Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Odtruwanie i odrobaczanie organizmu

1434446484954

Komentarz

  • @ramatha - tzn u nas zaczęło się od tego, że dziecko tygodniami latało i wręcz krzyczało, że nie może zrobić kupy.. miała 2 lata i wyglądało to tragicznie, bo nie mówiła za bardzo, a ja nie wiedziałam o co chodzi. Pojawiło się trochę czerwonych plam na skórze i bardzo szorstka skóra.. pediatra mówił, że posmarować czymś i przejdzie. Jej nie rosły prawie w ogóle włosy, wydawała dźwięki, jakieś pojedyncze słowa, ale bez szały... mieliśmy kłopoty z jedzeniem i była bardzo poddenerwowana.. kiedy po jakims czasie okazało się, że nie może ustać i siedzieć w miejscu i coś ją trzęsie, wzięłam wszystko w  swoje ręce.. ale zajęło mi jakieś 4 miesiące żeby do tego dojrzeć, bo ufałam lekarzom, że przejdzie jej. Pojechałam do Ozimka.. podaliśmy pierwsze dawki... drgawki ustały, dziecku wyraźnie coś odpuściło.. po miesiącu już widziałam, że włosy rosną.. po tygodniu czy dwóch od podania leków  dziecko nagle zdaniami całymi mówiło... wiedziałam, że działa... Teraz nie jest tak spektakularnie źle... ale zgrzytanie zebami, nerwowość ogromna, problemy z jedzeniem
    Podziękowali 1ramatha
  • Jak rozmnażają się owsiki?
    Zastanawiam się, jeśli mogą być w domu, to w jaki sposób się namnażają.
    Wiadomo, że można je przenieść na nieumytych rękach, ale jak powstrzymać  ich inwazję........ ?
  • Czy matka karmiąca 3-miesięczne niemowlę może brać jakieś leki przeciw owsikom?
  • edytowano luty 2017
    A ma ta matka objawy? 
    Ja nigdy nie bralam przy karmieniu, tylko obsesyjnie mylam rece i klamki. Plus wyrzucic cukier z diety, a dodac duzo kiszonek i surowe pestki z dyni. 
    Tylko u mnie objawow nie bylo.
    Ale nawet gdyby byly, to jednak dorosly nie wkłada rak do dzioba...
    U nas dzieci drapaly sie i samozakazaly klasycznie.
    Podziękowali 1Kasik
  • Tak, ma na 100% owsiki niestety. Bez sensu przeleczyc całą rodzinę a jej nie. Więc co zrobić?
  • Mamy lambrie i metronidazol . Tylko nie wiem, jak się do tego zabrać..

    Za tydz córka wyjeżdża z kuzynką na tydz. Chyba bez sensu odrobaczać przed jej wyjazdem, bo może wrócić z kolejną lambrią..

    Może odrobaczać nas, jak córka  wyjedzie a ją, jak wróci?? Miałoby to sens? Jak myślcie?

    Jeszcze nigdy w życiu nikogo nie odrobaczałam..
  • bym wszystkim, jak córka wróci, zbiorowo! labmlię próbowała wytłuc!
    Podziękowali 1zoja
  • Mamy pyrantel, drżyjcie owsiki! faktycznie już bez recepty :)
    Podziękowali 2Katarzyna Monika73
  • A mi ostatnio w 2 aptekach nie chcieli sprzedać bez recepty..
  • Dzieci poniżej 2 lat nie wolno odrobaczać tą chemią którą się podaje na pasożyty. Ale nie wiem jak można inaczej.. I do wykrycia potrzebne badanie kału w dobrym laboratorium.

    Ja mam pytanie- czy można podawać pyrantelum ponownie - 2 mce temu odrobaczałam towarzystwo z owsików, dwie dawki dałam. A teraz przypadkowo w kale wyszły 2 latkowi znowu... :( Pediatra powiedziała, że znowu musimy podać pyrantelum :(
  • @mamlu zależy, jakie pasożyty. Niespełna roczne dziecko leczylam z lamblii i helicobacter, kal wysylalam do lab Felix w W-wie.
  • http://www.3miary.pl/special-view/metody-na-pasozyty-wg-dr-ireny-wartolowskiej-i-inne/

    W/g mnie chemia działa tylko na chwilę t/j do 3 miesięcy oraz niszczy organizm. Będę chyba musiał pokonać opory i zastosować jakieś zioła + http://lewatywa.info/ + biorezonans, bo chyba tylko to mi jeszcze zostało.
    Polecałem "pepas", ale on jest bardzo wyciskowy, choć skuteczny. Co do "antykontaminu" to w moim przypadku rozregulowywał się organizm, już przy przyjmowaniu jednej tabletki dziennie, a trzeba dojść do 6.

  • @mamlu - leczyłam córkę 3,5 miesięczną Pyrantelem. Było podejrzenie glisty (duszność nie bardzo reagująca na leki rozszerzające oskrzela przez 5 dni) i po Pyrantelu poprawa nastąpiła po ok. 12 godzinach od pierwszej dawki. Skutków ubocznych nie zaobserwowałam.
  • Nie działa Pyrantel na lamblie.
    Wtedy tylko Młodą odrobaczałam. Glista to nie owsiki, inaczej się przenosi.
  • edytowano marzec 2017
    Syn na lamblie dostał Zentel ( 2 tabletki), reszta rodziny tylko po 1 tabletce Vermoxu. Czy mogę podać ten Vermox,a za 10 dni jako drugą dawkę Pyrantelum? @Katarzyna @AleksandraB może poradzicie?
  • Na podstawie morfologii naszego syna lekarz, stwierdził pasożyty i kazał go odrobaczyć. Uprosiłam, żeby w takim wypadku odrobaczenie objęło rownież rodzeństwo bo to bez sensu tylko jego. Wypiął zatem zentel dla starzej trójki (jedna dawka) i pyrantelum dla młodszej dwójki (dwie dawki). Odrobaczanie rodziców olał.

    czy takie odrobaczanie ma sens tzn tylko dzieci a my nie? Czy jedna dawka zentelu wystarczy?

    jak do tej pory odrobaczaliśmy się rodzinnie tylko raz rok temu i nie mam jeszcze zbytniego doświadczenia w tym. Dzieci mamy szkolno/przedszkolne więc o pasożyty raczej nietrudno.
  • Czy ktoś biegły w odrobaczaniu mógłby się wypowiedzieć w kwestii moich wątpliwości?
  • @Megan, uważam, że pierwsze odrobaczanie warto zrobić dla całej rodziny, na ogół lekarze zalecają po 2 tygodniach powtórzyć serię, na wybicie larw, ale z tego co wiem nie wtedy gdy jest wieczorny/nocny  kaszel bo wtedy larwy są w płucach i lepiej żeby im się tam nie zdechło. Niektórzy lekarze uważają, że osoby pomiędzy 5- a 40 r.ż. są dużo odporniejsze na glistnicę, i można leczyć tylko osoby ze stwierdzoną chorobą, natomiast przy  owsikach odrobacza się zawsze całą rodzinę. Ale ja nie jestem ekspertem.
    Podziękowali 1Megan
  • Bardzo wam dziekuję!
  • Zabrałam się z odrobaczenie moich.
    Zentel działa na chwile, poprawa jest ale po miesiącu znowu zgrzytanie zębami i cyrki w nocy.
    Zrobiłam miksture ponoć mega skuteczną. Pod warunkiem stosowania minimum przez tydzień a wskazane miesiąc.
    10 główek czosnku zalanych wodą spod ogórków kiszonych i odstane przez tydzień.
    Efekt taki że Witek natychmiast  po spożyciu wpadł w histerie że go brzuch boli za nim Gosia Lidka nie bo od razu się przygała a ja chwile później.
    Jedyne skojarzenie to jakbym spirytus wymieszała z czosnkiem. Masakra.

    Wierze że może być skuteczne ale chyba nie do przejścia. Jerzykowi nie mam odwagi podać.
  • A już myślałam , ze co działa zamiast zentelu, dałaś mi nadzieję
  • AL może zadziałać tyle ze pewnie jest obrzydliwe i nie wchodzi łatwo ;-)
  • A to nie to samo co czosnek ukiszony z ogórkami? Bo taki kiszony czosnek jest pyszny...
  • @anulcia też taką miksture stosowala
  • kluska powiedział(a):
    A to nie to samo co czosnek ukiszony z ogórkami? Bo taki kiszony czosnek jest pyszny...
    Po mojemu to to samo ale ja się nie znam.
    Raz tylko swoich odrobaczałam ( pyrantelum chyba),a jak mi znów zaczęli zgrzytać to im sypałam gdzie się dało oregano i cząber,codziennie w menu ogórki kiszone albo kapusta czy buraczki do tego cebula i czosnek.
    Jako dodatek na kanapkę albo do surówki,albo jako zupa.Przeszło  po jakichś dwóch tygodniach,chociaż surówki z udziałem kiszonek do tej pory jemy kilka razy w tygodniu.A i zioła (bazylia,oregano,cząber,lubczyk,prowansalskie,pieprz) hojnie sypie i do gotowanych i do surówek.

    Podziękowali 1zoja
  • Nie udało mi się podać dzieciom metronidazolu :-(:-(:-( w desperacji podawałam im na lodach truskawkowych:-) ale były tak obrzydliwe, że zjadły może po pół dawki... nie wiem, co z tym zrobić dalej.... znacie jakieś smaczne lekarstwo na lambrię??


  • Nitazoxanide- rozkruszony na lekko rozmrożonej malinie, truskawce albo wiśni Kajtek łykał, jak indyk kluski!
  • @Skatarzyna - ten Nitazoxanide to na receptę, prawda?
  • albo ściągane z egzotycznych aptek!
    Podziękowali 1zoja
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.