Moja Z. Zapragnęła wpinek patriotycznych i książek o żołnierzach wyklętych. Zamówiłam w stylowydwór.pl i znalazłam prezent dla najstarszej: reprint książki kucharskiej " Kucharka szlachecka" 3000 przepisów naszych prababek. Z 1890 roku. Ciekawe kiedy dojdzie.
@wiesia a jak myślisz, warto miłośnikowi serii Co robią auta/samoloty/statki/pociągi, kupić pakiet babaryba auta, pociagi itd? Ma teraz 2 lata i 4 miesiące. Może już za duży? Edit: Może lepiej to Jedziemy na wycieczkę?
W ogóle to byłam w księgarni w poniedziałek i nic ciekawego nie znalazłam, oprócz Co jeździ na dwóch kółkach. Więcej się w tym wątku można dowiedzieć;)
Myślę że tak @Katanna! Tam jest jeszcze książka Auto Moto czy jakoś tak poza seria o Mimiku i Babci Pudeli. Jeżeli lubi pojazdy to cała seria w sam raz na ten wiek. Nam się opatrzyła bo już z 6 lat w domu Ale taka pod małe dzieci.
Te książki które odradzam są z jajem, zadziorne (czyli dla starszych? by coś potlumaczyć na przykladach) Bardzo ładne graficznie, bardziej wyraziste niż Auta/Pociągi Babaryby... Ale mają te poważne mankamenty. Szkoda.
Mrówki, Pająki, Piórnik... nuda popieram. Na siłę wydane. Ale te o Autach, Statkach itp... to akurat lubimy.
PS. @kowalka pisaliśmy o przyczynach zwrotu. Pewnie bez echa przeszło. Do wydawcy już nie było czasu pisać trzeba by umotywować.
My mamy z Decathlona, moi chłopcy fani latawców. Mamy zwykle, musisz biegać, a potem sterować ręka. Jest uchwyt, żyłka i czasza. 6 latek ma taki prosty, niezbyt duży
A 9 latek coś jak ten Twój pierwszy motyl.
Tak od 6 roku zycia sobie dzieci radzą, tylko trzeba pomóc przy starcie.
Nie miałam przyjemności z dwoma linkami, nie wiem jak się steruje, wygląda na trudniejszy do opanowania niz z jedną. Jedną ręką się trzyma uchwyt, nawija żyłka plus jeszcze czasem żyłka trzeba chwycić , To już dość zadań dla 6 latka przy jednej żylce.
Wiem ale ona płakała ostatnio.. nawet tak jej powiedziałam.. potem drugi raz płakała.. to mówię co mam jej na sile wymyślać lego czy coś jak same mówią ze maja dość.. to taki mniejszy dodatkowy. Fa ma kubek termiczny Tosia ten latawiec. Na pierwszy fa ma farbki do twarzy extra Tosia maskę do snorkelingu
Tez miały jeden mieć ale ten kubek u fa to i marzy i konieczny dość żeby Piła jak najwiecej bo dramat jest to i Tosia może coś dostać chociaż ona same takie rzeczy by chciała na które nie sezon: maskę płetwy latawiec deskorolkę..
Trojaczków tez nikt nie pyta o zdanie ;-) na razie jakieś drobne rzeczy edukacyjne pozamawialam- wodne kolorowanki i baby puzzle bo na większe jeszcze się nie nadają.. miał być pociag duplo ze zwrotnicami i krzyżówkami i trzecia ciufcia ale na oszusta trafiłam na olx.. a teraz sami nie wiemy.. gumowy dinozaury albo ten pociag duplo jak się coś trafi chyba ze coś innego wymyślimy..
A flamaster wodny nie? Ja to dziewczynom w nieskończoność mogę wymyślać ;-) duplo? Moje niby we friends lego siedziały duplo nie już nie.. wyjęłam ten zbiór duplo dla chlopakow.. to dziewczyny trzeci dzień siedzą i się bawią.. wściekła byłam na męża ze wywalał instrukcje i kartony a widzę ze to jedyne co należy robić.. pięknie budują.. a z tamtych małych lego tylko to co w instrukcjach.. i wściekłosc jak coś się zepsuje..może w duplo pójść jeszcze.. coś od rodziców jeszcze mamy wybrać małego.. chyba ze stroje Anny i elsy- zapaliły się ostatnio choć mi się stare na takie rzeczy wydają..
@MAFja, my stale dokupujemy Duplo, dla najmlodszego, bo wszystko mial, to inwestowalismy w Duplo, kto się najbardziej cieszył? Starsi bracia . U nas budować lubią wszystkie dzieci, na zmarnowanie nie pójdą u Was, Nikos tez będzie zaraz budował.
Playmobil 123 ,autobus albo samolocik,samolot coś koło 40zl z wysyłką. U nas dla 3 latki okazał się hit na Mikołajki. Jeszcze tablica magnetyczna 3w1,taka mała z pudełkiem i drobnymi częściami do układania obrazków. Kolorowanki wodne to był hit w wakacje w czasie długiej podróży uratowały nam życie.
@Wanda polecam "Oleś i pani Róża" Anny Janko. Niedawno wypozyczyly moje dzieci i stala na polce. Az jednego wieczoru El(prawie 11 l) wziela i zaczela glosno czytac - przeczytala cala ksiazke dla dwojki rodzenstwa. I osmiolatek i czternastolatka sluchali z duzym zainteresowaniem. Ciekawa i wzruszajaca. Tu troche wiecej: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4862880/oles-i-pani-roza
Najstarsza marzy o głowie do czesania, uważam że to fajny pomysł więc dostanie na urodziny, tylko się zastanawiam czy brać taką lalkową zabawkową różową czy fryzjerską głowę, cenowo wychodzi na to samo, ma ktos doswiadczenie?
Komentarz
Ale taka pod małe dzieci.
Te książki które odradzam są z jajem, zadziorne (czyli dla starszych? by coś potlumaczyć na przykladach) Bardzo ładne graficznie, bardziej wyraziste niż Auta/Pociągi Babaryby... Ale mają te poważne mankamenty. Szkoda.
Mrówki, Pająki, Piórnik... nuda popieram.
Na siłę wydane.
Ale te o Autach, Statkach itp... to akurat lubimy.
PS. @kowalka pisaliśmy o przyczynach zwrotu. Pewnie bez echa przeszło.
Do wydawcy już nie było czasu pisać trzeba by umotywować.
https://www.decathlon.pl/latawiec-mfk-160-id_8387294.html?gclid=CjwKCAiAuK3vBRBOEiwA1IMhun6hTwHF-sD8UPzLfIOJ7RSv0atjP9-1xfUDB06MfYid9OTodzPsfhoCw2cQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds
Jest dużo różnych.. jest tez drugi trochę droższy (za to z darmowa wysyłka) dwulinkowy (sterowany).., ale mniej dziewczynkowy , No i nie wiem czy tosia( prawie 7) dałaby radę..
https://www.decathlon.pl/latawiec-izypilot-160-id_8494851.html?gclid=CjwKCAiAuK3vBRBOEiwA1IMhugNHXZRs4GNno3jX2wY_b3qwsjCZnaKOy3WzK8OUpmBhWfysucqxNBoCPYsQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds
Mamy zwykle, musisz biegać, a potem sterować ręka.
Jest uchwyt, żyłka i czasza.
6 latek ma taki prosty, niezbyt duży
A 9 latek coś jak ten Twój pierwszy motyl.
Tak od 6 roku zycia sobie dzieci radzą, tylko trzeba pomóc przy starcie.
Nie miałam przyjemności z dwoma linkami, nie wiem jak się steruje, wygląda na trudniejszy do opanowania niz z jedną.
Jedną ręką się trzyma uchwyt, nawija żyłka plus jeszcze czasem żyłka trzeba chwycić ,
To już dość zadań dla 6 latka przy jednej żylce.
U nas budować lubią wszystkie dzieci, na zmarnowanie nie pójdą u Was, Nikos tez będzie zaraz budował.
Jeszcze tablica magnetyczna 3w1,taka mała z pudełkiem i drobnymi częściami do układania obrazków.
Kolorowanki wodne to był hit w wakacje w czasie długiej podróży uratowały nam życie.
I jeszcze Bractwo Pana Benedykta - 3 tomy, ale to bez sensu żebyś kupowała, jak możesz od nas pożyczyć
https://zamotane.pl/pl/new