Wniosek-farbowanie jest ok. Gdyz wolno farbowac dla ukrycia szpetoty. Kara dla kobiet bylo osiwienie, x.P.Skarga pisze ze "swoja szpetote ukrywaly", zaslaniajac wlosy. Zatem odrosty i siwe wolno, jak rozumiem.
Dla mnie zawsze jest ciekawe dowiedzieć się dlaczego ktoś uważa coś co uważa, nawet jeśli jego argumenty mnie nie przekonują
Częściowo mogę się zgodzić np z tym, że faktycznie włosy upięte są bardziej eleganckie niż włosy rozpuszczone (nawet jeśli są ułożone, falujące itp.), np. dziewczynki przystępujące do I Komunii - wolę, gdy włosy mają upięte.
Ostatnio w czasie kanonizacji o.Papczyńskiego pokazywane były zdjęcia naszej pary prezydenckiej i pani Duda nie miała przykrytej głowy podczas spotkania z papieżem i Mszy w Watykanie. Mnie to uderzyło, bo do tej pory uważałam ją za niemal doskonały wzór elegancji. Imho ma świetny styl i klasę, a tu o.
Ja tam zawsze siadam w pierwszej ławce, więc jedynie, co mnie razi, to kaptury, bermudy, dresy i sandały u ... ministrantów. A jak byłam dzieckiem, to był w mojej parafii wikary, który odprawiał Mszę w klapkach
u nas też taki był, po tym mozna było ropoznać, że proboszcz wyjechał na urlop - ks. Marcin w klapkach i nie ogolony.
Gdy sportowe buty wystają spod sutany też nie wygląda dobrze, no chyba, że to pilegrzymka. Trudno się dziwić ministrantom, jeśli przykład idzie z góry.
Mam spory opor w temacie tzw przyzwoitego stroju kobiet - bo to, co sie proponuje jako przyzwoite, bardzo czesto jest po prostu brzydkie. Twierdze, ze odziewanie kobiet w powloczyste szmaty jest niepolskie i niekatolickie, tylko muzulmanskie ewentualnie. Nie nasza cywilizacja. Kobieta polska i katolicka ma byc piekna, budzic szacunek a nie politowanie. Do kompletu tym przyzwoicie a szpetnie odzianym paniom towarzysza przewaznie mezowie ubrani zupelnie wspolczesnie.
Dla mnie dobrym argumentem za pięknym i właściwym ubiorem jest to, że jesteśmy córkami krolewskimi. I ma być to widać także w tym jak się nosimy - mając Ojca- Króla (nad królami). I Matkę, ukoronowaną na Królową Nieba i Ziemi. k. [edit: z telefonu pisałam i głupoty wstawiło- "krokami" zamiast "królami", poprawiłam]
Chodzi mi o przedkladanie przyzwoitosci ponad estetyke, poza tym naogladalam sie w Londku kobiet muzulmanskich zawinietych w powloczyste i brzydkie luzne wory, a obok nich paradowali ich mezowie w normalnych spodniach i lekkich koszulach.
O wlasnie, Kowalka, o to mi chodzi, mamy wygladac krolewsko, noblesse oblige - a nie robic z siebie pomietlo w imie zle pojetej skromnosci. Patrz Duggarowny.
Nie, feminizm narodzil sie w protestanckich krajach anglosaskich, gdzie kobiety mialy zakaz pracy zawodowej po wyjsciu za maz i nie mialy prawa dziedziczenia. Rzeczy kompletnie niewyobrazalne w katolickuej Polsce. Z tego tez wzgledu feminizm sie u nas nie przyjal, i z tego wzgledu sie buntuje na kwakierska estetyke bezksztaltnych ubran. To nie jest nasze.
Komentarz
Dla mnie zawsze jest ciekawe dowiedzieć się dlaczego ktoś uważa coś co uważa, nawet jeśli jego argumenty mnie nie przekonują
Częściowo mogę się zgodzić np z tym, że faktycznie włosy upięte są bardziej eleganckie niż włosy rozpuszczone (nawet jeśli są ułożone, falujące itp.), np. dziewczynki przystępujące do I Komunii - wolę, gdy włosy mają upięte.
Ostatnio w czasie kanonizacji o.Papczyńskiego pokazywane były zdjęcia naszej pary prezydenckiej i pani Duda nie miała przykrytej głowy podczas spotkania z papieżem i Mszy w Watykanie. Mnie to uderzyło, bo do tej pory uważałam ją za niemal doskonały wzór elegancji. Imho ma świetny styl i klasę, a tu o.
a mężczyźni - jakby się ubierali elegancko, a nie w T-shirty, jeansy, bojówki...
Gdy sportowe buty wystają spod sutany też nie wygląda dobrze, no chyba, że to pilegrzymka. Trudno się dziwić ministrantom, jeśli przykład idzie z góry.
To chyba jest jednak bardziej rażące a nagminne! Niż nieosłonięte głowy kobiet..
A moze by tak instruktaż dla mężczyzn jak sie powinno klękać?
Wiara prowadzi do usprawiedliwienia. Nie PRAWO.
:P
Księżnej Kate też niewiele brakuje
k.
[edit: z telefonu pisałam i głupoty wstawiło- "krokami" zamiast "królami", poprawiłam]
;P
A narodził się - msz - z kompleksu niższości. Dlatego współczuję feministkom, choć zarazem b.mnie bawią :P
Na szczescie kobiety nauczyły sie czytac i pisac i liczyć
:P