Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

poradnik oszczędzania

1246

Komentarz

  • Myśmy się zamienili samochodami. Mąż jeździ małym samochodem (jeździ więcej) a ja vanem.



  • Ja piekę od razu 4 bochenki chleba na raz. Dopasowałam specjalnie 4 blaszki by mi wszystko weszło. Duża oszczędność prądu, zawsze coś tam po chlebach jeszcze upiekę, bo już mam rozgrzany piec. 

    Muszę wprowadzić u nas.
  • Myśmy się zamienili samochodami. Mąż jeździ małym samochodem (jeździ więcej) a ja vanem.



    Dokładnie u nas też tak jest, do tego mniejszy samochód jest na gaz przerobiony, a mąż ma do pracy w jedną stronę 25 km. 
  • O, mam podobny patent jak Ty, Doruniu, choć chleba (jeszcze! :D ) nie piekę. Przeważnie piekę dwie rzeczy jedną po drugiej, żeby wykorzystać nagrzany piekarnik. W ostateczności wkładam do gorącego deski do krojenia i drewniane łyżki - wyobrażam sobie, że to autoklaw :D

    @AnkaAso - masz zdolnego męża, gratulacje :D
    Sądzę, że masz rację z mrożonkami - nigdy nie wiemy na 100% czy te sklepowe nie rozmroziły się gdzieś po drodze.
  • dziewczyny, dajcie jakiś prosty przepis na chleb:) ja jestem totalne beztalencie kulinarne, ale tak strasznie mi się marzy własny chlebek:)

    my w sumie żyjemy od wpłaty do wypłaty, ale jak sobie tak policzyłam ile mogłabym zaoszczędzić dzięki waszym pomysłom to wychodzi mi, że i na kolejne dziecko by wystarczyło i na kredyt na mały domek:)
  • Chleb pszenno - żytni

    500 g mąki pszennej typu 650 lub razowej typu 1850
    500 g mąki żytniej najlepiej typu 720
    700 ml letniej wody
    50 g drożdży świeżych
    1 łyżka miodu (można zastąpić jedną łyżką cukru)
    4 łyżki oleju
    2 płaskie łyżeczki soli
    Opcjonalnie słonecznik, siemię lniane, płatki owsiane (jeśli robimy chleb na mące typu 650)

    Rozrabiamy drożdże z wodą i miodem/cukrem, dodajemy mąkę pszenną, mieszamy dokładnie (można mikserem), odstawiamy na 1 godzinę. W międzyczasie przygotowujemy dwie foremki keksówki - wysmarować dokładnie olejem trzeba. Po godzinie dokładamy mąkę żytnią, sól, olej i wyrabiamy ręką lub robotem z hakiem (nie posiadam) dokładnie cały chleb. Dzielimy ciasto na dwie foremki i dłonią zamoczoną w wodzie wygładzamy bochenki. Ostawiamy na około 50 min. Piecyk nagrzewamy do temperatury 220 stopni i pieczemy około 35-40 min obydwa bochenki na raz.
  • Muszę wreszcie spróbować :D Wprawdzie na jedną paszczę nie jest to opłacalne, ale... mój Dziadek był piekarzem, chciałabym nawiązać do rodzinnej tradycji ;) No i bardzo podobała mi się książka pani Lynch "Nie samym chlebem"... ;))
  • Dorunia - dzięki ci dobra kobieto:) Powiedz mi tylko jeszcze co robić po upieczeniu - wyciągać  z piekarnika od razu, trzymac w zamkniętym aż sam wystygnie?
  • edytowano kwiecień 2013
    Qrcze, a mnie na zakwasie nie podchodziły. Pewnie źle robiłam. To było ze 3 lata temu.. jakoś nie mam zapału by powrócić.

    A z prostych i pysznych chlebów (na moim zdjęciu wyżej):

    http://www.mojewypieki.com/przepis/chleb-wieloziarnisty

    z tą różnicą, ze drożdże rozpuszczam w letniej wodzie i to wlewam do suchych składnikow.

    A! ziaren daje dokładnie szklankę w zależności co mam. Nie mierze na łyżki ;)
  • No to jeszcze wramach OT jak zrobic zakwas? ;-) mialabym ochote upiec chleb na zakwasie....
  • edytowano kwiecień 2013
    @beatasb, ja robiłam taki http://pracowniawypiekow.blogspot.com/2009/02/zakwas-zytni-krok-po-kroku.html
    niemniej jednak teraz jak mi zakwas umrze to robię bez wylewania części zakwasu. I też wychodzi. Tylko codziennie mąki daję mniej (dwie/trzy łyżki), bo bym chyba w wiadrze musiała robić. A! i ja zamykam słoik, w którym robię zakwas, jak nie zamykałam to mi nabój gnił parszywie.
    edit:linka poprawiłam
  • edytowano kwiecień 2013
    ja zakwas zrobiłam pierwszy raz taki
    http://www.chleb.info.pl/zakwas-porady-praktyczne/jak-zrobic-zakwas

    potem jak się dwa razy rąbnęłam i nie odlałam przy robieniu chleba, to robiłam od zera ale już na oko;-)

    w przepisie @Predikaty zastanawia mnie bardzo duża ilość mąki dot tego zakwasu...

    Aha i odróżnijmy zakwas od zaczynu - Zaczyn oznacza (przynajmniej wg mojej wiedzy), że odkładamy na następny chleb trochę ciasta z poprzedniego. Zaczyn jest gęsty i  nie postoi za długo 10 dni 2 tyg max.
    Natomiast zakwas jest pod koniec hodowania lejący i może stać znacznie dłużej, a można go przedłużać w nieskończoność dokarmiając np łyżeczką mąki żytniej.

    Jak chcę robić chleb to 2-3 dni wcześniej zaczynam ożywianie zakwasu, ze 2-3 razy dodaję do niego  po 1-2 łyżki mąki w odstępach najpierw ok 18-24h potem 12h.

    Ja długo robiłam przy pomocy zaczynu ale potem przeszłam na zakwas  jest znacznie lepiej.
  • i mój chleb na zakwasie - 3 bochenki przecięte na pół gotowe do mrożenia
    image
  • Piekne! :-)
  • @kitek Ja też robiłam chleb wieloziarnisty z przepisu, który podała @Savia. Zawsze wychodził! :)
  • @beatasb nie musisz robić zakwasu - podzielę się bardzo dobrym żytnim z przyjemnością. :)
  • Mnie ostatnio po raz pierwszy wyszedł żytni, razowy na zakwasie (niestety dodałam szklankę pszenne) 
  • http://odkrywcy.pl/kat,111396,title,Niebezpieczne-srodki-czyszczace,wid,15519307,wiadomosc.html?fb_action_ids=564585233585522&fb_action_types=og.recommends&fb_source=other_multiline&action_object_map={%22564585233585522%22%3A157552484413607}&action_type_map={%22564585233585522%22%3A%22og.recommends%22}&action_ref_map=[]&smg4sticaid=6107b2


    Zatem soda i kwasek
  • Niesamowite jesteście! Z tym pieczeniem...może coś w tym jest. Ostatnio sporo E odkryłam na metce takiego standardowego chleba z niedużej zresztą podłódzkiej piekarni.

    Jeden patent - nie wchodzić do księgarni! Nie wchodzić do ciuchów, gdzie są promocje itp. W ogóle omijać sklepy szerokiem łukiem, przeszukać raczej to, co jest w domu - w naszym jest dużo...

  • Origami tak, tu sporo porad, ale też jak za długo siedzę przy kompie, to też zużycie prądu rośnie...

    W ogóle z wiekiem można sobie wiele z wydatków odpuścić, ale są inne...leczenie stomatologiczne, okulary, lekarze itp.

  • leczenie stomatologiczne.... brrr
    drogie i nie sposób ominac..
    szczególnie ze mi sie po ostatniej ciazy zeby posypaly
  • aaaaaaaaaa!!!!!
    poczytałam o chlebie, zajrzałam w linki zamieszczone przez Was i przepadłam w otchłaniach internetu o wypiekach... a teraz jestem rozbita, bo nie wiem co upiec najpierw...
    :-?



  • Ori, trzymam Cię za słowo, że to jadalne ;)) Spróbuję jutro. Wczoraj robiłam to ciasto, też niedrogie i całkiem smaczne.
  • Lila, wkładam na dwa poziomy, termoobieg i w połowie pieczenia zamieniam blachy miejscami.
  • A nawet muszę lepiej pilnować , żeby nie przypalić :D
    bo bliżej grzałek jest.
  • Mam przepis z forum i piekę bułki-20 minut w piekarniku a chleb 60 min ale  bułek idzie u nas bardzo dużo....
  • mam za sobą pierwszy miesiąc świadomego życia z ołówkiem w dłoni, a raczej komputerem. Przez cały miesiąc spisywałam każdy najmniejszy nawet wydatek dzięki czemu:
    - przekonałam się ze nasze utrzymanie kosztuje mniej niż się spodziewałam :)
    - wiem na co za dużo wydajemy
    - wiem na czym możemy przyoszczędzić
    - wiem jakie są różnice cenowe na poszczególnych produktach w różnych sklepach
    - wiem który obiad wychodzi taniej a który drożej

    a dzięki forum nauczyłam się wykorzystywać jedzenie do końca i nie marnować resztek:)

    W październiku mam zamiar sprawdzić czy uda mi się nabytą wiedzę spożytkować w praktyce i zmniejszyć nasze wydatki.
  • Październik miesiącem oszczędzania :D
  • leczenie stomatologiczne.... brrr
    drogie i nie sposób ominac..
    szczególnie ze mi sie po ostatniej ciazy zeby posypaly
    Do 40 dni po porodzie gratis, znaczy się każdy buli na zus.:( Pouczyła mnie pani dentystka i skorzystałam, trafiła mi się kanałówka( oj, bolało), skończyła dnia 39 :)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.