Spytaj @Agnieszka82 po drugiej stronie co roku jest u sw Zygmunta na Bielanach ale proboszcz specyficzny i trzebaby pogadac osobiscie najpóźniej we wrzesniu
Szkoda mocno że się nie godzą w parafii. U nas Sanktuarium dzieci związane mocno z lokalnym kultem. Na tę chwilę nie wyobrażam sobie gdzieś jeździć. Rozdzwiek to jakiś. Trudna decyzja.
Właściwie, to proboszcz się nie wypowiedział, tylko wysłał do wikarego, a ten się nie zgodził. Myślę, że gdyby tak z nim dłużej pogadać i podesłać odpowiednią lekturę, to by zmiękł. No ale ja na razie swojej córki nie posyłam, więc nie będę się mocować, zwłaszcza ze to ostatni rok tego księdza w parafii.
Po Świętach pójdę z koleżanką do proboszcza. Dam znać, jak nam poszło A tak na wszelki wypadek, to w Józefowie jest jeden kościół? A tam ksiądz Tomasz czy coś się zmieniło? Z kim tam rozmawiać, jak w naszej parafii nie wyjdzie?
4 czerwca Komunia naszych dzieci. Zaczynam się denerwować. Formułę spowiedzi znają (choć nie wiem czy nie zapomną w trakcie...) Potrzebą teorię też znają odpowiednio do wieku. Teraz chyba pora na rachunek sumienia. Codziennie wieczorem staramy się przepraszać za wydarzenia z dnia ale napiszcie mi jak przygotowaliście dzieci do spowiedzi. Spowiedź pewnie w pierwszy piątek to już chyba powinnam ten rachunek z nimi robić, mam nadzieję, że to nie za późno, wołałam, w miarę na świeżo to robić.... Osiwieję do tej komunii
Córka ma niecałe 6, najstarszy syn niecałe 8, średni pomiędzy.
Spowiadać będzie znajomy ksiądz z dobrym podejściem, w sob mamy spotkanie z siostrą (generalne bardzo dobrze nastawiona, czuje wczesną Komunię, powiedziała, że mamy się sami przygotowywać na zasadzie pobożnego życia i praktyk, powiedziała co dzieci musza wiedzieć (grzech, sumienie, odróżniać chleb od Najświętszego sakramentu)
Wspomóżcie bo jak zaczynam o tym bardziej myśleć to zaczynam być przerażona.
Aniu spokojnie cieszyć się trzeba, nie przerażać. U nas córka robiła rachunek sumienia ze mną, tak chciała ( wg książeczki, czasem pomogłam w sformułowaniu).Spisała sobie na karteczce, powtórzyła i juź. Potem juź robiła sama przy kolejnych spowiedziach.
uu nas temat spowiedzi (tez nieskonczone 6) spedzal sen z powiek i stawial pod znakiem zapytania cale przedsiewziecie do konca w zasadzie.. ona sie bardzo wstydzila pewnych grzechow i te dobrze znala i opowiadala o nich i ze sie wstydzi wszystkim ale ksiedzu to sie wstydzi.. natomiast przekonana byla ze poza tymi 3 wiecej nie ma co wyszlo pare dni przed spowiedzia.. wiec zajrzalam z nia do tego rachunku sumienia ale wybieralam rzeczy sensowne konkretne i jej formuowalam a ona tylko odpowiadala sobie " no czasami tak".znajomy ksiadz przyjechal do domu tak jak chciala, wczesniej chciala zrobic probe ze mna ale z rykiem robila strasznym i wogole fochem wiec pelna najgorszych przeczuc bylam.. jak przyjechal ksiadz wziela go za reke poszla do pokoju z usmiechem i po 10 minutach wyszla zadowolona a ksiadz pod wrazeniem ze taka przygotowana..:) Modlila sie o odwage do spowiedzi od miesiaca
@Aneczka08 spokojnie, wszystko co bylo do zrobienia po ludzku juz zrobiliście teraz Duch Święty będzie działał :-) Dzieci sobie dadza rade na pewno dobrze :-) a jak ksiądz jest nastawiony do dzieci pozytywnie to w ogóle bomba :-)
@Aneczka08, nasz Wojtek prawie rok od pierwszej spowiedzi wcale nie wczesnej miewa problemy z rachunkiem sumienia i z dotarciem do konfesjonału, ostatnio aż ksiądz wstał, wyszedł zapytał go o imię, potem mu powiedział, że bardzo się cieszy, bo on też Wojtek i jakos poszło! Za to po spowiedzi niemalże się unosi centymetry nad ziemią.
Ech, to byla jedna z najsliczniejszych scen, jakie widzialam w zyciu - wracajaca od konfesjonalu mala, biala, rozesmiana Lucja (spowiedz byla tuz przed Msza komunijna) i pare krokow za nia wielki, czarny i rozesmiany ksiadz Lukasz. Umial znalezc sposob i na nia, i na Franeczka, bo do spowiedzi leca oboje bez przypominania. Najbardziej oczywiscie lubia do swojeg ksiedza, ale na wyjazdach itp tez nie ma zadnego problemu.
u nas byl konfesjinal z lozka pietrowego i poduszka jako klecznik bo fa tez przezywala ze nie siegnie..ale teraz druga chce w kosciele juz.. tylko ona taka zdecydowana inaczej jest wiec zobaczymy..
Komentarz
@Malgorzata32, a skoro we wrześniu, to jak z Białym Tygodniem?
W maju będą wczesne I Komunie św. w Józefowie i w Wołominie.
@Małgorzata, a w jakim wieku była Twoja córka?
A tak na wszelki wypadek, to w Józefowie jest jeden kościół? A tam ksiądz Tomasz czy coś się zmieniło? Z kim tam rozmawiać, jak w naszej parafii nie wyjdzie?
Formułę spowiedzi znają (choć nie wiem czy nie zapomną w trakcie...) Potrzebą teorię też znają odpowiednio do wieku.
Teraz chyba pora na rachunek sumienia. Codziennie wieczorem staramy się przepraszać za wydarzenia z dnia ale napiszcie mi jak przygotowaliście dzieci do spowiedzi.
Spowiedź pewnie w pierwszy piątek to już chyba powinnam ten rachunek z nimi robić, mam nadzieję, że to nie za późno, wołałam, w miarę na świeżo to robić.... Osiwieję do tej komunii
Córka ma niecałe 6, najstarszy syn niecałe 8, średni pomiędzy.
Spowiadać będzie znajomy ksiądz z dobrym podejściem, w sob mamy spotkanie z siostrą (generalne bardzo dobrze nastawiona, czuje wczesną Komunię, powiedziała, że mamy się sami przygotowywać na zasadzie pobożnego życia i praktyk, powiedziała co dzieci musza wiedzieć (grzech, sumienie, odróżniać chleb od Najświętszego sakramentu)
Wspomóżcie bo jak zaczynam o tym bardziej myśleć to zaczynam być przerażona.
U nas córka robiła rachunek sumienia ze mną, tak chciała ( wg książeczki, czasem pomogłam w sformułowaniu).Spisała sobie na karteczce, powtórzyła i juź. Potem juź robiła sama przy kolejnych spowiedziach.
Fakt, młoda wcześnie zaczęła pisać i czytać i zapomniałam że to może być problem.
Super, że tak grupowo idą!
Dzieci sobie dadza rade na pewno dobrze :-) a jak ksiądz jest nastawiony do dzieci pozytywnie to w ogóle bomba :-)
Za to po spowiedzi niemalże się unosi centymetry nad ziemią.