Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Rosa Pich - prawdopodobnie najlepszy wątek na forum ever ;)

17810121317

Komentarz

  • Mężczyźni sa ignorantami w tej sprawie. Choćbym nie wiem ile razy powiedziała gdzie leżą piżamy dzieci, to zawsze gdy do snu przebiera dzieci tata uslysze- GDZIE SA PIŻAMY??

    Myśle ze to siła wyższa po prostu ;) tak jak będąc sama z 4 mężczyznami w domu, po prostu darowalam juz sobie prośby o opuszczanie deski ..

    @Malgorzata tak fajnie o swoich córkach napisałaś a propo ubrań :)
    Wogole bardzo lubię czytać jak piszesz o Waszej organizacji. Bardzo pomocne to jest. I człowiek od razu wrzua na luz bo ten Twój luz mu sie udziela :)
  • edytowano listopad 2013
    @Malgorzata - zgadzam się, że faceci nie są stworzeni do segregowania odzieży według właścicieli tejże i nie zmuszam ich do tego. Ewentualnie, proszę każdego z nich o wybranie swoich rzeczy. Z tym, zwykle, sobie radzą.
  • Eh, a ja juz myslalam, ze tylko moj maz ma tak slaba orientacje skarpetowo-przestrzenna =))

    Ale cos w tym jest - maz czesto wklada rzeczy nie tam, gdzie trzeba (czasem dostaje jakas koszulke syna do szafy - lat 5 "bo ty przeciez taka mala jestes"). A pani, ktora pomaga nam w domu bezblednie segreguje ciuchy, chociaz przeciez wiekszosc z nich pierwszy raz na oczy widzi.
  • Dziewczynki sa jednak inne niz chlopcy. Taka np. Marianna ma przeciez 2 lata i 8 miesiecy i sama garnie sie do oprózniania zmywarki, a co gorsze - wie gdzie co polozyc. Koszyk ze sztućcami nie ma dla niej tajemnic ;)
    Wszelkie plamy z podlogi tez bardzo chetnie wyciera, gorzej, ze zuzywa do tego papier toaletowy :))
    A najstarszy czasem ma zdjac pranie z suszarki i posegregowac - coz - bardzo srednio mu to wychodzi, zwlaszcza jesli chodzi o ubrania trzech mlodszych braci. 

  • E tam organizacja.jedni musza miec poprasowane i kolorami ulozone inni maja upchane po szufladach i tez zyja.mnie najbardziej interesuje jak zachowac zdrowie psychiczne i chec zycia
  • Deski problem w domu naszym nie istnieje

    Nigdy nie istniał , to mniej wiecej coś z kategorii lepienia jeżyka



    Nie macie po prostu deski tak ? ;)
  • Moja córka - 16 miesięcy, podczas gdy ja przewijam najmłodszą, zabiera mokre chusteczki i idzie ścierać kurze. Robi to po mistrzowsku!
    Machina działa coraz lepiej, choć u nas dopiero czwórka
    :D
  • U nas deska wyskakuje z szafy jak pojawia się któraś z babć. Przyjeżdżają czasem na kilka dni w odwiedziny i nijak nie chcą zrozumieć, że u nas nie trzeba ciuchów prasować. Robią to wieczorami, ukradkiem, żeby ochrzanu nie dostać
    :))
  • edytowano listopad 2013
    @Annana
    nie o tę deskę chodzi...
    ha ha
    tak czytam co Ty piszesz i oczy przecieram - jak to, nie używają deski?
    ha ha ha :D :D

  • Wyobrazilam sobie minę babci na wyskakujcą deskę klozetową z szafy
    =))

    =))

    No dobra, karmię Noworodkę, robię ciasto na pierniki i rozmawiam z mężem jednocześnie
    =))
  • No i czytam forum boście taki wątek założyły że się oderwać nie można :)
  • edytowano listopad 2013
    @Wanda, jeśli chodzi o skarpety i gatki to jestem zwolenniczką segregacji na etapie przed praniem
    sprawdzają się bawełniane siatkowe worki, niedawno widziałam w Biedronce - każdy może mieć swój i tam wieczorem wrzucać swoje brudy
    potem pierzesz wszystko w workach, suszysz też i potem każdy moze dostać swój worek do ułożenia w szufladzie


  • E tam organizacja.jedni musza miec poprasowane i kolorami ulozone inni maja upchane po szufladach i tez zyja.mnie najbardziej interesuje jak zachowac zdrowie psychiczne i chec zycia

    mysle, ze to kwestia (w duzej mierze) nastawienia: czy skupiam sie na pozytywnych stronach zycia, czy rozkimuje kazde niepowodzenie, co kto i dlaczego do mnie powiedzial itp. I zgoda na zycie takie, jakie jest, co ze soba przynosi. Na co mam wplyw - probuje zmieniac, co jest niezalezne ode mnie - trudno, jest jak jest.
  • W temacie watka: zobaczcie, co mi syn do domu z przedszkola przytargal :))

  • @Małgorzata czy Ty musisz w każdym poście takie prawdy życiowe zawierać.. ?Nie nadążam przetwarzać ;)

    Musiałabym wydrukować sobie większość i poobwieszać mieszkanie żeby nie zapominać o tym co piszesz. Bo choć często się o tym wie to codzienność przytłacza i się zaczyna. bla bla bla... itd

    Jestes najlepszą terapią - wystarczy że chwilę Cię poczytam to od razu nie przeszkadzają mi zabawki rozrzucone wszędzie, wrzeszczące dzieci, to że znowu siedzimy w domu z powodu chorób i że nie chce mi się już sprzątać bo nikt tego nie szanuje. :*

    O! I na basen dziś wieczorem pójdę! Wieki nie byłam. Nie ma lepszego odprężenia niż pomoczenie tyłka .. ;)

  • edytowano listopad 2013

    Ja nadążam. 

     I o książkę Małgorzaty już kiedyś prosiłam.

    ps. Już nie pierwszy raz przeglądam na oczy i coś do mnie dociera. Teraz wiem jak sobie poradzić z ubraniami dzieci.  Dzięki wielkie.  

    Ale na naszym forum parę osób powinno napisać książki i poszły by jak ciepłe bułeczki:)

     

     

  • Tak, jestem za praca zbiorowa:

    Katarzyna: jak rodzic
    Malgorzata: jak wychowywac
    Joanna: jak lepic jezyki :-*
    AniaD: jak gotowac
    Haku: jak organizowac
    Gragorius: jak przygotowywac z dziecmi stosy na heretykow stosownie do pory roku i warumkow klimatycznych

    Daga i pani Lyzeczka juz sie wykazaly w temacie ksiazkowym, wiec pomijam.
  • Małgorzata napisała książkę? Czy na razie ma w planach?
  • Ja składam, albowiem lubie, jak jest poskładane. Równo. 
    A potem u dziewczynek i tak sie tworzą zaspy... Za to w szafie w sypialni wszystko wisi wyprasowane na jednakowych wieszakach. :D U chłopców tez pod linijkę. Jeszcze. ;)
  • Ja mam w domu schody - naprzeciwko pomieszczenia technicznego, w którym w zimie susza sie rzeczy. jak cos zdejmuje z suszarki, to od razu skladam i klade na wlasciwym schodku - od góry - wg wieku, na samym dole tylko Marianna i potem jak ida do siebie na góre, to biora kazdy swoja kupke, a ja chowam swoje i meza do szafy, która tez jest obok schodów. No i M. tez chowam do jej pudel.
    Jak nie zloze od razu, bo np. mam duzo pran po kolei, to potem zbiera mi sie sterta na fotelu pod schodami i nie ma mowy,zeby którys byl w stanie z tego klebowiska cos sobie wybrac. Skarpety staram sie wieszac parami, ale patent z pojemnikiem do prania tez ciekawy... U nas jest cale pudelko pojedynczych skarpetek, które co jakis czas próbuje jeszcze podopasowywac....
  • Ja składam, albowiem lubie, jak jest poskładane. Równo. 
    A potem u dziewczynek i tak sie tworzą zaspy... Za to w szafie w sypialni wszystko wisi wyprasowane na jednakowych wieszakach. :D U chłopców tez pod linijkę. Jeszcze. ;)
    jak w jakimś firmowym sklepie Zary albo innej Prady...
  • @jukaa, kiedyś, to jeszcze prasowałam WSZYSTKO, nawet śmiano sie ze mnie, że i mopa mam wyprasowanego... A teraz juz tylko koszule, obrusy i ścierki. Niektóre spódnice też.
  • wyprasować MOPA - na to nie wpadłam, ale moje dzieci i owszem, hehe ;)
  • Mi teściowa kiedyś judogę wyprasowała.
  • @piotoru - też bym wyprasowała, gdyby wygnieciona była ;-)
    A znam taką, co nawet ręczniki frote musi mieć wyprasowane... To prawie, jakby mopa prasować ;-)
  • osoby ktore znam i ktore maja pieknie poukladane w szafach i szufladach maja max dwoje dzieci 

    :))
  • @Małgorzata, znów poprzeczkę podnosisz!

    :-))


    A tak w ogóle to leję czytając ten wątek
    =))
  • E tam organizacja.jedni musza miec poprasowane i kolorami ulozone inni maja upchane po szufladach i tez zyja.mnie najbardziej interesuje jak zachowac zdrowie psychiczne i chec zycia




    Jeśli nie choroba



    To trzeba brać pod uwagę, że zycie to generalnie nudne powtarzanie tych samych czynonosci codziennych
    Czyli wstanie, musieli, jedzenie, ubranie siė, wyjście do pracy, praca , powrót do domu
    Taki jakby ogólny schemat , szkielet, rama

    Ważne jest co robimy pomiędzy tym wszystkim
    Czy jesteśmy w stanie znaleźć jakąś pasję, albo może mamy, albo gdzieś po drodze zgubililsmy


    Bycie matką w domu w sensie tych wszystkich prac czynności, pielęgnacji dziecka/ dzieci
    Jest nudne, monotonne, i w köłko to samo
    Ważne co robimy pomiędzy tym wszystkim

    Jak podchodzimy do tych obowiązków
    Bo tak musimy?
    Bo nakazuje zwyczaj, tradycja??
    Bo mąż tak chce??
    Bo nie wiem co dalej zrobić??
    I inne jeszcze

    I jak spędzamy czas i w domu, i poza domem

    Czy znajdujemy ten czas
    I to nie chodzi o CZAS WYJĄTKOWY, JAKIEŚ MEGA WYDARZENIA , WYJAZDY, KOLACJE
    Chodzi o małe przerwy miedzy tym wszystkim, o oddech chodzi
    Czasem chodzi o odwrócenie wykonywanych czynności
    Czasem chodzi o łażenie po domu cały dzień w pidzamce , i omijanie walajcych się rzeczy dookoła

    Ja myśle , że bardzo dużo, jeśli nie wszystko zależy ode mnie
    Jak ja siė nastawie do tego co robię
    Czy ja chcę zmienić nastawienie, zoragnizować sobie czas, rytm dnia odwrócić, męża gdzieś zaprosić
    Ze starszymi wyjść
    Na basen z rana siė wybrać (a spać siė chce w niedzielę )

    I czy sama uznaje, że to co robię w domu, jest bardzo wartościowe, niezastąpiony w tym domu jestem
    I czy sama siebie doceniam,
    Czy lubię to co robię


    Jakoś nie bardzo wierze, będąc bazo długo mama w domu, ze siė nie da nigdzie wyjść

    Podróże? Zwiedzanie swiata?

    Jak najbardziej
    Tylko czy stać mnie mentalnie na spakowanie siė teraz, tak jak marzę, zabranie dzieci i wyście

    Bo czasem chyba marzymy o zmianach
    Ale na myśl o tej zmianie wolimy zostać tu gdzie jesteśmy
    Bo to znamy i jest w miarę spoko i bezpiecznie
    A zmiany ZAWSZE wymagają wysiłku
    Czasem większego czasem mniejszego

    Ale
    ZAWSZE TO JEST WYSIEK







    ale przeciez MUSIMY bo jestesmy katolikami ktorzy chca zbawic dusze 
    podobno jest jedna sluszna droga czyli otwarta ..bycie gotowym na wszystko tak czy nie?
    i widac jedni to przyjmuja a inni sie mecza 
    wiec ja sie pytam ..jak sie w tym nie meczyc ? 
  • Masz deskę Gośka =))
    Do kibla czy do prasowania?


  • na opuszczanie deski debra jest deska z hamulcem ..taki bajer co nie trzaska ..wszyscy faceci lubia bejery to beda dla zabawy opuszczac 
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.