - na zbiorniku ciepłej wody albo zaraz za nim powinien być zawór bezpieczeństwa, lub tzw "grupa bezpieczeństwa" , który wypuszcza nadmiar wody przy wzroście ciśnienia- właśnie żeby nie wybuchło. Sprawdźcie czy macie i czy sprawny- dla własnego bezpieczeństwa -to nie jest drogi ani skomplikowany element...
  • Wela powiedział(a):
    Jak tak czytam to nie mogę się opanować żeby nie zrobić wtrętu zawodowego - na zbiorniku ciepłej wody albo zaraz za nim powinien być zawór bezpieczeństwa, lub tzw "grupa bezpieczeństwa" , który wypuszcza nadmiar wody przy wzroście ciśnienia- właśnie żeby nie wybuchło. Sprawdźcie czy macie i czy sprawny- dla własnego bezpieczeństwa -to nie jest drogi ani skomplikowany element...
    U nas wlasnie nie bylo, ale to bylo daaaaawnooooo temu  ;)
  • tyle że zawór powinien być i na obiegu c.o. (czyli przy kotle) - chroni przed wzrostem ciśnienia obieg pierwotny - czyli ten z wodą podgrzewaną w piecu i na wodzie użytkowej - chroni instalację ciepłej wody (czyli zwykle na lub zaraz za zbiornikiem ciepłej wody)
    ale jeśli masz to nie rozumiem tych wanien wrzącej wody wynoszonych - to z tego zaworu ta woda leciała czy jak?

    no ale chyba muszę przystopować  bo ja niestety z tych co lubią swój zawód i zaraz zacznę zanudzać normalnych ludzi ;)

    jakby ktoś miał jednak ochotę na jakąś poradę to zawsze można - spróbuję pomóc
    Podziękowali 3celinka mamuma wielorybek
  • Ja mam problem odwrotny - przy mnie piece gasną. Grzyby w lesie też się chowają. ;)
    Podziękowali 1wielorybek
  • Przy mnie gasna .... latarnie (jakkolwiek absurdalnie to brzmi) i stare radia zawsze zaklocalam.  :D
    Podziękowali 1Milagro
  • @mamuma , każdy ma jakieś zalety. :)
    Podziękowali 1nowa
  • zawsze to jakaś dodatkowa umiejętność do wpisania w cv :D
    Podziękowali 2E.milia wielorybek
  • @Bea może nas nie nudzi ale reszta czytając "przeleci" do wątku nocnego ;) może w końcu się zdzwonimy to będzie można omówić bez innych na sumieniu ;) bo ja co jakiś czas się namyślam czy nie zadzwonić i zaraz czytam ile masz u siebie na głowie i jakoś nie mam serca Ci czasu skracać :)
    Podziękowali 1Alutka
  • jeszcze  1,10
  • Mam pytanie papier biurowy-jaka musi mieć grubość i format do czego jest wykorzystywany itd, czy ktoś wie? Dziecko do szkoły ma zrobić notatkę, podpowiedź gdzie można znaleźć informacje będę wdzięczna
  • to pewnie chodzi o tzw papier kancelaryjny
    ma on wielkość a3, składa się go na pół, może być w kratkę lub w linie
    dostaniesz za 20-30 groszy w każdym papierniczym, ewentualnie w jakimś biurze powinni "użyczyć"
  • Miało zrobić notatkę w zeszycie co to takiego, biedactwo na Wikipedii znaleźć informacji nie umiało, dziękuję uJa  , będą dodatkowe informacje
  • ahaaaa
    no to nie wiem czy dobrze pomyślalam w takim razie

    może to chodzi o taki zwykły papier A4 jak do drukarki?

    to mnie zaskoczyłaś teraz
  • wpisalam w google i w sumie wychodzi że to taki zwykly papier a4 bialy jak do drukarki to teraz już sama nie wiem
  • http://karlowice-rozanka.pl/rodzaje-papieru/jucy/typy-istotnych-papierow-biurowych.html

    @nowa tu sobie poczytajcie, jeśli faktycznie chodzi o papier xero a nie kancelaryjny

  • Typowy papier biurowy nazywa sie kancelaryjny i o takim pisze uJa. Ale, że w dzisiejszych czasach nikt w biurze nie pisze ręcznie, to papier kancelaryjny w biurach zastąpiono papierem do drukarek w formacie A4. To tez warto dopisać :)
    Podziękowali 1nowa
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.