W sensie,że też takie objawy? Dietę mogę trzymać, ale pyłków nie wyeliminuję, wolę wiedzieć i ewentualnie mieć świadomość co jak i dlaczego, też poproszę o jakieś skierowanie. Te testy na py łki to chyba wiarygodne?
Wiesz jak jest... Ja chce iść bo może faktycznie cos wyjdzie czego nie widziałam... Czasem alergie krzyżowe wchodzą i wtedy jest ciężej. U nas teraz nebulizacje z pulmkcortu zagościły. Dzieci z gilem, mnie nos boli, trzymany dietę ale co z tego jak po godzinie na podwórku dysza i kaszla? Oby astmy nie było a Ł wymyśliła sobie granie na trąbce!
U nas to samo:/ os ponad miesiąca katar trwający po 2tygodnie 2 dni przerwy i znowu katar, kaszel duszacy, az do braku oddechu i /lub wymiotów. Osłuchowo czysta. Właśnie się rozplakala i mówi: mamusiu chyba nigdy z Olga nie wyzdrowiejemy. Zmęczeni jesteśmy wszyscy:( nigdy nie chorowała, a teraz takie historie, zaczynam podejrzewac alergie.
@uJa - u nas od początku marca do dziś co chwilę ktoś w domu chory - najpierw były dwie ospy, potem 2 x zapalenie krtani, potem 3 tygodnie kataru. To u dzieci. A u dorosłych, to mój mąż już dwa tygodnie chory - najpierw gardło, potem zatoki, teraz znów go gardło pobolewa. Ja mam za to od środy zapalenie krtani... U dzieci już widać światło w tunelu - B. nie kaszle, ani nie smarka, K. tylko rano smarka, i trochę kaszle. Mam nadzieję, że jeszcze parę dni i będzie koniec. Końcówka sezonu nas zdecydowanie przeczołgała Rozumiem zmęczenie, bo mnie na dźwięk kaszlu aż mrozi A to nie były ciężkie choroby...
Nie ciężkie tylko upierdliwe! W czwartek byłyśmy do kontroli z uchem, wszystko ok, Osłuchowo czysta, katar skończony. W piątek po południu katar, noc i dzisiejszy dzień przekaszlany:( teraz też:/ i od nowa dwa tygodnie juz nie wiem co zle robie:(
Kurde,kurde,kurde, jakieś dziwne plamki czerwone jej zaczynają w dziwnych miejscach wychodzić. I to nie takie suche,tylko normalnie czerwone, jak po ugryzieniu jakimś. Dołuje mnie to,jestem zdecydowana iść do pediatry i prosić o skierowanie na pakiet badań. Powiedzcie-czy jest możliwe,że np.alergia pokarmowa się wzmaga /krzyżuje z jakąś wziewną i objawy mogą wyłazić w okresach np.pyleń?????
@Polina, nie wiem,ale na pewno ktoś Ci podpowie. Ja się zarejestrowałam i idę dziś po skierowanie do szpitala w Ameryce, ponoć są dobrzy w diagnostyce. Mam nadzieję,że dostanę bez problemu.
Zawsze tylko czytałam takie wątki, ale niestety przyszła pora się wpisać...
Mojemu dwulatkowi w kwietniu zaczęła łuszczyć się skóra na kciuku.Polecono mi smarowanie Laticortem (wiem, teraz już wiem, ze to steryd, ale czasu nie cofnę).Pogarszało się coraz bardziej, palec suchy, czerwony.Dermatolog orzekł, że to AZS.Zalecił smarowanie Pimafucortem i jakimś emulientem(?).Dziecko tez nosi całą dobę rękawiczkę na egzemę.Poczytałam trochę forum dla atopików, ale tam wiedzy ful i nie wiadomo które rady dobre.
Czy powinnam szukać przyczyn tej alergii?Jaką metodą?Czy w wieku dwóch lat może ujawnić się alergia pokarmowa jeśli nie było zmian w diecie?W ogóle co robić, żeby czegoś nie zaniedbać?
Moje dziecko nie ma żadnych problemów z górnymi drogami oddechowymi. Czy ktoś na forum też ma problem AZS z paluszkiem?
Na pewno @Taja ma doświadczenie w AZS. JAk masz dostęp do książki Bożeny Kropki,poczytaj. Pewnie wszyscy Ci napiszą,by zacząć od jedzenia, czyli najbardziej uczulających produktów-jajka kurze i cała krowizna. U nas M. ma prawie 3, do niedawna było spoko,nie je krowizny i kury-jaj, ale mimo to skóra się ostatnio pogorszyła, stąd chcę ją przebadać w miarę kompleksowo,bo może doszło coś nowego, a może się krzyżuje z czymś sezonowo. Maści i syropy sprawy nie rozwiążą, choć ja sama stosuję od czasu do czasu, ale tylko jako pomoc. Z t7ym,że moje dziecko nie ma jakiejś masakry,nie drapie się itp.
Dzięki, zaopatrzę się na początek w książkę.Wiem, że to temat w którym powoli i systematycznie trzeba się dokształcać, wymaga cierpliwości i uwagi.Zawsze podziwiałam Was w duchu- mamy alergików -bo na każdym kroku trzeba pamiętać o tej alergii.A teraz sama dołączam
@Katarzyno,pozwolę sobie Ciebie tutaj wywołać.Sprawdziłam ten Aerius, jako jedyny składnik jest wymienina desloratadyna,więc jest to typowy antyhistaminowy lek, bez sterydu. Jednak zastanawia mnie,że w opisie jest jako lek na zapalenie błony śluzowej nosa. Jak się to ma do suchego duszącego kaszlu? Ja prosta kobieta jestem. Mam w domu delortan,który jest wymieniony jako zamiennik,więc chyba na razie na grzyba mi aerius.... Ponadto chyba czas wrócić do Kropki,pamiętam,że ona tam ma sporo o histaminie w swojej książce. Chyba popróbuję pocudaczyć z jedzeniem....
U nas się klaruje, ponowne testy z krwi (3 latka) pokazały alergię na orzechy.AKURAT DZIEŃ przed wynikiem M. się majadła tychże. No i dziś od rana kichanie,wodnisty katar, niewyrazne oczy.Powoli mija. Z ubiegłego tyg. identyczny incydent sobie przypominam. w sumie się cieszę, bo wiedza lepsa niż błądzenie po omacku.
No ja miałam na 5 list,ale zadzwoniłam,zem w terminie w listopadzie i babka mnie od razu wcisnęła na kolejy tydzień. Myślę,ze fart i miła usłużna oddziałowa. Podobno,jesli npediatra zleci w trybie "pilne" tez pomaga.Może to sposób?
U moich dzieci konieczne było rygorystyczne odstawienie wszystkiego, co uczula. Soja - występuje, niestety, w bardzo wielu pokarmach jako dodatek, zagęszczacz, wypełniacz etc. Trzeba super uważnie czytać etykiety. U jednej mojej córki był jeszcze problem alergii na wszelką chemię spożywczą, więc czasem nawet "dozwolone" produkty wywoływały ostre reakcje organizmu.
Komentarz
Dietę mogę trzymać, ale pyłków nie wyeliminuję, wolę wiedzieć i ewentualnie mieć świadomość co jak i dlaczego, też poproszę o jakieś skierowanie. Te testy na py łki to chyba wiarygodne?
Właśnie się rozplakala i mówi: mamusiu chyba nigdy z Olga nie wyzdrowiejemy.
Zmęczeni jesteśmy wszyscy:( nigdy nie chorowała, a teraz takie historie, zaczynam podejrzewac alergie.
jakieś dziwne plamki czerwone jej zaczynają w dziwnych miejscach wychodzić. I to nie takie suche,tylko normalnie czerwone, jak po ugryzieniu jakimś.
Dołuje mnie to,jestem zdecydowana iść do pediatry i prosić o skierowanie na pakiet badań. Powiedzcie-czy jest możliwe,że np.alergia pokarmowa się wzmaga /krzyżuje z jakąś wziewną i objawy mogą wyłazić w okresach np.pyleń?????
Ja się zarejestrowałam i idę dziś po skierowanie do szpitala w Ameryce, ponoć są dobrzy w diagnostyce. Mam nadzieję,że dostanę bez problemu.
Mojemu dwulatkowi w kwietniu zaczęła łuszczyć się skóra na kciuku.Polecono mi smarowanie Laticortem (wiem, teraz już wiem, ze to steryd, ale czasu nie cofnę).Pogarszało się coraz bardziej, palec suchy, czerwony.Dermatolog orzekł, że to AZS.Zalecił smarowanie Pimafucortem i jakimś emulientem(?).Dziecko tez nosi całą dobę rękawiczkę na egzemę.Poczytałam trochę forum dla atopików, ale tam wiedzy ful i nie wiadomo które rady dobre.
Czy powinnam szukać przyczyn tej alergii?Jaką metodą?Czy w wieku dwóch lat może ujawnić się alergia pokarmowa jeśli nie było zmian w diecie?W ogóle co robić, żeby czegoś nie zaniedbać?
Moje dziecko nie ma żadnych problemów z górnymi drogami oddechowymi.
Czy ktoś na forum też ma problem AZS z paluszkiem?
JAk masz dostęp do książki Bożeny Kropki,poczytaj.
Pewnie wszyscy Ci napiszą,by zacząć od jedzenia, czyli najbardziej uczulających produktów-jajka kurze i cała krowizna.
U nas M. ma prawie 3, do niedawna było spoko,nie je krowizny i kury-jaj, ale mimo to skóra się ostatnio pogorszyła, stąd chcę ją przebadać w miarę kompleksowo,bo może doszło coś nowego, a może się krzyżuje z czymś sezonowo.
Maści i syropy sprawy nie rozwiążą, choć ja sama stosuję od czasu do czasu, ale tylko jako pomoc. Z t7ym,że moje dziecko nie ma jakiejś masakry,nie drapie się itp.
Mam w domu delortan,który jest wymieniony jako zamiennik,więc chyba na razie na grzyba mi aerius....
Ponadto chyba czas wrócić do Kropki,pamiętam,że ona tam ma sporo o histaminie w swojej książce. Chyba popróbuję pocudaczyć z jedzeniem....
http://wielodzietni.org/discussion/comment/1333247#Comment_1333247