Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Czas na przetwory

1111214161755

Komentarz

  • Dawno nic nie pisałem, więc... Zrobiliśmy w zeszłym tygodniu:
    czereśnie zmarnowane
    czereśnie malinowe
    czereśniowy jam
    czereśnie lawendowe
    porzeczki galaretowate
    porzeczki do-serowe
    truskawkowy jam
    truskawki miętowe
    truskawki z nutką bazylii
  • edytowano lipca 2013
    Maniek, jesteście pracowici. Ja robię tylko minimum z minimum, czyli kiszone ogórki (dużo), powidła śliwkowe i ew. brzoskwinie, a potem kapustę kiszoną. Nie daję się namówić na żadne kompoty, truskawki i inne wspaniałości. u mnie w domu robiło się mnóstwo przetworów, każde wakacje to było stanie przy garach. A że mieliśmy swoje owoce, to robiło się to przez dwa miesiące. Brr.
    Kiedyś przetwory pasteryzowałam, potem swierdziłam, że mi się nie chce. Robiłam tak gruszki i nic się nie zepsuło. Warunek - słoiki gorące (ja przed nakładaniem zawartości wyciągam je z gara z wrzątkiem), zakrętki muszą być wygotowane - nowe lub takie, że na pewno nie ma resztek (jeśli cokolwiek zostało, to przetwory zaczną kisnąć), zawartość musi być tak gorąca jak się da. Ja przekładam gar z piecyka na ogień na kuchence i nakładam do słoików. Zakręcam, odwracam do góry dnem i zostawiam do ostygnięcia. Oczywiście wszystko bez cukru. Stoją długo, nic się nie psuje.
  • edytowano lipca 2013
    Maniek, wow. 

    Ja natomiast ma odrzut od słodkiego, więc w tym roku dżemiki będą li i jedynie dyniowo-gruszkowe. Jeśli w ogóle!

    Ale na słone mam ochotę... Więc jak się robi porzeczki do-serowe? Oraz, AniuD, masz jakiś pewny przepis na kapustę kiszoną? W zeszłym roku koleżanka mnie odwiodła od kiszenia w szklanych słoikach - bo podobno coś tam się nie tak dzieje - zabijcie, nie pamiętam co - no a na drewnianą beczkę miejsca brak ;)

    edit - chodzi mi też o to, w czym kisicie i przechowujecie kapustę
  • Nie jesteśmy pracowici, tylko Mańka była na czereśniach u Uli, porzeczka obrodziła na działce, spotkałem też  plantatora truskawek u którego kiedyś kupowałem i miał prawie takie dobre, jak w Truskawkowie(pozdrawiamy Martę B z mężem)
  • E.milia, mało cukru, dużo przypraw, pieprzu, goździków, imbiru i co kto lubi. Pasują do serów, mięs i pasztetów.
  • Maniek, bądź człowiek,nie facet. Jakie porzeczki - kolor? Gotujesz, dusisz, smażysz? Przecierasz potem, blenderujesz, dajesz jak są?  :-? Pytania mnożą się jak króliki...
  • Porzeczki czerwone, czarna nam nie obrodziła, zresztą z czarnej proponuję smorodinę.
  • Maniek, bądź człowiek,nie facet. 
    Czyli facet, to nie człowiek? :D
    Ojciec mi tak ser "pomagał" robić. No to nastawisz, śmietanę zbierzesz, podgotujesz, odcedzisz i masz. Ot, instrukcja...
  • Maniek, bądź człowiek,nie facet. 
    Czyli facet, to nie człowiek? :D
    no właśnie, to jakieś seksistowskie hasło. 

  • Ojciec mi tak ser "pomagał" robić. No to nastawisz, śmietanę zbierzesz, podgotujesz, odcedzisz i masz. Ot, instrukcja...
    Ja zrozumiałem.
  • Odszczekam, jak uczciwy przepis na porzeczki doserowe dostanę, ile czego jak i kiedy. No i ciężarnej chyba nie odmówisz?!

  • Ojciec mi tak ser "pomagał" robić. No to nastawisz, śmietanę zbierzesz, podgotujesz, odcedzisz i masz. Ot, instrukcja...
    Ja zrozumiałem.
    Ja też już rozumiem, po jednokrotnym własnoręcznym przejściu całego procesu  :))
  • Porzeczki czerwone, czarna nam nie obrodziła, zresztą z czarnej proponuję smorodinę.
    To jeszcze raz- bądź człowiek ;). Co to ta smorodina i jak się ją robi. Czarna porzeczkę jeszcze mam.
    To nalewka, nigdy nie robiłem, ale tak jak inne wódki owocowe: spiryt, cukier i owoce.

  • Ja też już rozumiem, po jednokrotnym własnoręcznym przejściu całego procesu  :))
    No właśnie, a wy byście chciały wszystko na tacy, wymyślić za was, opisać za was, zrobić, może jeszcze za was zjeść i ....no
  • Dobra, pas, rozumiem że to tajny przepis. 
  • Wystarczy, ja wolę, żeby było widać i czuć owoce, proporcje w/g uznania i smaku, naprawdę się nie zastanawiałem
  • Właściwie Jadwiga wszystko opisała.
  • edytowano lipca 2013
    Mogę jeszcze dodać, że cukru dałem mniej niż 1/3 wagi porzeczek.
  • Jaki fajny wątek ... czemu ja go dopiero teraz znalazłam
    :-((
  • A dlaczego dopiero?? 
    Tyle jeszcze można zrobić
    ;)
  • Dawno nic nie pisałem, więc... Zrobiliśmy w zeszłym tygodniu:
    czereśnie zmarnowane
    czereśnie malinowe
    czereśniowy jam
    czereśnie lawendowe
    porzeczki galaretowate
    porzeczki do-serowe
    truskawkowy jam
    truskawki miętowe
    truskawki z nutką bazylii
    Same nazwy są super i pewnie nieźle smakują. Truskawki z nuta bazylii., czereśnie lawendowe...../ tak to pięknie brzmi że grzech pomyśleć o jedzeniu
  • A dlaczego dopiero?? 
    Tyle jeszcze można zrobić
    ;)
    Ale poprawię się. Już zaczęłam tzn od tygodnia lecz przepisów szukałam po całym necie a tu nie zaglądałam...  oj ja niedobra.Przerobiłam 20 kg truskawek na soki i dżemy. Truskawki kupiłam na rynku i kobieta najpierw sprzedawała mi po 3 zł a ostatnio po 2,5 zł więc kupiłam i robiłam. Mam fajny przepis na sok i dżem z jednej części owoców - przepis z netu. Zrobiłam agrest i pierwszy raz fasolkę w słoikach- wyszła super - sprawdziliśmy na jednym słoiku.
  • A dlaczego dopiero?? 
    Tyle jeszcze można zrobić
    ;)
    Ale poprawię się. Już zaczęłam tzn od tygodnia lecz przepisów szukałam po całym necie a tu nie zaglądałam...  oj ja niedobra.Przerobiłam 20 kg truskawek na soki i dżemy. Truskawki kupiłam na rynku i kobieta najpierw sprzedawała mi po 3 zł a ostatnio po 2,5 zł więc kupiłam i robiłam. Mam fajny przepis na sok i dżem z jednej części owoców - przepis z netu. Zrobiłam agrest i pierwszy raz fasolkę w słoikach- wyszła super - sprawdziliśmy na jednym słoiku.
    Bo tu jest wszystko a jak nie można znaleźć-to zapytać można ,a nawet trzeba.
  • Czy drylujecie wiśnie do kompotu?
  • Zrobiłam 24 słoiki i jeden garnek kamionkowy kiszońców. Jestem szczęśliwa i muszę się zająć tfu tfu tfu samorealizacją... ;)
  • a ja te wiśnie dla @Sylwunia robię...
    Ciężarna kaprys na sok miała a takiej się nie odmawia :D
    ...napisała ciężarna w dniu porodu. Słuchaj no, a Ty nie masz jakiejś zachcianki?!
  • a ja te wiśnie dla @Sylwunia robię...
    Ciężarna kaprys na sok miała a takiej się nie odmawia :D
    ...napisała ciężarna w dniu porodu. Słuchaj no, a Ty nie masz jakiejś zachcianki?!
    Przecie napisała, ze ma...

    by córa poczekała jeszcze chwilę. ;)
  • Taaaak... i stanie przy garach pewnie pomoże ją tam utrzymać...
  • edytowano lipca 2013
    przynajmniej jakieś zajęcie ma konstruktywne , w oczekiwaniu na koniec wylewki :D

    efekty są ;) 

     ATSD - ja tak o soku rzuciłam niezobowiązująco ;) 
  • Ty się Sylwunia nie usprawiedliwiaj, dziewczyna urodzić nie może....
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.