Musztardowa woda z grudkami jest OK. Śluz - do obserwacji. Ale nie zwiastuje raczej rychłej śmierci Sugerowałabym zachować spokôj. Chyba, że pojawią się jakieś dodatkowe niepokojące okoliczności.
@Bea mam dziecko w podobnym wieku i też zasypia przy cycu. Z chęcią posłucham rad bardziej doświadczonych jak odstawić dziecko od wieczornego i nocnego karmienia. Bo bez wątpienia traktuje mnie jak smoczek. Próbowałam ostatnio po prostu nie dać i też po ryku kilkuminutowym uległam... sprubuje w przerwie świątecznej go odstawić wtedy mąż będzie w domu to może będzie łatwiej jak ktoś wesprze....
Ja nawet nie próbuję odstawać... Co prawda je inne rzeczy oprócz mojego mleka ale niewiele ma potraw,ktore lubi i po kilku łyżeczkach stop. Za to pierś i godzinę potrafi drzemiąc ssać. W nocy kilka pobudek. Usypia tylko przy cycu. Za dwa miesiące idę do pracy na ok.7 godz. dziennie. Albo się nauczy usypiać albo babcia z dziadkiem będę mieć z nią sajgon i będzie po pracy... I ja nie mam dobrej rady niestety.
Ja pierwszego syna nauczyłam zasypiać przy piersi... Miło się siedzi z noworodkiem przy piersi, a później żeby go nie obudzić na paluszkach do łóżeczka . Jak miał 9 mc. był prawie na samej piersi bo nic innego nie chciał. Trafiłam z zagrożoną ciażą do szpitala i się oduczył, ale przez tydzień wył i nie pomagało noszenie. Rade mam przy kolejnych dzieciach. Od samego początku po nakarmieniu biorę tak do odbicia, żeby się obudziły . Coś do nich pogadam i odkładam do łóżeczka. U mnie ten system się sprawdza już trzeci raz. Zasypiają sami
Moja mama wyjeżdżała na kilka dni do zakonu benedyktynów, ale mój tato z tych odpornych na lamenty. Ja wylądowałam w szpitalu jak mama mnie odstawiła od piersi , a miałam 2 lata. Nie chciałam nic jeść... aż mdlałam. Nie życzę nikomu takiego cyckacza jak ja.
@Bea u nas podobnie swego czasu. Sama sobie kuku zrobiłam, bo mi tak było łatwiej, a potem się nie dało odkręcić. Mężowi oddałam tę fuchę wieczorami, by J. do reszty nie zapomniał zasypiania w łóżeczku. Po kilku dniach sama mogłam uśpić małego w łóżeczku, wcześniej "oszałamiając" nieco piersią 5-15min zajmuje usypianka.
Ostatnio musiałam do dentysty i przyjaciółka uśpiła mężowskim sposobem - u nas to jest klepanie/masowanie po pleckach dziecka leżącego na brzuchu i głośne mówienie 'ciiii' ;-) I bezmlecznym osobnikom dorosłym zajmuje to 5min.
Moje córki usypiac bez karmienia uczył mąż, z bardzo pozytywnym skutkiem wręcz zaskoczona byłam, bo nie sądziłam, że uda się bez ryku. Natomiast minusem tej metody był smok...
Jak przejść z karmienia strzykawką po palcu do ssania piersi? Noworodek trzydniowy, do tej pory przesypial wszystko, jedzeniem z piersi nie zainteresowany, przystawia się na dwa lyki i koniec. Dziś jakby powoli zaczyna się budzić, o tyle, że zaczyna wrzeszczec o jedzenie, ale z piersi nadal nie chce. Waga urodzeniowa 2980, dzisiaj w 3. dobie 2720. Wychodzimy do domu z zaleceniem, żeby co 3 h podawac 40/50/60 ml (o 10 ml więcej w każdej dobie). Nie ma problemu z techniką przystawienia, bo Mała dobrze chwyta, ale po 2 lykach puscza i albo się drze albo zasypia. Wczoraj raz jeden zassala się na 5 minut
Doradzę tyle co @Bea cierpliwie próbować bardzo często..mimo iż będzie ciężko, moja wczoraj miała problem z saniem, po powrocie do domu zero zainteresowania cycem, tylko spanie..a ja nawał pokarmu, bo wcześniej ładnie ssała..noc podobnie, kilka łykow i sen..i tak do pierwszej w nocy..później padłam ja z wyczerpania. Dziś znacznie lepiej, choć pokarmu wciąż wiecej niż przerobu Ale nie dałam się zwariować jak wczoraj, i cały dzień w sypialni spędziłyśmy
No tak. Jak się przy Z.rozkrecala z trudem, to teraz się zatrzymać nie chce... Miałam nadzieję, że może J.bedzie jeszcze chciał i pamiętał ale patrzy na mnie jak na wariatkę i mówi 'Posi mleto, Posi daj'...
Czyli zostaje mi ścigać żeby sobie ulżyć i po prostu czekać aż się unormuje? A na co uważać, żeby nie nabawić się zapalenia?
@Dorotak - trzeba odciągać jak najmniej, żeby nie stymulować dodatkowo laktacji. Tylko w sytuacji przepełnienia piersi, gdy dziecko pić nie chce i tylko do odczucia ulgi. Jeśli Małgosia w nocy długo śpi, to warto ustawić sobie budzik na nocne odciąganie, żeby nie przegapić momentu przepełnienia i nie wstać rano z zapaleniem. Rozważyłabym też popijanie szałwii lub mięty, jeśli szałwia Ci obrzydliwa. Oba zioła działają hamująco na laktację. Szałwia silniej.
@mamlu długo karmiłaś? Ja też mam pierwsze sukcesy na polu odstawiania, mały zasypia wieczorem bez cyca tylko w nocy jeszcze ze dwa razy się budzi i sie domaga. @Dorotak nie możesz dopuścić do zastoju pokarmu, jeśli czujesz nawał to odciągnij i zamrażaj - przyda się, No i uważaj na zimno, przeciągi itp.
To może Ci utyje trochę? Nasza Danucha, jak jej ograniczyłam moje mleko, to też zaczęła pochłaniać ogromne ilości pożywienia wszelkiego i błyskawicznie z 9 kilo skoczyła na 11.
Moja Z po odstawieniu 3 mies. temu tez duzo je ale wagowo jakos to sie nie przeklada bo 11.3 kg ma a panna juz 2 lata i 7 mies. ma. Starsza 5,5 roku a 14.4 kg ma i caly czas malo je.
Komentarz
Co prawda je inne rzeczy oprócz mojego mleka ale niewiele ma potraw,ktore lubi i po kilku łyżeczkach stop.
Za to pierś i godzinę potrafi drzemiąc ssać.
W nocy kilka pobudek. Usypia tylko przy cycu.
Za dwa miesiące idę do pracy na ok.7 godz. dziennie. Albo się nauczy usypiać albo babcia z dziadkiem będę mieć z nią sajgon i będzie po pracy...
I ja nie mam dobrej rady niestety.
Rade mam przy kolejnych dzieciach. Od samego początku po nakarmieniu biorę tak do odbicia, żeby się obudziły . Coś do nich pogadam i odkładam do łóżeczka. U mnie ten system się sprawdza już trzeci raz. Zasypiają sami
Ostatnio musiałam do dentysty i przyjaciółka uśpiła mężowskim sposobem - u nas to jest klepanie/masowanie po pleckach dziecka leżącego na brzuchu i głośne mówienie 'ciiii' ;-) I bezmlecznym osobnikom dorosłym zajmuje to 5min.
Ale nie dałam się zwariować jak wczoraj, i cały dzień w sypialni spędziłyśmy
Czyli zostaje mi ścigać żeby sobie ulżyć i po prostu czekać aż się unormuje? A na co uważać, żeby nie nabawić się zapalenia?
Rozważyłabym też popijanie szałwii lub mięty, jeśli szałwia Ci obrzydliwa. Oba zioła działają hamująco na laktację. Szałwia silniej.
@Dorotak nie możesz dopuścić do zastoju pokarmu, jeśli czujesz nawał to odciągnij i zamrażaj - przyda się, No i uważaj na zimno, przeciągi itp.