Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Maski bez Klarci

16667687072

Komentarz

  • GrzegorzW powiedział(a):
    Agmar powiedział(a):
    @hipolit już jest presja, piszą na grupach z prośbą o rade ludzie, którym odmówiono operacji,odmawia się dializ jeśli nie zaszczepią :(
    Bzdura....
    A jednak zdarzają się sytuacje odmowy leczenia...

    https://mobile.twitter.com/synxchaosu/status/1399747726422777857

  • DŁugofalowe po szczepieniu też poznamy za kilka lat...
    Podziękowali 1Agmar
  • Piszesz o normalnych szczepieniach, a to pierwsze leczenie genetyczne, z ingerencja geny  człowieka, skąd możesz wiedzieć,  że skutki odczują promile szczepionych? 
  • Szczepienie to ingerencja w geny człowieka???
  • malagala powiedział(a):
    Szczepienie to ingerencja w geny człowieka???
    Ja liczę i czekam na gen szczupłej sylwetki! 
    Nie pozbawiaj mnie złudzeń ;) 
  • Muszą ingerować, na tym to polega, że twój organizm produkuje białko wirusa, potem to ma się rozpadać i znikać, ale proces produkcji białka wirusa przez własne komórki jak niby osiągają?
  • No nie, @Zuzapola. DNA jest przechowywane w jądrze komórkowym, a mRNA to matryca do syntezy białka w rybosomach. To, że dostarczamy obce mRNA do komórki nie oznacza, że zmieniamy nasze DNA.

    Co nie zmienia faktu, że nie wiem, skąd można mieć pewność, że "długofalowe skutki po szczepieniach to promile albo mniej"?

    Zastanawia mnie jedna kwestia.
    Szczepionka powoduje wytwarzanie białka kolca. Odpowiedź immunologiczna na takie jedno białko powinna być słabsza niż na całego wirusa, a jest odwrotnie. Dlaczego? Jedynym rozsądnym wytłumaczeniem jest dawka. Tego białka musi się wytwarzać znacznie więcej niż wirusa w przypadku infekcji, skoro poziom przeciwciał tak szybuje. Skąd możemy wiedzieć, jaki wpływ ma to białko na organizm, a także jakie długofalowe konsekwencje będzie miała tak silna reakcja układu odpornościowego?
  • edytowano czerwca 2021
    @PawelK jak teraz wygląda wyszczepialność w Wielkiej Brytanii? 
    Podziękowali 1Katanna
  • Tola powiedział(a):

    (...) Pierwszy raz od końca marca UK wchodzi w przestrzeń zachorowań 5000+
    Pytanie podstawowe, jak wygląda wykres przeprowadzania testów. Jaki % testowanych osób miało wynik pozytywny. Ile osób miało objawy (lekkie/średnie/ciężkie). Jak wygląda podział na mieszkańców i obcokrajowców którzy przyjechali czasowo. Przypomnijmy, że ludność UK to ponad 66 mln i 5000 stanowi nikły promil.

    Pytanie kolejne, jak wygląda porównanie zachorowalności z innymi wirusowymi chorobami dróg oddechowych w tym okresie.

    Koronawirusy to coś z czym musimy żyć, bo wyeliminować się tego nie da. Ludzie będą chorowali bez względu co będziemy robić, pytanie tylko jak ciężki przebieg będzie miała choroba i jaka będzie jej śmiertelność.
  • Tola powiedział(a):
    @Turturek Chodzi o to, czy liczba przypadków rośnie i jak szybko.

    Chodzi o to, że 5000 przy przebadanych 100000 to zupełnie co innego niż przy 10000. Do tego przekroczenie 5000 jeżeli dotychczas badano 100000 jest czymś innym jeżeli nagle zrobiono 10 czy 20% badań więcej. Samo 5000 nie mówi kompletnie nic i może być zwykłą manipulacją danych.
  • Agmar powiedział(a):
    @PawelK jak teraz wygląda wyszczepialność w Wielkiej Brytanii? 
    50% dorosłych w UK jest zachipowana.
    Oczywiście 5000 o niczym nie świadczy, tym bardziej, że nie idą za tym zgony, więc może to być kolejna akcja straszenia, wystarczy więcej testować. 
    Oczywiście nikt nie podaje dowodów ani statystyk, że wariant indyjski jest bardziej zaraźliwy lub groźny,a jedynie paplanina, więc może to być taki sam fake news jak był o brytyjskim, też mu to przypisywano.
  • Ja boję się trochę szczepionek ze względu na historię z zakrzepicą.

    Wiem że ryzyko jest dosyć niskie i generalnie społeczeństwo jest dość rozchorowane w całości mniej lub bardziej, ale przecież byli ludzie którzy niedługo po szczepieniu odeszli z tego świata, jak jakiś młody strażak.

    Dziennikarka wyborczej także miała powikłania poszczepienne(gorączkę) i zmarła, ale na Twitterze ktoś napisał, że ona zmarła po operacji tętniaka, ale oficjalnie nikt tego nie potwierdził.

    :( 
  • edytowano czerwca 2021
    Moje dzieci w okolicach 20 się nie szczepią. Może kiedyś, gdy pojawi się jakaś szczepionka.

  • Wyroby medyczne, w tym testy antygenowe na obecność koronawirusa, pod względem kontroli ich jakości należy porównywać prędzej z suplementami diety niż lekami. Krótko mówiąc, szału nie ma
  • Czy dziś weszła ustawa o szczepieniu dzieci od września? Ktoś w temacie ?
  • edytowano czerwca 2021
    Ten wywiad jest długi, ale warto przewinąć gdy Gadowski zaczyna pić kawę i mówi o bardzo ciekawych sprawach.
    Fauci - kret w rządzie Trumpa, teraz członek ekipy Bidena. On wiedział rok wcześniej o planowane pandemii, o pracach w Wuhan nad wirusem SARS-cov2, przekazywał pieniądze na badania. Pokazuje maile Fauciego.

    W zachodnich mediach jest głośno na ten temat nawet w takich jak Nature, Washington Journal,
    Lancet tłumaczy się z nieprawdziwych informacji które opublikował na swoich łamach o chlorochinie.

    Naprawdę ciekawy przegląd mediów.


    Podziękowali 1gahana
  • A czy Anglicy nie szczepili się? Chyba jednak byli zaszczepieni.
  • Ciekawe czy u nas też tak na siłę będą szukać zarażonych, żeby przekonać ludzi.
    Od tygodnia w UK 7000 zarażeń dziennie, a umiera kilka osób...
  • Ile osób jest hospitalizowanych? Z tych 7000?
  • Z doświadczeń po-covidowych u nas stwierdzam, że gadanie o powikłaniach po covidzie wywołuje powikłania stresowe- zespoły psychiczno-neurologiczne. Jako terapia sprawdził się powrót do pracy, odstawienie internetu i coraz lżejsze leki nasenne. 
  • Z tym straszniem, to już naprawdę robią co mogą.
    W Polsce nieustanne spadki od 1.04 do poziomu naprawdę niskiego, to co dziś wymyśliła wp.pl?
    "Więcej zakażeń niż tydzień temu!"
    341 vs. 317. Jak tydzień temu były dane z  Bożego Ciała. 
    Nie wiem, kto w to wszystko wierzy.
  • Dlaczego młodzi mają się szczepić, żeby nie zarażać starszych obciążonych, skoro starsi obciążeni mogą się sami zaszczepić i być dzięki temu bezpieczni?
    Podziękowali 2Aneta Agmar
  • edytowano czerwca 2021
    Mam to samo pytanie co Bogata. Nie rozumiem nacisku na szczepienia. Jesteśmy dorośli, każdy z nas podejmuje decyzje i ponosi konsekwencje. @Tola nie zastanawia cię jednolita narracja w całej przestrzeni publicznej na temat covid?
  • Jeśli starsi zaszczepieni, to co kogo obchodzi, że młodsi przeziębienie przejdą, nawet lekarze twierdzą, że przy zaszczepionych grupach ryzyka, nowa fala nie będzie groźna.
  • Nie wiem, nie widzę takich danych
    Czyli wyciągasz wnioski na podstawie jednego, bardzo kiepskiego kryterium, który zależy od ilości wykonywanych testów.

    Ilość pozytywnych wymazów nie świadczy o niczym.


  • Hiszpanka po przejściu pandemii stała się jedną z sezonowych gryp, tak samo będzie z covidem. Indyjski wariant jest może bardziej zaraźliwy, ale łagodniejszy, widać to po ilości chorych w szpitalach. Nawet w Indiach.
  • Świadczy o tempie rozprzestrzeniania się wirusa

    To czemu ludzie nie umierają.
    Ilość zmarłych w UK jest na poziomie wykrywania kilkuset przypadków.

  • kolejna "górka" zachorowań dopiero zaczyna rosnąć, więc wzrost liczby zgonów, odnotowywany zawsze parę tygodni od zachorowania, będzie widoczny dopiero za jakiś czas. No i w UK jednak chorują teraz głównie młodzi, jeszcze niezaszczepieni, więc i śmiertelność będzie niższa. 
    Przesunięcie trwa tydzień do dwóch, powinno być już widać.
    Skoro młodzi chorują bez większych komplikacji i szansa, że im coś będzie jest prawie zerowa, a nie przerzuca się to na starszych, zaszczepionych, ciśnienie na szczepienia osób spoza ryzyka nie ma uzasadnienia.



  • Od 4.06 przyrost pozytywnie wymazanych w UK jest minimalny.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.