Watykan wydał oficjalny dokument pozwalający na błogosławienie par tej samej płci.
Uchylił dokument zakazujący błogosławienia par homoseksualnych.
Błogosławieństwo to jednak coś więcej niż tylko "życzenie pomyślności" - tak uważam.
Kiedyś miało wymiar zgody na to co ktoś robi zwłaszcza, gdy chodzi o błogosławieństwo papieża.
Czy to krok w dobrym kierunku ?
Komentarz
Nie potępił kobiety, choć ona nie zrobiła przecież zupełnie nic, nawet sama nie przyszła do Jezusa.
Jadł z celnikami i grzesznikami, nie wymagając od nich wpierw nawrócenia.
Nie znam żadnej pary żyjącej w związku niesakramentalnym, która chciałaby żyć z Bogiem. Potrafię sobie wyobrazić, że są takie pary. Mają dzieci, zwykłe rodzinne troski, pewne dodatkowe problemy wynikające z pierwszego związku. Mi nie ubędzie, jeżeli na swoje trudy rodzinnego życia otrzymają błogosławieństwo.
Każdy grzeszy i jakoś nie jest to powodem do rezygnacji z błogosławienia wszystkich na koniec Mszy. Blogosawieni są wszyscy bez rozliczania, kto zasługuje na to błogosławieństwo a kto nie.