Hej hej *Duke - a widzisz mnie kruche z zakalcem wychodzi...
Z ciast to czasem mi wychodził biszkopt, albo sucha babka...ale kruche nie ten teges?Why?Widocznie każdy ma inny charyzmat :-B
AgoMario, w kruchym najważniejsze jest, żeby je szybko zagnieść, tak, żeby masło się za bardzo nie rozgrzało od dłoni- najlepiej schłodzone masło najpierw rozdrobnić nożem z mąką, potem szybciutko połączyć z innymi składnikami i na conajmniej 1h do lodówki
Moja ulubiona! Mama robi tak - na spód ciasto francuskie, chyba podpiekała troszkę najpierw, potem na to podsmażony z czosnkiem szpinak (mrożony - żeby nie był taki mokry), kawałki rokpola (100g wystarczy), zalać smietaną rozbełtaną z 3-4 jajkami z solą i pieprzem, na wierzch tarty żółty ser, ewentualnie jakieś pomidory do dekoracji. Mniam!
A ja tak: ciasto francuskie na spod, na to szpinak uduszony z czym lubimy, odsaczony. Na to pokrojony/ pokruszony ser (my robimy z feta, pol paczki). To zalewam szklanka śmietanki 30%, wymieszanej z 2 jajkami. Popieprzyć, posolić, doprawic gałką muszkat. Do piekarnika 180, 30-40 min. Bez podpiekania. K.
Cały przepis jest fajny, ale z zamienionym nadzieniem jest równie pysznie. Lubię dodawać do nadzienia ricottę, bo upieczona jest fajna i w smaku i w strukturze. Ale właściwie nadzienie ze szpinakiem i serem pleśniowym (mniam!) to pełna dowolność, ważne tylko żeby odcisnąć albo podsmażyć mocno wcześniej szpinak i odlać nadmiar wody żeby nie było za mokre, bo ciasto może się nie dopiec. Fajnie jest dodać trochę parmezanu, czosnku, gałki, białego pieprzu żeby trochę przełamać smak sera pleśniowego. A do takiej tarty pasują fajnie sałatki ze świeżymi, orzeźwiającymi smakami, np. z ananasem, kukurydzą, ostrymi papryczkami.
@Berenika, moj syn ostatnio dwie zrobił.. tez powiedział szpinak, szpinak, nie, nie, nie.
Jedna zrobił tylko z łososiem, czyli ciasto na spód, łosoś i zalał masa jajeczno-mleczna i do piekarnika.
Druga miala być wg przepisu z cebula, pieczarkami i kiełbasą. Ale stwierdził, że nie chce cebuli, a grzybów tez, więc znów na spód ciasto, na to kiełbasa w plasterki, zalał masa jajeczno-mleczna i do piekarnika.
A drugi syn zrobił muffinki wytrawne: pokroil żółta paprykę, porwał male listki szpinaku (baby szpinak) potem dodał szynkę i zolty ser (odrobine), wszystko do miski, wymieszal z jajkami, wkladal zawartość do foremek, a potem na każdą muffinke położył jeszcze mały kawałek sera i do piekarnika.
Ja daje wędzonego, takiego w plasterkach. Wlasnie na śniadanie zjadłam, bo w zasadzie to bardzo fajne połączenie: dużo warzyw, troche białka, troche węgli. Tylko sporo chili i czosnku dodaje.
Ja robię takie: szparagi podkotowane, szynka parmeńską bardzo drobno pokrojona, cieniutkie plasterki młodej cukini surowe, to zasypuje świeżym szpinakiem baby, na to wylewam masę jajka plus śmietaną, piekę, w połowie pieczenia podsypuje serem typu parmezan.
U nas hitem jest tarta z duszonymi z cebulką pieczarkami, na to dobry tuńczyk i zalane jajkami wymieszanymi z kwaśną śmietaną (najlepiej creme fraiche coś 35%) i startym serem gruyere (może być jakiś inny twardy, słony ser).
Komentarz
@Tusia, dziekuje za link do przepisu na ciasto - fajnie delikatne wyszlo, zblizone nawet do ciasta francuskiego.
a gdy robie kruche mojej teściowej do szarlotki, z proszkiem do pieczenia - wychodzi the best, tylko, ze ono rośnie.
1. robisz
2. chłodzisz min godzinę
3. wylepiasz nim formę
4. pieczesz 10-15 min
5. studzisz
6. wkładasz masę
7. pieczesz właściwa tartę
K.
Cały przepis jest fajny, ale z zamienionym nadzieniem jest równie pysznie. Lubię dodawać do nadzienia ricottę, bo upieczona jest fajna i w smaku i w strukturze. Ale właściwie nadzienie ze szpinakiem i serem pleśniowym (mniam!) to pełna dowolność, ważne tylko żeby odcisnąć albo podsmażyć mocno wcześniej szpinak i odlać nadmiar wody żeby nie było za mokre, bo ciasto może się nie dopiec. Fajnie jest dodać trochę parmezanu, czosnku, gałki, białego pieprzu żeby trochę przełamać smak sera pleśniowego. A do takiej tarty pasują fajnie sałatki ze świeżymi, orzeźwiającymi smakami, np. z ananasem, kukurydzą, ostrymi papryczkami.
Lubię tarty. I na słodko i wytrawne.
Nie, nie, nie.
Jedna zrobił tylko z łososiem, czyli ciasto na spód, łosoś i zalał masa jajeczno-mleczna i do piekarnika.
Druga miala być wg przepisu z cebula, pieczarkami i kiełbasą. Ale stwierdził, że nie chce cebuli, a grzybów tez, więc znów na spód ciasto, na to kiełbasa w plasterki, zalał masa jajeczno-mleczna i do piekarnika.
A drugi syn zrobił muffinki wytrawne: pokroil żółta paprykę, porwał male listki szpinaku (baby szpinak) potem dodał szynkę i zolty ser (odrobine), wszystko do miski, wymieszal z jajkami, wkladal zawartość do foremek, a potem na każdą muffinke położył jeszcze mały kawałek sera i do piekarnika.
Najlepsza tarta.
Ciasto (masło, maka, sił + woda)
Szynka,( lub boczek)
zalewamy ( smietana, jaja, ser, pieprz)
Do tego koniecznie sałata z czosnkiem
Wlasnie na śniadanie zjadłam, bo w zasadzie to bardzo fajne połączenie: dużo warzyw, troche białka, troche węgli. Tylko sporo chili i czosnku dodaje.