Lawendowa mafia

Gregorius

Cholera, to chyba do końca świata, aż wróci Jezus i zrobi z tym porządek....

Będę złośliwie czepialski: który Jezus, z tych wielu w Ameryce Płd.?

Gregorius

ATSD: wyłaczam się. miałem pościć. 

prowincjuszka

Dla mnie jest tylko jeden.

Gregorius

I to Twój kolega z ławki szkolnej, że nie używasz "Pan Jezus" ??? 

Pax

Ja za duzo wiem... i co z tego?Nic nie moge zrobic... tak jak wielu moich braci - kaplanow czy nie kaplanow.Zostaje mi tylko modlitwa. O tyle tez mi trudniej,ze mieszkam poza Polska.

ProMama

Modlitwa to jedno, a dzialanie to drugie.

Jestesmy odpowiedzialni za siebie wzajemnie i zgadzanie sie na zło, tym bardziej w Kosciele, jest tez nasza wina!!!!!!!!!!!!

 

Nie ma jednosci, gdyby byla, to zaden zboczeniec by nie mial prawa czuc sie bezkarny.

Swietnie poczytac watek i wiedziec, ze gdyby cos stalo sie mojemu dziecku, to nikt nam nie pomoze, tylko bedzie sie modlil.

ProMama

Nie panikuje. Suche fakty.

ProMama

Tomek, ok, masz swoje zdanie, a ja mam swoje.

Nie mam zamiaru nic nikomu udowadniac.

 

 

A z Paetzem to ponoc jest sciema. Zemsta, zero prawdy. Tak slyszalam...

ProMama

Ze co????

Przeginasz!

 

 

Pax

Promamo ale jeśli zrobiło sie wszystko co można było po ludzku to co?Jak ludzie nie chcą zeznawać to nikt ich nie zmusi itd itd ...Dlatego pozostaje modlitwa.Gdyby przerwać zmowe milczenia i mieć twarde dla sadu dowody to co innego.

Gregorius

Tomek: myślisz, ze przemilczanie zlikwiduje problem? Wiesz, jak się ciągle zamiata pod dywan to powstaje niezła górka o którą można się łatwo potknąć. 

Gregorius

rozumiem, że wolisz jak się  wszyscy o ta górkę kiedyś potkniemy. 

agga

Tomasz, nie podniecaj się sprzedaj ten motocykl :bz

Pioszo54

ależ pedofilia to chyba tylko odprysk "lawendowej mafii", skutek dość uboczny

agga

Mówisz o podniecaniu się - niepotrzebnym - bardziej pasuje tu motocykl, niż krzywda.

ProMama

Pax, zgoda.

Mi chodzi o sytuacje, gdy sa dowody, gdy wszystko  jasne, a ludzie i tak zostaja zmuszeni do milczenia.

Zreszta Tomasz, chyba masz jakis problem z tematem pedofilii, bo ja akurat pisze o calym zjawisku zboczen, a nie tylko jednym.

 

Pax dlatego napisalam o wspolnoscie, gdyby byla, to zaden zbok nie moglby czuc sie bezkarnie.

Gregorius

Jasne, podeślij księdzu pedofilowi swoje dzieci. Co innego jest przeca oskarżaniem. (Szczerze: nie życzę Ci takiej sytuacji)

Gregorius

Tomek: to jasne, że zjawisko marginalne. Ale ono jest. i trzeba je jakoś ugryźć. A nie, że jedyną karą dla księdza pedofila jest przeniesienie go do innej parafii.  Co nie oznacza, że jestem zwolennikiem prania brudów na zewnątrz, jak to robi x. I.-Z. 

ProMama

Greg OK

Ilonka

Ja się zastanawiam, gdzie Ci katolicy pokroju Grega? Lata zamiatania pod dywan i nikt słowa nie pisnął, nie zażądał zdecydowanych kar. A jak ktoś już się znalazł to był jeden na ileś bez siły przebicia.

Teraz ofiary pedofilii kościelnej są bardzo głośne i medialne. Biskupi na czele z papieżem sami sobie są winni - nie dało się przewidzieć że to się tak skończy? Gdyby sami to wcześniej załatwili nie byłoby teraz tylu "wrogów kościoła" (zresztą najgorszym s@#%$^& nazywać ofiarę pedofila wrogiem KK tylko dlatego że chce ukarania księdza pedofila i głośno o tym mówi). Biedni, nie przewidzieli rozwoju mediów i internetu i myśleli że to już na zawsze można utrzymać w sferze cichych przesunięć do innych parafii.

Berenika

Jasne, podeślij księdzu pedofilowi swoje dzieci. 

Zastanawia mnie kwestia, którą ksiądz gdzieś poruszył. Może jakiś psycholog zechciałby się wypowiedzieć. Czy jest możliwe, by dziecko z względnie normalnej rodzi, takie, które w domu jest przytulane, rozmawia się z nim, czas spędza normalnie, zezwoliło pedofilowi na jego praktyki? a jeśli zezwoli nie poskarżyło się rodzicom? Poważnie pytam, bez prowokacji.

Honorata

to zalezy jaki przekonujacy bedzie pedofil. i czy bedzie pytal dziecko o zgode. rodzicom nigdy nic nie mowilam - po pierwsze wstyd, po drugie poczucie winy, no bo powinnam byc madrzejsza i w ogole do samochodu nie podchodzic, nie rozmawiac, po trzecie tematy wszelkie okolo sexualne w rozmowie z rodzicami nie isniały

na moje szczscie pan byl malo natarczywy, a zeby bylo w temacie dodam ze na ksiedza nie wyglądał

Maciejka

Ponoc najwiecej przypadkow wykorzystania seksualnego dzieci nie dzieje sie przez panow w czarnych plaszczach, tylko przez najblizszych: kogos z rodziny, znajomych, sasiadow. Kogos, kto bardzo dobrze zna dziecko i jego rodzine. 

Barbasia

Niedawno w radiowej jedyncie była rozmowa właśnie na ten temat. I tam kotś podał że w USA na 100 księży przypada 6 000 nauczycieli (nie pamiętam czy skazanych czy dopiero posądzonych)!!!

prowincjuszka

No nie wiem Maciejko, mi się zdarzały obrzydliwe propozycje od jakiś oblechów, ale zawsze zapalała mi się czerwona lampka więc nigdy nie stało mi się nic złego , tylko obrzydzenie do siebie, że taki gnój w ogóle o mnie tak pomyślał, na księży nie wyglądali a rodziną bliższą ani dalszą tym bardziej nie byli.

agga

Drogie panie. Podniecanie sie na motocyklu ma czesto zgubne skutki. Podczas jazdy na motorze trzeba byc rozluznionym, zachowywac spokoj i chlodna ocene rzeczywistosci. Zboczenia wsrod kleru to sprawa marginalna, naglasniana glownie przez wrogow Kosciola Swietego. Wlaczanie sie wierzacych w nurt oskarzania ksiezy jest przejawem przynajmniej braku roztropnosci lub zgola glupoty.

T

Ee nie znasz się na motorach  

Przeczytałam jeszcze raz, za pierwszym razem zrozumiałam, że podniecanie niepotrzebne kierujesz do matki martwiącej się o skrzywdzone dziecko... a Ty do ogólnej paniki - to rozumiem.

Może panika jest większa, bo i wymagania większe. Kościół to nie szkoła, czy inny plac zabaw...

Pax

Dlatego w Irlandii wszedzie sa szyby -w konfesjonalach, w biurach parafialnych ,nam w biurze i poradni tez zalozono...smiac mi sie chcialo- przeciez jesli kto s by z dzieckiem przyszedl to przeciez nigdy ksiadz sam na sam z dzieckiem nie zostaje a tak? Dla mnie to przesada- a jak mam pare w poradni i ktos placze itd- to inni moga to spokojnie widziec, czyli odzieraja kogos z intymnosci . Tak samo na basenie- jestem z corka ostatnio a tam informacja,ze kobiety z corkami i synami musza byc w przebieralni dla dziewczat a jesi to tata przyszedl to dla chlopcow-niezalenie czy z corka czy synem.I jaki skutek? Praie miejsca nie bylo bo przeciez 99% mam przychodzi z dziecmi na basen,zglosilam to kierownikowi a on na mnie ,ze takie prawo- ok ja rozumiem child protection,ale mu powiedzialam by znalazl jakies inne pomieszczenie bo sie nie miescimy... Maja przemyslec...

Pax

W tamtym roku polski dominikanin powiedzial mi,ze czesc braci Irlandczykow nic nie robi duszpastersko bo :" wiesz kobiet nie mozna dotykac, dzieci tym bardziej, obserwuja nas to co mamy robic?No ogladamy telewizje i gramy w karty..."

Klarcia

A z Paetzem to ponoc jest sciema. Zemsta, zero prawdy. Tak slyszalam...

To źle słyszałaś, niestety.
Akurat tę sprawę znam dokładnie - biskup nie jest pedofilem, ale jest homoseksualistą i utrzymywał bardzo bliskie kontakty intymne z klerykami, czy wszystkie były dobrowolne nie wiadomo, tzn. mógł wykorzystać swoją pozycję do uwiedzenia, zarazem też nic nie wiadomo, aby kogoś zgwałcił.
Zachodzi również mocne podejrzenie, iż wiadome służby tą skłonność hierarchy wykorzystały.

Dla mnie jest czymś okropnym nie tyle biskupia rozwiązłość - choć to też -  ile późniejsza i obecna postawa, to, że po tym wszystkim hierarcha zachowuje się tak, jakby czuł się pokrzywdzonym.

prowincjuszka

Od kiedy zmuszanie ludzi do korzystania z szatni koedukacyjnej ( kobiety, dziewczynki i chłopcy ?)  jest normalne? No chyba, że przychodzi się w stroju pod ubraniem a wychodzi w mokrym do domu.
Nie wyobrażam sobie zmuszać syna czy córki do przebieraniu się w towarzystwie płci przeciwnej, bo jeśli by się syn napatrzył na gołe baby to by jeszcze homoseksualistą został.Nie wiem jaką traumę miałyby moje dziewczyny gdyby musiały się przebierać na oczach chłopaków. No i sama bym się nie mogła przebierać przy chłopcach nawet malutkich, nawet przy dziewczynkach mam opory . Nie, dla mnie to nie pojęte -z jednej strony niby walka z pedofilią a z drugiej taki absurd. Chyba bym w ogóle nie chodziła z dziećmi na basen.
Pax- współczuję takich niekomfortowych sytuacji.