Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Spór o NPR

12021222325

Komentarz

  • edytowano listopad 2015
    nie rozumiem, co prawda, zawiłego / pokrętnego toku rozumowania @MamaMalgorzatka

    ale spieszę wytłumaczyć, że "dać sobie wolność w tym temacie" i "zaoszczędzony czas poświęcić modlitwie / rodzinie / pracy" w żadnym przypadku nie sugeruje lenistwa (czy też niestosowania npr w celu antykoncepcyjnym)

    ja po prostu nie mam zwyczaju poświęcać czasu na rzeczy, które uważam za nieistotne / głupie / niepotrzebne - a za taki uważam teraz NPR - do niczego mi nieprzydatny

    jak będę chciała czas "pomarnować" to sobie jakiś CSI obejrzę dla rozrywki :P
  • edytowano listopad 2015
    A co sugeruje? :D i wcale nic obraźliwego. Jak zawsze pokornie.

    Przeliczając na miesiąc wychodzi około 2,5/3 h to faktycznie coś mądrego można oglądnąć w miesiącu, pójść do kina. Osz Wy, spryciarze :-j już wiem teraz skąd macie czasu na dojście do wniosków i kontemplacje.

  • Bea, to ja mam tak samo jak Ty i wiem, że są mega rozbieżności między tym co czuje a tym co widzę. Lata obserwacji.
  • u mnie nie ma rozbieżności :)

    ale może u MM występuje ten problem z powodu syndromu "szkiełka i oka" ? :D
  • edytowano listopad 2015
    Dwa lata z perspektywy nieobecności na forum.
    -------
    To nie sztuka. Pisz dwa lata na forum i pozostań przy NPRze. To dopiero wyzwanie :P
  • Nie, nie problem wystąpił, poczęło się dzieciątko. Ma 7 lat. Moje dzieci nie są problemem. Kłopotliwe jest natomiast to co innego.

  • moje też nie są problemami

    ale niewątpliwie to Ty z czymś masz problem, skoro reaktywowałaś ten wątek po dwóch latach...
  • Ja tylko z perspektywy mamy jedynaczki i mamy pracujacej w dosc ciezkim zawodzie. Praca to relaks.....
  • A dlaczego tak się boicie tego wątku? To jest chyba ciekawa kwestia. Prześledziłam 30 stron i ciekawe wnioski zaobserwowałam.
    Wiem, wiem co mi napiszecie, doczytałam posty do innych użytkowników i one się powielają, tak że spoko.

    Npr jest super :D i dumna jestem ze swoich obserwacji i pewności jaką mi daje.
  • Nikt sie nie boi wątku. Nas on juz nuuuuży (:|

    Bo my sie nie boimy poczęcia, a Ty? :-B
  • Dla Ciebie jest super, dla mnie jest nie-super, więc nie jest ani super ani nie-super :) nie da się obiektywnie, więc po co maglować?
  • Npr jest super. :D
    ---
    A sex w trakcie owulki? :> :P
    Lepszy niz npr :D Spróbuj!

    Jak juz tak zachwalamy ;-)









    Glupawki dostaje ;-)
  • Tak, w chwili obecnej boję się poczęcia. Czy to źle? Jeśli tak dlaczego?
  • Źle, bo nie jest dobrze żyć w lęku.
  • Owszem. Dlatego dla nas bardzo pozytywnie wpływa npr. Mam kontrole nad płodnością. Wiedza zabiera strach.

    Czy jestem w takim razie gorszą kobietą i matką gdyż nie chcę powołać do życia nowego człowieka? Tak czy nie.
  • a mnie skąd wiedzieć o tym?
    Twoje tak lub nie, nie moje.
  • @MamaMalgorzatka - a czujesz się gorsza?
  • A bo ja wiem czyś gorsza czy lepsza? Wyścigi jakieś to są? Już mam dość wątków nprowych. Sama osądź.
  • no i fajnie, że Ci się npr sprawdza - przecież pomyślano go od początku jako taką "protezę" dla tych co z różnych przyczyn nie mogą lub nie chcą

    ale jak ktoś się sprawnie na dwóch nogach porusza - to po co go przekonywać, że musi koniecznie "z trzecią nogą", bo inaczej niebezpiecznie, bezmyślnie itp.? :P
  • Ojejuju napisała "trzeba być leniwym żeby wychować dobrze osmioro... nie to co pracowicí rodzice dwójki. "
    Marsjanka "ja po prostu nie mam zwyczaju poświęcać czasu na rzeczy, które uważam za nieistotne / głupie / niepotrzebne - a za taki uważam teraz NPR - do niczego mi nieprzydatny|"

    Wg Waszych teorii owszem, z góry matki mające mniej dzieci i stosujące metody regulujące poczęcie o którym tu mowa są gorsze, nawet głupsze ! mniej otwarte na życie i nie tylko odnoszę się do obecnych postów ale i tych 30 stron wcześniej, które przeczytałam. Te same riposty, praktycznie słowo w słowo niezależnie od tego kto, co i jak pisał.
    Nie licytujcie się na ilość dzieci. To nie zawody.

    Nie, nie czuję się w niczym gorsza,

  • Marsjanko, a przekonuję kogokolwiek do czegokolwiek? Nie, napisałam swoją opinię.
  • Nikt nie twierdzi, ze npr-owe kobiety są gorsze czy glupsze. Są jednak ograniczone lękami ze pocznie sie kolejny, cudowny maly człowiek. :-)

    I absolutnie poglądy za czy przeciw to nie kwestia ilości dzieci! Bo np. są tu kobiety otwarte, które maja malo dzieci. Pan Bóg im tak dal.

    Npr jest dla chorych. Wiele z nas jest zdrowych, wiec nie potrzebuje korzystać. Ot co.
  • edytowano listopad 2015
    Nie znam żadnej z Was i nie wiem ile macie dzieci.
    Natomiast osobiście znam sporo z własnej rodziny i znajomych.

    Bezmyślność? W którym poście? Lenistwo? Owszem, niechęc do poświęcenia kilku minu na pomiar. Jeśli chodzi o prowadzenie domu, opiekę owszem. Urobią się po pachy. Widzę natomiast też umniejszanie mamą z mniejszą ilością dzieci, czyż nie? Jesteśmy godne szacunku?.
  • niechęc do poświęcenia kilku minu na pomiar
    ----
    Zapytam: Czy powinnam tez mierzyć codziennie ciśnienie bo moze mi kiedys podskoczyć? Nie, nie mierze, bo nie ma takiej potrzeby. Choc to rzeczywiście bylaby tylko chwila...
  • edytowano listopad 2015
    i glukometru, koniecznie glukometru użyć, bo w rodzinie cukrzyca była
  • edytowano listopad 2015
    Ja też pamiętam jak byłam mamą dwójki dzieci.

    Sprytnie insynuujecie ale mi się to podoba.

    Ciśnienie może podskoczyć i można mieć niedociśnienie również. Warto mierzyć niezależnie od wieku itp.
  • czemu zarzucasz mi lenistwo? bo temperatury nie chcę mierzyć i wykresów robić?
    po co to mi potrzebne? ja się nie boję dziecka, nie boję się ciąży


    niech mierzy, kto potrzebuje - Ci co się o dziecko starają, i Ci co się dziecka boją
  • A Ci co dziecka mieć nie mogą choć się nie boją ani ciąży, ani trudów wychowania, albo odwrotnie: boją się, że nigdy tego dziecka nie zobaczą ani jego rodzeństwa.

    Nie zarzucam bo nie znam z Was nikogo, ani życia jakie prowadzicie. Mówię co uważam ogólnikowo, tak jak i Wy o strachu i niechęci.
  • Ciśnienie może podskoczyć i można mieć niedociśnienie również. Warto mierzyć niezależnie od wieku itp.
    ---
    MM mierzysz każdego ranka ciśnienie i cukier? @-)
    A moze są takie sprzety do pomiaru wszystkiego, łatwiej by było.
  • ja mierzę tylko czas, jak ósmej nie ma, to sie dalej!
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.