Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

A o Usnarzu nic…?

2456720

Komentarz

  • Chodzi o ludzi, którzy zapłacili białoruskiej mafii grubą kasę za przeszmuglowanie ich na teren UE? Żal mi ich tak samo, jak tych, którzy kupują kradzione samochody i mają przez to potem kłopoty.
    Podziękowali 3Prayboy Klarcia wpodskokach
  • Oddali się w ręce mafii...
    Podziękowali 1Klarcia
  • dziewczynarabina powiedział(a):
    No oddali się. Nie bardzo mieli wybór, biorąc pod uwagę co się dzieje w ich ojczyźnie. Pewnie na ich miejscu tez uciekalabym z rodzina do możliwie bezpiecznego miejsca. 

    Wy byście zostali i pozwolili sobie „pomoc na miejscu”?
    tak, zmiana kultury to jednak zbyt wysoka cena
    Podziękowali 1Klarcia
  • edytowano wrzesień 2021
    obecnie na drugiej szali jest pewnie bieda i niewychylanie się

    o tych, którzy się zbytnio wysługiwali okupantom,
    powinni zadbać okupanci;

    że z polujących stali się zwierzyną?
    a czy u nas po wojnie nie było tak samo?
    mam im współczuć?
    Podziękowali 1In Spe
  • Ale o czym mowa, przecież tam nie ma ludzi z Afganistanu. 
    Podziękowali 1Klarcia
  • no to nie rozumiem, co może ich spotkać poza biedą?
  • dziewczynarabina powiedział(a):
    No oddali się. Nie bardzo mieli wybór, biorąc pod uwagę co się dzieje w ich ojczyźnie. Pewnie na ich miejscu tez uciekalabym z rodzina do możliwie bezpiecznego miejsca. 

    Wy byście zostali i pozwolili sobie „pomoc na miejscu”?

    Od tego są wizy humanitarne i legalne przejście. Trzeba mieć naprawdę wyjątkowo dużo złej woli żeby nie rozumieć tego do czego służy granica.
    Podziękowali 1Klarcia
  • po prostu ta sprawa ma więcej niż jeden wymiar
    Podziękowali 1Klarcia
  • No to się Białoruś nimi zajmuje to ich goście na ich terenie.
    Podziękowali 1Klarcia
  • dziewczynarabina powiedział(a):
    Smutne jest, jak bardzo jesteśmy obojętni na ludzkie cierpienie :(

    Bo jest różnica czy ktoś utonie w bagnie na własną prośbę, czy utonie na wskutek jakiegoś wypadku niezawinionego przez siebie.

    A głodnych i zmarzniętych jest koło Dworca Wschodniego w Warszawie całe mnóstwo. Mogę ci Podesłać kilka osób jak dasz adres :)
    Podziękowali 1Klarcia
  • dziewczynarabina powiedział(a):
    Prayboy powiedział(a):
    No to się Białoruś nimi zajmuje to ich goście na ich terenie.
    To nie jest prawda. 

    To jest prawda.
    Skoro Białoruś wzięła pieniądze od nich za wpuszczenie do siebie, to niech się nimi zajmuje. Białoruś nie jest krajem z którego trzeba uciekać przez zieloną granicę.
    Podziękowali 1Klarcia
  • @dziewczynarabina, napisz petycję do Łukaszenki, żeby dał ludziom jeść skoro ich tam zaprosił. Czemu obciazasz mentalnie za ten stan nas, skoro to ani w naszym państwie się dzieje, ani nie my ich zapraszaliśmy. 
    Dlaczego ludzie spod dworca nie są dla ciebie tak ważni jak ci za granicą?
     
    Podziękowali 3Klarcia Leli mamaw
  • dziewczynarabina powiedział(a):

    Mówię o ludziach na terenie Polski, nie Białorusi. Trójkę znaleziono już martwa NA TERENIE POLSKI. 

    Ustalmy fakty. Co roku iluś ludzi ginie podczas przekraczania zielonej granicy albo na bagnach, albo w szczelinach skalnych. Nikt się nad nimi nie użala, bo sami sobie wybrali ten los. Każdy może skorzystać z wizy humanitarnej i wjechać legalnie na teren Polski. A jak komuś się wydaje że nielegalny sposób jest lepszy, to sam jest winien swojej głupoty. Nie słyszałem żeby obwiniano zakład energetyczny za to że ktoś zginął włamując się do stacji transformatorowej, a były takie przypadki.

    Koledzy jednej z ofiar mogą mówić o wyjątkowym szczęściu, że akcja ratunkowa się powiodła i chociaż oni zostali z tych bagien wyciągnięci. Powinni oczywiście ponieść koszty całej akcji czyli np. odpracować jeżeli nie mają już pieniędzy. Każdy z nas jeżeli z własnej winy spowoduje interwencje służb, zostaje pociągnięty do odpowiedzialności, zatem nie widzę żadnych przyczyn żeby imigrantów traktować lepiej od własnych obywateli.
    Podziękowali 2Klarcia Pola
  • Dobra, odrobinkę się zagalopowałem, powinno być "jeśli w nieuzasadnionych przypadkach spowoduje interwencje służb". Tu niby był uzasadniony przypadek i spore koszty ponieśli polscy podatnicy. Zatem nasi kochani imigranci całkowicie wyczerpali budżet pomocowy i powinni zostać wydaleni w trybie natychmiastowym, żeby nie naciągali nas swoim postępowaniem na kolejne koszty.

    Podziękowali 1Klarcia
  • @dziewczynarabina, chcesz pomoc ludziom? Patrz!






    Mam dalej szukac?

  • Tamci rowniez. 
    Podziękowali 1Klarcia
  • Szczerze nie interesowałam się aż tak sprawa tych imigrantów i do teraz jakoś nie mam siły się tym interesować. Granica jest granicą i należy przekraczać ja legalnie. Pomoc trzeba, ale te hasła o kilkuset ludziach mnie nie przekonują, bo potem ich może być kilka tysięcy. Inna jedna sprawa, że wątpię że ci ludzie będą chcieli siddzieć u nas w Polsce :D 
  • dziewczynarabina powiedział(a):
    Pozwala im się pic wodę ze strumienia, to jest ta pomoc?
    1. Mogą iść na legalne przejście graniczne.
    2. Są poza granicami naszej jurysdykcji zatem bez pozwolenia strony białoruskiej nam nawet okruszka nie wolno rzucić na tamtą stronę, bo może być to interpretowane jako akt agresji. Granica jest nienaruszalna!
    3. Całe życie piłem wodę z hydrantów, strumieni i rzek, dlaczego zatem uważasz że jest to coś uwłaczającego godności?
    Podziękowali 1Klarcia
  • dziewczynarabina powiedział(a):

    Płakać mi się chce jak czytam komentarze na oficjalnych stronach rządowych. Wojna hybrydowa, prowokacja. A ludzie umierają. 

    Tak, wojna hybrydowa:

    OPERACJA ŚLUZA. CO NAPRAWDĘ SIĘ DZIEJE NA POLSKO-BIAŁORUSKIEJ GRANICY

    Powstaje pytanie: skąd ci wszyscy ludzie nagle się wzięli? Bo przecież Białoruś leży dość daleko od Bliskiego Wschodu i nigdy nie była oczywistym kierunkiem migracji do Unii. Jak opowiadają sami Irakijczycy, słowa Łukaszenki o tym, że Białoruś nie będzie przeszkadzała ludziom dostać się z jej terytorium do UE, przez kilka dni w kółko pokazywała iracka telewizja państwowa.

    Ale jeszcze zanim Łukaszenko wygłosić te słowa, Białoruś zadbała o odpowiednią infrastrukturę. O ile na początku tego roku między Irakiem a Białorusią był tylko jeden lot tygodniowo, tak począwszy od maja liczba ta zaczęła gwałtownie rosnąć. Najpierw do Iraqi Airways dołączył inny przewoźnik – Fly Baghdad, a później same Iraqi Airways zwiększyły częstotliwość swoich lotów z Bagdadu do Mińska z jednego do czterech tygodniowo oraz otworzyły nowe połączenia z trzech innych miast – Erbilu, Basry i Sulejmanii. Do tego zamiast standardowych Boeingów 737 (około 150 pasażerów) na Białoruś zaczęły latać najbardziej pojemne Boeingi 777 (Triple Seven) i 747 (Jumbo Jet) – mieszczące prawie 400 pasażerów.

    Zajmuje się sprowadzeniem Irakijczyków na Białoruś białoruska państwowa firma Centrkurort należąca na Zarządu Sprawami Prezydenta (to takie kwazi-państwowe imperium biznesowe Łukaszenki). Centrkurort współpracuje z irackimi biurami podróży – ci sprzedają wycieczki i dostarczają Centrkurortowi listy Irakijczyków, które po wylądowaniu na mińskim lotnisku dostają od ręki białoruskie wizy turystyczne.

    http://waidelotte.org/operacja-sluza-co-naprawde-sie-dzieje-na-polsko-bialoruskiej-granicy/


    Aktualnie na Białorusi przebywa już ok. 10 tys. "turystów" oczekujących na przerzucenie przez granice na Zachód.

    A to nie wszystko - ostatnio Łukaszenko ogłosił Białoruś strefą bezwizową i uzgodnił przyloty kolejnych samolotów.

    Ilu tych ludzi chcesz przyjąć - tysiące, czy setki tysięcy?

    W Afryce na emigrację oczekuje ok. 2 mln luda.


  • dziewczynarabina powiedział(a):
    Co najmniej 3 osoby już zmarły na terenie naszego kraju. 
    Możliwe, że będzie więcej zgonów.
    Nie można także wykluczyć, że jeżeli Łukaszenko, a właściwie stojący za tym Putin, zrealizuje swój plan - przerzucenie w jednej chwili przez granicę tysięcy ludzi, na przodzie mają być kobiety i dzieci, to wojsko będzie zmuszone użyć broni.

    Realia są brutalne.
  • Trasa przez Białoruś do krajów UE jest wykorzystywana przez tysiące migrantów; za przewóz przez Polskę do RFN trzeba zapłacić 1500 dolarów - pisze w piątek "Bild", dodając, że w ostatnich tygodniach rozwinął się biznes przemytniczy. Urzędnik MSW podkreśla: "Państwa UE muszą okazać solidarność z Polską i Litwą".

    "To kosztuje od 1700 do 3000 dolarów" - mówi "Bildowi" Syryjczyk, który pragnie zachować anonimowość. Do tego za przekroczenie granicy z Polską trzeba zapłacić "1500 dolarów". Dalej znajduje się 12-kilometrowy szlak pieszy. Potem ludzie wsiadają do samochodów, które zabierają ich do Niemiec za kolejne 1500 dolarów" - opisuje Syryjczyk.

    "Moja siostra jest w Polsce od pięciu dni i chce do nas dołączyć w Bawarii, ale utknęła w Polsce, bo nie ma pieniędzy na przejazd. Od dwóch dni nie mamy z nią żadnego kontaktu, mamy nadzieję, że wkrótce będzie w Niemczech" - informuje gazetę mieszkająca w Niemczech Syryjka.

    Inny migrant twierdzi: "Moi przyjaciele są teraz w lesie w Polsce (...) Przemytnicy żądają 3000 dolarów za przewiezienie ich do granicy niemieckiej".

    Kolejna osoba z Syrii opowiada: "Jestem w Niemczech od dwóch dni. (...) Zapłaciłem ponad 4000 dolarów. Jechałem z Mińska z pięcioma Afgańczykami i wszyscy jesteśmy teraz w Niemczech. (...) Wielu innych czeka w Mińsku, próbując każdego dnia dostać się do Europy (UE)".

    Niedawno dziennik "Welt" informował, że niemiecka policja zatrzymała trzech mieszkających w RFN Irakijczyków którzy mieli pomagać rodakom w nielegalnym wjeździe do Niemiec.

    https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/swiat/artykuly/8254017,niemieckie-media-bild-przewoz-osob.html



  • Ależ mi to autorytet pani Ochojska.
    To ta od kopania studni w Afryce?

    Podziękowali 1Prayboy
  • edytowano wrzesień 2021
    oczywiście, że jest

    takich prostych rzeczy nie wiesz,
    pracownica ogólnoświatowej korporacji?

    z innych wpisów wydajesz się bystrą dziewczyną

    a znowu w tym i wątku o pciach wydajesz się mieć tu misję
  • tak, tyle że u nas są przecież cywilizowane, podobnie jak w całej Europie, procedury
  • najprawdopodobniej jest tak, jak we wklejonym przez Klarcię kawałku 
  • Głównie tam są młodzi mężczyźni. Polacy w analogicznej sytuacji stworzyli armię gen Andersa i przyszli walczyć o swój kraj i dobre miejsce do życia dla swoich rodzin. 

    Podziękowali 1Prayboy
  • Jeśli jest zagrożone życie, to tak, matkę z oseskiem. Jeśli chodzi o pracę, to oczywiście, młodych mężczyzn. Mam też wrażenie, że umyka nam jedna różnica. Obecnie jesteśmy przyzwyczajeni do swobodnego podróżowania w wiele miejsc w Europie, niemalże zapominając o czymś takim jak wizy. Ale dla osób spoza dalej te wizy obowiązują. Teoretycznie mogą wystąpić o nie w miejscu zamieszkania i szeregi osób tak robi, i nawet z dość egzotycznych kierunków, jeśli jadą do pracy, to je dostają. Ale tu nie chodzi w ogóle o dostanie się do pracy w Polsce, tylko o miraż lepszego życia w Niemczech. Ci ludzie są oszukiwani (choć nie chce mi się wierzyć, że jadą tak zupełnie nieprzygotowani, że nawet mapy Googla nie obejrzą), nawet jak by się chcieli wycofać, to chyba nie mają jak. Może nie zdają sobie sprawy, że lądują na polskim biegunie zimna, ale że nasza granicą to granicą niemiecka, to cóż...
    Podziękowali 3Klarcia Kaika joanna_1991
  • Ależ Polska przyjęła Afgańczyków, nie zapominajmy o tym, całe rodziny
    Tuz niedaleko mnie 70 rodzin w ośrodku dla cudzoziemców. Cały powiat pomaga poprzez zbiórki przeróżnych potrzebnych rzeczy.
    Podziękowali 2Marsjanka Klarcia
  • dziewczynarabina powiedział(a):

    – To, co się dzieje na granicy, obciąża nas odpowiedzialnością. Usprawiedliwianie się Łukaszenką jest kryciem własnej nieumiejętności i niechęci.

    To nie zwalnia nas z pomocy tym ludziom. Ile trupów jeszcze potrzeba, żeby zmienić do tych ludzi stosunek? 

    – pytała Janina Ochojska, europarlamentarzystka, która jako szefowa PAH obserwowała wiele kryzysów humanitarnych.

    (…)

    Sytuacją na granicy zaniepokojona jest Komisja Europejska. Bruksela chce wysłać tam swoich przedstawicieli. Ylva Johansson, komisarz UE ds. wewnętrznych, wezwała polskie władze, by o pomoc poprosiły unijną agencję Frontex, odpowiedzialną za ochronę granic. – Zgadzamy się, że granica zewnętrzna jest wspólną granicą UE. Ważne jest, by chronić ją przed agresją reżimu Łukaszenki. Aby to zrobić najlepiej, powinniśmy w pełni wykorzystać wspólne zasoby, takie jak pomoc Fronteksu – przekazała nam w środę komisarz Johansson.

    I dodała: – Ratowanie życia zawsze musi być priorytetem.


    1. Ochojska pajacuje - zajęła by się może bezdomnymi w Polsce, którzy przebywają w strasznych warunkach.

    2. " Ylva Johansson, komisarz UE ds. wewnętrznych, wezwała polskie władze, by o pomoc poprosiły unijną agencję Frontex, odpowiedzialną za ochronę granic. – Zgadzamy się, że granica zewnętrzna jest wspólną granicą UE. Ważne jest, by chronić ją przed agresją reżimu Łukaszenki. Aby to zrobić najlepiej, powinniśmy w pełni wykorzystać wspólne zasoby, takie jak pomoc Fronteksu – przekazała nam w środę komisarz Johansson."

    a) Polsce nie brakuje funkcjonariuszy, wysłano nawet policjantów na pomoc Litwie.

    b) Frontex to urzędasy zza biurka, mają jedynie wypasionych (z brzuszkiem) kontrolerów; nie dysponują siłami funkcjonariuszy; co najwyżej mogą zlecić, żeby inne państwa pospieszyły z pomocą, dając swoich ludzi. Niby jaki kraj miałby przyjść z pomocą?
    Ewentualnie policja niemiecka, ale..., kilkudziesięciu policjantów skierowano na Litwę i Łotwę, pozostali są potrzebni w kraju; w Polsce była by bardzo źle widziana przez Polaków, bo się źle kojarzy.

    c) Nie bardzo wierzę w owe "wezwanie ze strony p. komisarz, bo Niemcy są mocno zaniepokojone i proszą polski rząd żeby jeszcze bardziej strzegł granicy. Niby co - mają postawić wzdłuż granicy po kilku pograniczników co 3 m.?

    3. Niemcy wzmocnili kontrolę granicy z Polską, strzegą jej podobnie jak Polacy (tyle, że jeszcze nie wybudowano zaporowego płotu, ale jest ten przeciw dzikom), a jednak nachodźcy dostają się do nich.
    Informacja sprzed kilku dni - w ośrodku przejściowym dla imigrantów w Eisenhuettenstadt koło Frankfurtu nad Odrą zaczyna brakować miejsc. Rośnie liczba osób wjeżdżających do Niemiec z Białorusi przez Polskę i Litwę. "W ostatnich tygodniach do ośrodka trafiło 900 osób" - poinformował rzecznik MSW Brandenburgii Martin Burmeister.

    4. Już wkrótce można spodziewać się nawały nachodźców, po stronie białoruskiej trwają przygotowania do ataku. Właśnie dlatego rząd chce przedłużenia stanu wyjątkowego, żeby w razie draki wojsko mogło użyć broni.
    Jeżeli nie uzyska na powyższe zgody, to może się okazać, że trzeba będzie wprowadzić stan wojenny, ale to okazało by się spóźnioną reakcją. W Polsce znalazły by się dziesiątki tysięcy "turystów" głównie z Afryki.
    Jestem ciekawa, czy lewacy zgodzą się na tych pasożytów płacić.
    A może osoby pokroju Ochojskiej i dyskutującej z nami "dziewczynarabina", wezmą ich do swoich domów? Choćby tylko po 4 mężczyzn na mieszkanie, co?

    5. Swego czasu, miękkie serce  A. Merkel - w krótkim czasie Niemcy mieli i nadal mają ogromne problemy z migrantami. CDU prawdopodobnie przerżnie wybory co jeszcze bardziej pogłębi zapaść gospodarczą kraju, a przy okazji partia AfD zyskuje coraz więcej zwolenników.



  • Odrobinka powiedział(a):
    Głównie tam są młodzi mężczyźni. Polacy w analogicznej sytuacji stworzyli armię gen Andersa i przyszli walczyć o swój kraj i dobre miejsce do życia dla swoich rodzin. 

    Przybysze pochodzą z państw, w których nie ma wojny. Jest skrajna bieda i chcą polepszyć swój los. Jednak ci z Afryki to ludzie roszczeniowi, dochodu narodowego nie przysporzą, wręcz przeciwnie. Nieco bardziej przydatni mogli by się okazać Azjaci, jeżeli nie są skrajnymi islamistami.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.