A te wiarygodne źródła które zaświadczają o celibacie...80-latka...to pewnie jego materac?
Hierarcha nawrócił się, gdy tylko afera ujrzała światło dzienne - zakończył wszelkie romanse. Być może ze strachu, nie wiem. Jednak uważam, że nawet największy grzesznik ma możliwość rozpoczęcia życia z nową kartą.
Doświadczenia amerykańskie pokazują, że możliwość odszkodowania, zwiększa liczę osób podających się za poszkodowane.
Od dawna to powtarzam - gdyby tylko zaczęto płacić w Polsce odszkodowania, to kilkadziesiątkrotnie wzrosła by liczba ofiar. W końcu jest to łatwy sposób na dojście do dużych pieniędzy. A Polacy są znacznie ubożsi, aniżeli Amerykanie i w dużym procencie mniej uczciwi.
Mało masz przykładów nieuczciwości naszych rodaków? Choćby tylko omawiany tutaj Lisiński, czy Kijowski, ale innego rodzaju nieuczciwości ma na swoim koncie co najmniej 30 proc. działaczy PO. Pamiętasz "kręcenie lodów"?
A te wiarygodne źródła które zaświadczają o celibacie...80-latka...to pewnie jego materac?
Hierarcha nawrócił się, gdy tylko afera ujrzała światło dzienne - zakończył wszelkie romanse. Być może ze strachu, nie wiem. Jednak uważam, że nawet największy grzesznik ma możliwość rozpoczęcia życia z nową kartą.
A nie jest tak ze by mówić o nawróceniu taka osoba powinna przyznać się do tego co zrobiła i przeprosić, nie mówiąc już o zadośćuczynieniu? To ze ktoś przestał coś robić bo się wydało to chyba jeszcze nie nawrócenie
"Ale jeśli ktoś jest niewinny, to czemu idzie na ugodę?" ------------ @beatak
1. No właśnie. Ze strachu przed jeszcze większym linczem medialnym,
2. Biskupi nie musieli byc pewni czy podlegli im księża byli niewinni, dlatego chcieli wyciszenia sprawy. Tak zresztą radzili im rzeczeni prawnicy współpracujący z organizacjami takimi jak SNAP, że będzie szybciej i taniej, że nie zapadnie wyrok, który do końca życia będzie ciągnął się za księdzem. Biskupi dali się na to nabrać, nie widzieli innej możliwości. Trudno jest dowieźć niewinności po 30 latach od "molestowania", gdy jedynym dowodem mają być zeznania osoby "poszkodowanej".
3.No i dewiza "zero tolerancji", aby przypodobac się mediom.
A nie jest tak ze by mówić o nawróceniu taka osoba powinna przyznać się do tego co zrobiła i przeprosić, nie mówiąc już o zadośćuczynieniu? To ze ktoś przestał coś robić bo się wydało to chyba jeszcze nie nawrócenie
A niby gdzie miał przyznawać się i przepraszać - na agorze? Dokładnie nie będziemy wiedzieli, jak konkretnie było - mówiąc "nawrócił się", miałam na uwadze, że od tego czasu rzeczywiście żył w celibacie. Zakładam też, że mając czas odosobnienia, rozważał popełniony grzech i zwrócił się do Boga o pomoc.
A te wiarygodne źródła które zaświadczają o celibacie...80-latka...to pewnie jego materac?
Hierarcha nawrócił się, gdy tylko afera ujrzała światło dzienne - zakończył wszelkie romanse. Być może ze strachu, nie wiem. Jednak uważam, że nawet największy grzesznik ma możliwość rozpoczęcia życia z nową kartą.
Może było to związane z tym, że odmówił współpracy z plk. Tobiaszem?
Doświadczenia amerykańskie pokazują, że możliwość odszkodowania, zwiększa liczę osób podających się za poszkodowane.
Od dawna to powtarzam - gdyby tylko zaczęto płacić w Polsce odszkodowania, to kilkadziesiątkrotnie wzrosła by liczba ofiar. W końcu jest to łatwy sposób na dojście do dużych pieniędzy. A Polacy są znacznie ubożsi, aniżeli Amerykanie i w dużym procencie mniej uczciwi.
Mnie się wydaje, że sa takie plany płacenia odszkodowań w Polsce. O nich wspominał prymas.
A liczba "ofiar" już rośnie, jak widać w gazetach.
Doświadczenia amerykańskie pokazują, że możliwość odszkodowania, zwiększa liczę osób podających się za poszkodowane.
Od dawna to powtarzam - gdyby tylko zaczęto płacić w Polsce odszkodowania, to kilkadziesiątkrotnie wzrosła by liczba ofiar. W końcu jest to łatwy sposób na dojście do dużych pieniędzy. A Polacy są znacznie ubożsi, aniżeli Amerykanie i w dużym procencie mniej uczciwi.
Jednak to "wybitnie" jednostki robią z siebie "ofiary" np. Lisiński czy Kijowski.
To nie ogół Polaków. Podobnie Amerykanie. Niektórzy oszuści w USA przyłapani na procederze robienia z siebie fałszywych ofiar, okazywali się zwykłymi kryminalistami, którzy np. wcześniej napadali na banki.
Nawrócenie to stan duszy. Widzisz jego duszę @Paprotka ? Czytasz w myślach? Albo chociaż śledzisz go?
Żeby przyznać się i przeprosić wystarczy posłuszeństwo. Nawet nie potrzeba winy
Tyle ze jak widać np w tym wątku jego zachowanie prowadzi do publicznego zgorszenia, właśnie dlatego ze się nie przyznał i zachowuje się jak gdyby nigdy nic
A nie jest tak ze by mówić o nawróceniu taka osoba powinna przyznać się do tego co zrobiła i przeprosić, nie mówiąc już o zadośćuczynieniu? To ze ktoś przestał coś robić bo się wydało to chyba jeszcze nie nawrócenie
A niby gdzie miał przyznawać się i przepraszać - na agorze? Dokładnie nie będziemy wiedzieli, jak konkretnie było - mówiąc "nawrócił się", miałam na uwadze, że od tego czasu rzeczywiście żył w celibacie. Zakładam też, że mając czas odosobnienia, rozważał popełniony grzech i zwrócił się do Boga o pomoc.
Mógł chociaż wydać oświadczenie i usunąć się z życia publicznego a nie paradować w uroczystościach W rozmowie ze znajomymi na ten temat jeden nawet nie bardzo antykościelny powiedział - nic dziwnego ze Kościół nie daje sobie rady z pedofilami w swoich szeregach skoro nie potrafią doprowadzić do pionu jednego dziadka który nagabywał dorosłych facetów
Nawrócenie to stan duszy. Widzisz jego duszę @Paprotka ? Czytasz w myślach? Albo chociaż śledzisz go?
Żeby przyznać się i przeprosić wystarczy posłuszeństwo. Nawet nie potrzeba winy
Tyle ze jak widać np w tym wątku jego zachowanie prowadzi do publicznego zgorszenia, właśnie dlatego ze się nie przyznał i zachowuje się jak gdyby nigdy nic
Ten na filmie się przyznał i też ludzie się gorszą. Ludzie się gorszą tym że ktoś pierze kilka razy dziennie (po co on się tak brudzi??!!??) i że pierze raz w tygodniu.... Nazwą takiego brudasem bo tak chcą Chcą się gorszyć to się i tak zgorszą
Dla mnie Isakowicz-Zaleski jest wzorem prawdziwej rozwagi i posłuszeństwa jednocześnie. Z jednej strony nie milczy i wyciąga różne brudne sprawki ludzi Kościoła, z drugiej - robi to w taki sposób, że nie da się zarzucić mu braku szacunku do hierarchii. Idealne braterskie upomnienie.
Poczytajcie ks Isakowicza Zaleskiego. Pisze o tym od lat. Sekielski Ameryki nie odkrył, tylko użył skuteczniejszego przekazu
Skąd masz pewność, że ks. Isakowicz Zalewski mówi prawdę o konkretnych księżach? Bo pisze o tym o od lat i tak samo myśli jak Sekielski?
Też mi argument!
Ks. Isakowicz to pieniacz, niestety. Moi znajomi księża, bardzo porządni, nieprzeciętni, udzielający się aktywnie w Kościele, skarżyli się na niego, że zwyczajnie krzywdzi ludzi i niepoważnie ich traktuje.
A mi jest teraz głupio , bo prawdę mówiąc uważałam dotąd ks Isakowicza-Zalewskiego za trochę oszołoma ... A trzeba było go słuchać .
Ksiądz Isakowicz nie jest wiarygodny. W wielu swoich wypowiedziach posługuje się pomówieniami, plotkami. Nie jest rzetelny w swoim dochodzeniu do prawdy.
Dlaczego tak sądzę:
1. W swojej książce o księżach wobec bezpieki nie ma odniesienia się do jakiś dokumentów, to zasada: jedna pani drugiej pani.
2. Czytałam jego wypowiedz o abpie Wesołowskim posądzonym o pedofilię - to, co mówi ks. Isakowicz to powtarzane przekazy medialne.
3. Moi znajomi księża, skarżyli się na niego, że jest wręcz niebezpieczny, jeżeli chodzi o traktowanie ludzi.
Ks. Isakowicz Zalewski ma rację jedynie w tym, że jest cos takiego jak mafia homoseksualna w Kościele, że głosi się herezję homoseksualną. Ale ta herezja jeszcze nie dotyczy Kościoła w Polsce!
Dla mnie Isakowicz-Zaleski jest wzorem prawdziwej rozwagi i posłuszeństwa jednocześnie. Z jednej strony nie milczy i wyciąga różne brudne sprawki ludzi Kościoła, z drugiej - robi to w taki sposób, że nie da się zarzucić mu braku szacunku do hierarchii. Idealne braterskie upomnienie.
@Polly, weź mnie nie rozśmieszaj! Ks. Isakowicz i posłuszeństwo! Hierarchowie się go boją! To awanturnik.
Dla mnie Isakowicz-Zaleski jest wzorem prawdziwej rozwagi i posłuszeństwa jednocześnie. Z jednej strony nie milczy i wyciąga różne brudne sprawki ludzi Kościoła, z drugiej - robi to w taki sposób, że nie da się zarzucić mu braku szacunku do hierarchii. Idealne braterskie upomnienie.
@Polly, weź mnie nie rozśmieszaj! Ks. Isakowicz i posłuszeństwo! Hierarchowie się go boją! To awanturnik.
Jeśli się boją, to pewnie mają czego. Natomiast krzywdy nigdy nikomu nie zrobił, przynajmniej ja nie odnotowałam takiej sytuacji. A prawdę mówić trzeba.
Pan Jezus to dopiero był awanturnik. Najwyższym hierarchom mówił, że są jak groby pobielane i kilka jeszcze innych miłych rzeczy.
Czy pkt 3 nie zalicza się do "jedna Pani drugiej Pani" ?
Nie zalicza się. Bo to było tak: " Dwaj księża pewnej pani, która ma na wielodzietnych nicka "Aniela" opowiadali konkretne fakty z ich życia, związane z ks. Isakowiczem."
Przypomnę, że my mieszkamy w tej samej diecezji co ks. Isakowicz.
Dla mnie Isakowicz-Zaleski jest wzorem prawdziwej rozwagi i posłuszeństwa jednocześnie. Z jednej strony nie milczy i wyciąga różne brudne sprawki ludzi Kościoła, z drugiej - robi to w taki sposób, że nie da się zarzucić mu braku szacunku do hierarchii. Idealne braterskie upomnienie.
@Polly, weź mnie nie rozśmieszaj! Ks. Isakowicz i posłuszeństwo! Hierarchowie się go boją! To awanturnik.
Jeśli się boją, to pewnie mają czego. Natomiast krzywdy nigdy nikomu nie zrobił, przynajmniej ja nie odnotowałam takiej sytuacji. A prawdę mówić trzeba.
Pan Jezus to dopiero był awanturnik. Najwyższym hierarchom mówił, że są jak groby pobielane i kilka jeszcze innych miłych rzeczy.
Nie, oni nie boją się , bo mają coś do ukrycia, ale boją się jego awanturnictwa, dążenia po trupach do celu i jego dużego poparcia w mediach. Nie zauważyłaś, że to ulubieniec mediów mainstreamowych?
"Ale Ty sama właśnie to robisz w tym wątku. Powtarzasz przekazy medialne. Dlaczego właśnie Twoje powtarzanie po mediach miałoby być wiarygodne?"
--------------- Ogólnie, to róniez to forum to pewnego rodzaju medium, gdzie przekazywane są informacje. Ja przekazuję informacje przez to medium i Ty @Parotka tez przekazujesz jakies informacje.
Mnie chodziło o to, że ks. Isakowicz powtarza przekazy mediów głównego nurtu. Ja natomiast z książki "Pedofilią w Kościół. Oblicza kłamstwa." wiem na czym polega całe kłamstwo o abpie Wesołowskim, krok po kroku. Mogę tu po krótce streścić.
e:oczywiście wypowiedzi ks. Isakowicza o abpie Wesołowskim nie będę cytować, bo po co cytować nieprawdę.
Komentarz
Hierarcha nawrócił się, gdy tylko afera ujrzała światło dzienne - zakończył wszelkie romanse. Być może ze strachu, nie wiem. Jednak uważam, że nawet największy grzesznik ma możliwość rozpoczęcia życia z nową kartą.
Od dawna to powtarzam - gdyby tylko zaczęto płacić w Polsce odszkodowania, to kilkadziesiątkrotnie wzrosła by liczba ofiar. W końcu jest to łatwy sposób na dojście do dużych pieniędzy. A Polacy są znacznie ubożsi, aniżeli Amerykanie i w dużym procencie mniej uczciwi.
Mało masz przykładów nieuczciwości naszych rodaków?
Choćby tylko omawiany tutaj Lisiński, czy Kijowski, ale innego rodzaju nieuczciwości ma na swoim koncie co najmniej 30 proc. działaczy PO. Pamiętasz "kręcenie lodów"?
A medialna "Agata", której "odmówiono aborcji ciąży z gwałtu", to niby chodząca uczciwość była?
W moim świecie jest masa uczciwych i dobrych Polaków
Czytasz w myślach?
Albo chociaż śledzisz go?
Żeby przyznać się i przeprosić wystarczy posłuszeństwo. Nawet nie potrzeba winy
------------
@beatak
1. No właśnie. Ze strachu przed jeszcze większym linczem medialnym,
2. Biskupi nie musieli byc pewni czy podlegli im księża byli niewinni, dlatego chcieli wyciszenia sprawy. Tak zresztą radzili im rzeczeni prawnicy współpracujący z organizacjami takimi jak SNAP, że będzie szybciej i taniej, że nie zapadnie wyrok, który do końca życia będzie ciągnął się za księdzem.
Biskupi dali się na to nabrać, nie widzieli innej możliwości. Trudno jest dowieźć niewinności po 30 latach od "molestowania", gdy jedynym dowodem mają być zeznania osoby "poszkodowanej".
3.No i dewiza "zero tolerancji", aby przypodobac się mediom.
A niby gdzie miał przyznawać się i przepraszać - na agorze?
Dokładnie nie będziemy wiedzieli, jak konkretnie było - mówiąc "nawrócił się", miałam na uwadze, że od tego czasu rzeczywiście żył w celibacie. Zakładam też, że mając czas odosobnienia, rozważał popełniony grzech i zwrócił się do Boga o pomoc.
Może było to związane z tym, że odmówił współpracy z plk. Tobiaszem?
A liczba "ofiar" już rośnie, jak widać w gazetach.
To nie ogół Polaków. Podobnie Amerykanie. Niektórzy oszuści w USA przyłapani na procederze robienia z siebie fałszywych ofiar, okazywali się zwykłymi kryminalistami, którzy np. wcześniej napadali na banki.
W rozmowie ze znajomymi na ten temat jeden nawet nie bardzo antykościelny powiedział - nic dziwnego ze Kościół nie daje sobie rady z pedofilami w swoich szeregach skoro nie potrafią doprowadzić do pionu jednego dziadka który nagabywał dorosłych facetów
Ludzie się gorszą tym że ktoś pierze kilka razy dziennie (po co on się tak brudzi??!!??) i że pierze raz w tygodniu....
Nazwą takiego brudasem bo tak chcą
Chcą się gorszyć to się i tak zgorszą
W przypadku księdza z Tylawy tez nikt nie był otwarty na prawdę.
Też mi argument!
Ks. Isakowicz to pieniacz, niestety. Moi znajomi księża, bardzo porządni, nieprzeciętni, udzielający się aktywnie w Kościele, skarżyli się na niego, że zwyczajnie krzywdzi ludzi i niepoważnie ich traktuje.
Ksiądz Isakowicz nie jest wiarygodny. W wielu swoich wypowiedziach posługuje się pomówieniami, plotkami. Nie jest rzetelny w swoim dochodzeniu do prawdy.
Dlaczego tak sądzę:
1. W swojej książce o księżach wobec bezpieki nie ma odniesienia się do jakiś dokumentów, to zasada: jedna pani drugiej pani.
2. Czytałam jego wypowiedz o abpie Wesołowskim posądzonym o pedofilię - to, co mówi ks. Isakowicz to powtarzane przekazy medialne.
3. Moi znajomi księża, skarżyli się na niego, że jest wręcz niebezpieczny, jeżeli chodzi o traktowanie ludzi.
Ks. Isakowicz Zalewski ma rację jedynie w tym, że jest cos takiego jak mafia homoseksualna w Kościele, że głosi się herezję homoseksualną. Ale ta herezja jeszcze nie dotyczy Kościoła w Polsce!
@Polly, weź mnie nie rozśmieszaj! Ks. Isakowicz i posłuszeństwo! Hierarchowie się go boją! To awanturnik.
Przypomnę, że my mieszkamy w tej samej diecezji co ks. Isakowicz.
Nie, oni nie boją się , bo mają coś do ukrycia, ale boją się jego awanturnictwa, dążenia po trupach do celu i jego dużego poparcia w mediach. Nie zauważyłaś, że to ulubieniec mediów mainstreamowych?
Do mediów mówią ci księża, których masz na myśli. Do mediów. Bo dobrze jest mówić w mediach meinstrimowych źle o o. Rydzyku.
Natomiast ja rozmawiałam bezpośrednio z dwoma księżmi. Z każdym z nich osobno, oni nie byli ze sobą wtedy, kiedy ze mną i z moim mężem rozmawiali.
a historie z trzeciej ręki, czyjeś zasłyszane historie o kimś to w ogole słaby argument na cokolwiek.
---------------
Ogólnie, to róniez to forum to pewnego rodzaju medium, gdzie przekazywane są informacje. Ja przekazuję informacje przez to medium i Ty @Parotka tez przekazujesz jakies informacje.
Mnie chodziło o to, że ks. Isakowicz powtarza przekazy mediów głównego nurtu. Ja natomiast z książki "Pedofilią w Kościół. Oblicza kłamstwa." wiem na czym polega całe kłamstwo o abpie Wesołowskim, krok po kroku. Mogę tu po krótce streścić.
e:oczywiście wypowiedzi ks. Isakowicza o abpie Wesołowskim nie będę cytować, bo po co cytować nieprawdę.