Ok, to jeszcze spotkalam sie z jedna postawa. Glosuje na PBK, bo inaczej byloby wiadomo, ze jestem niezadowolony. A skoro jestem niezadowolony, to znaczy, ze nie powodzi mi sie dobrze. Czyli glosujac na BK pokazuje, ze "mnie stac".
Ok, to jeszcze spotkalam sie z jedna postawa. Glosuje na PBK, bo inaczej byloby wiadomo, ze jestem niezadowolony. A skoro jestem niezadowolony, to znaczy, ze nie powodzi mi sie dobrze. Czyli glosujac na BK pokazuje, ze "mnie stac".
Musze przyznac, ze mnie ta logika powalila ------------------
Pomysł na spot: nie wstydź się, nikt się nie dowie
Dlaczego ludzie chcą głosować na Bronia i zapewne go prezydentem wybiorą? Bo odeszli od Kościoła i mają w nosie potępianie przez biskupów konwencji antyprzemocowej. Tak - właśnie to będzie to znaczyć. Że katolicy są już mniejszością w Polsce i rząd dusz trzyma Kuba Wojewódzki.
Mnie nie interesuje czy mówi z mocą czy z flegmą. Ważne, aby służył ludziom. I nie podpisywał ustaw, które godzą w prawa człowieka, obywatela i są niezgodne z Przykazaniami Bożymi. Tak w ogóle to wszyscy powinniśmy się modlić o mądrość i umiejętność podejmowania słusznych decyzji dla przyszłego prezydenta.
Wandeal,.."Szkoda że polski prezydent jeszcze nie ma bezpośredniej kontroli nad kontrwywiadem wojskowym (SKW) - wtedy naprawdę byłby twardym graczem."
"...Gdyby ktoś miał wątpliwości - jak służyli Polakom tzw. oficerowie wywiadu wojskowego, winien zapoznać się z treścią „Instrukcji o pracy operacyjnej Zarządu II Sztabu Generalnego WP” z dn.15.12. 1976 r., wydaną przez gen. Czesława Kiszczaka, w której zadania owych „wywiadowców” określono następująco: „Głównym zadaniem wywiadu wojskowego jest zdobywanie, opracowywanie i przekazywanie kierownictwu Partii i Rządu, kierownictwu Ministerstwa Obrony Narodowej i siłom zbrojnym PRL materiałów i informacji wywiadowczych o potencjalnych przeciwnikach Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i państw wspólnoty socjalistycznej.” Na tej podstawie – socjalistyczny wywiad i kontrwywiad wojskowy brał udział w morderstwie księdza Jerzego i rozlicznych aktach politycznych zabójstw, prześladowań i represji, jakim poddawano Polaków w latach 80 –tych. Nigdy nie poznaliśmy i zapewne długo nie poznamy nazwisk morderców w mundurach – mieniących się polskimi oficerami.
Nigdy też Polaków nie przeproszono za 50 lat „służby” wojskowej bezpieki i związane z tym niezliczone zbrodnie. Żaden z przedstawicieli „wojskówki” nie poniósł odpowiedzialności za prześladowanie własnego społeczeństwa, a po roku 1989 środowisko WSW-WSI stało się fundamentem układu tworzącego III RP. Ogromną rolę w utrwalaniu wpływów tych ludzi miał Bronisław Komorowski – najpierw w latach 1990 – 93, jako wiceminister obrony narodowej odpowiedzialny m.in. za kontrwywiad, następnie w latach 1997–2000 jako przewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej, a wreszcie w latach 2000–2001 jako minister obrony narodowej w rządzie Jerzego Buzka. Zasługi Komorowskiego dla tego środowiska, obszernie omówiłem w roku 2008, w cyklu sześciu tekstów zatytułowanych „PRZYJACIELE Z DAWNYCH LAT”.
Po roku 2007 i podjętej przez rząd Tuska reaktywacji WSI, Komorowski stał się najważniejszym gwarantem i wspornikiem interesów tego środowiska i w wielu wypowiedziach powtarzał wprost postulat przywrócenia im „godności i honoru....." http://jozefdarski.pl/6321-necandus
"...Komorowski nie jest żadnym niezależnym kandydatem, stoi za nim środowisko WSI i kompradorskie elity tradycyjnie zwalczające "polskość". Komorowski jest bezwolną kukłą sterowaną przez absolwentów sowieckiej "woroszyłówki" i cwaniaków realizujących polecenia pozapolskich ośrodków politycznych i biznesowych. Dobić Komorowskiego można tak jak dobija się wampira. W politycznej grze musi zatem pojawić się kilka "osinowych" pytań. Zadam teraz Komorowskiemu kilka pytań, których do tej pory nie zadał mu Andrzej Duda: 1/ Czy to prawda, że nielegalnie wspomagają pana służby specjalne?....."
gen. Franciszek Puchała – jeden z głównych planistów stanu wojennego, autor paszkwili atakujących płk Ryszarda Kuklińskiego; gen. Roman Misztal – wieloletni szef komunistycznego wywiadu wojskowego, który zwalczał opozycję demokratyczną; gen. Józef Użycki – szef Sztabu Generalnego LWP, członek WRON; gen. Józef Baryła – członek WRON, członek Politbiura KC PZPR, autor książki „W marksizmie-leninizmie nasza siła”; gen. Józef Szewczyk – w stanie wojennym Naczelny Prokurator Wojskowy, który domagał się jak najwyższych wyroków dla uczestników strajku w kopalni „Wujek”, podległe mu organy doprowadziły do zaocznego skazania płk R. Kuklińskiego na karę śmierci; gen. Mieczysław Michalik – komendant Wojskowej Akademii Politycznej im. Feliksa Dzierżyńskiego; gen. Zbigniew Nowak – wieloletni wiceminister obrony narodowej PRL, zastępca gen. Jaruzelskiego;
Seniorem klubu, o czym klub pisze na swej stronie internetowej, jest 95-letni generał dywizji Teodor Kufel – wieloletni szef bezpieki wojskowej, absolwent kursów KGB w Moskwie w 1954 r., w czasach stalinowskich komendant wojewódzki MO w Poznaniu.
Z młodszego pokolenia w klubie działa też m.in. gen. Bolesław Izydorczyk – były szef WSI, jeden z głównych bohaterów książki S. Cenckiewicza „Długie ramię Moskwy”.
Moja teza jest następująca: państwo gwarantuje wyżej wymienionym kreaturom niezłe emerytury. Dopóki oni (ludowi wojskowi, milicjanci, esbecy, kapusie, partyjniacy, peerelowscy sędziowie i prokuratorzy, docenci marcowi itp.) żyją będą popierać magdalenkowy układ. Tu chodzi o kasę. Te mendy żerują na społeczeństwie mimo, że komunizm podobno się skończył.
p.s. najgorsze jest to że oni żyją na nasz i naszych dzieci koszt - my nie będziemy mieli emerytur lub bedziemy mieli głodowe a nasze dzieci obciążone podatkami i zusami nie będą mogły nam pomóc, pokoleniowy system emerytalny dawno już zbankrutował tylko wszyscy udają, że tak nie jest, król jest nagi ...
Za Komorrą głosują również ludzie, którym jest w miarę dobrze czyt. stabilnie, nie interesują się za specjalnie polityką i boją się wszelkich zmian. Duda to PiS a PiS to zmiany nie wiadomo czy na dobre.W mediach straszą, że na złe.
Śpiochu, nie znam ludzi, którzy by mieli stabilnie. Tzn. mają majątki, są prezesami własnych firm ale też mają gigantyczne długi lub kredyty. Aby istnieć na rynku zyją ponad stan. Każdy chce wyjść na prostą i nikt nie może a tu dochodzą kolejne podatki obciążenia, kary i represje. Nic dziwnego, że gospodarka sie nie rozwija a ludzie uciekają. Tylko co zostanie ?
Niektórzy też głosują na KB bo się boją, że jak prezydentem zostanie Duda to wywoła wojnę z Rosją tzn. Macierewicz ją zacznie. Dla mnie to bez sensu bo nawet Bronek udając, że nic się nie stało 10. 04. 2010 r. i podlizując się nie zdoła zapobiec konfliktowi jak Putinowi się zachce wejść do Polski i zając kawałek po kawałku.
Dla mnie prezydent w ogóle może być bezdzietny, może być nawet starym kawalerem. Co nas to obchodzi ile ma dzieci ? Ważne co robi jako polityk i co zrobi jako głowa państwa.
Niestety moim rodakom można wklepać w mózgi wszystko. Można zamknąć kopalnie, zabić elitę polityczną, zabrać oszczędności, okłamywać na potęgę, kazać pracować do śmierci i przez kilka pokoleń spłacać długi uciekinierów do Brukseli.
Można podać na tacy wypowiedzi Sienkiewicza, Bieńkowskiej, Wojtunika i wielu innych. Minister RP, który każe podpalić budkę przed Ambasadą FR, ministra krzycząca w knajpie "Ale jaja ale jaja ale jaja i nazywająca idiotami tych, którzy pracują za sześć tysięcy......
nie wiemy ile Duda ma nieslubnych. Jako były aktywny działacz UW moze niejedno. -----------------
@Gregorius czasem się zastanawiam ile trzeba mieć złej woli i jakim trzeba być ciulem aby pierd*ć takie bzdety...Powtórzę, że szkoda, że Wielki Post nie trwa 364 dni... :-q
Komentarz
Glosuje na PBK, bo inaczej byloby wiadomo, ze jestem niezadowolony. A skoro jestem niezadowolony, to znaczy, ze nie powodzi mi sie dobrze. Czyli glosujac na BK pokazuje, ze "mnie stac".
Musze przyznac, ze mnie ta logika powalila 8-}
Glosuje na PBK, bo inaczej byloby wiadomo, ze jestem niezadowolony. A skoro jestem niezadowolony, to znaczy, ze nie powodzi mi sie dobrze. Czyli glosujac na BK pokazuje, ze "mnie stac".
Musze przyznac, ze mnie ta logika powalila
------------------
Pomysł na spot: nie wstydź się, nikt się nie dowie
Liczę na cud
Nienormalni i normalni,
skołowany polski ludu,
Rodacy nieobliczalni,
żyjący w krainie cudów.
Nowa czeka nas atrakcja,
którą tak bym zdefiniował,
szykuje się demokracja
policyjno-wyznaniowa.
Na nowego Prezydenta,
co podkreślam w tym wierszyku,
będzie wpływać Trójca Święta
ustami swych urzędników.
I nareszcie, piękna sprawa
w skali makro, w skali mikro,
można będzie z mocy prawa
zapuszkować za in vitro.
A kto spyta - Co jest grane?
Nie pasuje do winietki,
się odwiedzi go nad ranem
i założy bransoletki.
Więc rozsądek zdrowy wyzwól,
byś nie musiał się przekonać,
jak z pomocą populizmu
robi z ciebie się balona.
By uniknąć tego losu
i by nie mieć gigant kaca,
wyjdź więc z domu i zagłosuj,
to jest niezbyt ciężka praca.
Frekwencję uaktualnij,
zmień jej procent i oblicze.
Jesteśmy nieobliczalni
i ogromnie na to liczę.
Wojciech Młynarski
Warszawa, 15 maja 2015
mówi "z mocą"
widać że mu zależy
Tak w ogóle to wszyscy powinniśmy się modlić o mądrość i umiejętność podejmowania słusznych decyzji dla przyszłego prezydenta.
http://www.bliskopolski.pl/ludzie/bronislaw-komorowski/afery/
"...Gdyby ktoś miał wątpliwości - jak służyli Polakom tzw. oficerowie wywiadu wojskowego, winien zapoznać się z treścią „Instrukcji o pracy operacyjnej Zarządu II Sztabu Generalnego WP” z dn.15.12. 1976 r., wydaną przez gen. Czesława Kiszczaka, w której zadania owych „wywiadowców” określono następująco:
„Głównym zadaniem wywiadu wojskowego jest zdobywanie, opracowywanie i przekazywanie kierownictwu Partii i Rządu, kierownictwu Ministerstwa Obrony Narodowej i siłom zbrojnym PRL materiałów i informacji wywiadowczych o potencjalnych przeciwnikach Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i państw wspólnoty socjalistycznej.”
Na tej podstawie – socjalistyczny wywiad i kontrwywiad wojskowy brał udział w morderstwie księdza Jerzego i rozlicznych aktach politycznych zabójstw, prześladowań i represji, jakim poddawano Polaków w latach 80 –tych. Nigdy nie poznaliśmy i zapewne długo nie poznamy nazwisk morderców w mundurach – mieniących się polskimi oficerami.
Nigdy też Polaków nie przeproszono za 50 lat „służby” wojskowej bezpieki i związane z tym niezliczone zbrodnie. Żaden z przedstawicieli „wojskówki” nie poniósł odpowiedzialności za prześladowanie własnego społeczeństwa, a po roku 1989 środowisko WSW-WSI stało się fundamentem układu tworzącego III RP.
Ogromną rolę w utrwalaniu wpływów tych ludzi miał Bronisław Komorowski – najpierw w latach 1990 – 93, jako wiceminister obrony narodowej odpowiedzialny m.in. za kontrwywiad, następnie w latach 1997–2000 jako przewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej, a wreszcie w latach 2000–2001 jako minister obrony narodowej w rządzie Jerzego Buzka. Zasługi Komorowskiego dla tego środowiska, obszernie omówiłem w roku 2008, w cyklu sześciu tekstów zatytułowanych „PRZYJACIELE Z DAWNYCH LAT”.
Po roku 2007 i podjętej przez rząd Tuska reaktywacji WSI, Komorowski stał się najważniejszym gwarantem i wspornikiem interesów tego środowiska i w wielu wypowiedziach powtarzał wprost postulat przywrócenia im „godności i honoru....."
http://jozefdarski.pl/6321-necandus
"...Komorowski nie jest żadnym niezależnym kandydatem, stoi za nim środowisko WSI i kompradorskie elity tradycyjnie zwalczające "polskość".
Komorowski jest bezwolną kukłą sterowaną przez absolwentów sowieckiej "woroszyłówki" i cwaniaków realizujących polecenia pozapolskich ośrodków politycznych i biznesowych.
Dobić Komorowskiego można tak jak dobija się wampira. W politycznej grze musi zatem pojawić się kilka "osinowych" pytań.
Zadam teraz Komorowskiemu kilka pytań, których do tej pory nie zadał mu Andrzej Duda:
1/ Czy to prawda, że nielegalnie wspomagają pana służby specjalne?....."
http://www.stefczyk.info/blogi/dziennik-chuligana/panie-komorowski-prosze-o-odpowiedzi,13823295130
gen. Franciszek Puchała – jeden z głównych planistów stanu wojennego, autor paszkwili atakujących płk Ryszarda Kuklińskiego;
gen. Roman Misztal – wieloletni szef komunistycznego wywiadu wojskowego, który zwalczał opozycję demokratyczną;
gen. Józef Użycki – szef Sztabu Generalnego LWP, członek WRON;
gen. Józef Baryła – członek WRON, członek Politbiura KC PZPR, autor książki „W marksizmie-leninizmie nasza siła”;
gen. Józef Szewczyk – w stanie wojennym Naczelny Prokurator Wojskowy, który domagał się jak najwyższych wyroków dla uczestników strajku w kopalni „Wujek”, podległe mu organy doprowadziły do zaocznego skazania płk R. Kuklińskiego na karę śmierci;
gen. Mieczysław Michalik – komendant Wojskowej Akademii Politycznej im. Feliksa Dzierżyńskiego;
gen. Zbigniew Nowak – wieloletni wiceminister obrony narodowej PRL, zastępca gen. Jaruzelskiego;
Seniorem klubu, o czym klub pisze na swej stronie internetowej, jest 95-letni generał dywizji Teodor Kufel – wieloletni szef bezpieki wojskowej, absolwent kursów KGB w Moskwie w 1954 r., w czasach stalinowskich komendant wojewódzki MO w Poznaniu.
Z młodszego pokolenia w klubie działa też m.in. gen. Bolesław Izydorczyk – były szef WSI, jeden z głównych bohaterów książki S. Cenckiewicza „Długie ramię Moskwy”.
p.s. najgorsze jest to że oni żyją na nasz i naszych dzieci koszt - my nie będziemy mieli emerytur lub bedziemy mieli głodowe a nasze dzieci obciążone podatkami i zusami nie będą mogły nam pomóc, pokoleniowy system emerytalny dawno już zbankrutował tylko wszyscy udają, że tak nie jest, król jest nagi ...
To jakis tam początek procesu zmiany..tylko na co? !
http://niezalezna.pl/67251-i-wszystko-jasne-komunistyczni-generalowie-murem-za-komorowskim-nawoluja-do-glosowania
Na wojskowym osiedlu u nas z bardzo dużą przewagą wygrał Bronek.
Można podać na tacy wypowiedzi Sienkiewicza, Bieńkowskiej, Wojtunika i wielu innych.
Minister RP, który każe podpalić budkę przed Ambasadą FR, ministra krzycząca w knajpie "Ale jaja ale jaja ale jaja i nazywająca idiotami tych, którzy pracują za sześć tysięcy......
A oni i tak zagłosują na Bula i na PO.
-----------------
@Gregorius czasem się zastanawiam ile trzeba mieć złej woli i jakim trzeba być ciulem aby pierd*ć takie bzdety...Powtórzę, że szkoda, że Wielki Post nie trwa 364 dni... :-q
10:57 Podziękuj
Siódme przykazanie @Gregorius i bez odbioru.
Niesmak to mało powiedziane.
Myślę i myślę dlaczego siódme przykazanie?
:-? :-?
W tej debacie Duda wypadł dużo lepiej, przynajmniej remis.
http://finanse.wp.pl/kat,1033693,title,Bukmacherzy-stawiaja-na-Dude-Ile-na-tym-mozna-zarobic,wid,17556634,wiadomosc.html?ticaid=114e80
p.s. jak Duda doprowadzi do przewalutowania kredytów to ja na niego zagłosuje w kolejnych wyborach (taka mała prywata)