Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Wybory 2023

1222325272845

Komentarz

  • Szkoła ma poważniejsze problemy niż paski i oceny. Atmosfery też żadna reforma czy ustawa nie zmieni - szkoła obrazuje nastroje społeczne a tu jest jak jest - każdy każdego lubi skrytykować, powszechne jest poprawianie sobie samopoczucia czyimś kosztem. Praca z uczniami bez zmiany mentalności rodziców to pot w piach (daj Boże jak w ogóle ci rodzice są i są razem, bo jak nie to dzieciaki przychodzą zestresowane i sponiewierane awanturami w domu). Jako nauczyciel chciałabym, żeby przez jakiś czas nikt nic nie reformował i pozwolił nam po prostu pracować i uczyć. Czy to się komuś podoba czy nie to każda szkole tworzą nauczyciele a nie idee polityków. Uczeń może wyjść wzmocniony z sympatycznej szkoły, mimo słabych ocen i braku paska. A w innej szkole będą 5 i paski a nauczyciele bez polotu albo deprymujący dzieci mimo stawiania dobrych ocen.
    Podziękowali 3Pioszo54 Elf77 malagala
  • edytowano września 2023
    @Kacha Ja źle wspominam szkole i niektórych rówieśników. Niesympatyczni, zamknięci, zakręceni na swoim punkcie ludzie. Ja lepsza nie byłam, ale zdarzyło mi się zapłakać na wspomnienie tamtych czasów i nie z radosci
  • Ja też słabo wspominam moje szkoły. Dobrze się czułam dopiero na studiach. I to tych trzecich... 
    Dziś myślę jednak, że moje problemy częściowo leżały po stronie szkoły. Ja sama byłam (i jestem) dziwna, wrażliwa. Na szczęście znalazłam w życiu przestrzeń, w której mogę być sobą. 
  • Beta powiedział(a):
    Nie wiem, czy to nawet potrzebne. Poszłabym dalej i zrezygnowała z wypisywania ocen na świadectwach. Wystarczyłaby informacja o ukończeniu danej klasy i promocji do kolejnej. 
    Idź na całość. Po co w ogóle jakieś promocje? Po co klasy? Idziesz do szkoły i nauczyciele Cię uczą przez kilka lat. Jak skończy się ten okres, albo coś Ci się nie podoba idziesz gdzie indziej uczyć się tego czego Ci potrzeba. A jak nie chcesz, to po co zmuszać?
  • Coralgol powiedział(a):
    To pokazuje, że Pis zupełnie nie rozumie mechanizmów rządzących gospodarką (a także np. kulturą) i zachowań konsumenckich.

    Dokładnie tak samo jak każdy socjalista.
  • Lidl dostawał pieniądze z UE na budowę sklepów w Polsce. Jak mamy na coś wpływać zachowaniami konsumenckimi, jeżeli handel jest w obcych rękach?
    Podziękowali 1Klarcia
  • A pieniądze mają narodowość, jak najbardziej. Wiadomo, że Niemcy sprzedają Polakom produkty niskiej jakości za wysokie ceny. A my je kupujemy, bo nie mamy wyboru.
    Podziękowali 1Klarcia
  • DaddyPig powiedział(a):
    A pieniądze mają narodowość, jak najbardziej. Wiadomo, że Niemcy sprzedają Polakom produkty niskiej jakości za wysokie ceny. A my je kupujemy, bo nie mamy wyboru.

    i ten wspaniały PIS przez 8 lat nic z tą patologią nie zrobił?
  • beatak powiedział(a):
    DaddyPig powiedział(a):
    A pieniądze mają narodowość, jak najbardziej. Wiadomo, że Niemcy sprzedają Polakom produkty niskiej jakości za wysokie ceny. A my je kupujemy, bo nie mamy wyboru.

    i ten wspaniały PIS przez 8 lat nic z tą patologią nie zrobił?
    Nawet zboże z Ukrainy chętnie przytulili co niektórzy(do dziś nie znamy konkretów, jakie firmy polskie wprowadziły na rynek zboże techniczne z UA).
    Rolnicy czkawki ze śmiechu dostali, jakby ich kto zapytał,to by powiedzieli, że ponad 50 proc mięsa pochodzi z importu
  • Turturek powiedział(a):
    Beta powiedział(a):
    Nie wiem, czy to nawet potrzebne. Poszłabym dalej i zrezygnowała z wypisywania ocen na świadectwach. Wystarczyłaby informacja o ukończeniu danej klasy i promocji do kolejnej. 
    Idź na całość. Po co w ogóle jakieś promocje? Po co klasy? Idziesz do szkoły i nauczyciele Cię uczą przez kilka lat. Jak skończy się ten okres, albo coś Ci się nie podoba idziesz gdzie indziej uczyć się tego czego Ci potrzeba. A jak nie chcesz, to po co zmuszać?
    jest w tym jakieś ziarno
    prawdy
  • Anarchia w tym jest i krótkowzroczność 
  • edytowano września 2023
    Berenika powiedział(a):
    Anarchia w tym jest i krótkowzroczność 
    no ale Montessori idzie w tym kierunku

    i moje domowe doświadczenie
  • Berenika powiedział(a):
    Anarchia w tym jest i krótkowzroczność 
    W którym miejscu masz anarchię?

  • Pytanie zasadnicze to cel tego wszystkiego
    Pandemia pokazała, że szkoła w klasach 1-4 pełni głównie funkcję opiekuńczą
    Co sie dzieje dalej i PO CO

    Ocena jest informacja dla ucznia, tylko że wszyscy dostają oceny
    I zasadniczo służy do porównywania się z innymi, czasem nawet rodzicom i nauczycielom. Porównywanie uczniów między sobą 
    Dla mnie to jest wszystko w sumie nienormalne
    Miejsce, gdzie człowiek ma z założenia nabywać kompetencji społecznych i zdobywać wiedzę
    Jest miejsce rywalizacji i oceniania
    Zasadniczo
    Bo przecież istota szkoły są lekcje
    A na tych zawsze może zostać przepytany. Zawsze. Nienormalne
    Podziękowali 1Pioszo54
  • Aha, to przepytywanie jeszcze na forum kolegów 
    Jak sobie to przypomnę, to przecież kompletny idiotyzm
  • Turturek powiedział(a):
    Beta powiedział(a):
    Nie wiem, czy to nawet potrzebne. Poszłabym dalej i zrezygnowała z wypisywania ocen na świadectwach. Wystarczyłaby informacja o ukończeniu danej klasy i promocji do kolejnej. 
    Idź na całość. Po co w ogóle jakieś promocje? Po co klasy? Idziesz do szkoły i nauczyciele Cię uczą przez kilka lat. Jak skończy się ten okres, albo coś Ci się nie podoba idziesz gdzie indziej uczyć się tego czego Ci potrzeba. A jak nie chcesz, to po co zmuszać?
    Jak w praktyce miałoby wyglądać takie nauczanie bez klas, promocji? Zupełnie nie potrafię sobie tego wyobrazić. 
  • malagala powiedział(a):
    Aha, to przepytywanie jeszcze na forum kolegów 
    Jak sobie to przypomnę, to przecież kompletny idiotyzm
    Niezapomniane wspomnienia spod tablicy :#
  • Beta powiedział(a):
    Turturek powiedział(a):
    Beta powiedział(a):
    Nie wiem, czy to nawet potrzebne. Poszłabym dalej i zrezygnowała z wypisywania ocen na świadectwach. Wystarczyłaby informacja o ukończeniu danej klasy i promocji do kolejnej. 
    Idź na całość. Po co w ogóle jakieś promocje? Po co klasy? Idziesz do szkoły i nauczyciele Cię uczą przez kilka lat. Jak skończy się ten okres, albo coś Ci się nie podoba idziesz gdzie indziej uczyć się tego czego Ci potrzeba. A jak nie chcesz, to po co zmuszać?
    Jak w praktyce miałoby wyglądać takie nauczanie bez klas, promocji? Zupełnie nie potrafię sobie tego wyobrazić. 
    Finlandia.
  • Pioszo54 powiedział(a):
    Berenika powiedział(a):
    Anarchia w tym jest i krótkowzroczność 
    no ale Montessori idzie w tym kierunku

    i moje domowe doświadczenie
    Uczyliście domowo?
  • malagala powiedział(a):
    Pioszo54 powiedział(a):
    Berenika powiedział(a):
    Anarchia w tym jest i krótkowzroczność 
    no ale Montessori idzie w tym kierunku

    i moje domowe doświadczenie
    Uczyliście domowo?
    nie, dzieci same się uczyły,
    szkoła, w najlepszy wypadku (liceum),
    dostarczała jedynie dobre towarzystwo
  • Pioszo54 powiedział(a):
    Berenika powiedział(a):
    Anarchia w tym jest i krótkowzroczność 
    no ale Montessori idzie w tym kierunku

    i moje domowe doświadczenie
    Montessori sprawdza się tylko dla części populacji.

    I Twoje domowe doświadczenie dotyczy Twoich dzieci, które jednak były pod wpływem swoich rodziców. 
    Podziękowali 1Pioszo54
  • Niektóre osoby same się kompromitują.
  • edytowano września 2023
    To jak tam, jak to było z tymi imigrantami?
    Za nie powinni, że trza ich sprawdzić?
    Rozumiem,że zapuznaliaciw się z tematem p. Wawrzyka i setek tysięcy dziwnych imigrantów?
    Którzy dzięki pisowi, bez sprawdzenia dotarki do naszego kraju

    https://www.google.com/amp/s/natemat.pl/amp/509446,nowe-fakty-ws-afery-wizowej-rzadu-trop-wiedzie-do-firmy-w-indiach

    https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/afera-w-msz-trop-wiedzie-do-indyjskiej-korporacji/sqvjndy,79cfc278

    A CBA zaczęło działać dopiero pod naciskiem ...taki fajny interes PiS miał 
  • A nie, bo Red Adamczyk, telewizyjna osobistość i twarz dobrej zmiany.
    I nie syna  a kochankę 
  • Widać takie były zwyczaje w stacji TVN, gdzie wówczas pracował. Na szczęście sąd sprawę umorzył, więc raczej nie była poważna.
  • Czy jakby twoi koledzy z pracy bili żony, to zacząłbyś ich naśladować?
  • DaddyPig powiedział(a):
    Widać takie były zwyczaje w stacji TVN, gdzie wówczas pracował. Na szczęście sąd sprawę umorzył, więc raczej nie była poważna.
    O matko!!!
    To tam się w tych tefałenach bili na korytarzach?
    A nieeee. Czeeekaaj. 
    To tylko pan redakorzyna tłukł swoją  Kochankę.
    I nie. Nie baw się w adwokata diabła 
    Zarzuty były bardzo poważne i sąd uznał,że wina nie budzi żadnych wątpliwości.
    Faktem jest,że zaskakujące jest to wyznaczenie okresu próby. Być może miały na to wpływ koneksje i znajomości 
    Czyli jak widzę spoko. W pewnych kręgach posiadanie kochanki, dręczenie jej, bicie i stalking to całkiem ok i skoro sąd umarza pomimo stwierdzenia winy to wszystko z takim kimś jest ok.
    No więc chyba pozostaje życzyć takiego męża lub partnera dla bliskich kobiet z towarzystwa lub rodziny.
    No ale co tam kto lubi i jakie ma priorytety
    Podziękowali 1persa
  • Czy dobrze widzę, że napisałaś, że dziennikarze TVN są ulgowo traktowani przez sądy?
  • Taki Piotr N. na przykład - rzeczywiście.
    Podziękowali 1Klarcia
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.