Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Młodzi pracownicy

1235

Komentarz

  • Acha, bo w Monachium sprzedawczynie nie potrzebują mieszkanie i mogą pod mostem mieszkać. No tez sposób ;)
  • Widze, ze nie masz zielonego pojęcia o tutejszym rynku mieszkań. Wiadomo, ze samo centrum drogie, ale nawet w promieniu 10- 20 km nie jest tanio. To 1000€ to nawet niewiele za mieszkanie ( i to nie trzypokojowe).
  • Paprotka powiedział(a):
    malagala powiedział(a):
    Elunia powiedział(a):
    malagala powiedział(a):
    Elunia powiedział(a):
    malagala powiedział(a):
    Elunia, nie odmowie każdego jednego zawodu. Ale wiem jedno, odnośnie sprzedawczyni na przykład. Wchodzę do piekarnii i pytam: które chleby nie mają mleka w składzie. I nikt nigdy nie wie. Studiują we dwie, z tymi tipsami, skład pieczywa przez pół godziny.  Z czym do ludzi? 
    Wszystkie takie tempe dzidy :) z tipsami? No to masz pecha. Ja znam kilka przemiłych i kompetentnych sprzedawczyń, które też zarabiają najniższą krajową. Fakt, wygodnie jest uważać, że biedni są sami sobie winni, ale to kłamstwo i tyle.
    Najwygodniej to jest uważać, że ci, którzy mają inne poglądy albo doświadczenia, są nieczulymi burakami
    A jak nazwiesz doradzanie zapracowanym kobietom z perspektywy bogatego kraju? Ocenianie ich, że nierozwojowe? Udowadnianie, że z powodu niekompetencji zarabiają grosze?
    Ja tutaj widzę sporo pracowitych i kreatywnych kobiet. Bez ich starań, czasami pracy ponad siły, rodzina by żyła gorzej lub zwyczajnie nie przeżyła.
    Potem taka kobieta słucha, jaka to ona fajtłapa nierozwojowa jest.


    o czym Ty mówisz? 
    Personalne żale które zamiast wyjaśnić na priv międli w każdym wątku w którym pisze Maciejka.

    Wyjaśnijmy może co znaczy "godne utrzymanie" które przewija się w tym wątku, na co konkretnie powinno starcza pieniędzy?

    No jak to na co. Na waciki. Takie za 1000zl :) 
  • Skatarzyna powiedział(a):
    A tymczasem moje duże dziecko marnuje 4 godziny na biurokrację. Po papier o niekaralności pojechała, potrzebny do pracy w ferie. 

    Ja wiem, że poniewczasie, ale teraz można załatwić to przez Profil Zaufany - e-KRK się to nazywa.
    Podziękowali 1Skatarzyna
  • Hania powiedział(a):
    Skatarzyna powiedział(a):
    A tymczasem moje duże dziecko marnuje 4 godziny na biurokrację. Po papier o niekaralności pojechała, potrzebny do pracy w ferie. 

    Ja wiem, że poniewczasie, ale teraz można załatwić to przez Profil Zaufany - e-KRK się to nazywa.
    Dzięki, z drugiej strony dobrze by "dz0iecko" zaznajomilo się też z urzędami. 
    Papier ma. Kolejna rozmowa o pracę przy okazji -pomyślna. Zaradna dziewczyna. 
    Podziękowali 1AgaMaria
  • Skatarzyna powiedział(a):
    Hania powiedział(a):
    Skatarzyna powiedział(a):
    A tymczasem moje duże dziecko marnuje 4 godziny na biurokrację. Po papier o niekaralności pojechała, potrzebny do pracy w ferie. 

    Ja wiem, że poniewczasie, ale teraz można załatwić to przez Profil Zaufany - e-KRK się to nazywa.
    Dzięki, z drugiej strony dobrze by "dz0iecko" zaznajomilo się też z urzędami. 
    Papier ma. Kolejna rozmowa o pracę przy okazji -pomyślna. Zaradna dziewczyna.
    To ja tak na przyszłość, jak się zaznajomi już z nimi i będzie miała tej znajomości dość ;) Albo tyle ofert pracy, że czasu na urzędy zabraknie :)
     
    Podziękowali 1Skatarzyna
  • Taaa, oczywiscie @Elunia, zgadza sie, jesteś ekspertka! Tylko sie już nie unoś :*
  • Dobrze ale to realia niemieckie. Po co w każdym wątku wmawiać, że realna niemieckie i polskie to to samo.
    Podziękowali 2Kasik Karolinka
  • edytowano styczeń 2020
    No nie jest to samo, nikt sie nie upiera. Ale sa zawody, gdzie niezależnie od państwa i jego dobrobytu i tak jesteś na dole drabiny społecznej.
  • malagala powiedział(a):
    Paprotka powiedział(a):
    malagala powiedział(a):
    Elunia powiedział(a):
    malagala powiedział(a):
    Elunia powiedział(a):
    malagala powiedział(a):
    Elunia, nie odmowie każdego jednego zawodu. Ale wiem jedno, odnośnie sprzedawczyni na przykład. Wchodzę do piekarnii i pytam: które chleby nie mają mleka w składzie. I nikt nigdy nie wie. Studiują we dwie, z tymi tipsami, skład pieczywa przez pół godziny.  Z czym do ludzi? 
    Wszystkie takie tempe dzidy :) z tipsami? No to masz pecha. Ja znam kilka przemiłych i kompetentnych sprzedawczyń, które też zarabiają najniższą krajową. Fakt, wygodnie jest uważać, że biedni są sami sobie winni, ale to kłamstwo i tyle.
    Najwygodniej to jest uważać, że ci, którzy mają inne poglądy albo doświadczenia, są nieczulymi burakami
    A jak nazwiesz doradzanie zapracowanym kobietom z perspektywy bogatego kraju? Ocenianie ich, że nierozwojowe? Udowadnianie, że z powodu niekompetencji zarabiają grosze?
    Ja tutaj widzę sporo pracowitych i kreatywnych kobiet. Bez ich starań, czasami pracy ponad siły, rodzina by żyła gorzej lub zwyczajnie nie przeżyła.
    Potem taka kobieta słucha, jaka to ona fajtłapa nierozwojowa jest.


    o czym Ty mówisz? 
    Personalne żale które zamiast wyjaśnić na priv międli w każdym wątku w którym pisze Maciejka.

    Wyjaśnijmy może co znaczy "godne utrzymanie" które przewija się w tym wątku, na co konkretnie powinno starcza pieniędzy?

    No jak to na co. Na waciki. Takie za 1000zl :) 
    Koszty wynajmu choćby pokoju, jedzenie, coś na czarna godzinę, na rozrywkę, czasem jakieś wyjście czy nowy ciuch, coś do odłożenia na wakacje i do oszczędności  - jesli młoda osoba miałaby mieć pieniądze na takie samodzielne życie to niestety potrzebuje lepszej pensji niż jakieś 1600 na rękę. 
  • 1600 jest ok wtedy, gdy się mieszka z rodzicami i je w domu, ale ma się świadomość, że  500+ się skończyło ;) i na waciki też gupio ciągle prosić. 
    Jako pensja za etat, smutno i trudno. 
    Podziękowali 1Subiektywna
  • ale niestety za tyle się pracuje lub niewiele więcej 
  • edytowano styczeń 2020
    Jakby wszyscy i wszędzie bez wyjątków zignorowali takie oferty jako etat, to może coś by się zmieniło. 
    Podziękowali 1nowa
  • może i masz rację a le jak ktoś ma do wyboru mieć te 1600 lub nie mieć nic to trudno ignorować , zwłaszcza że jak coś to wezmą kogoś z Ukrainy....
    Podziękowali 1Aniuszka
  • Czyli jak komu pasuje, tak ma. 
    Jak zatrudnialismy pracowników, też negocjowalismy ceny. Nam bardziej się opłaca dać mniej, im zarobić więcej. Trzeba się dogadać. To że poniżej jak8ejs ceny nie schodzą, a bywa, że mówią od tego miesiąca więcej o tyle, no taki rynek. Bierzemy płacimy, nie stać nas szukamy taniej albo nie mamy wcale.
  • edytowano styczeń 2020
    Moja koleżanka w sklepie nie ma premii przez podniesienie minimalnej. Czyli de facto ma mniej
  • To chyba pokazuje że carskie ukazy w tej kwestii jak nie są adekwatne do rynku, to są na szkodę pracowników 
    Podziękowali 1Coralgol
  • Wiesz dlatego że pensję minimalną podniesiono od stycznia u nas w grudniu podrożały
    1 bilety o ok 50 gr na jednym przejeździe
    2 chleb o ok 40 gr na bochenku
    3 wedliny ok 3-7 zł kg 
    Itd 
    Ktoś mi mówił że pracodawcy dają do podpisania aneksy do umów ze zmianą na niepełny etat i nie masz wyboru musisz podpisać bo stracisz pracę a ludzie przecież mają różne zobowiązania , oczywiście pracujesz jak do tej pory - ale tego nie wiem nie mam umowy 
    Podziękowali 2Izka beabea
  • dzień dobry :) ja znów trochę nie w temacie: przeczytałam wpisy z drugiej strony wątku i mi się przypomniało co wspominała moja Ciotka:
    jakie były różnice w zarobkach telefonistek amerykańskich i polskich (w latach 70-80 ubiegłego wieku)? 
    amerykańska telefonistka po nocnym dyżurze szła do sklepu i wybierała: kupić sukienkę czy raczej buty
    polska telefonistka po nocnym dyżurze szła do sklepu i wybierała: kupić kajzerkę czy sznytkę

  • edytowano styczeń 2020
    Co prawda wątek o młodych, ale rząd ma też plany w stosunku do hmmm starszych pracowników 50+... Chce im wyplacac niższe pensje.
    Tak przynajmniej podają media
  • Tylko ten pomysł "pracownik 50+" = pensja dla niego minus.

  • @kociara jakieś linki? 
  • Skatarzyna powiedział(a):
    @kociara jakieś linki? 
    O. Nie wkleilo mi się, nie wiem czemu
    Czytałam na money. Pl
    Podziękowali 1Skatarzyna
  • I tak się rodzą plotki, pomysł , który wszyscy przedstawiają jako absurdalny i niemożliwy do wprowadzenia, już wprowadzają...
  • edytowano styczeń 2020
    Przeprowadzone badania wskazały że ludzie chcą skrócenia wieku emerytalnego, ciekawe czy gdyby doprecyzowac to by się okazało że po podstawówce bo najwięcej osób z wykształceniem podstawowym o tym mówiło 
  • Mamy, każdy rodzi się nagi.
  • No tak jest. A jednak każdy ma swoje wybory. W królewskiej rodzinie łajdacy. Z plebsu bohaterowie. Z jednej krwi złodziej i dobrodziej.

  • Skatarzyna powiedział(a):
    No tak jest. A jednak każdy ma swoje wybory. W królewskiej rodzinie łajdacy. Z plebsu bohaterowie. Z jednej krwi złodziej i dobrodziej.

    To dla mnie clou. Mam np wielki szacunek do Teściowej, która przeszła przez dom dziecka i mogłaby robić złe rzeczy bo miała ciężkie dzieciństwo, a ona ma w sobie mega dużo miłości i dobroci
    Podziękowali 1In Spe
  • edytowano styczeń 2020
    Odnośnie młodych pracowników jeszcze... mysle ze ludzie widza jak wyglada praca vs dobrobyt w Eu. Tam pracuje sie mniej, a zarabia wiecej, stad moze te fochy.

    Niemniej  jednak obecne życie wymaga większej ilosci pieniedzy (np wlasna firma plus kredyt na mieszkanie to juz lacznie 3000-4000 tys zl miesiecznie).

    Młodych na rynku lubię jednak za to, ze wylapuja januszow biznesu. Pięknie punktuja glupoty w ogloszeniach o prace, bo tak naprawde nikogo nie interesuje mlody i energiczny zespol oraz owocowe czwartki, ale ile kasy jest na miesiac do ręki,  oraz czy na etacie X nie trzeba bedzie robic obowiazkow stanowiska X, Y i Z za stawkę jak za X. 

    Edit: literówki; sorry za brak pl znakow.
  • Ja np nie mam siły do niemieckich robotników i wszystko robie z jedna polska firma, tzn jedna firma od budowlanki, osobno parkieciarz i facet od zmiany pionow tez raz inny był. Ale tak mam wszystko (!) z jednaj ręki.
    Pamietam, jak dwa lata temu robiliśmy duży remont: dwie łazienki (w obu totalne inny układ, trzeba było kuc pod rurę od kibla itd, zmieniać miejsce okna itd) + totalny remont jednego piętra (wymiana okien, kaloryferów, gładzenie wszystkich ścian) + nowy parkiet.
    Kilka dni wcześniej remont jednej łazienki zaczęła tez sąsiadka, wszystko z niemieckimi firmami ( jeden facet skuwa kafle, drugi daje nowe, trzeci montuje, czwarty okno wstawi, piąty od elektryki itd). Zgadnijcie, kto był wcześniej gotowy z remontem :) 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.