Rosja jest relatywnie słaba gospodarczo, nie mamy z nią sporu terytorialnego.
Co do zaszłości historycznych, to zdecydowanie gorsze doświadczenia mamy z Niemcami, jeśli weźmie się pod uwagę, że rewolucja była dziełem Zydokomuny
Akurat moja najbliższa rodzina tylko od kacapów wycierpiała; uważam Rosjan za wschodnią dzicz i wolałabym być martwa, aniżeli od nich w pełni zależna. Rewolucja była dziełem piszącej cyrylicą hołoty; tylko pożyteczni idioci próbują usprawiedliwiać kacapów. Rosja nadal jest potężnym mocarstwem, któremu Polska może soli na ogon nasypać i jak najbardziej ma apetyt na polskie ziemie i podporządkowanie sobie Paljaczków.
wg mnie Rosja jest zdecydowanie lepszym sojusznikiem
Jestem diametralnie odmiennego zdania. Poza tym - Niemcy nas kupili i kupują, a ruskim przez prawie 50 lat płaciliśmy haracz. NIGDY Polska nie będzie traktowana na partnerskich zasadach, przez kacapów.
Nie ma na to żądnych dowodów, wręcz przeciwnie. Kiedyś, w podobnej rozmowie, Tomasz wrzucił opracowanie jakiegoś polskiego ekonomisty, zrobione już po 89-tym, i z niego wynikało, że było normalnie, tzn. po wojnie dostaliśmy z Rosji kredyt walutowy, potem trochę wychodziliśmy kiepsko na handlu, a potem znowu było korzystnie. Zresztą, mimo nachalnej propagandy anty -prlowskiej, nigdy nie przedstawiono "w wolnej Polsce" rachunku zysków i strat PRL-u.
W każdym sojuszu będziemy mieli tyle, ile sobie wywalczymy.
Pioszo, chyba sowieci budyń Ci z mózgu zrobili. Ruski zdzierali z Polski taki haracz, że głowa mała. Dowcip z końca lat 60. Jakie jest marzenie polskiej świni? ??? Żeby chociaż jej serce zostało w kraju.
Ja doskonale pamiętam, bystrym dzieckiem byłam, jak dorośli się bali Wielkiego Brata. Pamiętam wciskaną nam do głów czerwoną propagandę o wujaszku Leninie, który doskonale się w szkole uczył, czy wierszyk nauczany w szkole:
Na małej stacji, w wiosce Poronin, Gdzie pociąg stanął przy zgrzycie szyn, Wysiadł z wagonu ojciec, a po nim Raźno na peron wyskoczył syn. Wyszli na drogę, wesoło idąc, (...) Ojciec przystanął, spojrzał na syna, Pomyślał chwilę i tak mu rzekł:
„Tu na tej ziemi, dawno już temu, Za moich młodych dziecinnych lat Chodził po świecie człowiek, któremu Nową epokę zawdzięcza świat. Wiesz o kim mówię?” „Wiem o Leninie” „Czy tutaj mieszkał? Czy tutaj śnił?” „Tak na tej ziemi, tu w Poroninie Przed żandarmami Cara się krył.”
***
Każdego roku, podczas apelu z okazji Rewolucji Październikowej musieliśmy śpiewać:
Широка страна моя родная,
Много в ней лесов, полей и рек!
Я другой такой страны не знаю,
Где так вольно дышит человек.
(...)
Над страной весенний ветер веет.
С каждым днём всё радостнее жить
И никто на свете не умеет
Лучше нас смеяться и любить.
Już mając 10 lat, zdawałam sobie sprawę z tego, jaką tam wolność mają. Nienawidziłam ich całym dziecięcym serduszkiem. Zwalczałam zanim podstawówkę skończyłam. Starając się o status uznanego azylanta, z czystym sumieniem mogłam powiedzieć, że z wyzwoleniem spod okupacji sowieckiej komuny, od dziecka walczyłam.
Ale to tylko emocje i dowcipy, a przydałyby się rachunki. Te dowcipy mogły mieć zresztą materialne podstawy - po prostu spłacaliśmy kredyty w towarach. A to że bronisz swoich postaw z młodości, to zrozumiałe, jednak nic w rzeczywistości i prawdzie nie zmienia.
Ale to tylko emocje i dowcipy, a przydałyby się rachunki. Te dowcipy mogły mieć zresztą materialne podstawy - po prostu spłacaliśmy kredyty w towarach. A to że bronisz swoich postaw z młodości, to zrozumiałe, jednak nic w rzeczywistości i prawdzie nie zmienia.
Jakie kredyty? Do jasnej cholery!!! To oni nie wypłacili nam odszkodowań za wojnę, za pomordowane elity; wywieźli z Ziem Zachodnich maszyny z fabryk, złupili co się dało, trzymali w obrzydliwym zniewoleniu. Z kredytów jakie zaciągnął Gierek też niemało zajumali, a do tego kazali Polakom postawić Hutę Katowice, do której dostarczali rudę i zabierali większość stali. My im budowaliśmy statki, a oni za to odbierali od nas węgiel, płacąc nic nie wartym papierem. Rubel transferowy, psia kostka. Wszystko co produkowali było toporne, mawiano - nie gniotsja, nie łamiotsja. Tylko książeczki dla dzieci ładne obrazki miały.
Gdzieś Ty się wychowywał? Nawijasz, jakbyś z Sybiru powrócił.
o kredytach to z tego opracowania, które Tomasz wrzucił kredyt dolarowy, udzielony zaraz po wojnie, na odbudowę.
Ale tak się nie da rozmawiać, ja w każdym razie uważam to za stratę czasu. Jeśli znajdziesz papiery na potwierdzenie swoich słów, to niewykluczone, że zmienię zdanie.
Po II wojnie światowej amerykańskie pożyczki zagraniczne państwa, udzielane w ramach planu Marshalla, umożliwiły szybką odbudowę zniszczeń w zachodniej Europie. W bloku państw komunistycznych głównym dostarczycielem pożyczek zagranicznych państwa (zwłaszcza towarowych) był ZSRR.
21/11/2009, 22:23 Oczywiście nikt chyba takiego bilansu nie przeprowadził, ale ten Rosjanin z Kanady niekoniecznie musi się mylić. Można tu wymienić choćby otrzymywaną pomoc z ZSRR nie tylko zaraz po wojnie (np. w 1981 roku ZSRR wysłał do ogarniętej kryzysem Polski bezzwrotną pomoc o wartości 400 mln dolarów, a w ciągu całego stanu wojennego coś koło miliarda), poprzez korzystne licencje (na podstawie których nasz przemysł zbrojeniowy czy lotniczy zarabia do dziś) aż do chyba najważniejszego: Wysyłania do Polski radzieckich surowców po cenach znacznie niższych niż ceny światowe, co trwało całe dekady (my nasz węgiel tylko przez kilka lat). Post #4 komar47 IV rangaGrupa: UżytkownikPostów: 440Nr użytkownika: 55.806 Jan MuszynskiStopień akademicki: mgr 22/11/2009, 6:29 Rozliczenia handlowe między Polską a ZSRR były prowadzone nie w dolarach, ale w umownej walucie RWPG, w "rublach transferowych". Stąd wynikały zarówno korzyści, jak i straty. Produkowane przez Polskę wyroby (np statki) miały część wyposażenia sprowadzanego z Zachodu, za dolary - a były do ZSRR sprzedawane za ruble. Z kolei polskie rafinerie przerabiały ropę z ZSRR, kupowaną za ruble, a produkty jej przerobu sprzedawały w części na Zachód, zarabiając w dolarach.
Pod koniec roku 1973 rozpoczął się kryzys naftowy - cena ropy w krótkim czasie wzrosła z 3 - 4 dol. za baryłkę do 15 - 20 dol. za baryłkę. Wtedy w ramach RWPG zawarto porozumienie, że cena ropy z ZSRR będzie rosła stopniowo i osiągnie poziom cen światowych po 5 latach, a więc około roku 1979.
Rozliczenia rublowe w handlu ropą naftową dotyczyły ilości zakupionych w ramach wieloletnich kontraktów. ZSRR zgadzał się realizować dodatkowe dostawy ropy - ale wyłącznie za dolary.
To co podałeś, cuchnie komuszą propagandą. Od sowietów dostaliśmy jedynie komuszy reżim. W miarę dobrze miała się NRD, bo stamtąd haraczu nie ciągnęli, nie chcąc pogłębiać przepaści pomiędzy obiema niemieckimi republikami.
Jedyne, co z Moskwy przyszło to tzw. "moskiewska pożyczka" dla towarzyszy w Polsce.
Czytam odtajnione opasłe tomy akt sprawy "moskiewskiej pożyczki" (w transferze ponad 1 mln. dolarów dla PZPR/SDRP od KPZS w styczniu 1990 r. pośredniczył KGB). Takich gangsterów pozostających w ścisłej relacji z gangiem w Moskwie jak partyjniacy z KC PZPR, co się w dodatku w 1990 r. ogłosili socjaldemokracją, świat nie widział.
Zarówno tajne służby (UOP), jak też prokuratura i "politycy solidarnościowi" mieli pełną wiedzę kim są Miller, Kwaśniewski i Rakowski, jak blisko powiązani są z Moskwą i co robią z majątkiem PZPR, który był przecież faktycznie majątkiem narodowym. Oddanie ludowi gmachu KC PZPR i budynków KW PZPR było tylko teatrem pod publiczkę za którym krył się realny skok na kasę.
Mając taki "kapitał początkowy" (jeden z przykładowych dokumentów poniżej) w warunkach zrujnowanego komuną państwa i rodzącej się demokracji można było zakładać gazety, telewizje, wygrywać wybory, prowadzić celebryckie życie...
Dzisiaj ci sami ludzie wspólnie pałętają się po ulicach polskich miast w "obronie demokracji" i "wolnych sądów". Wiedzą, co robią, bo gdyby w 1990 r. były prawdziwe wolne sądy i prokuratury to siedzieliby w kiciu! Ich protest to spłata długu wdzięczności!
Mało tego! W ostatnim czasie dali swój głos w rosyjskiej telewizji, gdzie Miller, Urban i Wałęsa biadolili o łamaniu demokracji w Polsce i swojej bohaterskiej walce z ministrem Macierewiczem.
@Klarcia@Pioszo54 przeczytalam wasze wypowiedzi i powiem tak Po @Klarcia corazbardziej pada na kolana nie podnosi sie z nich , czemu ano 1 jesteśmy zalezni od dostaw żywnosci i to coraz bardziej bo A) ekologia -czyli ograniczamy hodowlę zwierzat bo produkuja azot i gazy cieplarniane -dobrostan zwierząt takie warunki trzeba spelnic zeby finansowo nie oplacalo sie miec na potrzeby wlasnej rodziny -w ten sposób zlikwidowano z polskich wiosek swinie i krowy mleczne nie zakazano ale wystawiono takie warunki że nie oplaca sie finansowo drobiem sie rozprawiaja -oczywiscie organizacje prozwierzece maja więcej praw niz ja B ogrzewanie - drewno sloma siano trot -czyli cos co rosnie odnawia sie jest nie ekologiczne sa zakazy -palenia ognisk gryili itp -ogrzewania drewnem, trotem itp domów Masz drzewo ktore chcesz sie pozbyć musisz je pociac i zapłacić za odbior bo trzeba je wywalić na odpady biodegradalne - to juz jest w miastach bedzie i po wsiach Zamykamy wlasne kopalnie cukrownie stocznie itp za jakiś czas sa otwierane ale wlasciciel jest zagraniczny inwestor czy on bedzie dbal o to zeby tu bylo dobrze czy oto zeby miec tania sile roboczą? Owszem dopóki ma konkurencję bedzie staral sie ale jak wykosi konkurencje dokreci śrubę przyklad prosty biedronka i maka w niej jak byly dzialajace mlyny na wsiach ludzie powszechnie robili mąkę wlasna cena kg maki w biedronce byla nizsza niz cena przemiału w mlynie ,i kilkakrotnie nizsza niz cena w polskim sklepie teraz często cena w zwyklym sklepie jest taka sama jak w biedronce lub nawet o kilka groszy tansza , ale mlynu musisz szukać ze świecą i tak jest ze wszystkim. Zamiast wstawac z kolan to padamy i zginamy coraz bardziej kark bo mamy coraz mniej wlasnej żywności coraz mniej wlasnego ogrzewania itp sami jako narod dobrowolnie rezygnujemy z niepodległości niezależności suwerenności , bo przecież unia super bo placi za nie robienie tak placili za rezygnacje z produkcji rolnej najpierw pod plaszczykiem odmladzania rolników potem zwiekszena rentowności czyli wieksze gospodarstwa, kolejne bylo wyłączenie z uprawy gruntow 5 i 6 kl czyli zalesienia placenie za rezygnację z hodowli bydla mlecznego , świń itp ci co kasy nie wzieli nie kwalifikowali sie do tych "super programów"' teraz maja asf bse ptasia świńska grypa i jeszcze pierdylion innych chorob milion zmian w dobrostanie zwierząt Ostatnio kontrola bylabylau u znajomego kozy maja robić kupę i siku na beton - mowa o zwierzętach ktore chocdza po wybiegu i pasa sie na trawie ,ma ktos pomysl jak je nauczyc zeby z pastwiska na siku przybiegaly do WC ? Absurd goni absurd ale jest super bo pit O bo 500 plus bo 300 plus 14 i kolejna emerytura bo jeszcze huk wie co jednocześnie zus krus vat akcyza itp w gore zmiany w przepisach i gdzie nie trzeba bylo uprawnien trzeba miec uprawnienia robic kurs ktory kosztuje ,bulka chleba zamiast 1 zł to kosztuje 5 zl itd itp
Prayboy, sorry, ale twoje ostatnie słowa niestety natychmiast przywodzą na myśl "Gott mit uns". Nie idź tą drogą, bo już wiemy, że nie jest dobra.
Mnie przywodzą na myśl św. Michała Archanioła i jego okrzyk "Któż jak Bóg".
owszem. Co więcej pamiętam gdy w sierpniu 2010 na Krakowskim Przedmieściu podczas odmawiania po łacinie tej modlitwy setki osób podobnego do czarnego marszu autoramentu zatrzymały się na parę minut jak sparaliżowane. O tym mówię a Cart opacznie to zrozumiała.
Fakt my ich wybieramy i z tego co widze kto by nie byl przy wladzy robi dokładnie to samo co poprzednicy owszem na szczeblach lokalnych zdarzają się wyjatki ale im bliżej stolicy tym.tych wyjątków mniej tak mi sie wydaje
To nie są nasi przedstawiciele, tylko przedstawiciele partii jaką wskazaliśmy. Nie mamy żadnego wpływu na nich, bo nie głosowanie na daną partię kończyć się będzie tym, że jeszcze ktoś gorszy będzie decydował w naszym imieniu. Nie mamy do tego żadnej możliwości ich odwołania kiedy robią coś wbrew naszym oczekiwaniom.
Zauważyć należy, że głupie przepisy wymyślone przez Unię realizowane i wdrażanie są przez Naszych polityków i samorządowców. TO MY I NASI PRZEDSTAWICIELE Władzy pozwalamy na to. Tyle w temacie wstania z kolan
Czemu obecna władza wygrała, to chyba wiadomo.
Przychodzi czas zapłaty tych gratisów. Wiec nie wiem o co takie halo
Wszystkich główek nie chciało mi się liczyć. Doliczyłem do 1000. Każdy kolor to 100 osób.
Resztę można sobie oszacować. Zakładając, że było trochę ludzi w sąsiednich uliczkach to, przy najbardziej optymistycznym rachunku, nie było tam więcej niż 15 tys uczestników #zostajeMYwUE
Tusk wjechał na białym koniu ratować Polaków przed polexitem, którego nikt nie planuje. Podarła się trochę na scenie pani Lempart i kilku innych stałych bywalców. Ale... gdzie te ich koszulki z napisem "konstytucja"? zapomnieli o nich? ...
Cameron też w sumie nie planował Brexitu. Wyszło jak wyszło.
Komentarz
Akurat moja najbliższa rodzina tylko od kacapów wycierpiała; uważam Rosjan za wschodnią dzicz i wolałabym być martwa, aniżeli od nich w pełni zależna.
Rewolucja była dziełem piszącej cyrylicą hołoty; tylko pożyteczni idioci próbują usprawiedliwiać kacapów.
Rosja nadal jest potężnym mocarstwem, któremu Polska może soli na ogon nasypać i jak najbardziej ma apetyt na polskie ziemie i podporządkowanie sobie Paljaczków.
Kiedyś, w podobnej rozmowie, Tomasz wrzucił opracowanie jakiegoś polskiego ekonomisty, zrobione już po 89-tym,
i z niego wynikało, że było normalnie, tzn. po wojnie dostaliśmy z Rosji kredyt walutowy, potem trochę wychodziliśmy kiepsko na handlu, a potem znowu było korzystnie.
Zresztą, mimo nachalnej propagandy anty -prlowskiej, nigdy nie przedstawiono "w wolnej Polsce" rachunku zysków i strat PRL-u.
W każdym sojuszu będziemy mieli tyle, ile sobie wywalczymy.
Jakie jest marzenie polskiej świni?
???
Żeby chociaż jej serce zostało w kraju.
Ja doskonale pamiętam, bystrym dzieckiem byłam, jak dorośli się bali Wielkiego Brata.
Pamiętam wciskaną nam do głów czerwoną propagandę o wujaszku Leninie, który doskonale się w szkole uczył, czy wierszyk nauczany w szkole:
Na małej stacji, w wiosce Poronin,
Gdzie pociąg stanął przy zgrzycie szyn,
Wysiadł z wagonu ojciec, a po nim
Raźno na peron wyskoczył syn.
Wyszli na drogę, wesoło idąc,
(...)
Ojciec przystanął, spojrzał na syna,
Pomyślał chwilę i tak mu rzekł:
„Tu na tej ziemi, dawno już temu,
Za moich młodych dziecinnych lat
Chodził po świecie człowiek, któremu
Nową epokę zawdzięcza świat.
Wiesz o kim mówię?”
„Wiem o Leninie”
„Czy tutaj mieszkał?
Czy tutaj śnił?”
„Tak na tej ziemi, tu w Poroninie
Przed żandarmami Cara się krył.”
***
Każdego roku, podczas apelu z okazji Rewolucji Październikowej musieliśmy śpiewać:
(...)
Już mając 10 lat, zdawałam sobie sprawę z tego, jaką tam wolność mają.
Nienawidziłam ich całym dziecięcym serduszkiem. Zwalczałam zanim podstawówkę skończyłam.
Starając się o status uznanego azylanta, z czystym sumieniem mogłam powiedzieć, że z wyzwoleniem spod okupacji sowieckiej komuny, od dziecka walczyłam.
Te dowcipy mogły mieć zresztą materialne podstawy - po prostu spłacaliśmy kredyty w towarach.
A to że bronisz swoich postaw z młodości, to zrozumiałe, jednak nic w rzeczywistości i prawdzie nie zmienia.
To oni nie wypłacili nam odszkodowań za wojnę, za pomordowane elity; wywieźli z Ziem Zachodnich maszyny z fabryk, złupili co się dało, trzymali w obrzydliwym zniewoleniu.
Z kredytów jakie zaciągnął Gierek też niemało zajumali, a do tego kazali Polakom postawić Hutę Katowice, do której dostarczali rudę i zabierali większość stali.
My im budowaliśmy statki, a oni za to odbierali od nas węgiel, płacąc nic nie wartym papierem. Rubel transferowy, psia kostka.
Wszystko co produkowali było toporne, mawiano - nie gniotsja, nie łamiotsja.
Tylko książeczki dla dzieci ładne obrazki miały.
Gdzieś Ty się wychowywał? Nawijasz, jakbyś z Sybiru powrócił.
kredyt dolarowy, udzielony zaraz po wojnie, na odbudowę.
Ale tak się nie da rozmawiać, ja w każdym razie uważam to za stratę czasu.
Jeśli znajdziesz papiery na potwierdzenie swoich słów, to niewykluczone, że zmienię zdanie.
Po II wojnie światowej amerykańskie pożyczki zagraniczne państwa, udzielane w ramach planu Marshalla, umożliwiły szybką odbudowę zniszczeń w zachodniej Europie. W bloku państw komunistycznych głównym dostarczycielem pożyczek zagranicznych państwa (zwłaszcza towarowych) był ZSRR.
https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/pozyczki-zagraniczne-panstwa;3961449.html
http://historycy.org/index.php?showtopic=62210
21/11/2009, 22:23
Oczywiście nikt chyba takiego bilansu nie przeprowadził, ale ten Rosjanin z Kanady niekoniecznie musi się mylić. Można tu wymienić choćby otrzymywaną pomoc z ZSRR nie tylko zaraz po wojnie (np. w 1981 roku ZSRR wysłał do ogarniętej kryzysem Polski bezzwrotną pomoc o wartości 400 mln dolarów, a w ciągu całego stanu wojennego coś koło miliarda), poprzez korzystne licencje (na podstawie których nasz przemysł zbrojeniowy czy lotniczy zarabia do dziś) aż do chyba najważniejszego: Wysyłania do Polski radzieckich surowców po cenach znacznie niższych niż ceny światowe, co trwało całe dekady (my nasz węgiel tylko przez kilka lat). Post #4
komar47 IV rangaGrupa: UżytkownikPostów: 440Nr użytkownika: 55.806
Jan MuszynskiStopień akademicki: mgr
22/11/2009, 6:29
Rozliczenia handlowe między Polską a ZSRR były prowadzone nie w dolarach, ale w umownej walucie RWPG, w "rublach transferowych". Stąd wynikały zarówno korzyści, jak i straty. Produkowane przez Polskę wyroby (np statki) miały część wyposażenia sprowadzanego z Zachodu, za dolary - a były do ZSRR sprzedawane za ruble. Z kolei polskie rafinerie przerabiały ropę z ZSRR, kupowaną za ruble, a produkty jej przerobu sprzedawały w części na Zachód, zarabiając w dolarach.
Pod koniec roku 1973 rozpoczął się kryzys naftowy - cena ropy w krótkim czasie wzrosła z 3 - 4 dol. za baryłkę do 15 - 20 dol. za baryłkę. Wtedy w ramach RWPG zawarto porozumienie, że cena ropy z ZSRR będzie rosła stopniowo i osiągnie poziom cen światowych po 5 latach, a więc około roku 1979.
Rozliczenia rublowe w handlu ropą naftową dotyczyły ilości zakupionych w ramach wieloletnich kontraktów. ZSRR zgadzał się realizować dodatkowe dostawy ropy - ale wyłącznie za dolary.
To co podałeś, cuchnie komuszą propagandą.
Od sowietów dostaliśmy jedynie komuszy reżim.
W miarę dobrze miała się NRD, bo stamtąd haraczu nie ciągnęli, nie chcąc pogłębiać przepaści pomiędzy obiema niemieckimi republikami.
Jedyne, co z Moskwy przyszło to tzw. "moskiewska pożyczka" dla towarzyszy w Polsce.
Po @Klarcia corazbardziej pada na kolana nie podnosi sie z nich , czemu ano 1 jesteśmy zalezni od dostaw żywnosci i to coraz bardziej bo
A) ekologia -czyli ograniczamy hodowlę zwierzat bo produkuja azot i gazy cieplarniane -dobrostan zwierząt takie warunki trzeba spelnic zeby finansowo nie oplacalo sie miec na potrzeby wlasnej rodziny -w ten sposób zlikwidowano z polskich wiosek swinie i krowy mleczne nie zakazano ale wystawiono takie warunki że nie oplaca sie finansowo drobiem sie rozprawiaja
-oczywiscie organizacje prozwierzece maja więcej praw niz ja
B ogrzewanie
- drewno sloma siano trot -czyli cos co rosnie odnawia sie jest nie ekologiczne sa zakazy
-palenia ognisk gryili itp
-ogrzewania drewnem, trotem itp domów
Masz drzewo ktore chcesz sie pozbyć musisz je pociac i zapłacić za odbior bo trzeba je wywalić na odpady biodegradalne - to juz jest w miastach bedzie i po wsiach
Zamykamy wlasne kopalnie cukrownie stocznie itp za jakiś czas sa otwierane ale wlasciciel jest zagraniczny inwestor czy on bedzie dbal o to zeby tu bylo dobrze czy oto zeby miec tania sile roboczą? Owszem dopóki ma konkurencję bedzie staral sie ale jak wykosi konkurencje dokreci śrubę przyklad prosty biedronka i maka w niej jak byly dzialajace mlyny na wsiach ludzie powszechnie robili mąkę wlasna cena kg maki w biedronce byla nizsza niz cena przemiału w mlynie ,i kilkakrotnie nizsza niz cena w polskim sklepie teraz często cena w zwyklym sklepie jest taka sama jak w biedronce lub nawet o kilka groszy tansza , ale mlynu musisz szukać ze świecą i tak jest ze wszystkim.
Zamiast wstawac z kolan to padamy i zginamy coraz bardziej kark bo mamy coraz mniej wlasnej żywności coraz mniej wlasnego ogrzewania itp sami jako narod dobrowolnie rezygnujemy z niepodległości niezależności suwerenności , bo przecież unia super bo placi za nie robienie tak placili za rezygnacje z produkcji rolnej najpierw pod plaszczykiem odmladzania rolników potem zwiekszena rentowności czyli wieksze gospodarstwa, kolejne bylo wyłączenie z uprawy gruntow 5 i 6 kl czyli zalesienia placenie za rezygnację z hodowli bydla mlecznego , świń itp ci co kasy nie wzieli nie kwalifikowali sie do tych "super programów"' teraz maja asf bse ptasia świńska grypa i jeszcze pierdylion innych chorob milion zmian w dobrostanie zwierząt
Ostatnio kontrola bylabylau u znajomego kozy maja robić kupę i siku na beton - mowa o zwierzętach ktore chocdza po wybiegu i pasa sie na trawie ,ma ktos pomysl jak je nauczyc zeby z pastwiska na siku przybiegaly do WC ?
Absurd goni absurd ale jest super bo pit O bo 500 plus bo 300 plus 14 i kolejna emerytura bo jeszcze huk wie co jednocześnie zus krus vat akcyza itp w gore zmiany w przepisach i gdzie nie trzeba bylo uprawnien trzeba miec uprawnienia robic kurs ktory kosztuje ,bulka chleba zamiast 1 zł to kosztuje 5 zl itd itp
Wszystkich główek nie chciało mi się liczyć. Doliczyłem do 1000. Każdy kolor to 100 osób. Resztę można sobie oszacować. Zakładając, że było trochę ludzi w sąsiednich uliczkach to, przy najbardziej optymistycznym rachunku, nie było tam więcej niż 15 tys uczestników #zostajeMYwUE
https://twitter.com/WojtaszekMarek
Wanda Traczyk-Stawska odpowiedziała kontrmanifestantom. "Milcz, głupi chłopie!" milcz głupi chamie
no proszę a my tu na forum mamy lepsze standardy, tam za wyzywanie od głupków i chamów się oklaskuje...https://opinie.wp.pl/kataryna-wladza-hoduje-regularne-bojowki-6692429436332704a
kim trzeba być aby wykorzystywać starszą kobietę, wtykać jej chorągiewkę w rękę... fuj
Brawo
przecież nap...ala kijem w zbożnym celu, w słusznej sprawie
Dopiero co wszyscy chodzili w koszulkach z napisem "konstytucja". A teraz mają ją gdzieś.
W rzeczywistości protest był przeciwko Polexitowi, a nie przeciwko konstytucji.
Polexitu nie ma, więc nikt przeciw niemu nie protestował.
przecież rząd nie chce wyjścia z Unii, tylko przestrzegania traktatów, by KON STY TUCJA nie była łamana przez urzędników unijnych
więc de facto, protest był przeciw konstytucji