Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Kącik lasandrystyczny

2456728

Komentarz

  • Jeżeli zaś chodzi o legalność i wyrzuty sumienia: tradsi są tolerowani w różnych miejscach (zazwyczaj jednak jako ciało obce, a nie część wspólnoty) z dwóch przyczyn. Po pierwsze po to, aby nie poszli do lefebrystów. Po drugie zaś dlatego, że są skłonni do znacznych ofiar pieniężnych na rzecz "swojego" kościoła. Można więc powiedzieć, że robimy za nielubianego wujka, którego zaprasza się tylko dlatego, że zawsze przyniesie kopertę z kilkoma banknotami.
  • Wanda: Nie ma żadnego dekretu ani przepisu potwierdzającego teorię o schizmie FSSPX. Chyba, że znalazłaś, skoro tak, to poproszę o linkę
  • Jeśli chodzi zaś o Mszę: co mi po mszy skoro słyszę z ambony peany na cześć asyskiego indyferentyzmu? Jeśli wiem, że prawdziwie katolicką katechezę usłyszę tylko w wiadomej kaplicy? Msza to dużo, ale doktryna to jeszcze więcej.

    A z realiów: nie wiem jak to w Wa-wie wygląda. W Poznaniu można tylko bez obiekcji chodzić tylko chyba do x. Marcina (który nota bene również NOM odprawia w manipularzu) na Wildę (ale tam nie ma np w tym roku Triduum) albo właśnie do FSSPX. Treści kazań na Wzgórzu Przemysła pozostają wątpliwe (chyba, że przyjeżdza w odwiedzinach inny kapłan)
  • Myślę, że roztrzygające jest przekonanie, czy korzystanie z formacji w Bractwie sprzyja dobru dusz, czy szkodzi. Ja uważam, że ich przedsięwzięcia są pożyteczne, dlatego dodaję kolejne informacje w tym wątku. Jeżeli ktoś jest innego zdania, powinien postępować w zgodzie ze swoim sumieniem.
  • A ja z kolei zacząłem nagrywać kazania z Bractwa, bo to prawdziwe perełki - miniwykłady teologiczne, które warto sobie przypominać i rozważać.

    Św. o. Pio - każdy powinien wypełniać te zobowiązania, które sam przyjął. Kto ślubował posłuszeństwo przełożonemu w zakonie - powinien być mu posłuszny. Kto ślubował, że wychowa po katolicku dzieci - powinien dołożyć wszelkich starań, aby to osiągnąć.
  • Moje zdanie na ten temat: sympatyzuję z ruchem tradycyjnym w Kościele, staram się go bronić przed napastliwymi zwolennikami wiosny Kościoła - głównie poprzez podawanie konkretnych faktów na korzyść Tradycji. Z doświadczenia wiem, że zarówno osoby konsekrowane jak i zwłaszcza świeccy ciągle są na etapie nakazanych formułek w myśleniu i o Tradycji i o Kościele po SV II. Co do Bractwa - hm... kibucuję im szczerze i autentycznie boli mnie obecna sytuacja - gdyż sporo czytam o ich owocach i wiem jak bardzo potrzebni są Kościołowi. Dlatego też ogromnie popieram wezwania Bractwa do modlitwy za Kościół.

    Z własnej praktyki wiem, że lepszy skutek odnosi rozmawianie o niepodważalnych zaletach Tradycji bez jakiegoś jaksrawego odniesienie do Bractwa.Wydaje mi się, że najpierw i łatwiej zjedynywać wiernych Tradycji pośród zwykłych wiernych, budować ten ruch a w odpowiednim momencie okaże się, że Bractwo jest tak naprawdę OK.

  • W radiu archidiecezji warszawsko-praskiej nasz znajomy pastor prowadzi regularne audycje z rozważaniami biblijnymi. Trudno w tej sytuacji nie uznać straszenia lefebrystami za robienie ludzi w balona.
  • Wanda: mylisz posłuszeństwo z ulegliwością. Posłuszeństwo jest cnotą: może być go zarówno za mało jak i za dużo
  • Wando, Michał aż skakał z radości, że spotka J. w szkole!
    My, jeśli to możliwe uczęszczamy na Msze Św. indultowe do kościołów diecezji, ale niestety nie znaleźliśmy szkoły, która daje dobrą katolicką formację w diecezji, więc korzystamy z posługi tych, którzy taką oferują (FSPPX). Nie ma gdzie indziej Tradycyjnych Mszy szkolnych z kazaniem dla uczniów. Mamy dylematy tylko, czy można posłać tam dziecko do I Komunii i spowiedzi.
  • Mi dylematy przeszły, kiedy zdam sobie sprawę ile mnie kosztowały rozmowy o bierzmowaniu w parafii. A bierzmowanie dopiero będzie. 


  • Mamy dylematy tylko, czy można posłać tam dziecko do I Komunii i spowiedzi.
    poplątane to wszystko jak dla mnie, nielogiczne

    Jeżeli FSPPX jest ok, to i Komunia i spowiedź powinny być ok
    Jeżeli Komunia i spowiedź w FSPPX nie są ok, to jak można twierdzić, że samo FSPPX jest ok i po co w ogóle posyłać tam dziecko?

  • Posłuszeństwo jest cnotą: może być go zarówno za mało jak i za dużo
    Skąd wiadomo, że jest go już za dużo?
    Czy może być mowa o zbyt dużej dawce posłuszeństwa, jeśli mówimy o posłuszeństwu Kościołowi, Papieżowi i Bogu?
  • Joanna: posoborowie nigdy nie było dobre z logiki.

    Przykład:

    BXVI: "NFRR nigdy nie był zabroniony" A ja się pytam: skoro nie był zabroniony to po co były potrzebne indulty? (przed odpowiedzią nmalezy sparwdzić znaczenie słowa "indult"). O
  • Jeśli chodzi zaś o Mszę: co mi po mszy skoro słyszę z ambony peany na cześć asyskiego indyferentyzmu? Jeśli wiem, że prawdziwie katolicką katechezę usłyszę tylko w wiadomej kaplicy? Msza to dużo, ale doktryna to jeszcze więcej.
    Coś słabo z tą doktryną, skoro nie wiesz "co Ci po Mszy". 
    Co masz na myśli mówiąc, że doktryna to jeszcze więcej niż Msza św. ?
  • Bezwględne posłuszenstwo tylko Bogu. Wielu teologów pisało o sytuacjach kiedy spojkojnie można wypowiedzieć posłuszeństwo papiezowi. Takie sytuacje się w historii Kościoła zdarzały i zdarzać się będa. W końcu papiez też człowiek i jako taki może się mylić. (nieomylny jest tylko w momencie wygłaszzania czegokolwiek ex cathedra)
  • czy znasz przypadek, kiedy któryś z papieży mylił się w sprawach wiary?
  • Bo Mszę powinna uzupełniac doktrynę. Owszem msza jest ważna nawet gdy celebrans bzdury gada. ja jednak osobiście wolę, gdy ich nie gada.
  • zrobiłam drugą, bardziej pogłębioną kwerendę i ciągle wychodzi mi to samo (...) FSSPX to schizmatycy, nie będący w jedności z Papieżem.




    - source or didn't happen.
    I jak mogłaś w tej pogłębionej kwerendzie nie dotrzeć do wypowiedzi przedstawicieli Stolicy Świętej, że FSSPX to WEWNĘTRZNA SPRAWA Kościoła.

    Fakty:
    Stolica Apostolska (ustami JP2 i B16) wyraża wielokrotnie życzenie jak najhojniejszego udostępniania wiernym KRR, bpi i księża okłamują, że KRR jest/był (do 7 VII/14 IX 2007) ZAKAZANY, a wierny słuchający katolickiej Mszy jest schizmatykiem (autentyk, z W-wy, z czasów po Summorum Pontificum, nie chodziło o Mszę w FSSPX).
    Stolica Apostolska wielokrotnie mówi, że FSSPX jest częścią Kościoła, bpi i księża kłamią, że schizma.
    Stolica Apostolska już od czasów JP2 nie widzi przeszkód w słuchaniu Mszy w kaplicach FSSPX, bpi i ksieżą straszą "grzechem"

    I nieprawda, że OD ma taki stosunek jak diecezje. Właśnie w Dziele pierwszy raz poznałem aktualne na owe czasy stanowisko Stolicy Apostolskiej. Nie dezinformujcie.
  • czy znasz przypadek, kiedy któryś z papieży mylił się w sprawach wiary?
    Żeby tylko jeden... Na prawdę warto znać historię Kościoła.
  • I nieprawda, że OD ma taki stosunek jak diecezje. Właśnie w Dziele pierwszy raz poznałem aktualne na owe czasy stanowisko Stolicy Apostolskiej. Nie dezinformujcie.
    Ja się pytałam księdza z OD i powiedział, żeby do FSPPX nie chodzić. Nie powiedział, że to grzech, ale powiedział, żeby tego nie robić. 
    Co do Mszy w rycie nadzwyczajnym, to choć jeszcze nie byłam, stosunek mam b.pozytywny, o ile nie jest odprawiana w kaplicy Bractwa.
  • czy znasz przypadek, kiedy któryś z papieży mylił się w sprawach wiary?
    Żeby tylko jeden... Na prawdę warto znać historię Kościoła.
    Drogi Gregoriusie, może się podzielisz swoją wiedzą i choć jeden przypadek podasz, ładnie proszę.
  • @Joanna: papież Liberiusz (popierał herezję Ariańską), papież Alexander VI (przeczył istnieniu piekła), itp, itd... paru by sie jeszcze znalazło.
  • edytowano kwiecień 2012
    I nieprawda, że OD ma taki stosunek jak diecezje. Właśnie w Dziele pierwszy raz poznałem aktualne na owe czasy stanowisko Stolicy Apostolskiej. Nie dezinformujcie.
    Ja się pytałam księdza z OD i powiedział, żeby do FSPPX nie chodzić. Nie powiedział, że to grzech, ale powiedział, żeby tego nie robić. 
    Co do Mszy w rycie nadzwyczajnym, to choć jeszcze nie byłam, stosunek mam b.pozytywny, o ile nie jest odprawiana w kaplicy Bractwa.
    Ciekawe, jak to motywował, skoro nie jest to grzech...
    Zwłaszcza, że mnie mówiono w l. 90tych - możesz iść, tylko nie miej intencji nieposłuszeństwa Papieżowi.
    Co do czasów obecnych: nie będę rzucał nazwiskami, ale jeden z moich znajomych tradi-bliskoopusowców zagadnął w Dworku o kwestię Formy Nadzwyczajnej i został zjechany, że NOM to przecież wspaniały dar itd. Z kolei mój ksiądz jest przychylny, przynajmniej w rozmowach ze mną (tylko ja konkretnie pokazałem, jakie mam z tego dobro duchowe).
    Zatem księża mają swoje prywatne opinie, stąd głos Dzieła jako Dzieła dla mnie składa się z:
    - "No tireis los misales" św. Josemaríi
    - faktu, że w seminarium OD uczy się regularnie NFRRz
    - że w Rzymie pierwszą parafią, która wprowadziła NFRRz do normalnego duszpasterstwa była parafia prowadzona przez księży z OD>

    (cytuję Joannę, w wątku się cytowanie nie wyświetla, w oknie do pisania tak :(  )
  • edytowano kwiecień 2012
    Zatem księża mają swoje prywatne opinie, stąd głos Dzieła jako Dzieła dla mnie składa się z:
    - "No tireis los misales" św. Josemaríi 
    - faktu, że w seminarium OD uczy się regularnie NFRRz
     - że w Rzymie pierwszą parafią, która wprowadziła NFRRz do normalnego duszpasterstwa była parafia prowadzona przez księży z OD>

    Zgoda, ale to jest "głos Dzieła" w sprawie NFRRz, a nie w sprawie FSPPX. 

    ps. sorry - cytowanie zwariowało ;)
  • Skoro rozmowa zeszła na porównywanie księży z Dzieła i z Bractwa to muszę napisać, że jednych i drugich cenię za profesjonalizm.
  • Zatem księża mają swoje prywatne opinie, stąd głos Dzieła jako Dzieła dla mnie składa się z:
    - "No tireis los misales" św. Josemaríi 
    - faktu, że w seminarium OD uczy się regularnie NFRRz
     - że w Rzymie pierwszą parafią, która wprowadziła NFRRz do normalnego duszpasterstwa była parafia prowadzona przez księży z OD>

    Zgoda, ale to jest "głos Dzieła" w sprawie NFRRz, a nie w sprawie FSPPX. 

    ps. sorry - cytowanie zwariowało ;)
    Właśnie, cytowanie zwariowało, odpowiadałem też w temacie Forma Nadzwyczajna a OD

    @Maciek - właśnie. To i inne rzeczy sprawiają, że w mych oczach jest to typowe napięcie między tymi od Pawła a tymi od Apollosa.
  • Skoro rozmowa zeszła na porównywanie księży z Dzieła i z Bractwa to muszę napisać, że jednych i drugich cenię za profesjonalizm.
    porównywanie?
    chyba jednak o czym innym była mowa 
    :-/
  • edytowano kwiecień 2012
    Może źle się wyraziłem. Powiedzmy, że obie sieci stacji benzynowych oferują dobre paliwo i wysokie standardy obsługi :)
  • Maciek: tylko ksiądz to nie usługodawca. A sakramenty i nauka katolicka to nie usługa jak każda inna. 
  • Joanna: jak xiądz z którym rozmawiałaś motywuje zakaz chodzenia do pisaków? Może powinien poczytać dokumenty Ecclesia Dei?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.