Dziękuję wszystkim za modlitwę za Jerza! Ogólnie jest dobrze, robi postępy małymi kroczkami i w leczeniu też nie pojawiły sie jakieś załamania, oprócz zapalenia płuc i pobytu w szpitalu w zeszłym tygodniu.
W następny czwartek idziemy na kontrolne badanie EEG i w związku z tym od dzisiaj mobilizuje wszystkich "krewnych i znajomych królika " aby za wstawiennictwem patrona Ks. Jerzego Popieuszki uderzać do Nieba z prośbą o dobry wynik ,poprzez nowennę http://www.popieluszko.net.pl/xjerzy/nowenna.php.
Jeśli ktoś z was ma ochotę , siłe i czas aby wziąć udział w tej akcji modlitewnej , bo bedziemy wdzięczni.
Jesteśmy po badaniu, szczegółów jeszcze nie znam , bo neurolog jeszcze nie opisywała zapisu, na razie tylko zerknęła, powiedziała mi że zmiany napadowe są i że zapis jest lepszy od tego najgorszego, jednak nie pamiętała tych które były robione międzyczasie i nie mogła się ustosunkować do ostatniego badania.
Od środy jesteśmy znowu na oddziale, przedłużająca się biegunka spowodowała że powoli się odwadniał. Na chwile obecną jest nawadniany kroplówkami i dociekają przyczyny biegunki bo nie jest to żaden wirus. Ale dzisaj już był znacznie silniejszy.
Komentarz
Za Was +++
+++
http://www.popieluszko.net.pl/xjerzy/nowenna.php
Dziekuję bardzo
+++
K