Halloween,święto dyni i inne takie ...zagrożenia naszych dzieci.

Nieznany

Beatak juz odpowiedziala. To chyba oczywiste, ze zabawa Dla nastolatkow pretekst do zorganizowaia imprezy tematycznej.

beatak

TecumSeh powiedział(a):

Celem bawiących sie jest zabawa - to oczywiste. Podobnie jak dla dzieci bawiących się w Bal Wszystkich Świętych.
Tylko pytanie kto i po co to promuje w Polsce i nie tylko, skąd tyle tego w mediach jak onegdaj było z Walentynkami.

Przez pomyłkę podziękowałam, bo nie zgadzam się z Tobą. W jakich mediach widziałeś promocję tego święta? Ja w żadnych, chyba że w tonie informacyjnym, np. że Donald Trump z małżonką rozdawali słodycze przebierańcom w Białym Domu.

beatak

TecumSeh powiedział(a):

No bardzo przepraszam, ale wszelkie promowania są w tonie "informacyjnym". Kij z informacją o Halloween w USA, ale podobnie jak dawno temu tłuczono co roku z walentynkami, że to tradycja "która coraz szerzej przyjmuje się w Polsce" (w początku lat 90tych mało kto jeszcze u nas o tym słyszał)  - to co to jest jak nie promocja?

Nie pamiętam jednego roku, żeby ta infromacja nie była w głównych serwisach informacyjnych, oczywiście z odniesieniem do Polski. No i faktycznie coraz więcej tego było. Pojawiało się w gazetach, filmach fabularnych itp. Można to oczywiście traktować jako zwykłą informację, ale informację podaje się raz, a nie systematycznie co roku.

Dla porównania dajmy na to oktoberfest czy coś podobnego nie ma takiego PRu.

Jeśli tak na to spojrzeć, to masz rację.

krzysztof12

o sek edukacji  w Niemczech   

Nieznany

Przed mikolajkami, swietami (juz niedlugo choinki i swiateczne reklamy coca coli...), walentynkami, dniem dziecka, tez jest wysyp komercyjnych gadzetow i wszechobecne reklamy. Zwlaszcza gdy targetem sa dzieci. Wiadomo, marketing nakreca popyt, firmy chca zarobic. W przypadku halloween jest inaczej? Diabel nakreca?

MamaKredka

@Tola niestety tak jest...

Nieznany

Nikt nikomu niczego nie kazal podpisywac, to po pierwsze. Po drugie porownanie do oktorberfestu nietrafione, to nie impreza dla dzieci Wokol wszystkiego co jest adresowane do dzieci nakreca sie kampanie reklamowe i zamieszanie w mediach. Poza tym w jakiej kampanii medialnej byla zacheta do podpisywania jakichs cyrografow? To byla raczej niezbyt madra ale "oddolna" inicjatywa jednej osoby.

beatak

Wszelka inicjatywa najczęściej należy do tych, którzy chcą zarobić i tyle w temacie.

monia3

hmm porównanie do oktoberfest nietrafione a do mikołajek już tak ? czy ktoś ma pomysły by na mikołajki podpisywać cyrografy ?

Nieznany

monia3 - pewnie nie, i? my z dziećmi nie podpisujemy cyrografów ani w halloween ani w inne dni. powołujesz się na jedną sprawę gdzie ktoś wpadł na głupi pomysł, natomiast ani nie jest to w tej zabawie obowiązujące, ani powszechnie reklamowane jako jej element (w przeciwieństwie do np. przebrań). a porównanie do mikołajek stąd, że jedno i drugie jest okazją do zabawy dla dzieci (i nie tylko). nie wiem czego tu nie rozumieć

monia3

ano sprawa wygląda tak - mikołajki nie są taką samą okazją do zabawy jak halloween - to chyba proste ? żadnych przebrań zombi, durnych zabaw w stylu cyrografów czy chodzenia po domach by zbierać górę słodyczy w zamian za to że się założyło strój kupiony w sklepie (bo nawet tu nie wykazują się kreatywnością by zrobić coś samemu nietypowego )

Nieznany

Ale to nie ranking świąt i zabaw dla dzieci Padło pytanie co jest celem halloween, odpowiedź była taka, że zabawa. A jest reklamowane bo można na tym zarobić, tak jak przed świętami w sklepach jest pełno kiczowatych ozdóbek a na walentynki pluszowych misiów i serduszek, i tyle.

monia3

nie robię z tego rankingu - po prostu porównywanie mikołajek i hallowenn jako takiego samego typu zabawy jest dla mnie co najmniej dziwne  i tyle

monia3

@TecumSeh już się poprawiam podobno dobrze jest się uczyć na cudzych błędach  

Nieznany

Urocze te wasze wpisy szkoda tylko, że także żenujące. no ale cóż, skoro ktoś wierzy że za nagłaśnianie halloween odpowiada szatan i nakłania do podpisywania cyrografów. miłych snów, niech się wam nie przyśnią te strrrraszne wampiry

krzysztof12

dla mnie ten cyrograf  był specjalnie zrobiony   kto to zrobił lub wpadł na pomysł  musiał należeć do satanistów  http://www.duszki.pl/poogladaj_poczytaj/materialy_Irenki/obebrac_dzieciom_niewinnosc_v2.pdf

krzysztof12

jeżeli  ktoś słyszał  o cyrografie to także słyszał  o skutkach  podpisania  
nawet wojsku muwi sie  ze raz w życiu bron sama potrafi strzelić  
to albo idiota albo satanista dlaczego satanista   bo idiotę nie dopuścili by do dzieci  

Malena

@Paprotka, odbieram Twoje wpisy jako dociekliwość, a nie atakowanie katolików. Przy objawieniach Kościół sam ma takie podejście, że najpierw sprawdza zdrowie psychiczne, w ogóle sprawdza wiele rzeczy. Większość "objawień" szybko zostaje skreślona. Ale my wierzymy głęboko, że są też objawienia prawdziwe. Są one rzadkie.
Co do Siostry Faustyny:
1. Jej objawienia były bardzo ważne. Wskazały światu Boże miłosierdzie (nieskończoną dobroć ). To największa prawda naszej wiary, zawsze była znana, ale były okresy, że za mało się o niej myślało i mówiło.
2. S. Faustyna była prostą dziewczyną. W objawieniach poruszone są trudne tematy teologiczne, wyjaśnione bezbłędnie. Nie mogła tego wymyślić, tak jak np.nie mogłaby sama rozwiązać zadań na poziomie fizyki uniwersyteckiej.
3. Jej objawienia, jej wstawiennictwo, całe jej życie przyniosły mnóstwo owoców, np. uzdrowienia, po ludzku niemożliwe rozwiązania spraw. Były też inne, mniej znane objawienia mniej znanych osób, potwierdzające to, co mówiła Siostra Faustyna. Te osoby nie miały takich zamiarów i nie konsultowały się z Nią.
4.S. Faustyna była w sposobie bycia naturalna, pogodna, sympatyczna, konkretna. Była pracowita, zaradna, wymagająca wobec siebie, delikatna wobec innych. Nawet zdrowi ludzie często nie potrafią tak się zachowywać, a już najmniejsze zaburzenia psychiczne wykluczają taki sposób bycia.