Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

poród naturalny po cesarce

11113151617

Komentarz

  • Będzie dobrze!!
  • Monika uda Ci sie !

    Ty rób swoje - my się będziemy modlić! :)
  • No,ale kiedy rodzisz?
  • No,ale kiedy rodzisz?



    Nie powiem, bo będziecie smsować :P. 














    13 sierpnia 

  • Dzieki.


































    Będę smsować
    :D
  • @MonikaN, poczytaj naturalniepocesarce.pl - tam masz tylko vbac.
  • edytowano czerwiec 2013
    @MonikaN - mogę napisać tylko: "A nie mówiłam?" ;-)
    Wychodzi na to, że zrugałaś mnie niesłusznie... ;-)
    Cieszę się, że chcesz próbować sn. Wierzę, że Ci się uda, bo dzielna z Ciebie niewiasta :-D
  • @Monika, może pójdź sobie na wizytę do kogoś z Żelaznej, tak dla klapnięcia tematu.

    Polecam ordynatora 
    :x
  • 3 banki - bo jeszcze w R śląskiej i Toruniu
  • @MonikaN - mogę napisać tylko: "A nie mówiłam?" ;-)
    Wychodzi na to, że zrugałaś mnie niesłusznie... ;-)
    Cieszę się, że chcesz próbować sn. Wierzę, że Ci się uda, bo dzielna z Ciebie niewiasta :-D
    Teraz też bym Cię zrugała ;), bo się boję..............
  • Tylko dlaczego ja mam cierpieć z powodu Twoich lęków? ;-)
    Pomyśl sobie, że przy psn możesz mieć  cały czas przy sobie męża. On na Ciebie na prawdę ma zbawiennie uspokajający wpływ. I będzie z Tobą cały czas. Tak blisko, jak tylko będzie potrzebny. Chyba, że Cie wkurzy, to w każdej chwili będziesz mogła go wywalić za drzwi ;-)
  • edytowano czerwiec 2013
    W kwestii banków mleka kobiecego - to wszystko jest kropla w morzu potrzeb... Jak dla mnie, bardzo smutne, że ten warszawski (przy szpitalu im. Orłowskiego) obsługuje wyłącznie pacjentki własnego szpitala (nie wiem, jak jest w tych pozostałych ale pewnie podobnie). A szpital to taka mordownia, że nawet możliwość korzystania z mleka dawczyń nie skłoniłaby mnie, by przestąpić z własnej woli jego progi...
  • Dziewczyny, kiedy najlepiej odezwać się do położnej z zamiarem umówienia się z nią na wspólny poród? Jestem w 24 tc, poród ok. 29.09, jeszcze chyba za wcześnie, nie?
    @Katarzyna - mogłabyś napisać coś więcej o położnej, na którą mi namiary dałaś? To młoda dziewczyna, czy starsza? Czego mogę się spodziewać, co zaleca, na co pozwala? Oczywiście jeśli wiesz coś więcej.
  • nie za wcześnie!
  • @Kotkowa - jak w Warszawie to może być nawet za późno :( w I ciąży dzwoniłam około 14tc i już nie było położnych prawie
  • @Haku

    (z góry przepraszam za OT) udało Ci się dojechać na AMR? Jak było :)?
  • Dzięki, nie wiedziałam, że tak szybko trzeba. Tzn. ja nie będę rodziła w domu, tylko w szpitalu, ale rozumiem, że też mogą być pozajmowane? Ale jak one sobie ten harmonogram układają? Przecież nie wiadomo kiedy kto urodzi, ja mogę od połowy września do połowy października. 
  • @Haku, ja z Poznania jestem (i jestem po cc, dlatego bezpieczniej będę się czuła w szpitalu).
  • chciałam tylko powiedzieć, że byłam dziś na konferencji gdzie między innymi pokazywane były filmy z porodów naturalnych i tego się nie da oglądać nie płacząc, no :) A filmy były z Domu Narodzin na Żelaznej, nie żadne Hollywood, tylko Polska właśnie, i nie ma jednak nic piękniejszego :)
  • @Haku

    (z góry przepraszam za OT) udało Ci się dojechać na AMR? Jak było :)?
    nie, mąż mój miał egzamin, więc bym musiała sama jechać z dwojgiem komunikacją. A to jeszcze nie na moje nerwy (z powodu starszej :( ) więc w ramach wielkiego wyjścia udało nam się dotrzeć na plac zabaw niedaleko domu (200m dalej) co uważam za wielki wyczyn
  • @Haku, jak ja Cię rozumiem z tymi wyjściami. Ja za moim 3 latkiem nie nadążam już teraz z brzuchem, a leci gdzie popadnie, byle szybciej, przed siebie. Mam serce w gardle, że zaraz wyskoczy jakiś samochód czy cokolwiek. A jak to będzie z noworodkiem w wózku i 3 latkiem u boku? Katastrofa.
  • @Haku, jak ja Cię rozumiem z tymi wyjściami. Ja za moim 3 latkiem nie nadążam już teraz z brzuchem, a leci gdzie popadnie, byle szybciej, przed siebie. Mam serce w gardle, że zaraz wyskoczy jakiś samochód czy cokolwiek. A jak to będzie z noworodkiem w wózku i 3 latkiem u boku? Katastrofa.
    Normalnie będzie. Przyzwyczaisz się, co prawda jest problem gdy starsze chce siusiu na spacerze albo z wchodzeniem po schodach ale to są drobiazgi.
  • @Kotkowa - niemowlak, 2 latek, 4,5 na rowerze i 6,5 na rowerze.... wozek obladowany do granic bo sie rozmyslaja gdzie isc, plac zabaw, hulajnoga, etc - dzieki Bogu kupilismy 7 lat temu emmuljanga :)
    Na szczęście level mi się podwyższa stopniowo :)
    Na razie mam problem z Felą, nie wiem czy wszystkie dzieci tak mają, ale teraz ona ma histerię i co rusz jest "boję pana/psa/ptaszka/dzieci/pani/samochodu" i histeria i ryk i zwiewanie w drugą stronę. A ponieważ boi się WSZYSTKIEGO, to jest ciekawie :|
  • @Haku, jak ja Cię rozumiem z tymi wyjściami. Ja za moim 3 latkiem nie nadążam już teraz z brzuchem, a leci gdzie popadnie, byle szybciej, przed siebie. Mam serce w gardle, że zaraz wyskoczy jakiś samochód czy cokolwiek. A jak to będzie z noworodkiem w wózku i 3 latkiem u boku? Katastrofa.
    moim zdaniem zwykła dostawka z kółkami rozwiązuje problem :)
  • edytowano czerwiec 2013
    albo fajnie działa też taka linka przyczepiona do wózka - może mieć fajny uchwyt, ale nie musi - drugi koniec trzyma dziecko
    naprawdę: trzyma i idzie normalnym tempem
    to działa doskonale!

    ps. ja teraz przyczepiam sobie linkę do torebki (albo pasek od torebki odczepiam, a torebkę trzymam za ucha) i to bardzo pomaga w zachowaniu tempa marszu (nie cierpię się musieć co chwila oglądać czy idzie, czy podnosi piórko czy coś tam)

    trochę to wygląda jak dziecko na smyczy, ale nie mam zamiaru się przejmować ;)
  • Jak będzie chciał na niej jeździć - mój mały to jest bomba energetyczna, wszystko go interesuje, ucieka mi gdzie pieprz rośnie. 
  • Fela ma 19 mcy
  • Ja chciałam napisać, że śledzę z uwagą ten wątek, kibicuje wszystkim próbującym rodzić z wiarą, że Wam sie uda.
    Zaakceptowałam już fakt, że jestem po 5 cc. Wychodzi więc na to, że zostanę sama w wątku "kobiety po cesarskim cc"
    ;)
    ...i tam będę królować!Na wieki wieków!
    Ale Wam życzę byście na tym tronie nie zasiadały! a jeśli już to tylko z podniesioną głową.
     Za wszystkie Was z tej pozycji +++
  • Uwielbiam Twój optymizm i spokój ducha.
  • edytowano czerwiec 2013

    @Haku i od razu @Kotkowa, ja dzwoniłam wczoraj i mam na sierpień zaklepaną położną z Żelaznej. Można później, ale jednak lepiej wcześniej tak jak @Haku radzi. Ja czekałam na spotkanie z okulistą.

    BTW a propos Felki @Haku znam ja dużo dziewczynek co miały etap "boja" i minął. 

    J. bał się tylko wchodzić sam do swojego pokoju około 2 roku życia, ale też minęło. A no i psów się boi :/, bo jeden na Niego skoczył i przygniótł, że nie mogłam Go spod tego psa wydobyć, pies zaprzyjaźniony, ale J. 17 kg, a pies 36 kg :/.



    @Katarzyna nie kokietuj, Ty miałabyś przeze mnie cierpieć niemożliwe ;).


    A zrugałam Cię wcześniej, bo namawiałaś do SN, gdy jeszcze nie konsultowałam się z lekarzem - okulistą. A teraz nadal jestem przerażona wizją SN w kontekście moich oczu, a nie samego porodu SN, to pewnie zrugałabym każdego kto by mi mówił, że nic mi się w oczy nie stanie. 

    Ja po prostu potrzebuję czasu, zeby to przetrawić i się z myślą oswoić. Czytam sobie strony w sieci na ten temat i się oswajam :).


Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.