Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Zabronili gejom spać

13

Komentarz

  • Dane pokazują, że przemoc (i wymuszanie kontaktów) dotyczy nie tylko pedofili, homoseksualistów ale i małżonków! Przemoc jest problemem, a nie "środowisko"!
    Miarą dojrzałości jest gotowość do podjęcia kontaktów z płcią przeciwną, a nie z własną.
    Miarą dojrzałości jest gotowość do podjęcia jakichkolwiek kontaktów!! Pedofilia jest co najmniej równie zła, co homoseksualizm! Pedofilia jest zła, bo krzywdzi niewinność dzieci i bardziej martwię się o syna niż o d... geja.
  • [cite] Malgorzata:[/cite]tak rozumiem przymus, psychiczny czy fizyczny
    Ja też tak rozumiem. Mam nadzieję, że u nas jest znacznie lepiej (czyli statystycznie gorzej)
    Ty natomiast lubujesz się w marginalnych sprawach, bo w Twoich postach często wyciągasz, jakieś skrajności procentowe, w różnych wątkach
    Hmn.. w którymś wątku ktoś powiedział, że homoseksualistów jest 0.5% - to dopiero marginalna sprawa! A tyle miejsca jej poświęcamy
    A 70% zwolenników edukacji seksualnej to też margines?
    Życie nie jest różowe.. a jeśli nie dostrzegasz zjawisk marginalnych wiele możesz w życiu przegapić..
    Jeśli zarzucasz jakieś błędy cytowanym danym, przedstaw inne - "prawdziwe". Maciek rzucił jakieś procenty i napisał coś w stylu "poszukaj se" w innym wątku. Nie musisz moim statystykom wierzyć :wink:
  • [cite] Osa:[/cite]Pedofilia jest zła, bo krzywdzi niewinność dzieci i bardziej martwię się o syna niż o d... geja.
    Syn pozostaje synem niezależnie od tego, ile ma lat. I warto mieć świadomość, że pedofile nie są jedynym zagrożeniem dla jego rozwoju psychoseksualnego.
    [cite] Osa:[/cite]Maciek rzucił jakieś procenty i napisał coś w stylu "poszukaj se" w innym wątku.
    A Osa nasikał sąsiadowi na wycieraczkę. Też warto wziąć to pod uwagę w tej dyskusji.
  • [cite] Maciek:[/cite]
    A Osa nasikał sąsiadowi na wycieraczkę. Też warto wziąć to pod uwagę w tej dyskusji.
    Przepraszam, to był ten wpis http://wielodzietni.org/?CommentID=66385. I nie sikam na wycieraczki :wink:
  • Skoro tak, nie rób drugiemu, co Tobie niemiłe. Pod tym linkiem nie ma niczego, co by miało związek z Twoim tekstem na mój temat.
  • Maju, najlepszym sposobem na rozwinięcie umiejętności korzystania z wyszukiwarek internetowych, jest korzystanie z nich
    Wydaje mi się,że nie udowodniłeś tezy o skuteczności leczenia(o co prosila Maja poprzez wskazanie jakichkolwiek źródeł) i 2 posty dalej skwitowałeś, że nie masz na to czasu..
    Zauważyłem,że na tym forum statystki są podawane jak jest to wygodne.. ja staram się od początku podawać ich źródła.. ale mi się znudziło, bo jak usłyszałem "są 3 rodzaje kłamstw"
  • Wcale nie potrzebuję udowadniać tezy o skuteczności terapii dla homoseksualistów, podobnie jak nie będę dowodził, że prezydentem USA jest Barack Obama, czy że woda składa się z tlenu i wodoru. Każdy ma prawo odkryć to na własną rękę i mieć z tego odrobinę radości :bigsmile:
  • [cite] Maciek:[/cite]Wcale nie potrzebuję udowadniać tezy o skuteczności terapii dla homoseksualistów
    Rozumiem, że na "Twoim" forum można pisać "plotki" i każdy urażony/zainteresowany może je zweryfikować..
    A jeśli prosi kobieta o pomoc .. a przepraszam, lesbijka (i z pewnością feministka!) - z takimi dyskutować nie warto!
  • Osa, Tobie się chce, a tu każdy jak kto chce.
  • W tym tekście intryguje mnie, dlaczego obaj opisywani panowie są uznani przez autora za "najsłynniejszych", skoro z podanych faktów wynika, że są nieprofesjonalni. To tak, jakby recenzować polską medycynę podając przykłady najmniej rzetelnych i fachowych lekarzy.

    :jumping:
  • Gratuluję i podziwiam. Mam nadzieję, że mimo wszystko dostrzegasz czyhające zagrożenia (pedofilia, homoseksualizm, narkotyki, alkoholizm.....) :wink:
    Oczywiście nic z tych rzeczy Tobie nie zarzucam!
  • [cite] Maja:[/cite]Cóż Maćku - poszukaj w necie, to się dowiesz,,, :devil:
    Poszukałem i nie mam więcej pytań. Wyszło na moje :wink:
  • "Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza! "
  • najmojsza racja jest moja , ale jej nie ujawniam, bo szczerze potępiam:beard:
  • [cite] Osa:[/cite]"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza! "
    Pnp?
  • Przeciwnie, Oso. Jest dla mnie bardzo owocne, jeżeli natknę się na kontrargumentację, która skłoni mnie do rewizji własnych poglądów.
  • Podobnie jak ja. Tylko mówienie,że "ja mam rację, a ty poszukaj,że ja mam rację" (a tak rozumiem wymianę zdań z Mają) nie poprawia jakości dyskusji. Proszę, zdradź chociaż jedno źródło :wink:

    Ja znalazłem takie informacje
    Terapeuci wciąż jeszcze stosują terapie mające "leczyć" homoseksualizm, choć nie ma żadnych dowodów na to, że ich metody rzeczywiście działają - informuje pismo "BMC Psychiatry".
    PAP, JG/27.03.2009 11:23
  • Naturalnie, a cóż innego to pismo mogło napisać? Skoro homoseksualizm przestał być klasyfikowany jako zaburzenie psychiczne, to znaczy, że dowodów być nie może. Takie są skutki mieszania nauki z polityką. A żerują na tym hochsztaplerzy w rodzaju Chmury.
  • Mogło napisać, że są dowody na skuteczność. Oczywiście gdyby były lub gdyby naukowcy potrafili obsługiwać wyszukiwarki internetowe :cool:
    Praca naukowa o skutecznym leczeniu homoseksualizmu byłaby obowiązkową pozycją każdego wojującego "heteryka"
  • Odkąd istnieje nowoczesna psychoterapia zaburzenia seksualne, w tym homoseksualizm, były przez nią leczone. I nikt nie kwestionował skuteczności terapii. Dwadzieścia lat temu z przyczyn politycznych wykreślono homoseksualizm z listy zaburzeń psychicznych i mówienie o terapii stało się tematem tabu. Widać to na przykładzie zacytowanego przez Ciebie tekstu. Psychoterapeuci leczą ludzi, bo jest to w zasięgu ich możliwości. Natomiast w oficjalnej publikacji poprawność polityczna nakazuje dodać komentarz, że nie ma dowodu, aby taka terapia działała. Jest to oczywista bzdura, bo żaden uczciwy psychoterapeuta nie bierze pieniędzy za pozorowane działania. Gdyby taka terapia nie działała, to nikt by jej nie stosował.
  • [cite] Maciek:[/cite] Dwadzieścia lat temu z przyczyn politycznych wykreślono homoseksualizm z listy zaburzeń psychicznych
    Teraz poszli krok dalej:
    "Wciągnięcie "silnych uprzedzeń wobec homoseksualistów" na listę chorób i zaburzeń psychicznych, z której w 1973 r. usunięto sam homoseksualizm, postuluje prof. Edward Dunbar z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles. Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders (DSM) jest najbardziej poważanym na świecie spisem zaburzeń i chorób wymagających leczenia psychiatrycznego i/lub psychologicznego."
    Źródło
  • Fajny portalik. I jaki neutralny...

    Tak zwane grupy wsparcia dla homoseksualistów funkcjonują na terenie naszego kraju bez żadnych regulacji prawnych. Zakładać je może każdy - ksiądz, prawicowy radykał czy zwykły Kowalski podający się za psychologa. Warto być ostrożnym. Obecnie większość psychologów proponuje samoakceptację, ponieważ homoseksualizm nie jest zły; nikogo nie krzywdzi. Tylko religijni fanatycy próbują "leczyć" z homoseksualizmu. Pamiętajmy, że oficjalne stanowisko Kościoła Katolickiego jest inne. Zaleca on tym spośród homoseksualistów, którzy są katolikami, by żyli w czystości (co nie przeszkadza mieć chłopaka). W żadnym wypadku jednak nie nakłania do zmiany orientacji, ponieważ jest ona niemożliwa.
  • [cite] Maciek:[/cite]Gdyby taka terapia nie działała, to nikt by jej nie stosował.
    Czyli "gdyby taka terapia działała, to wszyscy by ją stosowali"?
  • @Osa:
    Masz akwarium?
    :crazy::crazy::crazy:
  • [cite] Maciek:[/cite]Fajny portalik. I jaki neutralny...
    :tooth:
  • http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_podwójnej_negacji
    Moim zdaniem Maciek zapędził się w uogólnieniu.
  • [cite] Cart&Pud:[/cite]@Osa:
    Masz akwarium?
    :crazy::crazy::crazy:
    To już nie wystarczy lubić wielkich ssaków morskich?
  • Nie wiem, Osa, może to zdanie w języku polskim ma rzeczywiście dla Ciebie za dużo negacji i dlatego go nie rozumiesz. Napiszę więc bardziej łopatologicznie. Psychoterapeuci stosują takie techniki, które pomagają rozwiązać problemy ich klientów. Dlatego jeżeli zajmują się terapią homoseksualistów, to znaczy, że mają dowody na skuteczność swoich praktyk.
  • Mam pytanie:
    Po co koncentrujemy się na "hetreofobach"?
    Mnie interesują pytania:
    Jak zachować się na miejscu właścicieli hotelu?
    Ilu katolików tak by postąpiło?
    Do czego nas zobowiązują wymienione w katechizmie grzechy cudze
    (a wśród nich m.in.: 3. Zezwalać na grzech, 6. Milczeć, gdy ktoś grzeszy, 7. Nie karać za grzech)?
    Co zrobić by wesprzeć takich właścicieli w wypadku ponoszenia konsekwencji swych decyzji?
    Co my robimy, aby uchronić świat i nas samych przed upadkiem moralnym?
    Podrawiam,
    Grzegorz
  • Dla uściślenia - najbardziej nieszczęśliwi popełniają samobójstwa, bo wmówiono im, że ich homoseksualizm jest nieuleczalny. Ci na terapię nie trafiają.

    Myślę, że sam fakt wybrania terapii ma niewiele wspólnego ze szczęściem, czy nieszczęściem. Raczej z nawróceniem, bo chrześcijaństwo jest współcześnie jedynym głosem, który mówi o moralnym złu, które wiąże się z homoseksualizmem. Do ludzi trafia, że nie można być np. gejem-katolikiem.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.