ponieważ sama mam sklep - to ujmę się za badapakiem
uważam, że mają naprawdę niskie ceny przesyłek - jak na bardzo ciężkie przesyłki
nie wiem jakiego rzędu mają marże na spożywce (nie moja branża), ale jak rozumiem mają taką politykę cenową, że zamiast doliczać koszty przesyłki do towaru - wolą utrzymać konkretną cenę za przesyłkę
A zamawiał ktoś suszony owoc róży, aronii i porzeczki? Chciałam robić zimowe witaminowe herbatki. Ale zima sie skończyła, a ja dalej nie wiem, jak je przyrządzić. W necie znalazłam informację o tym, że się po prostu zaparza na 15 minut. Tyle, że taka herbatka nie ma za bardzo smaku i koloru. Może trzeba owocki gotować? Nie zniszczy się witamin?
Nie polecam suszu z czarnej porzeczki. Bardzo suchy! Mam wrażenie, że wręcz przypalony. Można zmielić na pył. Po prostu są to wysuszone na pieprz posklejane owoce. Wątpię czy jest tam jeszcze sensowna ilość wit C
zaparzasz wrzątkiem, kroisz i możesz do jaglanki, do makaronu, do sałatek, ja najlepiej lubię z kasza jaglaną i oliwą albo z gryczaną i oliwą na śniadanie, dorzucę sobie jeszcze czosnku, cebulki szczypiorku pyyyycha
Jak pół dnia poleżą, to się wręcz rozpływają - ja wczoraj tak swoje przez przypadek zostawiłam. Ja robię pastę z kaszy jaglanej i rzeczonych pomidorów z czosnkiem, oliwą i ziołami - pycha!
Zrobiłam dziś na obiad jaglankę z badapaka z pomidorami suszonymi z badapaka, przyprawiłam czosnkiem i bazylią i się zajadamy. No, w planie mam jeszcze pastę do chleba. Tylko muszę cieciorkę wygrzebać i zamorzyć...
i zdradzę Wam jeszcze, że przepadamy za rodzinkami i śliwkami suszonymi od nich. Śliwki rozchodzą się ekspresowo, rodzinki chowam, żeby mieć do dań na słodko, ale mi wyjadają...
Ja mam limit wyznaczony przez mojego Ślubnego na zamówienia z Badapaka i od Skworca (tam biorę przyprawy i część bakalii). Dwa zamówienia w roku. Mam zrobić takie zakupy, żeby na 6 miesięcy starczyło. Mamy małą rodzinę na razie, więc to możliwe:P A P. przestudiował obu sprzedawców i wyszło mu zwyczajnie, że są tańsi niż inni i niż sklepy stacjonarne, więc jak mu przedstawiam przed zamówieniem spis produktów i sumę, którą potrzebuję, to nie ma zastrzeżeń z reguły i znajduje na to pieniądze. A ja jestem zadowolona, bo mam z czego gotować, czym przyprawiać i mam w domu produkty dobrej jakości. Ostatecznie w domowym budżecie to daje duże oszczędności, też pod względem poświęconego czasu, chociaż na raz trzeba wydać więcej ;-)
hehe, do mnie kurier ostatnio dzwonił i dyskretnie podpytał, czy jestem sama z dziećmi w domu (czyli czy będzie musiał na piętro wtachać tę paczkę:D).
Ich orzechów jeszcze nie próbowałam. Dla mnie i tak istnym szaleństwem było wydać 17zł na pomidory:D Z reguły zamawiam kasze, mąki i ryże.
No i u nas hitem jest ryż jaśminowy. Z. mi go wciąga garściami... P. dopytuje czemu tak mało ryżu gotuję, jak jest tylko raz w tygodniu na obiad, a z reguły jeszcze sałatki z ryżem popełniam. :O
przepraszam za pytanie ale czy ten jaśminowy ryż to ma tak śmierdzieć myszami?? nigdy nie miałam jaśminowego, ale ten od Badapaku śmierdzi myszami i to surowo i ugotowany jak dla mnie to nie jest zapach jaśminu, tak miał od nowości, otworzyłam karton i coś mi śmierdziało i to on
Komentarz
uważam, że mają naprawdę niskie ceny przesyłek - jak na bardzo ciężkie przesyłki
nie wiem jakiego rzędu mają marże na spożywce (nie moja branża), ale jak rozumiem mają taką politykę cenową, że zamiast doliczać koszty przesyłki do towaru - wolą utrzymać konkretną cenę za przesyłkę
Można zmielić na pył. Po prostu są to wysuszone na pieprz posklejane owoce. Wątpię czy jest tam jeszcze sensowna ilość wit C
pyyyycha
i zdradzę Wam jeszcze, że przepadamy za rodzinkami i śliwkami suszonymi od nich. Śliwki rozchodzą się ekspresowo, rodzinki chowam, żeby mieć do dań na słodko, ale mi wyjadają...
A P. przestudiował obu sprzedawców i wyszło mu zwyczajnie, że są tańsi niż inni i niż sklepy stacjonarne, więc jak mu przedstawiam przed zamówieniem spis produktów i sumę, którą potrzebuję, to nie ma zastrzeżeń z reguły i znajduje na to pieniądze. A ja jestem zadowolona, bo mam z czego gotować, czym przyprawiać i mam w domu produkty dobrej jakości.
Ostatecznie w domowym budżecie to daje duże oszczędności, też pod względem poświęconego czasu, chociaż na raz trzeba wydać więcej ;-)
Ich orzechów jeszcze nie próbowałam. Dla mnie i tak istnym szaleństwem było wydać 17zł na pomidory:D Z reguły zamawiam kasze, mąki i ryże.
No i u nas hitem jest ryż jaśminowy. Z. mi go wciąga garściami... P. dopytuje czemu tak mało ryżu gotuję, jak jest tylko raz w tygodniu na obiad, a z reguły jeszcze sałatki z ryżem popełniam. :O
B-)
ale czy ten jaśminowy ryż to ma tak śmierdzieć myszami??
nigdy nie miałam jaśminowego, ale ten od Badapaku śmierdzi myszami i to surowo i ugotowany
jak dla mnie to nie jest zapach jaśminu,
tak miał od nowości, otworzyłam karton i coś mi śmierdziało i to on
może kiedyś spróbuję go jeszcze raz zamówić?
AB a cóż ja mogę chcieć powiedzieć przez myszaty ryż? zresztą on był chyba w styczniu zamawiany i już wtedy śmierdział