To na razie taki mój luźny pomysł, ale chciałabym zapytać, czy bylibyście zainteresowani zakupem (ode mnie) zeszytów szkolnych, tzn nie koniecznie teraz, ale w sierpniu/wrześniu i później. Zakładam, że będą w normalnej zeszytowej cenie. Na okładce znajdowałby się mój osiołek osiolekmanolo.pl
Byłam dziś w kolejnym sklepie i widzę że to problem, na większości okładek są kucyki pony, monsterhigh, księżniczki, starwars, czaszki... róż itp. kicz.
Bardzo rzadko udaje mi się kupić jakiś fajny zeszyt, albo choćby jakiś zwykły zeszyt z kotkiem, pieskiem, misiem.
Nie wiem, czy z zeszytami dla młodzieży też jest ten sam problem? podejrzewam, że nie koniecznie Ja zauważyłam to szczególnie w tych zeszytach 16 i 32 kartkowych w 3linie i kratkę i ewentualną produkcję zacznę od tego.
@Joanna! Ja bym kupiła! Co roku mamy problem z okładkami na zeszytach. W sklepach "modne" wzory, a w wysyłkowych - losowane :-S Teraz szukam pod choinkę gładkiego zeszytu z kotkiem (foto) na okładce i NIE MA !!! Dziecię będzie rozczarowane, bo tylko ten zeszyt miało w liście do Św. Mikołaja....
od czerwca każdy (kto chce ) wrzuca na fb czy co innego produkty z Manolo i nabijamy klientelę do początku roku szkolnego. Co można drukować: zeszyty tabliczki mnożenie naklejki na zeszyty plany lekcji kalendarze (na rok szkolny/ akademicki i na 2016) puzzle kubki podkładki pod myszę
Co można uszyć fajne t-shirty, z haftem z Manolo dresy - góra z jakimś elementem (ten ogonek z serduszkiem), a dół z całym Manolo (np. na dużej kieszeni) zasłony do pokoju dziewczynek - też z "ogonkowym" hafte, maskotkę brelok do kluczy poduszki, powłoczki na jaśki pościel zadrukowaną w osiołki, a na poduszce łebek Manolo
generalnie ten projekt tak się tli już od dwóch lat... tzn. dawno temu powstał osiołek, a dwa lata temu koleżanka zaproponowała, żebyśmy razem zrobiły z tego markę
Osiolka zobacze jak dojde do kompa. Na szybko powiem, ze wlasnie w Realu czesto sa zwyczajne zeszyty. W tym roku widzialam jeden skladany na okladce z klockow! Drogi, ale inny i nie badziewny. Te zwykle zeszyty maja calkiem w porzadku ceny. I papiernicze sklepy, ja, mam pod tzw nosem, i zawsze sa pieski, kotki, konie, pojazdy na budowe, samochody, sowki. Monsterhajow i potworow nie widuje.
Moze warto w takich osiedlowych papierniczych patrzec?
Pomysl fajny, @Joanno, ale jestem z tej grupy, co ma hopla na punkcie produktow papierniczych, od dziecka w zasadzie, kazda kase przepuszczalam w papierniku: dlugopisy, piora, cienkopisy.
Na szczęście te monsterhaje itp jakie widziałam to cena była z du*py wzięta, bo ponad 16 zł za 80 kartek w twardej oprawie wiec dla mnie to szczyt głupoty kupować zeszyt w takiej cenie, wiem jak wygląda zeszyt po krótkim czasie "szurania" po ławce szkolnej
no ale kupują i takie
tylko, ze to różowe tatałajstwo, walące po oczach powinni sprzedawać przysonięte jakimś parawanem, bo aż mdli od patrzenia
po za tym różem i typowo babskim elementem na okładce, to akurat mojemu wszystko jedno jaki zeszyt ja staram się wybierać te w ciemniejszych kolorach i w macie - jakoś dłuzej lepiej wyglądają niż te błyszczące oprawy zeszytów ale u nas też, w nowym roku jest kontynuacja pisania w zeszytach z ub roku szkolnego ot, tak jakoś nauczyciele wolą co mnie też cieszy
nie cierpię zeszytów przedmiotowych , wiecie z napisami 'matematyka", "fizyka" itp nie wiem czemu mam taką awersję, ale mam
Komentarz
Więcej informacji o projekcie na stronie http://www.rockoledy.pl/
Zakładam, że będą w normalnej zeszytowej cenie.
Na okładce znajdowałby się mój osiołek osiolekmanolo.pl
Byłam dziś w kolejnym sklepie i widzę że to problem, na większości okładek są kucyki pony, monsterhigh, księżniczki, starwars, czaszki... róż itp. kicz.
Bardzo rzadko udaje mi się kupić jakiś fajny zeszyt, albo choćby jakiś zwykły zeszyt
z kotkiem, pieskiem, misiem.
Nie wiem, czy z zeszytami dla młodzieży też jest ten sam problem? podejrzewam, że nie koniecznie
Ja zauważyłam to szczególnie w tych zeszytach 16 i 32 kartkowych w 3linie i kratkę i ewentualną produkcję zacznę od tego.
Teraz szukam pod choinkę gładkiego zeszytu z kotkiem (foto) na okładce i NIE MA !!!
Dziecię będzie rozczarowane, bo tylko ten zeszyt miało w liście do Św. Mikołaja....
nie wiem póki co, gdzie takie coś zamówić
notesy, kalendarze, foldery i wszystko - jest
ale zeszytów nie ma...
myślę, że by mógł
k.
Co można drukować:
zeszyty
tabliczki mnożenie
naklejki na zeszyty
plany lekcji
kalendarze (na rok szkolny/ akademicki i na 2016)
puzzle
kubki
podkładki pod myszę
Co można uszyć
fajne t-shirty, z haftem z Manolo
dresy - góra z jakimś elementem (ten ogonek z serduszkiem), a dół z całym Manolo (np. na dużej kieszeni)
zasłony do pokoju dziewczynek - też z "ogonkowym" hafte,
maskotkę
brelok do kluczy
poduszki, powłoczki na jaśki
pościel zadrukowaną w osiołki, a na poduszce łebek Manolo
k.
Mówi ok, ale................. "po co to serce na ogonie, takieeeeee babskie"
)
mnie się podoba,
taki prosty jak mój hipcio w awatarku
generalnie ten projekt tak się tli już od dwóch lat... tzn. dawno temu powstał osiołek, a dwa lata temu koleżanka zaproponowała, żebyśmy razem zrobiły z tego markę
ona założyła stronę i sklep sklepmanolo.pl
ja zasilam w grafikę i w te myśli, jak mam natchnienie
ona też czasem (i raczej społecznie) prowadzi jakieś warsztaty "jak się uczyć" dla młodzieży i jest to pod logiem Manolo
no
ale ja nie miałam za bardzo czasu żeby się w to bardziej wkręcić,
obie zaś nie miałyśmy funduszy żeby zainwestować w większą ilość gadżetów
dlatego tymczasem są tylko notesiki i zakładki,
oraz mamy świąteczne kartki, w tym roku raczej już tylko na nasz użytek, ale kartki są strasznie fajne
Na szybko powiem, ze wlasnie w Realu czesto sa zwyczajne zeszyty.
W tym roku widzialam jeden skladany na okladce z klockow! Drogi, ale inny i nie badziewny.
Te zwykle zeszyty maja calkiem w porzadku ceny.
I papiernicze sklepy, ja, mam pod tzw nosem, i zawsze sa pieski, kotki, konie, pojazdy na budowe, samochody, sowki.
Monsterhajow i potworow nie widuje.
Moze warto w takich osiedlowych papierniczych patrzec?
Pomysl fajny, @Joanno, ale jestem z tej grupy, co ma hopla na punkcie produktow papierniczych, od dziecka w zasadzie, kazda kase przepuszczalam w papierniku: dlugopisy, piora, cienkopisy.
Papierniczy, uwielbiam!
wiec dla mnie to szczyt głupoty kupować zeszyt w takiej cenie, wiem jak wygląda zeszyt po krótkim czasie "szurania" po ławce szkolnej
no ale kupują i takie
tylko, ze to różowe tatałajstwo, walące po oczach powinni sprzedawać przysonięte jakimś parawanem, bo aż mdli od patrzenia
po za tym różem i typowo babskim elementem na okładce, to akurat mojemu wszystko jedno jaki zeszyt
ja staram się wybierać te w ciemniejszych kolorach i w macie - jakoś dłuzej lepiej wyglądają niż te błyszczące oprawy zeszytów
ale u nas też, w nowym roku jest kontynuacja pisania w zeszytach z ub roku szkolnego
ot, tak jakoś nauczyciele wolą
co mnie też cieszy
nie cierpię zeszytów przedmiotowych , wiecie z napisami 'matematyka", "fizyka" itp
nie wiem czemu mam taką awersję, ale mam