Wczoraj zrobiłam sobie swoją pierwszą własnoręczną hybrydę w kolorze bakłażana i jestem z siebie dumna Lampa i wszystkie potrzebne gadżety leżały w szufladzie już ponad rok... Namówiła mnie na kupno kuzynka, ale potem zapał opadł, bo wydało się to strasznie skomplikowane. Aż odważyłam się wczoraj, bo dziś impreza rodzinna i trzeba jakoś wyglądać a terminy do kosmetyczki że ho, ho. Zobaczymy ile wytrzyma - jutro umyję kilka okien Ale jeśli zda egzamin to fajna sprawa. Mogę np. robić wtedy kiedy mam czas - wczoraj skończyłam o 2 w nocy :P
O to to. Samej robi się ja wtedy kiedy mamy chwile wolna a nie kiedy termin w salonie wolny ja teraz już robię nawet przedłużenie na firmie - baza budująca semilaca jest extra! Bo to taki gęstszy lakier
Za dwa tygodnie zdam egzamin jak poszło - lampa 36W i lakier Semilac Zwykłe lakiery to u mnie porażka... Nic nie wytrzymuje - Essie, Sally Hansen, Opi. Nie umiem sprzątać w rękawiczkach a nie mam czasu ani ochoty aby malować paznokcie co 3 dni. No i ten czas na porządne wyschnięcie lakieru! A odpryski drzaźnią mnie strasznie...
36w używam tylko do lakierów które są bardzo mocno napigmentowane i potrzebują mocniejszej lampy i dłuższego czasu np ichniejszy khaki czy czarny do pozostałych 9w przy pierwszej samodzielnej ( w ogóle pierwszej bo nigdy wcześniej mie miałam hybrydy) do 6 tyg dała radę testować i mega wielki odrost już nie pozwolił mi dłużej tego trzymać
Wiesz trudno mi powiedzieć. Moim zdaniem tak samo. Jaskrawe pomimo „sun blokera” jednak szybko bledną. Ja teraz średnio trzymam ok 3 tyg ściągam i zakładam nowa.
Fajny bronzer sobie ostatnio kupilam w Rossmanie: Wibo, Beach Cruiser. Do twarzy i ciala. Perfumowany, bez swiecacych drobinek(nie lubie), daje delikatny efekt. Kilka muśnięć pędzla i szast prast: wygladam jak z Saint Tropez. Wlasnie czegos takiego szukalam
Przejdę się zobaczyć jak się toto natężeniem brązu prezentuje. u mnie problem z bronzerem jest taki, ze nie znalazłam jeszcze na tyle ciemnego żeby latem móc konturować nim twarz. Wsio za jasne swederm latem może u mnie robić za zwykły matujący
To Wibo jest w trzech odcieniach do wyboru: ja mam Sandstorm. Sa jeszcze: Praline i ten trzeci nie pamietam czy Chocolate czy Coffe cośtam. Nie jestem tak jakos jeszcze bardzo opalona, zeby moc wybrac taki bardzo ciemny bronzer, zreszta nawet nie moge, bo wydaje mi sie, ze wygladam wtedy starawo a nie spieszy mi sie No tak czy siak: niecale 24 zeta, nie uczulil mnie a mam cere wrazliwa wiec mysle, ze warto, jest to alternatywa dla pudru.
@hipolit - nie jestem znawcą kosmetycznym , ale kiedyś dostałam próbki kremu YONELLE METAMORPHOSIS - on jest w dwóch wersjach kolorystycznych i 2 jest dla ciemnej karnacji dobra ; chyba ,że jesteś "bardzo ciemna" W Douglasie na pewno maja próbki
@mader szampony i odżywki "babcia agafia" są bardzo dobre, i olejek do włosów . warto co jakiś czas zrobić taki naturalny zabieg - maskę żółtko + sok z cytryny i spłukać wodą z octem. zapach octu nie szybko wietrzeje , nie zostaje na włosach. Myłam też włosy sodą oczyszczoną , trzeba koniecznie po tym spłukać wodą z octem . włosy są ładne.
@hipolit - nie jestem znawcą kosmetycznym , ale kiedyś dostałam próbki kremu YONELLE METAMORPHOSIS - on jest w dwóch wersjach kolorystycznych i 2 jest dla ciemnej karnacji dobra ; chyba ,że jesteś "bardzo ciemna" W Douglasie na pewno maja próbki
Dziekuje matka6 ja mało się „maluje”, latem to już tylko na jakieś „wyjście” i to nie takie np na zakupy
Douglasa we wsi nie mam. Szkoda ze dopiero teraz przeczytałam bo właśnie wracam z sąsiedniego miasta gdzie D maja. Zerkne następnym razem.
Dziewczyny, corka ma myć włosy szamponem Seboradin. Ale ten szampon ma paskudny zapach. Znacie może jakiś szampon z czarną rzepą, który pachnie nie tak okropnie ?
@mader ja do swoich śliskich stosuję wygłądzająco odżywkę z Fitomedu ziołową. Jak mam czas to SESA na noc ale to śmierdzi:) to juz orientalne mocne zapachy. Bardzo fajnie wygładza. Aktualnie tego nie mam to np oliwa z oliwek z olejem kokosowym i kilka kropel cytryny na noc. Jak ktoś musi się wygładzić w 5 sekund to jedwab w płynie silk cośtam z Rossmana:D zawiera silikony i tylko da efekt wizualny ale skutecznie:D Włosy się niestety łatwiej przetłuszczają więc nie lubię. Nie lubię wogóle się nacierać i wogóle takich rzeczy ale jak nic nie robię z włosami natychmiast łamią się, skracają i wypadają. Preferuję naturalne metody więc jak macie coś na śliskie włosy to chętnie posłucham. A moja kolezanka z kolei ma puchate takie cos ma jakby blond afro:) i poszukuje dla nich czegos co je fajnie wygładzi i nie sklei ..jakbyscie miały patenty...Bardzo źle wspomina eksperyment z o. kokosowym
Chciałabym kupić mamie na Dzień Matki jakieś dobre kosmetyki do twarzy. Szukam czegoś 45+ do cery mieszanej, do codziennej pielęgnacji. Nie maluje się, ale ma bardzo wrażliwą skórę. Polecicie coś? Myślałam o jakiejś bazie rozświetlającej, ale się nie znam.
Polecam kosmetyki z Hada Labo. Są w Rosmannie - jak się kupi 2,to 2 następne dostaje się za darmo (niekoniecznie z tej firmy) więc można całkiem fajny zestaw skompletować.
Powinny być w porządku na początek - jak się spodobają, to bardziej opłaca się kupować je z zagranicy (ebay itp.), które są stricte przeznaczone na rynek azjatycki.
Te, które są w rossmannie mają trochę inny skład i trzeba je stosować trochę dłużej aż się zobaczy efekty.
Ps. Tołpy nie polecam - dawałam jej szansę dwa razy i za każdym podejściem mnie uczulała.
Komentarz
fajnie też działa Nivelazione z 30% mocznikiem. Z takich normalnych kremów to najlepsze co trafiłam
edit: a nie o ten artykuł doedytowany kilka postów wyżej przez @Hipolit chodzi?
Zobaczymy ile wytrzyma - jutro umyję kilka okien
Ale jeśli zda egzamin to fajna sprawa. Mogę np. robić wtedy kiedy mam czas - wczoraj skończyłam o 2 w nocy :P
Samej robi się ja wtedy kiedy mamy chwile wolna a nie kiedy termin w salonie wolny
ja teraz już robię nawet przedłużenie na firmie - baza budująca semilaca jest extra! Bo to taki gęstszy lakier
Zwykłe lakiery to u mnie porażka... Nic nie wytrzymuje - Essie, Sally Hansen, Opi. Nie umiem sprzątać w rękawiczkach a nie mam czasu ani ochoty aby malować paznokcie co 3 dni. No i ten czas na porządne wyschnięcie lakieru! A odpryski drzaźnią mnie strasznie...
do pozostałych 9w
przy pierwszej samodzielnej ( w ogóle pierwszej bo nigdy wcześniej mie miałam hybrydy) do 6 tyg dała radę testować i mega wielki odrost już nie pozwolił mi dłużej tego trzymać
Moim zdaniem tak samo.
Jaskrawe pomimo „sun blokera” jednak szybko bledną.
Ja teraz średnio trzymam ok 3 tyg ściągam i zakładam nowa.
tłusta ale bardzo dobra
u mnie problem z bronzerem jest taki, ze nie znalazłam jeszcze na tyle ciemnego żeby latem móc konturować nim twarz. Wsio za jasne
swederm latem może u mnie robić za zwykły matujący
W Douglasie na pewno maja próbki
warto co jakiś czas zrobić taki naturalny zabieg - maskę żółtko + sok z cytryny i spłukać wodą z octem. zapach octu nie szybko wietrzeje , nie zostaje na włosach. Myłam też włosy sodą oczyszczoną , trzeba koniecznie po tym spłukać wodą z octem . włosy są ładne.
ja mało się „maluje”, latem to już tylko na jakieś „wyjście” i to nie takie np na zakupy
Douglasa we wsi nie mam.
Szkoda ze dopiero teraz przeczytałam bo właśnie wracam z sąsiedniego miasta gdzie D maja.
Zerkne następnym razem.
Jak mam czas to SESA na noc ale to śmierdzi:) to juz orientalne mocne zapachy. Bardzo fajnie wygładza. Aktualnie tego nie mam to np oliwa z oliwek z olejem kokosowym i kilka kropel cytryny na noc.
Jak ktoś musi się wygładzić w 5 sekund to jedwab w płynie silk cośtam z Rossmana:D zawiera silikony i tylko da efekt wizualny ale skutecznie:D Włosy się niestety łatwiej przetłuszczają więc nie lubię.
Nie lubię wogóle się nacierać i wogóle takich rzeczy ale jak nic nie robię z włosami natychmiast łamią się, skracają i wypadają. Preferuję naturalne metody więc jak macie coś na śliskie włosy to chętnie posłucham.
A moja kolezanka z kolei ma puchate takie cos ma jakby blond afro:) i poszukuje dla nich czegos co je fajnie wygładzi i nie sklei ..jakbyscie miały patenty...Bardzo źle wspomina eksperyment z o. kokosowym