Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Wyborcy PiS to...

13567

Komentarz

  • hm, na taki wpis się właśnie natknąłem:

    A co do Fit 55 to europosłanka Kempa z gruba policzyła ile nas będzie kosztował rocznie. 189 miliardów złotych czyli ca 40 miliardów EURO. Mniej więcej tyle ile osławione KPO które jest wielkim sukcesem Premiera Morawieckiego oraz gwarancja pomyślności Polski na dekady.

    TYLKO U NAS. Kempa: "Fit for 55" będzie kosztowało miliardy (wpolityce.pl)

    https://www.tapatalk.com/groups/pismejker/blaski-i-n-dze-unii-europejskiej-t8267-s2780.html
  • DaddyPig powiedział(a):
    Wdrażają. Zablokowali aborcję eugeniczną, obniżyli podatki, wprowadzili programy socjalne, wzmacniają siły zbrojne, przeciwstawiają się Niemcom i Rosji.
    No nie, nie wdrażają. Mam tu na myśli życie na co dzień. Żyją na kocią łapę, kradną, kłamią, biorą rozwody, głoszą hasła, które są pełne nienawiści dla ludzi myślących inaczej.
  • M_Monia powiedział(a):
    Na razie jestem na etapie pewnego buntu i nie wiem jak głosować. Nadal PiS teoretycznie mi się podoba. Nie podobają mi się afery i pewnego rodzaju wykorzystywanie władzy. Gorzej jeśli wszyscy są tacy sami.

    Nie mogę też zapomnieć afer PO. Oni dla mnie są jeszcze gorsi.
    Może jestem naiwna ale szukam wladzy która za równo dna o swoich obywateli, w szczególności najbiedniejszych i najbardziej obciążonych, jak i dba o to żeby samej być przejrzysta, czysta, tylko czyste zagrania fair play.
    Nie wiem czy nie stanę się wyborca PiS na zasadzie miękkiego elektoratu, żeby PO nie doszło do władzy, czy zagłosuje zupełnie inaczej lub wcale. 

    Monia, nie obraź się, ale takie osoby jak Ty nie powinny chodzić głosować.
    Partia, jaką byś chciała mieć nie istnieje.
    A niby co takiego podoba Ci się w PiSie?
    I o jakich aferach mówisz?
  • Klarcia powiedział(a):
    M_Monia powiedział(a):
    Na razie jestem na etapie pewnego buntu i nie wiem jak głosować. Nadal PiS teoretycznie mi się podoba. Nie podobają mi się afery i pewnego rodzaju wykorzystywanie władzy. Gorzej jeśli wszyscy są tacy sami.

    Nie mogę też zapomnieć afer PO. Oni dla mnie są jeszcze gorsi.
    Może jestem naiwna ale szukam wladzy która za równo dna o swoich obywateli, w szczególności najbiedniejszych i najbardziej obciążonych, jak i dba o to żeby samej być przejrzysta, czysta, tylko czyste zagrania fair play.
    Nie wiem czy nie stanę się wyborca PiS na zasadzie miękkiego elektoratu, żeby PO nie doszło do władzy, czy zagłosuje zupełnie inaczej lub wcale. 

    Monia, nie obraź się, ale takie osoby jak Ty nie powinny chodzić głosować.
    Partia, jaką byś chciała mieć nie istnieje.
    A niby co takiego podoba Ci się w PiSie?
    I o jakich aferach mówisz?
    Raczej to Ty a nie Monia nie powinnaś mieć prawa głosu,jeśli już. Od lat siedzisz poza krajem,bierzesz kasę od nimca,nie masz bladego pojęcia co się dzieje w kraju, każdy przekręt i głupotę potrafisz albo wytłumaczyć albo stwierdzić,że to propaganda opozycyjna. Tak kochasz PiS a nie chcesz tu przyjechać i się napawać rozkoszą życia pod rządami tej bandy....
    Aaa. Zapomniałam. Nie stać cię na życie tu.
    To w końcu mamy tu raj,dostatek i bogato czy jednak nie?
    Skoro emerytkę na świadczeniach niemieckich nie stać na życie w Polsce?
    A Polaków jakoś musi być stac
  • No nie, nie wdrażają. Mam tu na myśli życie na co dzień. Żyją na kocią łapę, kradną, kłamią, biorą rozwody, głoszą hasła, które są pełne nienawiści dla ludzi myślących inaczej.

    Zdecydowanie tego nie popieram. Ale wszędzie znajdują się ludzie słabi, grzeszni... czy to polityk, lekarz, sędzia czy policjant albo ksiadz. Człowiek jest tylko człowiekiem. Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem. Nie mnie oceniać, ani osądzać. Nie jesteśmy w stanie zajrzeć w czyjeś sumienie. I dobrze. Trzymam się podstaw i wartości fundamentalnych. Staram się. I niestety na tę chwilę mam wrażenie, że nie mam innego wyboru. Nie słyszałam, żeby jakakolwiek inna partia opowiadała się za życiem.
    Podziękowali 1Piotr i Kasia
  • M_Monia powiedział(a):
    Też mam taką nadzieję że będzie partia która będą obchodzić za równo nienarodzone dzieci jak i dorośli 8 dni czekający na oiom.

    I niepełnosprawni. Przypominam, że przy ostatnim proteście nikt decyzyjny do nich nie wyszedł.
  • M_Monia powiedział(a):
    Żeby nie bylo
     Bardzo podoba mi się to jakimi wartościami PiS się kieruje w stosunku do dzieci nienarodzonych. 
    Szkoda tylko że te narodzone cieszą mniejszym zainteresowaniem.
  • edytowano kwiecień 2023
    > Szkoda tylko że te narodzone cieszą mniejszym zainteresowaniem.

     Oczywiście, nie ma 500+ i wielu innych programów socjalnych. LOL.
  • > I niepełnosprawni. Przypominam, że przy ostatnim proteście nikt decyzyjny do nich nie wyszedł.

    Mieli wychodzić do posłanki KO Iwony Hartwich, która buduje karierę polityczną na niepełnosprawnym synu? Bez żartów. Ci ludzie dbają tylko o własne interesy, gdyby zależało im na niepełnosprawnych, to by popierali PiS. Dlaczego?

    1. Pierwszy, najwyższy poziom świadczenia wspierającego będzie równy dwukrotności renty socjalnej, drugi będzie równy rencie socjalnej, a trzeci będzie wynosił 50 proc. renty socjalnej. 

    2. Opiekunowie, którzy dotąd pobierali świadczenie pielęgnacyjne, będą mogli podjąć pracę.

    3. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej przygotowało projekt zmian w prawie, zgodnie z którym wypłacane byłoby nowe świadczenie dla osób z niepełnosprawnością.
    Podziękowali 1Klarcia
  • DaddyPig powiedział(a):
    > I niepełnosprawni. Przypominam, że przy ostatnim proteście nikt decyzyjny do nich nie wyszedł.

    Mieli wychodzić do posłanki KO Iwony Hartwich, która buduje karierę polityczną na niepełnosprawnym synu? Bez żartów. Ci ludzie dbają tylko o własne interesy, gdyby zależało im na niepełnosprawnych, to by popierali PiS. Dlaczego?

    1. Pierwszy, najwyższy poziom świadczenia wspierającego będzie równy dwukrotności renty socjalnej, drugi będzie równy rencie socjalnej, a trzeci będzie wynosił 50 proc. renty socjalnej. 

    2. Opiekunowie, którzy dotąd pobierali świadczenie pielęgnacyjne, będą mogli podjąć pracę.

    3. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej przygotowało projekt zmian w prawie, zgodnie z którym wypłacane byłoby nowe świadczenie dla osób z niepełnosprawnością.
    Tam nie było tylko pani Hartwich, tylko mnóstwo innych rodziców z chorymi dziećmi. Te punkty 1,2, i 3 to dalej w sferze planów, czy już działają? 
  • DaddyPig powiedział(a):
    Nic konkretnego w tym nie ma. Jak zwykle, gdy chodzi o wymierną pomoc niepełnosprawnym. 
  • ominika powiedział(a):
    To świadczenie wspierające, o którym piszesz @DaddyPig stawia rodziny z dorosłymi osobami z niepełnosprawnościami przed trudnym wyborem, zwłaszcza jeśli owi niepełnosprawni faktycznie są w stanie być samodzielni w pewnym zakresie i tylko słabe finanse to utrudniały. Skorzystanie ze świadczenia wspierającego przez osobę z niepełnosprawnością oznacza koniec pobierania świadczenia pielęgnacyjnego przez opiekuna. Może zatem podjąć pracę. Teoretycznie. Gdzie pójdzie do pracy, taka matka jak ja, po 25 latach bycia z niepełnosprawnym dzieckiem? Mam dyplom, wykształcenie, szczątkowe doświadczenie sprzed 25 lat. I zmęczenie materiału po 25 latach pracy bez urlopu, L4 i tak dalej. Albo taka matka jak moja kuzynka? 34 lata przy dziecku, bez wykształcenia poza zawodowym, bez doświadczenia w pracy, z rozsypanym kręgosłupem? Łatwo nie będzie. I tak trochę rysuje się niemal konflikt tragiczny. Odmówić dziecku wsparcia? Czy zostać bez stabilnych, może niezbyt wielkich, ale pewnych, oskładkowanych finansów?
    Drugi aspekt to czysto finansowe wyliczenie – przyjmijmy, że ON pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym. Na tę chwilę otrzymuje rentę 1445 zł netto, opcjonalnie 500 zł z tytułu niesamodzielności. Opiekun ma 2458 zł. Razem mają TERAZ 4403 zł. Nie dyskutuję tu o tym, czy to dużo, czy mało. I teraz wariantowo, to co planowane – przy najwyższej stawce wsparcia, czyli renta + jej dwukrotność mają w budżecie 4335 + ewentualnie 500 z tyt. niesamodzielności. Przy drugim stopniu wsparcia 2890 + ew 500, czyli 3390. Przy trzecim stopniu 2167,5 zł i ew. 500 z tyt. Niesamodzielności czyli razem 2667,5 przy czym nie wiem, czy to świadczenie z tyt niesamodzielności akurat tej grupie przysługuje. Tak więc czysto finansowo skorzysta tylko potencjalnie ta grupa z najwyższym stopniem wsparcia.
    Idźmy dalej – wsparcie będzie przyznawane czasowo na podstawie opinii zespołu orzekającego o stopniu niesamodzielności, bez względu na jej stopień. Nie znalazłam nigdzie zapisu o możliwości bezterminowej decyzji. Orzeczenia o niepełnosprawności, na podstawie których opiekun ma przyznane świadczenie pielęgnacyjne bywają wydane na stałe. Trudno mi jest pojąć celowość kolejnej weryfikacji stopnia niepełnosprawności i niesamodzielności, w przypadku osób, które przeszły już przez Powiatowy Zespół ds Orzekania o Niepełnosprawności, komisję ZUS orzekającą o niezdolności do pracy i przyznającą rentę socjalną, zusowską weryfikację stopnia niesamodzielności pod kątem przyznania 500 plus dla niepełnosprawnych oraz często sądową rozprawę o ubezwłasnowolnienie całkowite bądź częściowe. To są wszystko instytucje państwowe, publiczne, działające w oparciu o istniejące ustawodawstwo. Po co kolejna selekcja? Wielu rodziców obawia się nagłych uzdrowień. Takowe miały już miejsce podczas zespołu orzekania da niepełnosprawności i przed komisjami ZUS również. Miejsca cudów...
    I jeszcze – finanse są ważne. To bezdyskusyjne. Rodziny, gdzie jest niepełnosprawność bardzo często mają problemy finansowe. Ale równie mocno potrzebujemy systemu wsparcia, asystencji dla osób z niepełnosprawnością intelektualną. Sensownego systemu refundacji zaopatrzenia medycznego. Co nam po refundacji NFZ na pieluchy, kiedy owe pieluchy są tańsze na wolnym rynku niż z refundacją w aptece. Ot, taki chochołek- pozorek pomocny. Mogłabym tak jeszcze trochę popisać, ale N. woła. Ja nie będę wnioskować o owe wsparcie. Podejrzewam, że Młoda zakwalifikowałaby się do grupy najwyższego wsparcia. Tyle, że uczciwie rzecz biorąc – w jej przypadku żadne pieniądze nie są w stanie nawet o centymetr jej usamodzielnić, a te 500 zł więcej nie jest warte kolejnej papierologii, udawadniania, że jest taka a nie inna. System już sobie obejrzał moje dziecko jak małpkę w cyrku. Więcej przedstawień nie będzie. A poza tym, ja nie ufam tej ekipie.
    @beatak - to jeszcze nie działa. Plany są, aby od 1 stycznia 2024 ruszył nabór wniosków o ocenę funkcjonalną, na podstawie której będzie wydawana decyzja o wys. wsparcia. W roku 2024 na wsparcie ma szansę grupa najwyższa, czyli dwukrotność renty,  w latach następnych kolejne grupy. Czyli mocna pieśń przyszłości. Tyle, że przedwyborcza  ;)
    Miłego popołudnia  :)

    No tak właśnie myślałam, że nic z tych rzeczy jeszcze nie wprowadzono i jest to czysty PR przedwyborczy. Ale niepełnosprawni i ich rodzice to raczej nie aż tak duża grupa jak np. rolnicy, by im faktycznie pomóc, bez upokarzania.
  • DaddyPig powiedział(a):
    > I niepełnosprawni. Przypominam, że przy ostatnim proteście nikt decyzyjny do nich nie wyszedł.

    Mieli wychodzić do posłanki KO Iwony Hartwich, która buduje karierę polityczną na niepełnosprawnym synu? Bez żartów. Ci ludzie dbają tylko o własne interesy, gdyby zależało im na niepełnosprawnych, to by popierali PiS. Dlaczego?

    1. Pierwszy, najwyższy poziom świadczenia wspierającego będzie równy dwukrotności renty socjalnej, drugi będzie równy rencie socjalnej, a trzeci będzie wynosił 50 proc. renty socjalnej. 

    2. Opiekunowie, którzy dotąd pobierali świadczenie pielęgnacyjne, będą mogli podjąć pracę.

    3. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej przygotowało projekt zmian w prawie, zgodnie z którym wypłacane byłoby nowe świadczenie dla osób z niepełnosprawnością.
    A nie. No przecie,to takie oczwiste,że nie ma żadnych problemów osób niepełnosprawnych a jest jedynie pani Hartwig,która jest posłanka i postanowiła sobie karierę polityczną zrobić.
    No jestes idealnym przekaźnikiem narracji rządzących..szacun normalnie
  • Twoje słowa @ominika tylko dowodzą tego,że tzw społeczeństwo nie ma bladego pojęcia o problemach osób niepełnosprawnych.
    A wpis taki jak DaddyPiga tylko to potwierdza.
    Wystarczy ZAPOWIEDŹ a lud już traktuje to jako fakt zaistniały .
    Gorzej,że o problemie pojęcia nie mają co,którzy nami rządzą. W zasadzie w każdej dziedzinie 
  • kociara powiedział(a):
    Twoje słowa @ominika tylko dowodzą tego,że tzw społeczeństwo nie ma bladego pojęcia o problemach osób niepełnosprawnych.
    A wpis taki jak DaddyPiga tylko to potwierdza.
    Wystarczy ZAPOWIEDŹ a lud już traktuje to jako fakt zaistniały .
    Gorzej,że o problemie pojęcia nie mają co,którzy nami rządzą. W zasadzie w każdej dziedzinie 
    To tak jak z podwyżkami dla nauczycieli. Dzbanister mówi, że podobno 50% dostaniemy. Po wygranych wyborach.
  • edytowano kwiecień 2023
    Jestem wręcz przekonana, ze politycy gardzą grupami społecznymi takimi jak niepełnosprawni i ich opiekunowie. Gdyby tak nie bylo, to rodzice niepełnosprawnych wraz z dziećmi nie musieliby protestować czy mogliby dorobić sobie do zasiłku. 
    Podziękowali 2beatak Skatarzyna
  • > Dzbanister mówi, że podobno 50% dostaniemy.

    Już dostaliście dużo więcej, niż za Tuska. Ale proszę, dalej plujcie na ludzi, którzy odpowiadają za Wasze sprawy.
  • > Jestem wręcz przekonana, ze politycy gardzą grupami społecznymi takimi jak niepełnosprawni

    Czyli minister Wdówik, który sam jest niepełnosprawny, gardzi sam sobą? Niezbyt to logiczne.

    > Gdyby tak nie bylo, to rodzice niepełnosprawnych wraz z dziećmi nie musieliby
    > protestować czy mogliby dorobić sobie do zasiłku. 

    Rozmawiamy właśnie o tym, że będą mogli dorobić, po raz pierwszy od wielu rządów. Ale skoro PiS ma pieniądze na niepełnosprawnych, bo zamiast karmić mafię VATowską jak poprzednicy, ściąga skutecznie podatki, i chce niepełnosprawnym i ich opiekunom dać wreszcie więcej, to należy go zwalczać, aby wrócili poprzednicy i to zabrali. Naprawdę, jesteście jak karpie, które domagają się, aby Wigilia była dwa razy w roku.
  • Nie. Nie dostaliśmy więcej,niż za Tuska.
    Wystarczy porównać te "podwyżki" i pensje do średniej krajowej, najniższej krajowej  oraz uwzględnić inflację.
    Właśnie za Tuska zarabialiśmy najwięcej.

    To są dane,które samemu można sprawdzić.
    I nie słuchać o "średnich zarobkach", tylko zerknąc w tabeli określające widełki płacowe.


  • DaddyPig powiedział(a):
    > Dzbanister mówi, że podobno 50% dostaniemy.

    Już dostaliście dużo więcej, niż za Tuska. Ale proszę, dalej plujcie na ludzi, którzy odpowiadają za Wasze sprawy.
    I po raz kolejny nie wiesz o czym piszesz 
  • > oraz uwzględnić inflację

    Wklejałem już link do artykułu Rafała Wosia, który tłumaczył, że sposobem na zmniejszenie inflacji jest schłodzenie gospodarki, które powoduje bezrobocie. Ale bezrobocie nauczycieli nie dotyczy, więc będą się domagać, aby taką właśnie operację przeprowadzić. Myślę, że jest to przyczynek do rozważań nad tym, na ile ta grupa zawodowa kieruje się zasadami solidarności społecznej, a na ile myśli tylko o sobie.
  • > I po raz kolejny nie wiesz o czym piszesz 

    Proszę bardzo, tu jest wszystko rozpisane:


    Podziękowali 1Klarcia
  • DaddyPig powiedział(a):
    > I po raz kolejny nie wiesz o czym piszesz 

    Proszę bardzo, tu jest wszystko rozpisane:


    Serio? Podajesz jako źródło stronę ministerstwa? A co oni mają tam napisać? Że nauczyciele to jedna z najgorzej zarabiających grup społecznych i zaczynają masowo uciekać z zawodu, bo nie stać ich na życie pasją, misją i innymi frazesami.  Może popytaj nauczycieli, ile zarabiają i jak wspaniale żyje im się pod rządami pana Czarnka. Moja początkująca koleżanka otrzymuje pensję 2600 na rękę. Co ta za można kupić, jakie mieszkanie opłacić  i jak żyć?
  • edytowano kwiecień 2023
    Tak tak
    Plansze z magicznymi słowami "średnie".
    Średnio ja i Ty DaddyPig mamy po pół żony i jedno jądro i troje dzieci.
    Średnie to nie jest przeciętne 
    Ministerstwo starannie omija używanie konkretnych danych.
    Jestem nauczycielem mianowanym.
    I nie zobaczyłam tych 600 zł tylko 200 brutto
    Podziękowali 2beatak Elf77
  • edytowano kwiecień 2023
    Tu garść konkretów a nie plansze z prlowskich bloków propagandowych

     https://strefaedukacji.pl/wynagrodzenia-nauczycieli-i-podwyzki-w-2023-roku-pensja-nauczycieli-od-poczatkujacego-do-dyplomowanego-i-zarobki-nauczycieli/ar/c5-17104933

    Oczywiście są tam też te średnie ale najistotniejsze jest to

    Minimalne stawki wynagrodzenia nauczycieli w 2022 roku wyglądały następująco:

    • nauczyciel początkujący: 3424 zł brutto,
    • nauczyciel mianowany: 3597 zł brutto,
    • nauczyciel dyplomowany: 4553 zł brutto.
    Powyzej 10 lat jest 6 proc stażowego i to jest najwyższy mozliqy dodatek

    Inne dodatki jak np za wychowawstwo to ok 300 zł brutto max 
    Wiejski 
    Za szkodliwe warunki to 20 proc chyba, bardzo wąska grupa nauczycieli
    Motywacyjny-tu różnie. To nie dotyczy wszystkich nauczycieli , są gminy,gdzie motywacyjny wynosi 1 zł, są takie,gdzie 600 brutto,ale najczęściej ok 200 zl brutto
    Podziękowali 1beatak
  • > zaczynają masowo uciekać z zawodu

    Pensje nauczycieli są powszechnie znane, wystarczy kilka kliknięć, aby je poznać. Jeżeli ktoś wybiera dla siebie taką ścieżkę rozwoju zawodowego, to ma prawo w niej pozostać, albo ma prawo ją zmienić, jak każdy inny człowiek. Nauczyciel początkujący zarabia płacę minimalna. Tyle samo dostaje każdy inny pracownik, który dopiero wdraża się do pracy.
    Podziękowali 1Klarcia
  • DaddyPig powiedział(a):
    > zaczynają masowo uciekać z zawodu

    Pensje nauczycieli są powszechnie znane, wystarczy kilka kliknięć, aby je poznać. Jeżeli ktoś wybiera dla siebie taką ścieżkę rozwoju zawodowego, to ma prawo w niej pozostać, albo ma prawo ją zmienić, jak każdy inny człowiek. Nauczyciel początkujący zarabia płacę minimalna. Tyle samo dostaje każdy inny pracownik, który dopiero wdraża się do pracy.
    No i dlatego zaczynają zmieniać, a nowi się nie garną. Nie znam w gruncie rzeczy żadnych młodych nauczycieli, oprócz tej mojej koleżanki, która będzie zmieniać robotę. Czy o to chodzi? By w szkole nie było specjalistów, bo skoro im się nie podoba, to mogą spadać? Toteż spadają . A średnia wieku w większości szkół to 50 plus. 
  • edytowano kwiecień 2023
    DaddyPig powiedział(a):
    > oraz uwzględnić inflację

    Wklejałem już link do artykułu Rafała Wosia, który tłumaczył, że sposobem na zmniejszenie inflacji jest schłodzenie gospodarki, które powoduje bezrobocie. Ale bezrobocie nauczycieli nie dotyczy, więc będą się domagać, aby taką właśnie operację przeprowadzić. Myślę, że jest to przyczynek do rozważań nad tym, na ile ta grupa zawodowa kieruje się zasadami solidarności społecznej, a na ile myśli tylko o sobie.
    Nie jestem nauczycielem, ale rzygam już ta całą "solidarnością", która polega na tym, że mamy pracować coraz więcej by mieć coraz mniej. Praca musi się zacząć opłacać. I musi się zacząć opłacać zdobywanie wykształcenia (rozumianego jako wiedza i konkretne umiejętności). i doświadczenia. 

    Mnie zależy na tym, by nauczyciele moich dzieci byli dobrze opłacani i do zawodu szli najlepsi pasjonaci, bo to jest prawdziwa inwestycja w przyszłość.
    Podziękowali 1beatak
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.