Bywałam często u karmelitanek i trapistek, w Niemczech i u karmelitanek w Polsce. Mniszki prawie nie chorują, są w doskonałej formie - żyją ponad 80 lat i więcej. W karmelu, poza ścisłym postem, kiedy to nawet nabiał jest wyłączony z diety, codziennie podawano jajka na twardo. Poza tym były twarogi i ser żółty.
Bo jajka są bardzo wartościowe , a żółtka w szczególności - zawierają prawie wszystkie aminokwasy i witaminy poza wit.c. .Mają najlepiej przyswajalne i wartościowe białko, tłuszcz i węglowodany w najlepszych dla organizmu proporcjach. Nabiał - twarogi tłuste, kefir, jogurt - jeśli są bez dodatków, utrwalaczy, mleka w proszku itp. są wartościowe pod warunkiem, ze organizm je toleruje. I najlepiej, żeby były robione samodzielnie z dobrego mleka. Być może siostry same wytwarzały te produkty. Samo mleko w kartonie UHT jest NIC NiE WARTE. Szkodzi zdrowiu i jest bez wartości.
@M_Monia To że jest bezdzietna może nie jest takie złe, to że broni zwierząt jest w porządku, choć dość radykalne, ale to że wspiera aborcję jest bardzo słabe, to że widzi takie zagrożenie w człowieku... Smutne trochę
@M_Monia To że jest bezdzietna może nie jest takie złe, to że broni zwierząt jest w porządku, choć dość radykalne, ale to że wspiera aborcję jest bardzo słabe, to że widzi takie zagrożenie w człowieku... Smutne trochę
Dziewczyno, to nie jest słabe, czy smutne trochę. To jest tragiczne - świadczy o jej głębokim zaburzeniu psychicznym. Na 99,9 proc. obstawiam, że ma za sobą aborcję.
@M_Monia Na ogół mam wrażenie, którzy idą i krzyczą, narzucają jakąś ideę na siłę, mają jakiś problem w środku... A zwłaszcza ci, co chcą aborcji na zyzcenie
Pani Spurek - tak jak większość zielonych oszołomów - to gaiści w czystej postaci. Wyznawcy kultu matki ziemi. Nie ma sensu doszukiwać się tutaj jakiejś logiki, bo jej nie ma. To religia, wyznanie. Mają już swoje dogmaty, których nie wolno poddawać w wątpliwość, ewangelizatorów i ewangelistów (słynna Greta). Ba, dorobili się nawet swojego dnia postnego - to jest poniedziałek, piątek pewnie by przez gardło nie przeszedł. Im bardziej będą rośli w siłę, tym gorzej, bo dla nich nie ma rzeczowych argumentów. Możnaby książkę napisać o tym, ile dobrego dla przyrody robią koła łowieckie i wędkarskie, ale to na nic. Spurek i tak nie przyjmie do wiadomości.
Chciałbym, żeby tak było, ale oni w ewangelizowaniu są naprawdę skuteczni. 46% berlińskich studentów nie je mięsa. Ponad 60% Niemców boi się najbardziej tzw. katastrofy klimatycznej. Nie biedy, kryzysu, wojny itp. tylko właśnie tego. Świecka sekta końca świata. Owszem, w rozmnażaniu się są mało skuteczni, ale ci nawróceni pożyją jeszcze kilkadziesiąt lat, czyli dokładnie tyle, by zatruć nam resztę życia.
Komentarz
Mniszki prawie nie chorują, są w doskonałej formie - żyją ponad 80 lat i więcej.
W karmelu, poza ścisłym postem, kiedy to nawet nabiał jest wyłączony z diety, codziennie podawano jajka na twardo. Poza tym były twarogi i ser żółty.
Nabiał - twarogi tłuste, kefir, jogurt - jeśli są bez dodatków, utrwalaczy, mleka w proszku itp. są wartościowe pod warunkiem, ze organizm je toleruje. I najlepiej, żeby były robione samodzielnie z dobrego mleka. Być może siostry same wytwarzały te produkty.
Samo mleko w kartonie UHT jest NIC NiE WARTE. Szkodzi zdrowiu i jest bez wartości.
Coś pomieszałaś, w niebie nie ma zwierząt. Gdy pismo mówi o zwierzętach to chodzi o ludzkie charaktery. Jeden jest drapieżnikiem, a inny owieczką.
I nie będzie już śmierci - czyli zwierzęta nie będą się pożerały.
Smutne trochę
To jest tragiczne - świadczy o jej głębokim zaburzeniu psychicznym. Na 99,9 proc. obstawiam, że ma za sobą aborcję.