Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Wspomnienia kulinarne z dzieciństwa

24

Komentarz

  • I jeszcze kanie,wielkie jak talerze,pieczone na blasze...
  • tak, tak, kanie!:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    i z zasmażką...
  • O! Te kartofle z ogniska mi przypomniały...
    Zjedliśmy raz dziadkowi pół parnika ziemniaków w łupinach, ugotowanych dla świń.
    Pół wsi się z nas śmiało, że mieszczuchy przyjechały i świńskie żarcie jedzą.:wink:
    Do dziś uwielbiam ziemniaki w mundurkach...
    Podziękowali 1Katia
  • a to pamiętacie?

    uZM1Z813Eak
  • Oj , ale temat ...
    kogiel - mogiel (również wersja z kakao i wersja z cytryną)
    pomidorowa mojej mamy z makaronem kwadracikami (domowym)
    domowe tory mojej mamy
    domowe lody waniliowe babci
    ciasto jabłkowo - orzechowe babci
    smażone maślaki z cebulką i kanie

    a najgorsze , że nie zdążyłam wziąć od mamy przepisów :cry:
  • To wszystko co napisaliście i jeszcze...
    - kukułki z metalowej puszki a w niedzielę kupowane w budce po spacerze ciastko / chyba rodzaj ptysiowego/ w kształcie łabędzia z bita śmietaną w środku lub z taką białkową masą - kremem.
    No i lody bambino. I na plaży napój cytrynowy / cytrynada/ sprzedawany w foliowych woreczkach.
  • a właśnie - lody calipso sprzedawane na bałtyckiej plaży !
  • Jeszcze landryny- takie duże, słodko kwaśne, zupełnie inne od tych, sprzedawanych teraz. Były chyba ręcznie wyrabiane, bo jakieś takie mało kształtne.
    Sprzedawali to tylko w jednej budce, przy dworcu w Krakowie.
    Teraz ani budek, ani landrynek.:cry:
  • lody w polewie czekoladowej co tak chrupała i pękała jak się nadgryzało zębami
  • A wiesz, że czekolada dalej tak chrupie? Na Magnum, na przykład.:cool:
  • A i jeszcze " Vibovit " zjadany na sucho :D
  • wiem, ale wtedy chrupała w Gdyni Orłowie w drodze na plażę
  • A ja wolałam Visolvit , bo tak wybuchał i szczypał w ustach (spożyty na sucho oczywiście)
  • jeśli mówisz o pirotechnice to ja wolałem saletrę spoźywczą z cukrem pudrem, fajniej wybuchała (w piaskownicy)
  • Z witamin-takie duze tabletki "Polfinki",do ssania:hungry:
  • I quick-cola była...
  • [cite] Monika73:[/cite]a właśnie - lody calipso sprzedawane na bałtyckiej plaży !

    i ten Pan co wołał: " Lody! lody! Bambino lody! Kto w nocy nie może temu lód pomoże !!!" :wink:

    ... a ja się dopytywalem rodziców czego nie może, ... a rodzice pytali retorycznie: a co sie robi w nocy? ... no tak ... pewnie kto w nocy spać nie może :bigsmile:
    • "zupa nic" Mamy (takie ciepłe mleko wymieszane z żółtkiem + cukier, a na wierzchu piana z białka=smak lodów ale na ciepło)
    • Visolvit na sucho, niestety był na receptę... mama mojego kolegi z przedszkola była lekarzem i on kiedyś jak miał urodziny to przyniósł zamiast cukierków właśnie Visolvit :tongue:
    • naleśniki z cukrem, najlepiej śp. cioci Broni
    • ser smażony - również c.Broni
    • ciasto z jagodami, które Mama upiekła w prodiżu, gdy byliśmy na wczasach nad morzem
    • czekoladowe bombki i Mikołaj - dostawałam co roku w paczce z Niemiec od przyjaciół mojej Babci... teraz takie Mikołaje stoją w sklepach od listopada do stycznia i są ohydne, ale wtedy to była taka atrakcja, że sreberko delikatnie zdejmowałam i służyło mi jako zakładka do książki, a bombki były dzielone po równo dla mnie i moich kuzynów
  • lody kręcone przy dworcu w Gdańsku Oliwie jak jechaliśmy do Babci -wspaniałe
    a u drugiej Babci zawsze czekała na mnie pyszna pomidorówka z ryżem i kopytka,
    niedzielna jajecznica Mamy(to co Mama "gotowała"najlepiej)
    Taty zrazy były wspaniałe.......ach




    fajnie było być dzieckiem,a jakie wspomnienia będą miały nasze dzieci???? oby tak pyszne jak nasze:bigsmile:

    A
  • ..........i jeszcze kakao słodkie wyjadane z kubeczka u Babci Oli
  • O tak, gumy Donald! Zbierałam nawet te historyjki .
    Czerwona oranżada wypijana hektolitrami na weselach....
    Woda sodowa z domowego syfonu / zawsze sama chciałam włożyć nabój/
    Koniec lata na działce u babci i sucha makówka...Jak pyszny był mak wysypywany z tej makówki na dłoń:)
    Podziękowali 1Katia
  • chleb z cukrem

    od zwykłego umoczonego w wiadrze z wodą do rzadkiego ze śmietaną

    orenżada w proszku, kamyczki

    orzechy laskowe w czekoladzie, mieszanka wedlowska
    i banan, którego się wspominało przez lata...
  • macierzanko, moja babcia robiła lizaki na patelni, rozpuszczaqła cukier, na koniec wkładała patyczek, niestety nie wiem czy coś dodawała, zapytam mamy
  • Moja mama zdobyła dla mnie banana od sąsiadki, która wróciła z Czechosłowacji. Miałam koło 3 lat. Ugryzłam i powiedziałam: "Malgalyny nie będę jeść" :-D
    Podziękowali 1Katia
  • leniwe w barze mlecznym
  • Zapomniałem o rosole babci, dziadek kazał sobie nalewać tyle, żeby się aż nie mieściło w talerzu, potem jeszcze prosił o dokładkę. To był smak i ten domowy makaron. Dziadek z kolei robił zawsze cytrynówkę, ale mi nie dawali:sad:
  • Jeździłam z Dziadziusiem na jarmarki / Wy zapewne na odpusty, więc pewnie będziecie tez pamiętali ten smak/ . Kupowaliśmy cukierki - białe migdałowe, żółte o smaku anyżu i czerwone posypane makiem. A i jeszcze takie miętowe laseczki biało zielone. No i wata cukrowa. Jak ona mi wtedy smakowała! :)
  • Dzisiaj u teściów kobiety gadały o kwiatach, no i wiecie co mi się przypomniało? ....IRYSY . Czy ktoś ostatnio widział takie cukierki?
  • Ciekawe jakie smaki dzieciństwa będą pamiętały moje dzieci.
  • fajnie odgrzebane watki.....Moze sie myle ale nasze dzieci nie beda mialy takich wspomnien fajnych kulinarnych jak Myyyy...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.