Jaki jest sens takiej akcji? Ano taki, aby członkowie komisji byli zmęczeni i chcieli jak najszybciej skończyć. Myślę, że wielu tych statystów szło potem na koniec kolejki i głosowało kolejny raz.
Lokal wyborczy zamykamy jest o godz 21. Jeśli ktoś przybędzie do lokalu o 20:59 to nie mzona go nie wpuścić. Ma prawo wejść i oddać głos, nawet jak karty wrzuci do urny o 21:10.
Jak nie ma nikogo, to się lokal zamyka.
Jak ludzie stoją w kolejce a ta się uformowała przed 21 to należy ich wpuścić.
——————
Osoby, które stawią się do godz. 21 w komisji wyborczej, także te oczekujące w kolejce, mają prawo oddać głos - powiedział w niedzielę wieczorem przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej był pytany, w związku z wysoką frekwencją, czy osoby, które o godz. 21 - gdy lokalne powinny zostać zamknięte - będą dalej stały w kolejkach, otrzymają możliwość zagłosowania. - Takie sytuacje zachodziły już w przeszłości. Wówczas PKW uznawała, że osoby, które stawią się do godz. 21.00 mają prawo oddać głos. Wówczas jeden z członków komisji pójdzie na koniec kolejki, żeby osoby, które czekają, oddały swój głos - powiedział przewodniczący PKW.
Jaki jest sens takiej akcji? Ano taki, aby członkowie komisji byli zmęczeni i chcieli jak najszybciej skończyć. Myślę, że wielu tych statystów szło potem na koniec kolejki i głosowało kolejny raz.
Ale jak mogli głosować raz jeszcze?
Nie da się
To jest normalne droczenie się. Nie wierzę,że można tak sądzić
Kto normalny przychodzi głosować o 21, skoro ma na to cały dzień? Rozumiem, że trafi się jakiś spóźnialski, ale nie tłum młodych ludzi ze sprzętem biwakowym. To śmierdzi na kilometr.
Imprezowicze, ludzie po pracy. Powody mogły być różne.
Taak. I dziwnym trafem wybierają się do Wrocławia do dzielnicy domów jednorodzinnych, gdzie stoją w długiej kolejce do środka nocy. Mieszkańcy potwierdzili, że pierwszy raz ich widzieli na oczy.
Kto normalny przychodzi głosować o 21, skoro ma na to cały dzień? Rozumiem, że trafi się jakiś spóźnialski, ale nie tłum młodych ludzi ze sprzętem biwakowym. To śmierdzi na kilometr.
Może np. pielęgniarka, która kończy dyżur o 19.30 wejdzie na chwilę do domu i w lokalu jest o 20.30? Albo właśnie biwakowicze, którzy pojadą na cały dzień na wycieczkę za miasto, a po powrocie przychodzą oddać głos?
Skoro głosowanie jest do 21, to mają prawo przyjść "za 10".
Kto normalny przychodzi głosować o 21, skoro ma na to cały dzień? Rozumiem, że trafi się jakiś spóźnialski, ale nie tłum młodych ludzi ze sprzętem biwakowym. To śmierdzi na kilometr.
Może np. pielęgniarka, która kończy dyżur o 19.30 wejdzie na chwilę do domu i w lokalu jest o 20.30? Albo właśnie biwakowicze, którzy pojadą na cały dzień na wycieczkę za miasto, a po powrocie przychodzą oddać głos?
Skoro głosowanie jest do 21, to mają prawo przyjść "za 10".
Zapraszam do obejrzenia filmu z Wrocławia wykonanego o 22:18. Widać tam kolejkę liczącą kilkaset osób. Wybaczcie, ale to nie są żadni spóźnieni imprezowicze.
Zapraszam do obejrzenia filmu z Wrocławia wykonanego o 22:18. Widać tam kolejkę liczącą kilkaset osób. Wybaczcie, ale to nie są żadni spóźnieni imprezowicze.
Jak się nie mylę, to głosowanie zakończono w tym lokalu ok godz 2 w nocy.
I to chyba najdłużej otwarty lokal w dniu wyborów.
Można było odrazu, w czasie kiedy ci ludzie stali, zgłosić na policję swoje uwagi, wszak każdy, kto był świadkiem jakichś nieprawidłowości miał wręcz obowiązek ich zgłaszania.
Jagodno to 2 komisje- 147 i 148. W internecie jest informacja, że do tej 3 głosowano w 148 komisji, a tam wg PKW 15 osób głosowało na podstawie zaświadczenia. A ogólna frekwencja wyniosła 66%
@hipolit mogłabyś spojrzeć na stronę https://wybory.gov.pl/sejmsenat2023/pl/obkw/1149050 i powiedzieć mi jak czytać dane z tej komisji? 1. Statystyka przedwyborcza- wyborców 4108 2. Liczba wyborców w wyborach do Sejmu/senatu- 4125 Różnica to 17 osób, a głosowało wg danych 15 osób na podstawie zaświadczenia. Na jakiej podstawie pojawili się ci dwaj dodatkowi wyborcy? Jest to gdzieś w zestawieniu i nie umiem znaleźć czy po prostu zostali uwzględnieni z innego powodu nieujętego w tych danych?
Ze głosują w czasie kiedy -wg Ciebie- lokal powinien być zamknięty. Uznałeś to za złamanie prawa. A złamanie prawa to przestępstwo. A jak ktoś jest świadkiem przestępstw, to powinien to zgłosić
@hipolit mogłabyś spojrzeć na stronę https://wybory.gov.pl/sejmsenat2023/pl/obkw/1149050 i powiedzieć mi jak czytać dane z tej komisji? 1. Statystyka przedwyborcza- wyborców 4108 2. Liczba wyborców w wyborach do Sejmu/senatu- 4125 Różnica to 17 osób, a głosowało wg danych 15 osób na podstawie zaświadczenia. Na jakiej podstawie pojawili się ci dwaj dodatkowi wyborcy? Jest to gdzieś w zestawieniu i nie umiem znaleźć czy po prostu zostali uwzględnieni z innego powodu nieujętego w tych danych?
Przepraszam ale mam urwanie głowy (remont, praca) i nie mam czasu przysiąść za dnia.
Zapytałam syna, bo ja jako zwykły członek nie robiłam raportów .
Mówi, ze trzeba by wiedzieć czy były osoby nieujęte w spisie a powinny być ujęte - wtedy się dzwoni do urzędu, ze sprawdzić kto spieprzyl robotę - a tak serio, to tez się dzoni, bo urząd potwierdza dana osobę i jej prawo do głosowania na podstawie peselu. Jak ma prawo głosowania, to dopisuje się ja do spisu dodatkowego ale nie ujmuje się jej w statystykach liczby wyborców głosujących na podstawie zaświadczenia.
Syn mial 17 takich osób (okręg wyborczy w szpitalu)
Ciesze się, ze nie ja musiałam raportować.
Swoją droga raporty musza wejść w system, póki nie wejdą to się liczy ponownie. Jak wejdą jedne - np sejm, to się bierze za senat itd. Jak wszytko wejdzie, to się jedzie z zaplombowanymi worami, pakietami z opisami, raportami w kopertach.
Wkręcasz się za bardzo @DaddyPig. Wyluzuj. W moim okręgu też było wiadomo które miejsce jest biorące mandat, a które będzie pierwszym za Sejmem. Na podstawie poparcia dla partii mozna przewidywać ile mandatów partia dostanie.
Komentarz
Osoby, które stawią się do godz. 21 w komisji wyborczej, także te oczekujące w kolejce, mają prawo oddać głos - powiedział w niedzielę wieczorem przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej był pytany, w związku z wysoką frekwencją, czy osoby, które o godz. 21 - gdy lokalne powinny zostać zamknięte - będą dalej stały w kolejkach, otrzymają możliwość zagłosowania. - Takie sytuacje zachodziły już w przeszłości. Wówczas PKW uznawała, że osoby, które stawią się do godz. 21.00 mają prawo oddać głos. Wówczas jeden z członków komisji pójdzie na koniec kolejki, żeby osoby, które czekają, oddały swój głos - powiedział przewodniczący PKW.
Nie wierzę,że można tak sądzić
Co do zaświadczeń, to mogli mieć ich więcej. Albo nie oddać przy pobieraniu kart do głosowania. To jest temat do sprawdzenia przez policję.
https://x.com/aleksan27603514/status/1713650697885938058?s=46&t=Ga3Zw2-1n602krrQx6wibQ
Jaka podstawa prawna o tym mówi?
Dobra. Masz mnie. Znowu dałam się wkręcić w Twoje żarciki i podjęłam grę
Skoro głosowanie jest do 21, to mają prawo przyjść "za 10".
Że ludzie stoją na mrozie?
1. Statystyka przedwyborcza- wyborców 4108
2. Liczba wyborców w wyborach do Sejmu/senatu- 4125
Różnica to 17 osób, a głosowało wg danych 15 osób na podstawie zaświadczenia. Na jakiej podstawie pojawili się ci dwaj dodatkowi wyborcy? Jest to gdzieś w zestawieniu i nie umiem znaleźć czy po prostu zostali uwzględnieni z innego powodu nieujętego w tych danych?
. DaddyPig powiedział(a):
Czyli to w sumie tylko stanie na mrozie jednak.
Czyli jak to często bywa-,rzucenie poważnych oskarżeń, sugerowanie przestępstwa a potem...
Ciesze się, ze nie ja musiałam raportować.
Mialem wątpliwość, czy ten wpis jest autentyczny, ale jest:
https://x.com/giertychroman/status/1712951283009593638?s=46&t=Ga3Zw2-1n602krrQx6wibQ
W moim okręgu też było wiadomo które miejsce jest biorące mandat, a które będzie pierwszym za Sejmem. Na podstawie poparcia dla partii mozna przewidywać ile mandatów partia dostanie.