Dziękuję. Jutro kolejny wlew. Pamiętajcie, proszę... Nie chciałabym znowu czuć się tak słabo i źle jak poprzednio. Albo inaczej, skoro nie da się bez tego, chciałabym mieć siłę, by to znosić.
Czytałam kiedyś książkę Krystyny Kofty "Lewa wspomnienie prawej" . Jej opis samopoczucia po chemii był tak sugestywny, że do dziś pamiętam i boję się tego. Dlatego podziwiam cię bardzo za to, jak to znosisz. Za twój spokój mimo wszystko i pokój.
+
Komentarz
Jutro kolejny wlew.
Pamiętajcie, proszę...
Nie chciałabym znowu czuć się tak słabo i źle jak poprzednio. Albo inaczej, skoro nie da się bez tego, chciałabym mieć siłę, by to znosić.
+++
6/17 za mną. Dziękuję za każdą modlitwę w mojej i naszej intencji.
Jesteś bardzo dzielna!
Rozumiem trochę. Chemia to naprawdę wyczerpujące zadanie.
Ale...
Dasz radę!