Poza tym i tak mnie liczą jako biznes od kosza a nie czy śmieci segregowane czy nie . Sama chciałam przynajmniej te szkło segregować i wynosić do pojemników na szkło .
Nie rozumiem w takim razie po co wogóle segregowałaś ? ekopropaganda ?
Serio , @Hamal , u nas w miejscowości ludzie segregują głównie dlatego , że jest taniej.
Kilka razy , na początku tej przemiany widziałam jak śmieciara zabierała wszystkie śmieci razem . Teraz są dwie śmieciarki , które jeżdżą w ten sam dzień tyg po segregowane i niesegregowane śmieci .Czy je potem po zwiezieniu nie dają na jedną kupę ? Nie wiem . Niemniej, jest to możliwe.
bo płacisz jako przedsiębiorca tyle samo niezależnie od segregacji. Więc po co segregujesz ?
Ja w swojej firmie mam kosz do zmieszanych który wyrzucam rzadko ze względu na małą ilość śmieci i kosz do plastiku+papieru+metalu czyli odpadów produkcyjnych których mam zdecydowanie więcej. Dzięki temu odpady produkcyjne mogę do pobliskiej altany śmietnikowej wyrzucić, a ze zmieszanymi mogę rzadziej biegać do zsypu na sąsiednią klatkę. Suche odpady plastikowe i papierowe wyrzuca się zdecydowanie przyjemniej niż zmieszane wszystko razem z fusami i skórkami po bananach.
Segreguję tylko w swoim domu .Biznes mam w tej samej miejscowości, ale nie w swoim domu.
Jak już napisałam wyżej, w domach prywatnych są tańsze rachunki za wywóz śmieci jak się segreguje.
No tak, prywatnie sortujesz bo zastosowano wobec Ciebie ekonomiczny przymus czyli terror ekoterrorystów. I to rozumiem. Natomiast w swoim pensjonacie próbowałaś sortować chociaż bez terroru, zwracałaś uwage klientom żeby sortowali ryzykując ich utratę, a grzebanie klientom w śmieciach i jeżdżenie 10km w jedną stronę i palenie paliwa po to żeby wyrzucić szkło do właściwego pojemnika to ekokuriozum, domyślam się że to akurat z powodu ekopropagandy. Dobrze że już zdałaś sobie z tego sprawę.
Masz rację, że zdałam sobie sprawę z bezsensu segregowania w firmie już dawno. Tez z powodu wożenia śmieci gości w aucie do czasu nadarzenia się okazji, żeby wyrzucić gdzieś do pojemników .
U nas sortowanie to żadna pomoc naturze czy bycie eko- friendly .
Już bym wolała, żeby był punkt skupu butelek jak kiedys . Dzieci moje by chociaż zarobiły sobie coś a przy okazji miałyby konkretny przykład „ opłacalności” przy segregacji no i butelki nie walałyby się po skwerach gdy już turyści opuszczą naszą wypoczynkową okolicę
> Ja uczę dzieci - wywalaj do jednego śmietnika - a wszystko co ponad to, od złego pochodzi!<
Moi muzułmańscy sąsiedzi też - dlatego tak jebitnie płacę za wywóz zbiorczych śmieci.
Płacisz dużo z powodu ekopropagandy i ekoterroru , a nie dlatego że inni są normalni.
Płacę dużo dlatego, że trzeba było wystawić 7 pojemników na zbiorowe śmieci, na 10 mieszkań. Gdyby śmieci były segregowane, wystarczyły by 3 pojemniki, a więc - było by połowę taniej.
jeśli się da w sposób opłacalny przetworzyć, to gdzie są te firmy, które zbijają na tym kasę?
niechby tylko wystawiały pojemniki i odbierały za darmo
Do tego recyklingu się dopłaca. Chodzi o to, żeby nie zanieczyszczać środowiska.
Plastik i tworzywa sztuczne mogą rozkładać się od 100 do nawet tysiąca lat, a nawet dłużej. Oponom rozkład zajmie od 50 do 80 lat. Foliowa reklamówka może potrzebować aż 300 lat na rozpad, choć wiele zależy od użytego do jej wykonania tworzywa. Butelki z tworzywa sztucznego to nawet 500 lat. Podobnie spieniony polistyren, czyli styropian. Nawet styropianowe kubki to przynajmniej 50 lat, a coś tak banalnego jak opakowanie po cukierku może rozkładać się 450 lat. Na szczęście plastik i tworzywa sztuczne to materiały, które można poddawać recyklingowi.
Mamy zatrute plastikiem morza i oceany. To jest tragedia.
W moim mieście wszystkie śmieci zbiorcze są wywożone do spalarni. Tam są poddawane sortowaniu. Nota bene - mieszkałam tutaj już ponad 10 lat i nie wiedziałam, że mamy spalarnię. Myszaty mi powiedział, gdy kiedyś obok niej przejeżdżaliśmy. W pobliżu nie ma żadnych przykrych zapachów.
Ale negujesz fakt, że papier, plastik czy szkło można przetworzyć ponownie (a więc powinny być sortowane) czy po prostu nie podoba Ci się fakt, że sam masz coś w tym kierunku robić?
Do tego wystarcza skupy złomu, szkła, papieru itp tak jak bylo kiedyś zwyczajnie , kaucja za opakowania , opakowania zwrotne i naprawdę problem śmieci nie bylby taki wielki , tak samo niech mi ktoś wytlumaczy na kij grzyb na wsi zbieranie odpadów z : trawy roslin, resztek żywności , skorupki z jajek itp , czy liscie tez sa zabierane jako śmieci. Tak jak i na ogrodkach dzialkowych przecież do śmieci jest oddawane : galezie trawa liscie wszelkie rosliny , drewno itp Zniknęły punkty skupu butelek sloikow itp , skupy makulatry zdarzaja sie ale zeby znaleźć to problem cena tez .. Jeszcze kilka lat temu skupy zlomu skupowaly wszelkie opakowania metalowe np po marchewce konserwach , mozna bylo sprzedać rozmaite druty itp sprzety agd rtv itp teraz nie ...
na kij grzyb na wsi zbieranie odpadów z : trawy roslin, resztek żywności , skorupki z jajek itp , czy liscie tez sa zabierane jako śmieci. Tak jak i na ogrodkach dzialkowych przecież do śmieci jest oddawane : galezie trawa liscie wszelkie rosliny , drewno itp
Bo ludziom się nie chce kompostować. Chcą mieć piękne trawniki i rabatki, ale coś trzeba robić z zielonymi odpadami więc wyrzucają.
Ja w domku, prawie w środku miasta nie bardzo wiem, co miałabym z tym kompostem robić. Ogrodu warzywnego nie mam ani chęci do tego. Roślin zbyt mało, żeby wykorzystać to, co by mi prawdopodobnie powstało, większość jest sadzona między włókniną, pod kamieniami albo korą. A odpadów z frakcji zielonej za każdym razem 2-8 worków w zależności od okresu w roku.
Sąsiad za to ma ogród i mu wszystko super rośnie na kompoście.
@nowa może Cię zdziwię ale do worków bio nie powinny iść resztki odpadów pochodzenia innego niż roślinne, czyli skorupki jajek też nie. Wszystkie resztki żywności pozaroslinnej muszą iść do zmieszanych, właściwie to jakby się dobrze przyjrzeć to mało co da się posegregować wg wytycznych . A zastępowanie produktów jednorazowych wielorazowymi sprawia że gminy podnoszą ceny, bo im mniej surowca do przetworzenia (głównie plastiku) tym mniejszy dochód i się nie wyzeruje. U nas podnieśli ceny bo za mało plastiku ludzie oddawali i w ogólnym rachunku gmina traciła zamiast zarobić
Co do czasu segregowania, to bardzo dużo czasu zajmują kartony; bardziej mi się opłaca zedrzeć z nich taśmę klejącą i raz na jakiś czas spalić w ognisku niż drzeć/ciąć na kawałki wystarczająco małe, żeby się zmieściły do worków (zresztą strasznie dużo worków na to trzeba).
U mnie kartony się tnie, wkłada do największego i wystawia przed dom. Ale gdybym miała możliwość palenia papieru, to bym to robiła.
Na marginesie pytanie - gdzie wyrzucacie dewocjonalia i różnego typu "święte" obrazki, np. wizerunki Jezusa, Maryi, papieża? Mam z tym ogromny problem - jest tego sporo np. w Gościu Niedzielnym, czy innych tygodnikach katolickich i kalendarzach.
Kartony to tylko rozkładamy po zdarciu tych folii i tak odbierają. Nic nie palimy. Czyste kartony mogą iść na kompost jako przekładka lub służyć jako jednoroczna agrowloknina.
Komentarz
Ja w swojej firmie mam kosz do zmieszanych który wyrzucam rzadko ze względu na małą ilość śmieci i kosz do plastiku+papieru+metalu czyli odpadów produkcyjnych których mam zdecydowanie więcej. Dzięki temu odpady produkcyjne mogę do pobliskiej altany śmietnikowej wyrzucić, a ze zmieszanymi mogę rzadziej biegać do zsypu na sąsiednią klatkę. Suche odpady plastikowe i papierowe wyrzuca się zdecydowanie przyjemniej niż zmieszane wszystko razem z fusami i skórkami po bananach.
Natomiast w swoim pensjonacie próbowałaś sortować chociaż bez terroru, zwracałaś uwage klientom żeby sortowali ryzykując ich utratę, a grzebanie klientom w śmieciach i jeżdżenie 10km w jedną stronę i palenie paliwa po to żeby wyrzucić szkło do właściwego pojemnika to ekokuriozum, domyślam się że to akurat z powodu ekopropagandy. Dobrze że już zdałaś sobie z tego sprawę.
Gdyby śmieci były segregowane, wystarczyły by 3 pojemniki, a więc - było by połowę taniej.
powolutku woda została zmieniona
czyli większość się przyzwyczaiła, i uznaje stan za normalny
to gdzie są te firmy, które zbijają na tym kasę?
niechby tylko wystawiały pojemniki i odbierały za darmo
Plastik i tworzywa sztuczne mogą rozkładać się od 100 do nawet tysiąca lat, a nawet dłużej. Oponom rozkład zajmie od 50 do 80 lat. Foliowa reklamówka może potrzebować aż 300 lat na rozpad, choć wiele zależy od użytego do jej wykonania tworzywa. Butelki z tworzywa sztucznego to nawet 500 lat. Podobnie spieniony polistyren, czyli styropian. Nawet styropianowe kubki to przynajmniej 50 lat, a coś tak banalnego jak opakowanie po cukierku może rozkładać się 450 lat. Na szczęście plastik i tworzywa sztuczne to materiały, które można poddawać recyklingowi.
https://proekorecykling.pl/jak-dlugo-rozkladaja-sie-smieci/
Mamy zatrute plastikiem morza i oceany. To jest tragedia.
W moim mieście wszystkie śmieci zbiorcze są wywożone do spalarni.
Tam są poddawane sortowaniu.
Nota bene - mieszkałam tutaj już ponad 10 lat i nie wiedziałam, że mamy spalarnię.
Myszaty mi powiedział, gdy kiedyś obok niej przejeżdżaliśmy. W pobliżu nie ma żadnych przykrych zapachów.
Zniknęły punkty skupu butelek sloikow itp , skupy makulatry zdarzaja sie ale zeby znaleźć to problem cena tez ..
Jeszcze kilka lat temu skupy zlomu skupowaly wszelkie opakowania metalowe np po marchewce konserwach , mozna bylo sprzedać rozmaite druty itp sprzety agd rtv itp teraz nie ...
A zastępowanie produktów jednorazowych wielorazowymi sprawia że gminy podnoszą ceny, bo im mniej surowca do przetworzenia (głównie plastiku) tym mniejszy dochód i się nie wyzeruje. U nas podnieśli ceny bo za mało plastiku ludzie oddawali i w ogólnym rachunku gmina traciła zamiast zarobić
Ale gdybym miała możliwość palenia papieru, to bym to robiła.
Na marginesie pytanie - gdzie wyrzucacie dewocjonalia i różnego typu "święte" obrazki, np. wizerunki Jezusa, Maryi, papieża?
Mam z tym ogromny problem - jest tego sporo np. w Gościu Niedzielnym, czy innych tygodnikach katolickich i kalendarzach.
Czyste kartony mogą iść na kompost jako przekładka lub służyć jako jednoroczna agrowloknina.
22 min temu#1073
https://www.tapatalk.com/groups/pismejker/dobre-wie-ci-t7480-s1060.html#p208876