Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Karta Dużej Rodziny - zgłaszamy partnerów!!!

145791016

Komentarz

  • A czy zgłaszał już ktoś Przychodnie przy CM Żelazna w wwie? 
    Podziękowali 1ewaklara
  • Co widzę ten tytuł, to się gorszę :angry: Naprawdę nie możecie napisać: "zgłaszamy współmałżonków"? :confounded:


    :tongue: 
  • Wydawnictwo Nowa Era, Wydawnictwo  WSiP
  • Frombork. Planetarium, wieża i muzeum - na kdr 1zl bilet na każdą część (bez kdr- 10zl normalny, 6 ulgowy na każde wejście osobno, więc robi różnicę).
    Bardzo piękne miejsce, seanse w planetarium dobrze rezerwować prędzej, bo miejsc nie ma dużo, można zgrać godziny z koncertem organowym w katedrze. Polecam bardzo. :) 
    Podziękowali 1AniaLecha
  • www.miamaria.pl
  • Kilka dni temu z plakatu w lidlu dowiedziałam się, że na nowo wróciły zniżki na KDR.
    Wyjęłam więc kartę, ciekawa czy poproszą mnie o dowód. Nie poprosili.
    Drugiego dnia też byłam po kilka sztuk czegoś. Tym razem nie dostałam żadnej zniżki (rzeczy już przecenione nie podlegają dalszym zniżkom w Lidlu).
    Wchodząc w szczegóły obecnie jest 10% na:
    -nabiał firmy Pilos.
    -nieprzecenione warzywa i owoce
    -jakieś jedzenie dla niemowląt, ale nie wchodziłam w szczegóły bo i tak nie kupuję
    -pieczywo
    -produkty chemiczne ichniejszej (chyba) produkcji - nie pamiętam jak się nazwa nazywa: WC, WCD, czy coś... ale chusteczki takie mają z tego mokre do wyciearania.

    Dziś więc kupiłam 11 kostek masła, więc za sztukę mi wyszło 5,2. Ostatnio ciężko było mi znaleźć masło poniżej 5,5.
  • Babca medica oferuje 15 % tylko na badania, wizyty juz nie.
  • Nie wiem czy to odpowiedni wątek, ale w Śląskich Laboratoriach Analitycznych jest zniżka na KDR (dostałam informację, że 10% na wszystko). Mają te fajne promocje :) 
    Podziękowali 1Monira
  • Zgłosilabym Muzeum Ziemi Pałuckiej bo mamy zamiar się wybrać, a ze strony widzę że zniżek nie mają. W sklad muzeum wchodzi Muzeum Kolejki Wąskotorowej i parę innych rzeczy fajnych:)
  • @mamcia, Babka Medica oferuje 10% ale tylko na badania laboratoryjne, a już się ucieszyłam, że też na USG :(
  • Czy wiecie czy w seaparku w serbsku jest kdr? Fajny ale drogi mocno. 
  • edytowano sierpnia 2017
    Edith. Zły watek
  • ja u nas pytałam w sklepach nikt z właścicieli się nie zgodził ba nawet słuchać nie chce bo to za drogo ich będzie kosztować 
  • Librus-synegria aplikacja mobilne dodatki.
    Nie mają "jeszcze",jak mi pan powiedział,zniżek na KDR.
    Niestety za moją czwórkę musiałabym zaplacić 100zł. Nie wykupię
    a na pewno z solidnym rabatem bym rozważyła,bo fajna rzecz.

    https://synergia.librus.pl/aplikacjemobilne
  • Maile o nowych wpisach?-tego nie mam,muszę to obadać gdzie to się włącza.

    Chodzi mi o aplikację na telefon od nich. Jest wtedy wszystko-natychmiastowe powiadomienia o dopisanych ocenach,frekfencji,uwagach,planowanych klasowkach,wiadomosciach od nauczycieli. Plan dnia-widać jaka lekcja jest w danej chwili,kiedy przerwa,kiedy skończyli,co wypadło z planu,zastępstwa itp.
    Możliwość stworzenia multikonta tak aby nie trzeba było się przelogowywać na każde konto kolejnego dziecka-u mnie 4 krotne przelogowywanie upierdliwe trochę.
    Podobno jeszcze jakieś nowe możliwosci tam dodali w tym roku.
    W zeszłym roku szkolnym była możliwość darmowego testowania przez 2 tyg.
    Podobało mi się :smile: 
    Podziękowali 1kiwi
  • To przelogowywanie mogłoby być na KDR. Myślałam, że to jest dostepne, bo niby jest taka opcja, ale nigdy nie próbowałm jej wprowadzic, i własnie sprawdziłam, ze coś nie moge. A teraz bedę miała 4 w librusie.
  • Ale da się skonfigurować konta tak, że hasło wpisuje się tylko raz, a później klika się tylko w loginy poszczególnych dzieci... To jakoś szczególnie upierdliwe nie jest...
  • Z aplikacji są natychmiastowe powiadomienia o każdym ruchu-ocena,frekwencja, nieobecność nauczyciela, z kim zastępstwo,kiedy z czego klasówka, czy i kiedy wypadła lekcja. Nic się przed matką nie ukryje,nie przeoczy :smiley: 
    Zresztą dzieciak tak samo ma w swoim telefonie,jeśli go ma.
    Na komputerze,na ich stronie jest niby wszystko za darmo,można zrobić multikonto ale nie ma czasu ttam ciągle zaglądać.
    W aplikacji to wszystko dostępne na koncie dziecka,za które się zapłaciło haracz.
    Aplikacja lepsza,prościej,przejrzyściej,szybciej jest dostęp jeśli ktoś lubi mieć wszystko pod kontrolą :wink: 
  • Nadal dwa tygodnie jest gratis na próbę po zainstalowaniu aplikacji.
  • Taka kontrola kojarzy mi się z wielkim bratem. Za każdym razem, u każdego dziecka rezygnowałam z dostępu i możliwości takiego nadzoru. I nie narzekam, trochę zaufania do własnych dzieci wyjdzie wszystkim na zdrowie. 
  • Taka kontrola kojarzy mi się z wielkim bratem. Za każdym razem, u każdego dziecka rezygnowałam z dostępu i możliwości takiego nadzoru. I nie narzekam, trochę zaufania do własnych dzieci wyjdzie wszystkim na zdrowie. 
  • A jak popełnią błędy to niech je naprawiają. 
  • Oj tam,wiedzieć lubię i jeśli jest dostęp to korzystam i będę korzystać z takich możliwości.
  • @Malgorzata ja nie rozumiem o co Ci chodzi,serio.
    Wątek do wpisywania gdzie chcemy zniżki na KDR więc wpisałem a Ty tu wjezdżasz z dziwnymi komentarzami. To nie jest watek dyskusyjny to po pierwsze.
    Po drugie,jak już zaczęłaś,
    nie rozumiem ideii traktowania dziecka jak dorosłego,w pełni samodzielnego i niezależnego człowieka.
    To jest dla mnie tak jakby urodzić dzieci i wpuścić same do dżungli niech sobie radzą same,muszą przetrwać...ja swoje zrobiłam że cię urodziłam,odkarmiłam i chcę mieć święty spokój...
    Co innego kontrola a co innego obecność,wiedza co robi dziecko itd.
    Ta forma komunikacji jest i dla dziecka i dla rodzica,tak samo dzieci z aplikacji dowiaduja się np. po południu że na drugi dzień wypada pierwsza lekcja albo jest zastepstwo i trzeba wziąć książki z innego przedmiotu.
    Ty masz swój pogląd i metody,ktoś inny inne i ok. Inne nie znaczy gorsze.
    Koniec na ten temat wtym wątku z mojej strony.
    Podziękowali 3Sylwunia MamaKredka madzikg
  • Powiadomień na komórke nie chce, bo mi sie zaraz zawala miejsce, ale z dziennika korzystam, sprawdzam te oceny, wiem o spóźnieniach i nieobecnosciach, moi nie sa aniołkami i potknięcia sie zdarzają (głownie chodzi o oceny i odrabianie lekcji) - dziennik ma funkcjonowac w dwie strony i jeśli sa jakies zastrzeżenia do moich dzieci , a nie ma informacji od nauczycieli, to potem mam argument w ewentualnych dyskusjach ze szkoła, ze nas nie poinformowali. A jak jednak poinformują, to moge zareagować w domu. A dorośli i odpowiedzialni za siebie na razie jeszcze nie są.
    Podziękowali 1kiwi
  • "Dzieci z aplikacji dowiadują sie np. po południu, ze na drugi dzien wypada pierwsza lekcja albo jest zastępstwo i trzeba wziąć książki z innego przedmiotu"

    z apki? Serio? 
    Myslalam ze takie info przynoszą ze szkoły, po poinformowaniu ucznia przez nauczyciela?! 
    Przeciez dziecko będące w szkole wie co sie do niego  mowi, zwłaszcza kiedy ma nazajutrz godzinę wolna ;) 
    wie jakie ma tematy zadane, kiedy sa sprawdziany.
    jak zawali to trudno, następnym razem dopilnuje. 
    Niechze bedzie samodzielny i odpowiedzialny.
    inaczej przywyknie, ze matka sprawdza, kontroluje i sam nie musi sie wykazywać, odpowiadać za swoje niezdyscyplinowanie.

    kiedys apek nie było i rodzice wiedzieli co dzieci robią, a dzieciaki wiedziały co zrobic musza;) 

    P.S mamy e-dziennik dopiero od tego roku.
    wczesniej kontakt SMS bądź mail z wychowawca no i wywiadówki ;) 
    dla mnie plus ( jedyny) to możliwość napisania usprawiedliwienia przez tel, choc to rzadkość bo moje dziecko zdecydowanie woli pójść do szkoły niz zrobic sobie wolne :D 
    a wiedza co robi w szkole, kiedy z czego sprawdzian, kiedy okienko, kiedy wolne to Jego działka, wszak to On chodzi do szkoły.
    i zeby nie było, ze On juz stary koń, prawie pełnoletni. 
    od ok 4 kl podst sam od strony szkolnej dba o siebie i ze śniadaniem, II śniadaniem czy zakupem zeszytu ;) 
    i obaw co do bumelek ani nie miałam ani nie ma, bo komunikujemy sie bezpośrednio w rozmowie a nie poprzez apki ;) 
    Podziękowali 1Felicyta
  • edytowano września 2017
    "kiedys apek nie było i rodzice wiedzieli co dzieci robią, a dzieciaki wiedziały co zrobic musza;)" HAAAAA HAAAAA HAAAAA!!!! (przepraszam...) E: To nic osobistego. Po prostu jako żywo stanęła mi przed oczami moja, przykurzona już, wczesna młodość ;)
  • Tak,u nas dzieci się dowiadują ze swojej apki w swoim telefonie.
    Takie czasy...
    Nauczyciel przynosi l4,plan jest zmieniany już w czasie kiedy dzieci skończyły.
    Na drugi dzień mają przyjść z książkami z przedmiotu który jest wpisany jako zastepczy na danej godzinie.
    Albo też wolna np.pierwsza godzina.
    Takie czasy cóż... :wink: 
    Ups...miałam już cicho siedzieć...
  • edytowano września 2017
    ;)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.