Od miesiąca szukam pokoju dla córy w Lublinie, mam dość. Ceny wysokie, córka grymaśna, wszystkie problemy zrzucane na mnie. Ciekawe ile jeszcze wytrzymam?
Ale jak idzie na studia do innego miasta? Sama mieszkać? To lepiej niech cos zacznie dzialac. To nie jest proste ani latwe. Nawet najbardziej przebojowi.maja obawy wchodząc w nowe towarzystwo.
Odwagi dla córki! Fajne jest to usamodzielnianie się na studiach.
Btw @Ewasz, dla corki anegdotka. Jako, ze studiowalam poza domem, to czasem, a zwłaszcza na I roku przywozilam z domu walowke . I razu pewnego przywiozlam m in pierogi. I takie bylysmy z koleżanką z pokoju rozpieszczone i rozpuszczone, ze te pierogi z zamrazarki na patelnie. Proces smażenia nie przebiegł pomyślnie. Część sie przypalila, nie chciały się rozdzielić. Jednym słowem poszły do kosza.
Dziękuję. Z takimi rzeczami sobie radzi, ale jest np. bardzo konserwatywna, radykalna w poglądach, itd. Musi pójść z domu, bo Lublin ok. 60 km, nie da rady dojeżdżać, wymiękam zupełnie, współmałżonek wczoraj zapytał łaskawie na jaki kierunek idzie córka, nie mam już siły do wszystkiego.
@Ewasz to juz czas, ze kolejne pisklę wylatuje? Kurcze, u nas za rok, córka też koniecznie na studia poza domem chce... W ślady brata, choć mam nadzieję, ze nie tak daleko. Wolalabym ją mieć na miejscu:) Za twoją córkę, wiem, jakie to trudne +++
No dobrze - jest wycofana, to dlaczego marudzi? Życie potrafi być dość okrutne szczególnie dla tych nadmiernie chronionych. Wdzięczność jest bardzo konserwatywną cechą. Może powinnaś też wymagać od niej szacunku dla swojego wysiłku. Porozmawiaj z nią o tym, co czujesz.
dziewczyny z ekipy mojej corki tez zatrudnily sie w firmie sprzatajacej domy, restauracje (tam sprzata sie podczas nocy).moja corka raz sprzatala bar od 22 do 6 rano.dobrze ze o tym nie wiedzialam bo na taka prace po nocach to bym sie nie zgodzila.zaraz potem znalazla sie dobra praca na targu rybnym bo tam przychodzi duzo turystow i zatrudniani sa studenci z zagranicy, z jezykami
to pewnie sprzedaje owoce morza na jakims fishmarkecie tak jak moja :-)
Nie , sprząta apartamenty i luksusowe domy wakacyjne Niemcom. Praca 3-4 dni w tyg., ciężka bardzo ale reszta na plaży, rowerze itp. Jest b.zadowolona z warunków, miejsca i wybiera się też w przyszłym roku. No ale ona ani radykalna ani konserwatywna i nie brzydzi jej szorowanie niemieckich kibli za prawdziwe pieniądze bo wie, że w ten sposób bardzo nam ulży.
Oszczędź sobie, kochana, bo mnie takie przepychanki słowne nie bawią.
Komentarz
Nie żałujesz że oddalas nam?
Może Bóg chce jej dać jak sama spróbuje?
To nie jest proste ani latwe. Nawet najbardziej przebojowi.maja obawy wchodząc w nowe towarzystwo.
Odwagi dla córki! Fajne jest to usamodzielnianie się na studiach.
Btw @Ewasz, dla corki anegdotka. Jako, ze studiowalam poza domem, to czasem, a zwłaszcza na I roku przywozilam z domu walowke . I razu pewnego przywiozlam m in pierogi. I takie bylysmy z koleżanką z pokoju rozpieszczone i rozpuszczone, ze te pierogi z zamrazarki na patelnie. Proces smażenia nie przebiegł pomyślnie. Część sie przypalila, nie chciały się rozdzielić. Jednym słowem poszły do kosza.
Potem juz rozmrażal zywnosc przed podgrzaniem!
Powodzenia córce!
Z takimi rzeczami sobie radzi, ale jest np. bardzo konserwatywna, radykalna w poglądach, itd. Musi pójść z domu, bo Lublin ok. 60 km, nie da rady dojeżdżać, wymiękam zupełnie, współmałżonek wczoraj zapytał łaskawie na jaki kierunek idzie córka, nie mam już siły do wszystkiego.
Za twoją córkę, wiem, jakie to trudne +++
a dokad sie wybrala jesli mozna wiedziec?
moja w Norwegii miala byc miesiac, a wroci chyba przed pazdziernikiem (wyjechala 1 czerwca).zal mi bo naprawde ciezko pracuje, ale jej sie podoba
pewnie, pecunia non olet
dziewczyny z ekipy mojej corki tez zatrudnily sie w firmie sprzatajacej domy, restauracje (tam sprzata sie podczas nocy).moja corka raz sprzatala bar od 22 do 6 rano.dobrze ze o tym nie wiedzialam bo na taka prace po nocach to bym sie nie zgodzila.zaraz potem znalazla sie dobra praca na targu rybnym bo tam przychodzi duzo turystow i zatrudniani sa studenci z zagranicy, z jezykami
ha mam tak samo .... choc w ciazy nie jestem
dzisiaj myslalam, ze wyjde z siebie, a jednak dobrze, ze zmilczałam bo wszystko dobrze sie zakonczylo
Oszczędź sobie, kochana, bo mnie takie przepychanki słowne nie bawią.