Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Wywrzeszczec się muszę!!!!

179111213

Komentarz

  • Smyrany telefon spadł mi na płytki w kuchni i mam rozbitą szybkę. Wrrrrrrrrrrr.
    Na dodatek mąż obiecał dzieciom basen. Tylko, ciekawe, kto będzie pilnował dzieci w basenie.........? I wogóle.... Wrrrrrrrr.
  • to tak na pocieche 1 zaspalam 2 uszczelki pod zlewem poszly powodz malutka w kuchni 3 koza zaklinowala sie miedzy deskami 4 pojechalam bez wzietych lekow 5 sniadania nie zjadlam 6 zboze zmoklo 7 zakupow nie zrobilam 8 gosc majac stara uzczelke na wzor
  • @kiwi . Mogę tylko +. 
    Pod jednym wszak warunkiem - uśmiechnij się!
  • sprzedal za duza uszczelke,
  • a z mezem tez do niczego.
  • edytowano sierpień 2016
    Uszczelka do zbawienia niepotrzebna. Uśmiechnij się.
  • tak, tylko nie moge zlewu w kuchni uzywac bo cieknie
  • Czy teraz to ważne? Przed snem nerwy? No co ty!
  • Przecież teraz nic nie można zmienić.
  • @mamababcia, to nie ja, to hormony się wściekają. Dziękuję.
    @nowa, oj, to masz basen w kuchni, przykre. 
  • edytowano sierpień 2016
    Nie basen chyba, tylko zlew wyłączony z użycia. Podstawi miskę, gdyby się ktoś rozpędził i do jutra przetrwa.
  • @mamababcia to przetrwac nie do dzis trzeba tylko o wiele dluzej po te uszczelke trzeba jechac prawie 20 km a dzis musze byc w osrodku wyniki odebrac gwiazdy bo niewiadomo czy mozna z nia jutro na badania jechac ale cos mi sie wydaje ze znowu chora
  • Naprawdę współczuję.
  • na razie myc bendziemy w ganku ,soli nie kupilam buu,musze za papierologie sie brac buu, pszenzyto tak zmoklo ze do koszenia sie nie nadaje, a owsa ukoszone mniej niz w ub roku i w tym roku wiekszy kawalek byl zasiany
  • Wiem, że to wątek do wywrzeszczenia, ale też wiem, że jak człowiek zaczyna się uśmiechać, choćby najpierw przez zaciśnięte zęby, to luzuje się nieco.
    Już jednak nie będę komentować, bo znów usłyszę zarzut, że niepotrzebnie rad udzielam zamiast współczuć. Choć ja naprawdę współczuję.
  • @Mamababcia, tylko czasem trzeba dotknąć dna, żeby się odbić i zobaczyć okno. I trudno zmienić kolejność.
  • Racja, trudno, ale można pomóc zobaczyć choć światełko z tego okna. Nie wyobrażam sobie, żeby stać i patrzeć, jak ktoś leci na dno i nawet nie dać mu dobrego słowa.
  • @mamababcia, ale dobro slowo to tez proba zrozumienia i zaakceptowanie tego, ze ktos dana sytuacje przezywa w taki a nie inny sposob (i inaczej niz ja bym do tego podchodzila)
    Bez tego pocieszanie jest takie puste i bez sensu, choc nie watpie, ze zazwyczaj wynika z jak najlepszej woli
  • Wszystko jest czasami i zależy do kogo i zależy od wielu czynników. Powiedziałam że się nie odzywam i się nie będę odzywać. Te sprawy nie miały raczej rangi dna mułu. Gdyby kiedyś ktoś mnie tylko w moim mule zostawiał, nie wiem gdzie bym była. Tym się kierowałam. Ok. Nie ma tematu. Obiecuję poprawę.
  •  silikonu żadnego nie mam ,tu pozbędę się połowy stada i jakoś to będzie tak myślę,rok bez mleka będę najwyżej bo niestety starsze kozy idą do ludzi 

  • jaki rok bez mleka nowa co Ty mowisz.. mi sie konczy podpuszczka Twoja i delirka w.tym szpitalu od razu.. mama mowi ze powinien byc ostatni kawalek w zamrazarce ;)
  • Joanna36 już sprawdzam,a jak nie to będę damę wiozła to kupię w mieście do p,@MAFJa to najczarniejszy scenariusz ,a może być że jeszcze będzie pasza bo to sierpień dopiero ludzie koszą
  • w pazdzierniku bende czystke w stadzie robic
  • +++ w takim razie, unas leje i burza
  • mielone? Niee wole w calosci ,a zreszta nikomu na mieso bym nie sprzedala tych szt zbyt je lubie,
  • @mamababcia, dzięki za wczoraj. Wdzięczna Ci jestem, nawet nie wiesz jak bardzo. 
  • :smile: Dobrze się skończyło?
  • A co do mułu. Człowiek ma wolną wolę. Pan Jezus z mułu go dawno wyciągnął. Kiedy jest trudno i się nie chce., tym bardziej wbrew swemu niechcenia warto poszukać światła. I uśmiech w tym pomaga. Mówię to jako o moim odkryciu z czasów, kiedy było mi bardzo źle albo jeszcze gorzej. Dlatego kiedy nie widzę rozwiązania tylko stawiam krzyżyk czyli się modlę. Kiedy widzę że ktoś źle robi staram się błąd mu pokazać. I tyle. Ponieważ wiem że czasem potrzebne jest i słowo wsparcia to je daję. Według mojego postanowienia nie będę tu dłużej niż do czerwca następnego roku. Może tyle wytrzymacie. Chyba że wcześniej mnie Admini wyrzucą.
  • edytowano sierpień 2016
    Wytrzymam na pewno, lubię Ciebie czytać, mamobabciu. I liczę, że zmienisz zdanie.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.