Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Miłość do przyrody

2

Komentarz

  • A co nie tak z kanarkami? Polubiłam cytrynowe glosterki :)
  • Hałasują. 
  • edytowano maja 2023
    @Prayboy, może sprawdź co robi PTTK w Twoim regionie. Może są organizowane np. wycieczki piesze, wspólne spacery?
    Podziękowali 1Prayboy
  • Ale ja nie chcę z obcymi. To już wolę sam
  • Ale patrzę właśnie,,, b.ciekawe dzięki.
  • Psy lubię, kanarki chyba też - ładne są, choć  nie chciałabym ich trzymać w klatce w domu. Natomiast za myszowatymi (chomikami, szczurami, etc.) też nie przepadam, mimo, że jako dziecko miałam świnki morskie. 
  • Prayboy powiedział(a):
    Nie przepadam też za psami
    A widzisz, miałbyś psa, to byś samotnie nie musiał chodzić na spacery. Miałbyś kompana i to bez względu na pogodę :)
  • Nasze kanarki są wypuszczane po pokoju, to ich królestwo. Mają swoje gałęzie, żerdzie, huśtawki i co tam jeszcze.W ogóle podobno kanarki ze względu na swoją wagę  potrafią tylko  tak podlatywać, na 2-3 metry.
    Podziękowali 1Prayboy
  • @In Spe A nie brudzą gdzie popadnie?
  • Coralgol powiedział(a):
    @Prayboy, może sprawdź co robi PTTK w Twoim regionie. Może są organizowane np. wycieczki piesze, wspólne spacery?

    E, jakieś to emeryckie, nie dla mnie 
  • Beta powiedział(a):
    Prayboy powiedział(a):
    Nie przepadam też za psami
    A widzisz, miałbyś psa, to byś samotnie nie musiał chodzić na spacery. Miałbyś kompana i to bez względu na pogodę :)
    Nie znoszę psów!
    Podziękowali 1Berenika
  • In Spe powiedział(a):
    Nasze kanarki są wypuszczane po pokoju, to ich królestwo. Mają swoje gałęzie, żerdzie, huśtawki i co tam jeszcze.W ogóle podobno kanarki ze względu na swoją wagę  potrafią tylko  tak podlatywać, na 2-3 metry.
    Wolałbym nietoperza
  • edytowano maja 2023
    Ja też psów nie lubię. Są jak niedorastajace nigdy dzieci. Męczą mnie i wkurzają. Mamy trzy psy i dwa koty. 
    Ja jestem tutaj wiecznie na łonie przyrody. I jestem szczęśliwa dzięki temu. Lubię też patrzeć w gwiazdy a tu jest prawdziwa ciemność i widoki nieba są niczym nie zakłócone.
    Jak byłam dzieckiem to uwielbiałam wychodzić ze śmieciami wieczorem i wracałam z kubłem po godzinie bo patrzyłam sobie na gwiazdozbiory różne.
    Przez chwilę mieszkałam w lesie a rezerwat rzeki Mieni miałam za płotem. 
    Teraz też mam obok rezerwat. Stary sad i wieś jak za dawnych czasów niemal. Tylko koni już nie ma i zamiast nich sa traktory. 
    Podziękowali 1Prayboy
  • To po co ci te psy
  • Pięknie napisałaś, mam podobnie.
    Podziękowali 1Odrobinka
  • To są psy męża i dzieci. Petycje do mnie napisały żebym się zgodziła. W sumie dwa są stare i chore i mam nadzieję że szybko zdechną. Serio. Mój mąż myśli że żartuję, a ja bym chętnie się ich pozbyła. Jeden się przyda w gospodarstwie.
    Podziękowali 1Prayboy
  • Beta powiedział(a):
    @In Spe A nie brudzą gdzie popadnie?
    Tylko jak siedzą to się załatwiają.Jest więc to kilka określonych miejsc. Da się przeżyć.

    Czego się nie robi dla kanarków i dzieciaka :D
  • Mam jeszcze 4 koty i 2 aksolotle, oprócz psa. Okresowo żaby, modliszki, jaskółki.
    Podziękowali 1Prayboy
  • Zawsze chciałem gekona a dostałem królika. Potem dzieci miały świnki, to było w porządku. 
  • edytowano maja 2023
    Ale naprawdę chodzi mi raczej o krajobraz nie miłość do zwierząt.. natura czyli las niebo drzewa widoki, a nie że łazi sarna piesek kicia itp.
    Ze zwierząt lubię sowy, nietoperze, gady, płazy, śpiew ptaków ( nie wszystkich ) kukanie kukułki w borze sosnowym ( koniecznie z echem). Oraz filmy przyrodnicze.
  • edytowano maja 2023
    dla krajobrazu kupiłam naszą działkę budowlaną
    z przodu i z boku  sąsiad, z drugiego boku pole ( najczęściej kukurydzy)
    z tyłu „prawdziwe Dzikie Pola”

    jest cywilizacja, są ludzie ( bardzo strachliwa jestem)
    i przyroda jak się patrzy
    Podziękowali 1Elf77
  • O żaby mam obok w stawie. Jak sobie plewię ogródek to kumkają. I jaszczurki się grzeją często na kamieniach.
    Podziękowali 1Prayboy
  • edytowano maja 2023
    U nas bażanty, sarny, lisy w pakiecie. I piękne duże, dzikie ptaki.
    Tak na marginesie niecałe 6 km ode mnie ma powstać nitka autostrady.
    Słyszałam, że 40 tyś ludzi znajdzie się tym sposobem w bezpośrednim sąsiedztwie i bardzo protestują.
    Z drugiej strony na dotychczasowych drogach korki po południu.
    Czy jest jakieś dobre rozwiązanie w ogóle?
    Podziękowali 1Elf77
  • no i zamordowałam wątek…. @Pray ; :(

  • Dziś się udało
    Podziękowali 1joanna_1991

  • Podziękowali 1Berenika

  • A to piękna metafora na podsumowanie tego wątku
    Podziękowali 1matka-Olka
  • Ja też nie znoszę kanarków psów i chomików. Uwielbiam przyrodę. Cieszę się, że mieszkam w małym domku z ogródkiem. Hoduję owoce. Kiedyś był taki mem: co daje ludziom poczucie władzy? Pieniądze? Prestiż? Wyhodowanie pomidora! Obcowanie z przyrodą bardzo dobrze robi dzieciom. Pokazałam mojemu synowi aplikację inaturalist i teraz jak gdzieś idziemy, to krzyczy: zobacz, ptak! Zidentyfikuj!

  • @Pray taki laki lasek mnie wychował, każde drzewo było „ moje”

    A zwierzęta męczą mnie osobiście też, ale funkcja wychowawcza dla dzieci niezastąpiona.Ciągle coś muszą przy nich robić, to wypełnia czas, uczy.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.