Przykre jest, że tutaj sami „ eksperci” w sprawie szkodliwości szczepionek . A ja jeszcze pamietam jakie spustoszenia w organiźmie były po Heinego-Medina czyli po wirusowej infekcji polio. Obok mnie był dom dla kalekich dzieci z tą chorobą Każda choroba wirusowa może szkodzić naszemu organizmowi !
To nie jest tak, że lepiej przejść chorobę w każdym wypadku . Nie mamy takich samych organizmów , układu odpornościowego , predyspozycji itp. Nie jestem za przymusowym szczepieniom , ale tez uważam,że jeśli jest taka alternatywa , to każdy ma wolność do tego wyboru . Jest ostatnio taka agresja osób przeciwnych szczepieniom wobec osób , które zaszczepiły się , że aż jest to nieprawdopodobne . Ja szanuję osoby, której się nie szczepią ale już niestety tak to nie wygląda w drugą stronę.
Szykany, opluwanie , czysta nienawiść jest często spotykana . Stracone przyjaźnie .... przeszłam
Mogę to samo napisać, tylko w drugą stronę. Ja szanuję osoby zaszczepione, tylko dlaczego jest taka agresja zaszczepionych wobec nieszczepionych.
Może dlatego, ze niezaszczepieni będą źródłem kolejnej fali zakażeń, kolejnych lockdownow, kolejnych obostrzeń. Wszyscy jesteśmy już nimi zmęczeni i chcielibyśmy jak najszybciej wrócić do normalności.
@Prayboy, nawet jeśli dodamy tych bezobjawowych to i tak będzie ich garstka, niż zaszczepionych, gdybyśmy zaszczepili wszystkie dzieci. Wiem, ze covid to nie katar, a nawet katar może dać poważne powikłania, ale nie dajmy się zwariować. To nie dżuma ani Heine. W dalszym ciągu uważam, że nie należy szczepić wszystkich dzieci jak leci.
A ja jeszcze pamietam jakie spustoszenia w organiźmie były po Heinego-Medina czyli po wirusowej infekcji polio. Obok mnie był dom dla kalekich dzieci z tą chorobą Każda choroba wirusowa może szkodzić naszemu organizmowi !
Różnica jest taka, że tamte szczepionki działają. Całe życie. A nie 16% skuteczności po pół roku.
I zapominamy o podstawowym aspekcie. Dlaczego zaczął się ten cyrk? Bo Chińczycy powiedzieli, że śmiertelność to 7% i zrobili modelowy lockdown.
Obecnie wiemy, że śmiertelność jest około 100 razy niższa, czyli na poziomie paskudnej grypy, znaczna część ludzi nabyła już naturalnej odporności. Wszystkie te aspekty są jednak totalnie ignorowane i sporo państw zachowuje się jakby wciąż było 7% i jakbyśmy nie wiedzieli już znacznie więcej na temat tej choroby.
Absurd, za którym stoją miliardy. Zyski moderny i phazera tylko z tytułu tej szczepionki, na czysto, to roczny budżet Polski.
Proszę mi wskazać, kogo nie są w stanie przekonać do konieczności szczepień? Jaki polityk czy profesor się oprze.
I jeszcze jedno. W Izraelu ilość osób, które wymagają hospitalizacji w wieku do 30 lat, to około 5 na 100 tysięcy.
A jednak wmuszają podawanie tego gówna już lada moment od 5 roku życia.
Jeżeli tylko 0.1% nopów jest poważne, to szczepionka jest 20 razy groźniejsza dla młodego człowieka niż covid.
Najgorsze, że nikt nie dyskutuje na liczbach, tylko większość przenosi telewizyjny bełkot.
Przykre jest, że tutaj sami „ eksperci” w sprawie szkodliwości szczepionek . A ja jeszcze pamietam jakie spustoszenia w organiźmie były po Heinego-Medina czyli po wirusowej infekcji polio. Obok mnie był dom dla kalekich dzieci z tą chorobą Każda choroba wirusowa może szkodzić naszemu organizmowi !
To nie jest tak, że lepiej przejść chorobę w każdym wypadku . Nie mamy takich samych organizmów , układu odpornościowego , predyspozycji itp. Nie jestem za przymusowym szczepieniom , ale tez uważam,że jeśli jest taka alternatywa , to każdy ma wolność do tego wyboru . Jest ostatnio taka agresja osób przeciwnych szczepieniom wobec osób , które zaszczepiły się , że aż jest to nieprawdopodobne . Ja szanuję osoby, której się nie szczepią ale już niestety tak to nie wygląda w drugą stronę.
Szykany, opluwanie , czysta nienawiść jest często spotykana . Stracone przyjaźnie .... przeszłam
Mogę to samo napisać, tylko w drugą stronę. Ja szanuję osoby zaszczepione, tylko dlaczego jest taka agresja zaszczepionych wobec nieszczepionych.
Może dlatego, ze niezaszczepieni będą źródłem kolejnej fali zakażeń, kolejnych lockdownow, kolejnych obostrzeń. Wszyscy jesteśmy już nimi zmęczeni i chcielibyśmy jak najszybciej wrócić do normalności.
Skoro tak mówią w telewizji, to tak będzie.
Nawet jeśli nie będą powodować kolejnych fal zakażeń, to będą powodować lockdowny i opóźniać powrót do normalności. Nie wiem jak Wy, ale ja nie mam ochoty na powtórkę z 2020.
Przepraszam bardzo, ale Pani coś się pomyliło. To nie ja, niezaszczepiona powoduję lockdowny, ale politycy, droga Pani.
"Absurd, za którym stoją miliardy. Zyski moderny i phazera tylko z tytułu tej szczepionki, na czysto, to roczny budżet Polski." ------------- Te koncerny farmaceutyczne będą miały zatem z czego wypłacać odszkodowania w przypadkach powikłań poszczepiennych.
Może dlatego, ze niezaszczepieni będą źródłem kolejnej fali zakażeń, kolejnych lockdownow, kolejnych obostrzeń. Wszyscy jesteśmy już nimi zmęczeni i chcielibyśmy jak najszybciej wrócić do normalności.
Każdy by chciał, tylko nie wiadomo co mają z tym wspólnego szczepionki, bo biorąc pod uwagę ilość chorych wśród w pełni zaszczepionych to nawet gdyby zaszczepiło się 100 % ludzi to powrotu do normalności nie będzie.
Pani Janda ,,co poleciała pierwsza się szczepić, poza kolejnością, właśnie w panice czeka na trzecią dawkę, bo robiła testy i prawie już nie ma przeciwciał... Kto cały świat wyszczepi 2 razy do roku... Gdyby nie ci co przechorowali, to byśmy mieli jak w Australii, tylko puszczą, to bardziej zakaźny wariant położy cały kraj na raz, zapędzili się w kozi róg. A szczepienia tego nie załatwią.
Pani Janda ,,co poleciała pierwsza się szczepić, poza kolejnością, właśnie w panice czeka na trzecią dawkę, bo robiła testy i prawie już nie ma przeciwciał... Kto cały świat wyszczepi 2 razy do roku... Gdyby nie ci co przechorowali, to byśmy mieli jak w Australii, tylko puszczą, to bardziej zakaźny wariant położy cały kraj na raz, zapędzili się w kozi róg. A szczepienia tego nie załatwią.
A o witaminie D3 i innych środkach wzmacniających odporność propaganda politykiersko-dziennikarska nawet nie wspomina.
Skierowanie to nie ganianie. Natomiast po moim przejściu drugiej dawki i znajomości dwóch osób, które po szczepionce stały się niepełnosprawne, żadnej trzeciej nie wezmę.
Ciocia udar tydzień po, z pełnosprawnej inteligentnej wykształconej osoby człowiek który wymaga 24h opieki, bo straciła praktycznie pamięć. Starszy pan, którym opiekowała się żona, w pełni sprawny umysłowo i fizycznie, po drugiej dawce ciężka grypa, nie wstał już, sika pod siebie, nie ma kontaktu.
Pisze tylko o tych, których znam osobiście. Tak że cały czas mówię, to nie jest landrynka, a każdy powinien przemyśleć i ocenić co jest dla niego większym ryzykiem (nie namawiam w żadną stronę)
Aha, w obydwu przypadkach lekarze rodzinni orzekli, że bez związku, tak się złożyło.
Moja znajoma, kobieta starsza, z wieńcówką. Lekarz nie widział przeciwskaxan, kilka dni po szczepieniu dostała zakrzepu w nodze. Nie uratowali, trzeba było amputować. Oczywiście przypadek i zbieg okoliczności. Nikt się temu nie chce przyjrzeć, nikt nie zrobił badań, nie szukał przyczyny. Nie wykluczył, nie w potwierdził. Bo co, od szczepionki? A który lekarz w tej dziwnej matrixowej rzeczywistości będzie sobie robił kłopoty koło tyłka ? Żeby się miał potem przed Izbą Lekarską tłumaczyć ? Bo mu szczepionka nie pasuje ? ...
A nasi rządzący zaklinają rzeczywistość, nakupili ponad 100 milionow szczepionek i zapewniają że są całkowicie bezpieczne. Więc dla nich wszelkie powikłania muszą być tylko i wyłącznie przypadkiem. Każdy z lekarzy, który zgłasza swoje wątpliwości co do szczepień na podstawie swoich obserwacji i doświadczeń z pacjentem jest odsuwany, uciszany i musi się tłumaczyć w IL. Co to jest ?
@Bea, ja mój mąż, w zasadzie wszyscy znajomi zaszczepieni, koleżanka zaszczepila się nawet w 6 mcu ciązy, babcia 86, dziadek 93 lata. Nikomu nic absolutnie nie było, poza bólem ręki, czy paroma dniami obniżonego sampoczucia. Myślę, że nie ma co panikować. Ale jeśli czujesz, że nie chcesz, to chyba na tę chwilę, nie ma w Polsce usankjonowanych srodków przymusu. Można więc odmowić
> nie ma w Polsce usankjonowanych srodków przymusu
I nie będzie. Na tym polega przekręt, że państwo nie wprowadza obowiązku szczepień, tylko osacza ludzi różnymi ograniczeniami, aby zaszczepili się "dobrowolnie" po to, aby móc w miarę normalnie żyć.
To mnie zniechęca do szczepienia, bo uważam takie działanie za nieuczciwe. Jeżeli po zaszczepieniu zamienię się w warzywo, to państwo i producent szczepionki powinni wypłacić odszkodowanie mojej rodzinie. Ale w obecnej sytuacji nikt niczego nie zapłaci, bo przecież robię to dobrowolnie i na własne ryzyko.
Ciocia udar tydzień po, z pełnosprawnej inteligentnej wykształconej osoby człowiek który wymaga 24h opieki, bo straciła praktycznie pamięć. Starszy pan, którym opiekowała się żona, w pełni sprawny umysłowo i fizycznie, po drugiej dawce ciężka grypa, nie wstał już, sika pod siebie, nie ma kontaktu.
Pisze tylko o tych, których znam osobiście. Tak że cały czas mówię, to nie jest landrynka, a każdy powinien przemyśleć i ocenić co jest dla niego większym ryzykiem (nie namawiam w żadną stronę)
Aha, w obydwu przypadkach lekarze rodzinni orzekli, że bez związku, tak się złożyło.
No tak bo przed szczepionkami nie było udarów ani grupy.
Komentarz
Wiem, ze covid to nie katar, a nawet katar może dać poważne powikłania, ale nie dajmy się zwariować. To nie dżuma ani Heine. W dalszym ciągu uważam, że nie należy szczepić wszystkich dzieci jak leci.
Różnica jest taka, że tamte szczepionki działają. Całe życie. A nie 16% skuteczności po pół roku.
I zapominamy o podstawowym aspekcie. Dlaczego zaczął się ten cyrk? Bo Chińczycy powiedzieli, że śmiertelność to 7% i zrobili modelowy lockdown.
Obecnie wiemy, że śmiertelność jest około 100 razy niższa, czyli na poziomie paskudnej grypy, znaczna część ludzi nabyła już naturalnej odporności.
Wszystkie te aspekty są jednak totalnie ignorowane i sporo państw zachowuje się jakby wciąż było 7% i jakbyśmy nie wiedzieli już znacznie więcej na temat tej choroby.
Absurd, za którym stoją miliardy.
Zyski moderny i phazera tylko z tytułu tej szczepionki, na czysto, to roczny budżet Polski.
Proszę mi wskazać, kogo nie są w stanie przekonać do konieczności szczepień? Jaki polityk czy profesor się oprze.
I jeszcze jedno.
W Izraelu ilość osób, które wymagają hospitalizacji w wieku do 30 lat, to około 5 na 100 tysięcy.
A jednak wmuszają podawanie tego gówna już lada moment od 5 roku życia.
Jeżeli tylko 0.1% nopów jest poważne, to szczepionka jest 20 razy groźniejsza dla młodego człowieka niż covid.
Najgorsze, że nikt nie dyskutuje na liczbach, tylko większość przenosi telewizyjny bełkot.
Zyski moderny i phazera tylko z tytułu tej szczepionki, na czysto, to roczny budżet Polski."
-------------
Te koncerny farmaceutyczne będą miały zatem z czego wypłacać odszkodowania w przypadkach powikłań poszczepiennych.
a skąd to wiesz ? z TVN ?
TVN to kłamcy
Natomiast po moim przejściu drugiej dawki i znajomości dwóch osób, które po szczepionce stały się niepełnosprawne, żadnej trzeciej nie wezmę.
Starszy pan, którym opiekowała się żona, w pełni sprawny umysłowo i fizycznie, po drugiej dawce ciężka grypa, nie wstał już, sika pod siebie, nie ma kontaktu.
Pisze tylko o tych, których znam osobiście.
Tak że cały czas mówię, to nie jest landrynka, a każdy powinien przemyśleć i ocenić co jest dla niego większym ryzykiem (nie namawiam w żadną stronę)
Aha, w obydwu przypadkach lekarze rodzinni orzekli, że bez związku, tak się złożyło.
Oczywiście przypadek i zbieg okoliczności. Nikt się temu nie chce przyjrzeć, nikt nie zrobił badań, nie szukał przyczyny. Nie wykluczył, nie w potwierdził. Bo co, od szczepionki? A który lekarz w tej dziwnej matrixowej rzeczywistości będzie sobie robił kłopoty koło tyłka ? Żeby się miał potem przed Izbą Lekarską tłumaczyć ? Bo mu szczepionka nie pasuje ? ...
Co to jest ?
Ale jeśli czujesz, że nie chcesz, to chyba na tę chwilę, nie ma w Polsce usankjonowanych srodków przymusu. Można więc odmowić
I nie będzie. Na tym polega przekręt, że państwo nie wprowadza obowiązku szczepień, tylko osacza ludzi różnymi ograniczeniami, aby zaszczepili się "dobrowolnie" po to, aby móc w miarę normalnie żyć.
To mnie zniechęca do szczepienia, bo uważam takie działanie za nieuczciwe. Jeżeli po zaszczepieniu zamienię się w warzywo, to państwo i producent szczepionki powinni wypłacić odszkodowanie mojej rodzinie. Ale w obecnej sytuacji nikt niczego nie zapłaci, bo przecież robię to dobrowolnie i na własne ryzyko.