W zeszly weekend bylam na weselu i @Katia wiesci sa takie, ze tylko jedna pani przyszla w sexi kombinezonie. Pozostale panie byly w sukienkach( dlugich raczej nie widzialam, ), starsze panie w garsonkach.
@manna, sukienka ok, tylko do kościoła załóż szal na ramiona. Bolerko w ciąży odradzam stanowczo. Do tego dodatki albo musztardowe albo popielato-srebrzyste.
Muszę mieć coś eleganckiego w czym można często i dyskretnie karmić,odpinanego albo coś,bez wielkiego dekoldu i z jakimś krótkim rękawkiem. Najlepiej długie do ziemi i rozkloszowane,na figurę gruszki. Bo na garsonkę to chyba jednak za młoda jestem mimo wszystko No mam ogromny problem coś znaleźć
Muszę mieć coś eleganckiego w czym można często i dyskretnie karmić,odpinanego albo coś,bez wielkiego dekoldu i z jakimś krótkim rękawkiem. Najlepiej długie do ziemi i rozkloszowane,na figurę gruszki. Bo na garsonkę to chyba jednak za młoda jestem mimo wszystko No mam ogromny problem coś znaleźć
@olgal ta sukienka jest fajna ale prawdopodobnie bardziej elegancko bedzie sie prezentowala jednobarwna kreacja. Wez jakas sukienke w kolanko lub delikatnie za. W takiej dlugiej, z figura gruszki mozesz sobie tylko niepotrzebnie dodac objetosci. Na pewno masz talie, bo gruszki zawsze maja talie- podkresl to, nie zaslaniaj calych nog, to zaburza proporcje sylwetki. Poza tym jest lato, goraco w takiej dlugiej kiecy i zle sie tanczy
O tańczeniu to nie marzę,raz niemowlę do karmienia,dwa moje córki na weselach okupują tatę wiec ja zostaję bez partnera do tańca... Ani tańczyć ani pić...długa kiecka może być A tak serio wiem że w krótszej lepiej w ostateczności założę,ale wtedy buty muszą być wyższe a ja nie umiem w wysokich chodzić bo kręgosłup,bo stawy,bo żylaki... Dobra nie jęczę już
Nie wymiekaj! Co to za wesele bez tanczenia? Nie liczy sie Tydzien temu na weselu mialam normalna sukienke, nie do karmienia. Dalam rade, nakarmilam dwa razy. Wiem, jestem zaradna Dziewczynki na poczatku pomecza tate a potem zajma sie, beda inne dzieci, razem, w wiekszej szajce beda uganiac, zobaczysz. Butow na jakis wysokich szpilach nie bierz. Bez sensu, tylko sie umeczysz a pod stolem i tak nie widac. To znaczy obcas tak, ale normalny, bez świrowania. Balerinki mozna przebrac troche pozniej, " jak sie sciemni" Nie rezygnuj z tanca!!!! Dzidziunia ktos na pewno na cheilke przypilnuje, tyle zawsze cioc na weselu
@Katia ta z linka od Olgi ma spoko dlugosc. Mi chodzilo o to, ze Olga cos sie zastanawiala czy nie lepiej w dlugiej, no i napisalam, ze lepiej w krotkiej niz w dlugiej. Ale tak naprawde to @olgal sama najlepiej zadecyduje co i jak. A opinii, wiadomo nie zaszkodZi zasiegnac
No i git! Liczy sie efekt koncowy: nie wazne czy sukienka czy bluzka+ spodnica czy kombinezon czy garsonka, ma byc tak cudnie, zeby koparki wszystkim poopadaly az do ziemii!!! I wygodnie do tanca. Damsko meskiego, weselnego, z przytupem
A tak się wywnętrzę. Oglądałam kiedyś film z Rodzicami. Jakiś pan poprosił do tańca jakąś panią, a mnie się wyrwało: - A skąd on wiedział, że ona umie tańczyć?
No dokladnie @olgal Najwazniejsze, zeby nie tanczyc silowo i dac sie prowadzic. Dziekuje Bogu za mojego meza, ktory wywija jak Patrick Swazy i z ktorym mi tanczenia nigdy dosc
Hej kupiłam wczoraj dwie sukienki w C&A. Zmieściłam się...Tyle, że są lekko przed kolano, a przed nami rekolekcje. Ale może w dobie upałów ujdzie... albo będę zakładała je na przykład na posiłki i na spacery popołudniowe, a na zajęcia nabożne długą spódnicę do ziemi. Nie cierpię chodzić w portkach latem.... Wczoraj gotowałam się w dżinsach w galerii handlowej.
No dokladnie @olgal Najwazniejsze, zeby nie tanczyc silowo i dac sie prowadzic. Dziekuje Bogu za mojego meza, ktory wywija jak Patrick Swazy i z ktorym mi tanczenia nigdy dosc
moj tez wywija niezle ale coraz mniej chetnie.. z reszta wesel ostatnio jak na lekarstwo jakos.. chyba ci co mieli juz sie pozenili.. a co do gsrderoby to u mnie tragedia.. musze sledxic te watki to mnie moze zdopinguje zeby cos zrobic.. kupilam se jedna sukienke na wielkanoc i chodze w niej co niedziela i swieto :-/ do tego stopnia ze milosc do niej miesza sie juz z nienawiscia..
Komentarz
BTW, na wesele koniecznie trzeba sukienkę? Łomatko szczurkom, dobrze, że nie chadzam na takowe imprezy.
Bolerko w ciąży odradzam stanowczo.
Do tego dodatki albo musztardowe albo popielato-srebrzyste.
Ja sie wymiksowalam z wesela, to za duzy stres dla maluszka. A ja i tak bym nie pogadala z nikim, bo maluchy trzeba by pilnowac, zeby nie uciekly.
http://www.bonprix.pl/style/sukienka-ciazowa-i-do-karmienia-540792813/?catalogueNumber=926743&source=1
na wesele,nadaje się?
Bo na garsonkę to chyba jednak za młoda jestem mimo wszystko
No mam ogromny problem coś znaleźć
Ani tańczyć ani pić...długa kiecka może być
A tak serio wiem że w krótszej lepiej w ostateczności założę,ale wtedy buty muszą być wyższe a ja nie umiem w wysokich chodzić bo kręgosłup,bo stawy,bo żylaki...
Dobra nie jęczę już
Balerinki mozna przebrac troche pozniej, " jak sie sciemni" Nie rezygnuj z tanca!!!! Dzidziunia ktos na pewno na cheilke przypilnuje, tyle zawsze cioc na weselu
Jeśli masz żylaki to długa lepsza, wiem po sobie.
dlugiej.
Ale tak naprawde to @olgal sama najlepiej zadecyduje co i jak. A opinii, wiadomo nie zaszkodZi zasiegnac
- A skąd on wiedział, że ona umie tańczyć?
Po dziś dzień się zastanawiam...
albo będę zakładała je na przykład na posiłki i na spacery popołudniowe, a na zajęcia nabożne długą spódnicę do ziemi.
Nie cierpię chodzić w portkach latem....
Wczoraj gotowałam się w dżinsach w galerii handlowej.
szczesciara!!!!