Za niedługo jedziemy na firmowy piknik rodzinny, z tej okazji powinnam wyglądać jak człowiek. Jak ja nie cierpię wyglądać jak człowiek... Nie będę brać udziału w grach i zabawach raczej , ale przydałby się odpowiedni strój - taki wypoczynkowo-jakiśtam. Nie mam butów, spodni/spódnicy, dresu, gacie tylko mam. Jestem gotowa pójść nawet do sklepu. Proszę o radę, natchnienie i pomysły.. Na zachętę mam do oddania, dziś upolowaną, apaszkę jedwabną, ręcznie rolowaną znanej włoskiej firmy (na literkę "G", a kończy się na "i"), w kolorze czarnym i w delikatny rzucik w logo firmy w kolorze starego złota/beżu. Nie zostawię jej sobie bo będzie upaćkana fluidem zaraz. Kto chce?
Za dwa tyg. Dwudniowy. HM mogę zaliczyć. Nie mam spodni też - mam dwie pary dzinsów które młodość spędziły z kimś innym.. Mam lniane ale spadają z tyłka. Legginsów brak.
Jest szansa na HM dziś jak mąż wróci ze strzelania głodny. Spodnie patrzę, lubię lniane. Muszę mieć wysokie w talii bo mi wystaje nad paskiem reszta mnie.
Joanna, no ale no co Ty? Jeśli to typowy korpo piknik, to nikt na nikogo tam nie zwraca uwagi, je się kiełbasę z rożna na papierowej tacce, jakiś jeden wodzirej się męczy, dzieci stoją w kolejkach po watę cukrową i na trampolinę. Koledzy i tak będą mężowi zazdrościć, bo jesteś po prostu ładna, więc załóż bluzkę/koszulkę i dżinsy, i tak się upaprzesz keczupem
Komentarz
Na zachętę mam do oddania, dziś upolowaną, apaszkę jedwabną, ręcznie rolowaną znanej włoskiej firmy (na literkę "G", a kończy się na "i"), w kolorze czarnym i w delikatny rzucik w logo firmy w kolorze starego złota/beżu. Nie zostawię jej sobie bo będzie upaćkana fluidem zaraz. Kto chce?
ta nie wygląda jakby w kiblu się zawinęła?
Ostatnia
a Ty, @Joanna36 jeszcze do sklepu chcesz isc? na ktora ten piknik? na noc?
btw a jasne spodnie i bialy tiszert plus jasny lub szary sweter?