Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Wielodzietni - FOTOREPORTAŻ

13

Komentarz

  • Zazwyczaj w tekstach jest mowa o kobiecie z wieloma dziecmi ktora robi jeszcze kariere i to jest wow a jak nie robi kariery to smuteczek
    Ja mam odwrotne odczucia
    Podziękowali 1Katia
  • edytowano maja 2017
    @ ma.cie.jka mnie zadziwia ze jeszcze tu wchodzisz i piszesz
    Tak przy okazji
    Podziękowali 1Bagata
  • Nie no, @asiao, ja nawet rozumiem Twój punkt widzenia. Tylko to się akurat ma nijak do tej konkretnej rodziny.

    Kobieta pisze, że lubi swoją pracę, że jest szczęśliwa jako pracująca zawodowo matka, a Ty, że współczujesz matkom, które muszą pracować etatowo, bo to taka harówka, że szok. I pewnie tylko im wmówiono, że są szczęśliwe.

    W reportażu pokazana jest szczęśliwa, dostatnio żyjąca rodzina, kobieta spełniona jako matka i żona, mająca ciekawą i ambitną pracę, a w komentarzach biadolą, że uciemiężona i upodlona, nic tylko w wytartej halce pranie rozwiesza i wyciąga łapę po zasiłek. A opresyjny mąż rozwala się na kanapie przed telewizorem i żąda, żeby mu żona obiady pod nos podawała.   

    Czyli mówcie, co chcecie, a my i tak wiemy lepiej, jak wygląda wasze życie.
    Podziękowali 2Maciejka Monika73
  • Co nie zmienia faktu, ze emocje odbiorcy tekstu maja byc takie ze rodzi, pracuje jest ok rodzi nie pracuje to zle 
    Zreszta wszystko jedno ..rodzina z dziecmi trzy plus postrzegana jest jako nieszczescie niezaleznie od kariery matki lub jej braku/ jak widac w komentarzach pod tekstem/ 
    Podziękowali 1Skatarzyna
  • Bagata powiedział(a):


    Czyli mówcie, co chcecie, a my i tak wiemy lepiej, jak wygląda wasze życie.
    a kto są WY (mówcie? )
    i MY (wiemy?)

  • A rodzina, w której matka pracuje zawodowo postrzegana jest jako nieszczęście niezależnie od wielodzietności lub jej braku /jak widać w komentarzach/ ;)


  • Czyli co, pani Kamila nie może się przyznać do tego, że czuje się spełniona jako pracująca zawodowo matka, nawet jeśli tak jest, z powodu domniemanych emocji odbiorcy tekstu?
  • Moze.ale niech autoryzuje pogodniejsze zdjecia
  • to już nie wiem, gdzie wyczytałaś?
    wszystkie pracujące matki na wolne? no nie kumam?
  • Nic już, @Skatarzyna.
    W skrócie chodzi mi o to, że reportaż jest o fajnej, szczęśliwej rodzinie, zaradnej, kochającej i spełnionej. I naprawdę nie ma co szukać dziury w całym, akurat w kontekście tej rodziny użalając się nad ciężkim losem zatyranych matek pracujących (by asiao) czy uciemiężonych matek wielodzietnych (by e-dziecko).
  • są, jacy są i pasowaliby do foruma!
    Podziękowali 1ewaklara
  • Ja sie nie uzalam tylko marzy mi sie idealny swiat ze kobieta matka wielu dzieci nie musi pracowac zeby byc postrzegana jako wartosciowa
    Podziękowali 2ewaklara Katia
  • edytowano maja 2017
    Czy to  reportaz o rodzinie z tego forum?
  • tryk powiedział(a):
    Czy to  reportaz o rodzinie z tego forum?
    nie, ale prawie, przyjaciele przyjaciół ;)
  • Skatarzyna powiedział(a):
    tryk powiedział(a):
    Czy to  reportaz o rodzinie z tego forum?
    nie, ale prawie, przyjaciele przyjaciół ;)
    to skladam gratulacje ,mila rodzina
  • Praca, to przede wszystkim rozwijanie talentow, a nie jakas walka o poczucie wartosci, msz. Taki sens widze przede wszystkim. Bo chyba najgorsze co mozna sobie zrobic, to pracowac “na odwal“ w dziedzinie, ktorej sie nie lubi. Ani przyjemne, ani madre, ani moze i nie katolickie, bo marnuje swoj talent, jaki on by tam nie byl (nie kazdy musi byc naukowcem i ratowac ludzkosc).
  • @asiao dziw sie, dziw :) Taka praktyczna lekcja jak miec w nosie opinie innych.
  • Maciejka powiedział(a):
    @asiao dziw sie, dziw :) Taka praktyczna lekcja jak miec w nosie opinie innych.
    ze sobie robisz lekcje ? 
    Podziękowali 1MamaKredka
  • Maciejka powiedział(a):
    Praca, to przede wszystkim rozwijanie talentow, a nie jakas walka o poczucie wartosci, msz. Taki sens widze przede wszystkim. Bo chyba najgorsze co mozna sobie zrobic, to pracowac “na odwal“ w dziedzinie, ktorej sie nie lubi. Ani przyjemne, ani madre, ani moze i nie katolickie, bo marnuje swoj talent, jaki on by tam nie byl (nie kazdy musi byc naukowcem i ratowac ludzkosc).
    Może nie"na odwal się" ale można pracować bez pasji ale żeby wyżywić rodzinę i już....bo trzeba i tyle!
  • to nie moj wniosek to postrzeganie przez czytelnikow 
    Podziękowali 1Katia
  • To nie wniosek tylko doświadczenie, reakcje otoczenia są na wielodzietnych często negatywne, a mogą być pozytywne jeśli mają dużo dzieci i dużo pieniędzy, duży dom, mama szczupła, zadbana każdego dnia i spełniona w pracy zawodowej, którą oczywiście wykonuje z pasją, bo chce. Jak któryś warunek kuleje, to już dla wielu ludzi zaczyna się patologia. Przy 2 dzieci może to być normalne, ale później to już trzeba się starać... Zresztą na forum też jest to widoczne, jak to musimy się trzymać, jako matki wielodzietne, żeby obalać stereotyp, a co jak mama ma parę kg więcej, albo dzieci od miesięcy chore i nie ma jak o siebie zadbać to jakieś przestępstwo? Chociaż my w naszym gronie powinniśmy wiedzieć, że jest różnie i po co na siłę walczyć ze stereotypami. Ja też jestem za tym , że każdy powinien być zawsze zadbany, ale prawdziwe jest to , że przy wielu dzieciach zdarzają się sytuacje, że schodzi to na dalszy plan. No może są osoby idealne i zawsze ze wszystkim sobie radzą.
  • Rodzona matka uważała jeszcze niedawno, że Kasia "się marnuje" w domu...
    Podziękowali 1aga---p
  • edytowano maja 2017
    @Zuzapola masz rację, ale gdyby reportaż był o zaniedbanej mamie mieszkającej z 5 dzieci na 40 m, to zaraz pojawiłyby się głosy,  że to stereotyp, w dodatku krzywdzący, bo mamy wielo to zadbane i zaradne i świetnie sobie radzą.
    A przeciez wiadomo, że bywa różnie. Nawet w tej samej rodzinie, na różnych etapach
    Podziękowali 1Odrobinka
  • Zgadzam się, takie reportaże są bardzo potrzebne, właśnie ukazujące inną wielodzietność od tej co się ludziom od razu kojarzy. Ale zgadzam się z tymi, którym się zdjęcia nie podobają. Jak tekst i podpisy super, to zdjęcia smutne i jakoś podkreślają brak czasu rodziców dla wszystkich dzieci.
  • edytowano maja 2017
    Zuzapola powiedział(a):
    Zgadzam się, takie reportaże są bardzo potrzebne, właśnie ukazujące inną wielodzietność od tej co się ludziom od razu kojarzy. Ale zgadzam się z tymi, którym się zdjęcia nie podobają. Jak tekst i podpisy super, to zdjęcia smutne i jakoś podkreślają brak czasu rodziców dla wszystkich dzieci.
    Kompletnie inaczej to widzę.
    Dzieci mają rodziców, gdy ich potrzebują (mama ogarnia pranie,przyprowadza z przedszkola,razem coś oglądają czy -dla mnie najpiękniejsze-mama robiąc  coś w kuchni głaszcze uspokajająco małą , rozeźloną główkę).
    Ale też jest miejsce na samodzielność dzieci,na ich autonomiczne decyzje,naukę radzenia sobie z emocjami,na swobodne spędzenie czasu.
    Im więcej oglądam te zdjęcia, tym bardziej zachwyca mnie oko fotoreporterki.
    Podziękowali 2Anna78 Aga85
  • Mi reportaż się podoba. Podpisy mnie wzruszyły. Na zdjęciach według mnie za mało radości, ale mimo to jest w nich "coś".  
  • praca na uczelni to około 180h w semestrze pracy ze studentem. Czyli 35h kiedy w miesiącu musisz być gdzieś o konkretnej porze. Jeżeli ojciec pracuje naukowo to naprawdę nie trudno to ogarnąć. większość wykładowców pracuje poprostu jeden dzień w tygodniu. Resdta to praca wlasna wiec jak jesteś w domu a bierzesz nianie do maluchów to nie jest to chyba dla nikogo krzywdzace. A z praca mamy to jest jeszcze jeden haczyk. Ile trzeba mieć kasy żeby mama mogła noepracowac?  
  • A mnie zawsze dziwi, jak ktoś na podstawie, że inni korzystają z czegoś tam, wyciąga wniosek, że bez tego nie są w stanie funkcjonować.
  • Ja rozumiem, że dzieci nie są osamotnione i samodzielne, a mama i rodzeństwo są na wyciągnięcie ręki, ale ja mam dużo dzieci i to wiem. Obawiam się, że ktoś kto nie ma takiego doświadczenia odbierze te zdjęcia jako osamotnione dzieci.
    Podziękowali 1camille
  • Aż trudno uwierzyć , zte wszyscy czytaliśmy i oglądaliśmy to samo :p
    Każdy widzi coś innego

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.