Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

UWAGA!!! Małgorzata32 - modlitwa bardzo potrzebna

13738404243188

Komentarz

  • Zamiast komentarza...

    Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa. On w swoim wielkim miłosierdziu przez powstanie z martwych Jezusa Chrystusa na nowo zrodził nas do żywej nadziei: do dziedzictwa niezniszczalnego i niepokalanego, i niewiędnącego, które jest zachowane dla was w niebie. Wy bowiem jesteście przez wiarę strzeżeni mocą Bożą dla zbawienia, gotowego objawić się w czasie ostatecznym. Dlatego radujcie się, choć teraz musicie doznać trochę smutku z powodu różnorodnych doświadczeń. Przez to wartość waszej wiary okaże się o wiele cenniejsza od zniszczalnego złota, które przecież próbuje się w ogniu, na sławę, chwałę i cześć przy objawieniu Jezusa Chrystusa. Wy, choć nie widzieliście, miłujecie Go; wy w Niego teraz, choć nie widzicie, przecież wierzycie, a ucieszycie się radością niewymowną i pełną chwały wtedy, gdy osiągniecie cel waszej wiary - zbawienie. (1 P 1,3-9)
  • Na taką modlitwę trafiłam modląc się za Was Małgorzato

    Uwielbiamy Cię Boże Ojcze Niebieski, za Twoją świętą Opatrzność, która nieustannie czuwa nad nami. Ty troszczysz się o wszystko, co jest nam potrzebne do życia i dajesz nam więcej darów, niż oczekujemy. Wierzymy,że wszystko, co pochodzi od Ciebie jest dobre, choć czasem tego nie rozumiemy. Ufamy Tobie, Ojcze, bo Twoja Boska Opatrzność co dzień wschodzi nad nami, zanim wzejdzie słońce. Nie pozwól zaginąć żadnemu z Twoich dzieci, abyśmy mogli spotkać się z tobą w naszym wspólnym domu, w niebie. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen



    Modlę się też w intencji dziewczynek nowenną do Dzieciątka Jezus.
  • na wiadomość o odłączeniu Weroniki od respiratora o odintubowaniu, ss. Benedyktynki odpisały:
    "Cieszymy się bardzo. Pan Bóg za przyczyną Matki Bożej Bolesnej Staniąteckiej niech nadal czuwa nad dziewczynkami"
  • Kochani, bardzo was proszę, uspokujmy emocje...
    Niewątpliwie dzieją się rzeczy ważne, wielkie, wykraczające poza nasze codzienne pojmowanie rzeczywistiści. Ale nie postrzegajmy tego w kategorii sensacji czy spektakularnego cudu...
    Bóg niewątpliwie działa w tej całej historii. I JEMU CZEŚĆ I CHWAŁA NA WIEKI!

    Kochani, my jesteśmy w centrum tych wydarzeń, bezpośrednio w nich uczestniczymy. Wiemy dużo więcej niż każdy z Was. Ale sprawa jest na tyle delikatna, że nie wszystkim możęmy się z Wami dzielić. Przynajmniej na razie...Dlatego proszę o zrozumienie.
    Musimy podejść do tych wydarzeń z wielką pokorą i nabrać do nich dystansu. A przede wszystkim z ufnością i gotowością przyjęcia woli Bożej, niezależnie od tego, jak sprawy się potoczą.

    Niewątpliwie Bóg działa! Niewątpliwie ma w tym swój wielki zbawczy plan dotyczący nie tylko Weroniki, Oli czy całej naszej rodziny, ale baaaaaardzo wielu ludzi.

    Na chwilę obecną najbardziej potrzeba nam rozeznania Woli Bożej. Potrzeba światła Duch św dla nas i kilku innych osób. I o to się módlmy.

    Bóg na pewno wyprowadzi z tego wielkie dobro!
  • niezwykła Matka z Ciebie Małgorzato...
  • Malgosiu-modlac sie dwa razy w ciagu dnia za Was Bog daje mi poznac jak wazne jest calkowite Jemu zawierzenie.Dziekuje za wiesci.
  • [cite] *Duke:[/cite]niezwykła Matka z Ciebie Małgorzato...
    Może mnie tak odbieracie, ale prawda jest zupełnie inna. Jestem baaaardzo kiepską matką. Na dodatek zostałam nagle postawiona w takiej sytuacji, która niejako mnie przerosła. Ja tylko nieudolnie próbuję się w tym wszystkim odnaleźć...Na pewno jest mi o tyle łatwiej, że od jakiegość czasu mam wielki pokój w sercu. A to pewnie dzięki tej wielkiej fali modlitewnej, która się rozlała na cały świat.

    A przede wszystkim dzięki Łasce Bożej...
  • ,,Jestem baaaardzo kiepską matką."

    Co Ty bredzisz ?
  • Małgorzato jesteś wspaniałą Matką i niesamowicie ufającą Bogu istotą!!!!
    +++
  • Małgorzato, może Ty tego nie widzisz, ale w Twoich postach widać długą drogę jaką przeszłaś w ostatnich dniach. Coraz mniej w nich "zwykłego" człowieczeństwa, a coraz więcej Ducha i Wiary, która mnie mocno przerasta i jest ogromnym świadectwem.
    Bardzo mnie cieszą wiadomości o Weronice, ale cieszy mnie WSZYSTKO co piszesz....mam nadzieję się sporo od Ciebie nauczyć.

    W swoim cierpieniu w macierzyństwie, jesteś tak blisko Maryi, a Jej spokój i Mądrość towarzyszą Ci- to widać.
  • Małgosiu jestes niezwykła a przy tym skromna.
  • Chwała Panu Małgosiu,
    trwamy +++
  • Małgosiu - nieustająco za Was wszystkich +++
  • Małgosiu mam teraz trudności w pracy, chodziło o przedłużenie umowy i jeszcze inne sprawy. Od początku zawierzałam te sprawy Maryi Niepokalanej i teraz tez się staram wytrwać w tym zawierzeniu. Uczysz mnie tego i dziękuje Ci za to. Jeśli w tak ważnych sprawach ufasz Bogu to ja w małych tez muszę.
    A Maryja Niepokalana nigdy mnie nie zawiodła jak się jej oddalam. I nie chodzi o to , że dzieje się wszystko po mojej myśli, ale tak jak jest najlepiej.


    Druga moja myśl jest taka, że jak mój Jaś bardzo zachorował i leżał w szpitalu to obiecałam sobie, że jak wrócimy do domu to kupie mu coś co normalnie by nie dostał. Był to akurat interaktywny Kubuś Puchatek, bo Jaś był malutki. To była taka moja wielka radość, ze Jasiek wrócił. Do dziś jest on stale w dużym pokoju i ilekroć na niego spojrzę to dziękuję Bogu że mam mojego Jasia. Taka może bardziej przyziemna sprawa, ale w szpitalu, tez mnie trzymała w nadziei, że synuś tę zabawkę dostanie.
  • Kochani, chciałam Wam przekazać informację:
    Jutro /środa/ zostanie odprawiona msza święta roratnia o godz. 6:45 w intencji dziewczynek i całej rodziny Małgosi w Kościele św. Feliksa przy ul. Kościuszkowców. We mszy wezmą udział dzieci ze szkoły do której uczęszcza syn Małgosi.
    Zapraszamy wszystkich, którzy mogą na tę mszę świętą przybyć.
    http://www.parafiaswfeliksa.pl/index.php?option=com_content&view=frontpage&Itemid=1

    Zaś o godz. 11:45 / podczas długiej przerwy/ w kaplicy szkolnej w tej samej intencji zostanie odmówiony przez dzieci i pracowników szkoły różaniec święty.
  • Dzięki, poszło na FB.
  • Małgosiu, ja również szczególnie pamiętam w modlitwie o tych mniej rannych dzieciach. Wiem, że tez bardzo to przeżywają, a są siłą rzeczy nieco na marginesie. Wiem, że ich boli, że są w szoku, że się martwią o Weronikę i Olę.

    ogólnie, cały czas, za waszą ósemkę razem i za każdego z osobna +++
  • Ja też pamiętam +++
    Ze względu na swoje obowiązki i wariackie tempo życia nie chcę deklarować się do odmawiania koronki o określonej godzinie , żeby nie nawalić ale naprawdę stale o Was myślę i modlę się .
  • Weronika nadal oddycha samodzielnie.:bigsmile:
  • :bigsmile:
  • Bardzo się cieszę i proszę Małgosiu nigdy nie mów, że jesteś kiepską matką, to sa takie momenty, ze jets trudno, a teraz Tobie szczególnie a wiesz co oddam to Panu Jezusowi Jezu Ty się tym zajmij!!!:wink:
  • Małgorzato - wspaniale!!!
    Nadal +++
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.