to kup starą milicyjną Nyskę. W innym przypadku masz pecha, albo ewentualnie kupujesz paliwozernego amerykanca w stylu dodge, Chrysler, pojemnośc 2,7. niezłe OC i AC zabulisz
@Gregorius tu ma racje tyl w przypadku wypadku ciezko moze byc
@tryk zagazowanie benzynowego silnika o pojemności 2,7 nic nie daje, spalasz 14l gazu minimum na setke, zaden zysk. Inwestycja bezzwrotna
Moim skromnym zdaniem jest wręcz odwrotnie. Im większy silnik tym szybszy zwrot z "inwestycji". Jedynie do Matiza, na jeżdżenie po bułki, LPG będzie bez sensu.
p.s. Ten wątek jest chyba KUPIĘ/SPRZEDAM, a pozostałe dywagacje zdaje się są w innym miejscu ...
@Bea My mamy od niedawna scudo panorama long. Kupilismy 2007 z niemiec i jestesmy zadowoleni. Prowadzi sie super, wyszykowanie u mechanika nie kosztowało wiele, ma kilka isofixow i duzy bagaznik, do ktorego wchodzi bez skladania nasz podwojny wozek (jeden za drugim). Mamy wersję 2.0/120KM, w trasie z wlaczona klima spalil ok 6,5, po miescie też niewiele. Jest bardzo wygodny i przestronny - zwłaszcza z przodu bardzo dużo miejsca na nogi. Na każdym siedzeniu mieści się duży fotelik i ma długie pasy bezp. dzięki czemu montowanie gondoli taurusa było bezproblemowe. Dzieki temu, ze dzwignia zmiany biegów jest w przednim panelu, a ham. ręczny po lewej od kierowcy można swobodnie przejść z siedzenia pasażera do drugiego rzędu(mamy wersje zarejestrowana na 9 ale z 8 siedzeniami - da sie latwo zamienic fotel na 2 osobowa kanape. Do tego cała masa pojemnych schowkow i regulacja kazdego oparcia z osobna.
Scudo kombi (nie furgon) wystepuje w 3 wersjach: Standard - opisana przez producenta jako mało wygodna brygadowka, wyposażenie podstawowe. Panorama family - samochod rodzinny z lepszym wyposażeniem, przyciemniane szyby, 2xdrzwi przesuwne, 2xklima, tempomat, czujniki i cala masa innych dupereli. My mamy ta wersje. Panorama executive - biznesowa, nie widzialem takiej na oczy ale z opisu u producenta to te same rozwiazania komfortu co family tylko skóry, neony itd.
Słowem na chwilę obecną polecam, chociaż jeździmy nim krótko i zima jeszcze przed nami
Dla zainteresowanych 807/c8/ulysse przypomnę mój post sprzed 2 lat gdzie opisuję wymiary tego auta
Poniżej link do zdjęć, a tu opiszę co widać na poszczególnych:
Przy przesuniętym 3 rzędzie na max do tyłu, zostaje po podłodze ok 50-55cm, oraz ok 25 cm na wysokości ok 70cm.
Przy maksymalnie wsuniętym po podłodze ok 68cm, górą ok 40cm. Dla poglądu widać, że odległość taka pozwala wsadzić maszynę do szycia na długość (niestety nie mam już wózka, by pokazywać na nim
Maksymalne przesunięcie skraca miejsce na nogi, ale spokojnie dzieci do wieku nastoletniego się zmieszczą - zwłaszcza, że można regulować też środkowym rzędem, a wtedy i dorosły wygodnie pojedzie.
Na kolejnym zdjęciu wersja bardziej komfortowa jazdy z tyłu, na leżąco
Na kolejnym maksymalny bagażnik z 3 rzędem (ok. 68cm na długość).
Jeżeli zmniejszymy auto do wersji 6 osób - czyli składając jedno z siedzeń z tyłu, uzyskujemy długość 85cm, tworzy się więc spore miejsce o szerokości 85x68cm. Wciąż jeden fotel w tylnym rzędzie rozłożony i dochodzi jeszcze miejsce za nim. Stoi tam nadal maszyna.
Jeżeli wyjęlibyśmy ten złożony fotel prostokąt powiększa się do 145x68cm. A wyjmując cały 3 rząd mamy pakę o długości 145cm. Wyjmując drugi rząd mamy mini ciężarówkę o długości paki 220cm po podłodze.
Aha, szerokość samochodu na wysokości 70cm to ok 140cm (niżej trochę mniej, bo się plastiki zwężają, są też nadkola, więc pewnie ok 120cm).
Ja mam w tej chwili wyjęty środkowy fotel z drugiego rzędu, bo dzięki temu, że w pierwszym i trzecim rzędzie pomiędzy fotelami jest spora wolna przestrzeń, to mogę włożyć dłużycę typu listwy lub drzwi ewentualnie gdy kiedyś jechałem w długą podróż, to sobie tu spałem, gdy żona kierowała
No i to by było na tyle. Przepraszam za bałagan, ale nie odkurzałem jeszcze po zimie
Ogłoszenie aktualne. Jeśli się nie sprzeda do końca emisji ogłoszenia, to zapewne wrócimy do sprzedaży w nowym roku (teraz auto praktycznie stoi, więc może w międzyczasie uda się usunąć opisywane "wady" techniczne i poprawić lakier na listwach).
Nie chciałbym zostać odebrany, ze agituję na rzecz swojego auta, ale straszenie "dieslem" ma taki sam wątpliwych sens, jak straszenie "gazem lpg" czy straszenie zakupami przez Internet. Nie każdy sprzedawca w sieci to oszust, jak i nie każdy diesel to chłam. Niektóre silniki benzynowe są też fatalne. Po prostu należy się wystrzegać niektórych konstrukcji, a nie diesla, bo to diesel". My mamy kolejne diesle nieprzerwanie od ok. 10 lat i sobie chwalimy (ale kupujemy je w miarę świadomi wad/zalet konkretnego silnika)
TDi w Sharanie z 2001 super sprawa. Szkoda, że dzisiaj nie da się praktycznie kupić egzemplarza, który nie woził zaprawy budowlanej i ma mniej niż 800.000km przebiegu
my wlasnie trafilismy chyba od duzej rodziny zadbany skorka itp.. rok jezdzimy M dopieszcza i super.. az szkoda zmieniac.. ale jak bedzie kasa to raczej trzabedzie..
Pewnie, że są tylko w przypadku SGA dość oczywistym jest, że prawie wszystkie mają powyżej 300-400kkm. Oczywiście są wyjątki, ale sporadyczne. Inne sprawa, że przebieg 300kkm dla TDi to żaden przebieg, o ile jest rzeczywisty, a nie cofnięty z 600.
Bo tak jest w przypaku 90+% przypadków. Poprostu. Rynek samochodów używanych od 2-3 lat zrobił się dramatycznie fatalny, ponieważ wcześniej rzeczywiście dało się kupić jakiś fajny egzemplarz z zachodu, z 1-szej ręki, od przysłowiowego "dziadka", nawet jak polski "handlarz" podpicował nadal to było sensowne auto. A teraz turek/arab (nie potrzebne skreślić) kupuje to, katuje i potem sprzedaje.
A poza tym najlepsze samochody, w mojej ocenie, były w latach 90 XX wieku, więc siłą rzeczy ich przebiegi rosną. W zastępstwie 807 chcięliśmy coś mniejszego. No i kupiliśmy Tourana. Nie będę tu pisał ile złomów żeśmy oglądali. Były tez takie, które były "bezwypadkowe", a miały w historii ASO poważne naprawy blacharskie...
Z tego co się orientuję (nas jest pięcioro więc nawet nie korzystamy z tych dwóch foteli z tyłu) to trzeba zamontować kanapę 3 osobową. Ilość miejsca opisuje kilka postów wyżej Pawel K
@jan_u, kanapę trzeba upolować, bo nie zawsze są do dostania. I kosztują sporo, ale zawsze taniej od nowego auta 9-osobowego . My z kanapą w Lancii jeździmy od czerwca.
Komentarz
@Gregorius tu ma racje tyl w przypadku wypadku ciezko moze byc
p.s. Ten wątek jest chyba KUPIĘ/SPRZEDAM, a pozostałe dywagacje zdaje się są w innym miejscu ...
Scudo kombi (nie furgon) wystepuje w 3 wersjach:
Standard - opisana przez producenta jako mało wygodna brygadowka, wyposażenie podstawowe.
Panorama family - samochod rodzinny z lepszym wyposażeniem, przyciemniane szyby, 2xdrzwi przesuwne, 2xklima, tempomat, czujniki i cala masa innych dupereli. My mamy ta wersje.
Panorama executive - biznesowa, nie widzialem takiej na oczy ale z opisu u producenta to te same rozwiazania komfortu co family tylko skóry, neony itd.
Słowem na chwilę obecną polecam, chociaż jeździmy nim krótko i zima jeszcze przed nami
Jeśli ktoś poszukuje rodzinnego auta to zapraszamy.
Wszystkie szczegóły w ogłoszeniu:
https://www.olx.pl/oferta/peugeot-807-CID5-IDiIiHD.html
pomyślę nad nim
w ciągu miesiąca - dwóch powinnam mieć fundusze
A poza tym najlepsze samochody, w mojej ocenie, były w latach 90 XX wieku, więc siłą rzeczy ich przebiegi rosną. W zastępstwie 807 chcięliśmy coś mniejszego. No i kupiliśmy Tourana. Nie będę tu pisał ile złomów żeśmy oglądali. Były tez takie, które były "bezwypadkowe", a miały w historii ASO poważne naprawy blacharskie...
I cxy tam jest jakiś bagażnik przy 8 os. na pokładzie?
My z kanapą w Lancii jeździmy od czerwca.
W kanapę? Jeździli max. 2 foteliki te największe plus jedna chuda pupa 7-latka, bez fotelika.
Albo fotelik i podkładka.
https://www.olx.pl/oferta/sharan-siedmioosobowy-bezwypadkowy-od-rodziny-CID5-IDj7Jyd.html
zachwalała Lancię, aż zazdrościłam