A z nogą coraz lepiej to musiał być jakiś uraz. Choć jedna lekarka wymyśliła że to może być błędnie przez mózg odbierany dyskomfort stania. Na szczęście nasza neurolog stwierdziła że to bzdura.
Tak jesteśmy na oddziale. Jak zwykle przyjazna atmosfera, wszyscy się zachwycają Jerzem oni napradę bardzo się cieszą że on jest w takiej dobrej formie. Wracam tu jak do starych dobrych znajomych tylko gdyby nie te badania. Jutro o 6 rano pobranie krwi i Artur pojedzie do Warszawy ją zawieźć. Przy okazji zrobią mu diagnostykę brzucha bo ostatnio coś go męczą napadowe bóle.
Komentarz
Choć jedna lekarka wymyśliła że to może być błędnie przez mózg odbierany dyskomfort stania. Na szczęście nasza neurolog stwierdziła że to bzdura.
Odwołali dzisejsze przyjęcie do szpitala z przyczyn technicznych.
Mamy się zgłosic we wtorek o ile będą miejsca na oddziale.
Jak zwykle przyjazna atmosfera, wszyscy się zachwycają Jerzem oni napradę bardzo się cieszą że on jest w takiej dobrej formie. Wracam tu jak do starych dobrych znajomych tylko gdyby nie te badania.
Jutro o 6 rano pobranie krwi i Artur pojedzie do Warszawy ją zawieźć.
Przy okazji zrobią mu diagnostykę brzucha bo ostatnio coś go męczą napadowe bóle.
Dziękuję za każdą modlitwę.