Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

To już wojna na Ukrainie.

14849515354

Komentarz

  • A u nas przypadkowo spalił się most Łazienkowski. Spaliły się tam kable światłowodowe dostarczające Internet do Ministerstwa Obrony Narodowej. Taki przypadek.
  • W ciągu całego dnia oddziały MSW i wojsk Ukrainy zostały zaatakowane ponad 60 razy. Najgroźniejsza sytuacja panuje w obleganym przez rebeliantów mieście Debalcewe; dowództwo ostrzegło, że nie wyklucza natarcia na ten punkt i uprzedziło, że buntownicy mogą także ostrzelać Donieck.

    „Wobec ukraińskich żołnierzy i ludności cywilnej coraz częściej wykorzystywane są systemy rakietowe Grad” – czytamy.

    Dowództwo zwróciło uwagę, że terroryści prowadzą ogień po miejscowościach, w których nie ma ukraińskich wojsk. Wymieniło tutaj właśnie całkowicie kontrolowany przez rebeliantów Donieck, który w niedzielę ostrzelano z moździerzy, a także Popasną, gdzie użyto Gradów”.


    (...) Szef misji OBWE na Ukrainie Ertugrul Apakan poinformował w niedzielę wczesnym popołudniem, że jej obserwatorzy nie zostali wpuszczeni przez prorosyjskich separatystów do oblężonego Debalcewe.

    http://telewizjarepublika.pl/to-koniec-rozejmu-quotterrorysci-wznowili-intensywne-atakiquot,17220.html
  • Zgodzili się na oddanie Doniecka i nowe Monachium wystarczyło na 24h...
  • przecież USA niczego nie podpisywały...
  • Separatyści ciągle utrzymują, że Debalcewe to "ich terytorium".* Deklarują, że są gotowi do utworzenia "zielonego korytarza" w celu ewakuacji żołnierzy, którzy bronią ważnego węzła kolejowego.

    - Wszyscy wojskowi mogą opuścić Debalcewe. Mogą wyjść bez broni i sprzętu wojskowego - mówił mediom rosyjskim Denis Puszylin, zastępca premiera samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej. Szacuje, że w Debalcewem pozostało od 6 do 8 tys. żołnierzy ukraińskich.

    (...) Rebelianci atakują nie tylko pozycje żołnierzy ukraińskich. W Sczastju w obwodzie ługańskim separatyści ostrzelali miejski szpital. Pociski wybuchły w podwórku, uszkadzając karetkę i dach jednego z korpusów. W pobliskich zabudowaniach wypadły drzwi i szyby z okien. Pacjentów ewakuowano do szpitali w innych miastach.

    Ukraińskie MSW informuje także o ostrzale Gorłówki w obwodzie donieckim z systemów rakietowych typu Grad. Do ataku doszło wczoraj późnym wieczorem. Pociski spadły na jeden z miejskich parków i okolice dworca kolejowego. Liczba ofiar jest ustalana.


    http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/wojna-w-donbasie-dostali-rozkaz-zdobycia-debalcewego,515638.html

    ***

    Zacharczenko - "Będziemy blokowali wszelkie próby przerwania okrążenia. Taki wydałem rozkaz:"

    To są przecież kpiny - postawione przez terrorystów ultimatum jest niemożliwe do zrealizowania.
    Podczas porozumienia strony uzgodniły wycofanie wojsk i ciężkiego sprzętu, a nie bezwarunkową kapitulację ukraińskich oddziałów i ich całkowite rozbrojenie.
    Gdyby rząd ukraiński na to poszedł, odciął by sobie tym samym możliwość uzyskania jakiejkolwiek pomocy militarnej z Zachodu. Nie jest bowiem możliwe dostarczanie broni armii, jeżeli zachodzi prawdopodobieństwo, że sprzęt w szybkim czasie znajdzie się w rękach wroga.

  • A tymczasem - okazuje się, że w Rosji na wszystkim da się zrobić biznes.

    Rosjanie płacą setki dolarów za kilka dni w "Noworosji"

    Rosyjska firma turystyczna postanowiła otworzyć nowy kierunek wypraw dla swoich klientów - informuje gazeta "Izwiestija". "Organizuje wycieczki na tereny Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Właściciel firmy chce wysyłać tam niewielkie grupy na krótkie turnusy" - podaje dziennik. Wyjazd ma kosztować 2-3 tys. dolarów.

    http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/wojna-w-donbasie-kilka-tysiecy-dolarow-za-urlop-w-noworosji,515505.html
  • Na moje rozeznanie - chciałabym się mylić - grunt pod ewentualne włączanie Polski w "braterski" sojusz z Rosją jest sukcesywnie przygotowywany.

    ***

    Polacy to Rosjanie którzy udają że tak nie jest. Potwierdziły to wyniki badań krwi



    ***

    Żądamy wprowadzenia polskich „zielonych ludzików” na Wileńszczyznę i przeprowadzenia tam referendum wśród autochtonicznej ludności – pod tym hasłem powstał na Facebooku profil nawołujący oderwania tego regionu od Litwy.

    https://www.facebook.com/pages/Nadwiślańska-Republika-Ludowa-Привислинская-Народная-Республика/581496191984860?fref=ts

    Jako jedne z pierwszych nowy „polski” profil polubiły Narodowe Republiki Doniecka i Ługańska. A oto przykładowe wpisy autorów profilu:

    Polskie zielone ludziki działają na rzecz WRL już od 2011 roku. „Rajd na Puńsk” – symboliczna akcja bezpośrednia w przygranicznych gminach polskich zamieszkanych przez mniejszość litewską, która wzbudziła wściekłość władz tzw. Republiki Litwy i marionetkowego rządu w Warszawie, ale dała pocieszenie i nadzieję prześladowanym Polakom na Wileńszczyźnie!” – akcja przeciwko Litwinom.

    http://kresy24.pl/63377/wilenska-republika-ludowa-polskie-zielone-ludziki-na-litwie-kto-za-tym-stoi/




  • edytowano luty 2015
    " (...) bojownicy "Russkiego mira" z okrzykami "Allah Akbar" zajęli posterunek policji, a godzinę wcześniej dworzec kolejowy.
    (...) Walki toczą się o dworzec i o przedmieścia Debalcewe". Na briefingu w Kijowie Łysenko poinformował, że separatyści przygotowują się do dalszych walk na wschodzie Ukrainy. - Nie zważając na obowiązujący rozejm przeciwnik przygotowuje się do aktywnych działań bojowych - dodał. Podkreślił, że według operacyjnych danych przez przejście graniczne z Rosją, Izwaryne, w obwodzie ługańskim wjechało 12 pojazdów bojowych i 54 ciężarówki z amunicją. Według Łysenki separatyści będą też prowadzić zwiad z wykorzystaniem samolotów bezzałogowych.

    http://telewizjarepublika.pl/szef-lokalnej-milicji-w-donbasie-walki-przeniosly-sie-do-centrum-miast,17275.html

    W Debalcewe, w okrążeniu znalazło się kilka tysięcy ukraińskich żołnierzy. Choć władze w Kijowie twierdzą, że są w stanie wspomagać walczących, nie jest to prawdą. Zołnierze posłani z Ukrainy na pomoc dostali się do niewoli.
    Walczącym zaczyna brakować amunicji.


    ***

    Sytuacja pod Debalcewem jest coraz trudniejsza. Rosyjsko-terrorystyczne wojska przez ostatnie trzy doby zdołały znacząco wzmocnić swoje siły i dziś rano przeprowadziły ofensywę" - podaje Dmytro Tymczuk, ukraiński wojskowy i koordynator grupy "Informacyjny opór.

    http://wyborcza.pl/1,75477,17383878,Coraz_trudniejsza_sytuacja_pod_Debalcewem__Separatysci_.html#ixzz3S2uOPQH2
  • Separatyści kontrolują ponad 80 proc. Debalcewego - twierdzi Eduard Basurin, "wiceminister obrony" tzw. Donieckiej Republiki Ludowej. Jeden z zastępców dowódcy ukraińskiego batalionu ochotniczego Kijowska Ruś alarmuje zaś, że separatyści kontrolują nawet 90 proc. miasta, a wszystkie drogi do niego są zaminowane. - Jest to cyniczny zamach na mińskie ustalenia – powiedział o ataku separatystów na Debalcewe prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.
    (...) Zastępca dowódcy Kijowskiej Rusi mówił również, że ukraiński Sztab Generalny nie kontroluje sytuacji. Według jego relacji, w rejonie Debalcewego zostali żołnierze MSW, Gwardii Narodowej, 128. brygady piechoty górskiej i kilku batalionów ochotniczych. - Potrzebujemy jakiegoś porozumienia, tymczasowego zawieszenia broni, utworzenia korytarza ewakuacyjnego. Pomóżcie - apelował.
    (...) Jak donosi grupa analityków Informacyjny Opór, "w rejonie na wschód od Gorłówki faktycznie zakończyła się koncentracja batalionowej grupy taktycznej wojsk rosyjsko-terrorystycznych, stworzonej na bazie żołnierzy dwóch brygad Sił Zbrojnych FR (stałe miejsce dyslokacji to Południowy Okręg Wojskowy). W skład danej grupy wchodzi od 350 ludzi, 15 czołgów, ok. 35 wozów bojowych, nie mniej niż sześć systemów obrony przeciwlotniczej, 20 pojazdów specjalnych. . Wsparcie artyleryjskie grupie zapewnia sześć samobieżnych dział typu Akacja".
    Kolejna BTG (batalionowa grupa taktyczna) została rozwinięta w rejonie Uglegorska. W jej skład wchodzą miejscowi rebelianci - głównie z formacji Wostok i niedobitków Ludowego Pospolitego Ruszenia Donbasu z Gorłówki (Igor Bezler). W sumie to ok. 150 ludzi, 6 czołgów, do 10 pojazdów opancerzonych.

    W rejon debalcewski przerzucono też taktyczną grupę w sile kompanii, złożoną z rosyjskich najemników niesłowiańskiej narodowości. "Grupa nosi wyraźnie uderzeniowy charakter" - pisze Informacyjny Opór. To co najmniej 15 czołgów, do 10 krytych ciężarówek wojskowych, sześć moździerzy 120 mm, 2 pojazdy opancerzone i pojazd dowódczo-sztabowy na bazie BTR-80. "


    Dodatkowo w rejon Pierwomajska ściągnięto grupę artylerii złożoną z baterii haubic D-30 kalibru 122 mm i baterii samobieżnych dział Goździk.


    http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/wojna-w-donbasie-debalcewe-juz-padlo,515981.html
  • Putin: liczę na to, że dowództwo nie będzie przeszkadzać Ukraińcom w oddawaniu broni

    Prezydent Rosji podkreślił, że im szybciej z Donbasu zostanie wyprowadzony ciężki sprzęt, tym szybciej zostanie zrealizowane uregulowanie polityczne kryzysu. - Chcę podkreślić, że obserwujemy znaczące obniżenie aktywności bojowej (...). Ilość ostrzałów, wzajemnych uderzeń na linii została zdecydowanie obniżona - oświadczył.

    I dodał, że jeszcze przed szczytem w Mińsku przewidywał, że walki będą trwać w rejonie Debalcewego, w obwodzie donieckim, które jest intensywnie atakowane przez prorosyjskich bojowników. Debalcewe jest strategicznie położonym miastem, przez które prowadzą szlaki drogowe i kolejowe łączące Donieck z Ługańskiem.
    - Liczę na to, że dowództwo ukraińskiej armii nie będzie przeszkadzać wojskowym w oddawaniu broni - powiedział Putin. - Liczę, że przynajmniej nie będą ścigać tych osób, które chcą chronić swoje życie - dodał.


    http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/putin-w-budapeszcie-ukraina-jest-dozbrajana-z-zagranicy,516278.html

    On jest więcej niż bezczelny.
    To się co najmniej dla całej Europy źle skończy.


  • Ukraińscy dowódcy z pierwszej linii walk alarmują, że sytuacja jest krytyczna – podaje TSN. „Za 24 godziny może nas już nie być” – cytuje meta.ua słowa jednego z oficerów 128 Brygady. Nie wiadomo nawet, czy uda się utrzymać obronę do rana.

    Obecnie separatyści odcięli Debalcewo całkowicie, zdobywając wieś Łogwinowo na trasie wyjazdowej z miasta. Ostrzeliwują też drogę z okolicznych wzgórz i zaminowali przylegające do niej pola.

    Na miasto sypią pociski z haubic, czołgów, wyrzutni rakietowych Grad i moździerzy. Zniszczony został dworzec kolejowy. Po południu jeden z pocisków trafił w gazociąg, powodując potężną eksplozję.


    (...) W kotle pod Debalcewem może nadal znajdować się ok. 5 tys. żołnierzy ukraińskich. Część z nich poddała się – rosyjska telewizja pokazuje ich w propagandowym reportażu. Nie wiadomo jednak ile faktycznie jeńców wzięli separatyści – Kijów mówi o 20, władze DNR – o kilkuset.

    http://kresy24.pl/64193/nocne-pieklo-w-debalcewie-100-metrowy-slup-ognia-nad-miastem-wideo-foto/





  • Jak Rosjanie zdruzgotali ofensywę Ukraińców. Analiza ostrzału przez granicę

    http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/wojna-na-ukrainie-analiza-ostrzalu-z-rosji,516215.html
  • edytowano luty 2015
    http://www.liveleak.com/view?i=09a_1423195893

    Wojna jest coraz bliżej naszych granic, my lub nasze dzieci będziemy musieli się zmierzyć z tym potworem.
    Taki nasz polski los, nie ma pokolenia które nie zostałoby przez wojnę ukąszone.
    Czas kupować złoto, budować ziemianki. Mamy najwyżej 5 lat na przygotowanie.
  • edytowano luty 2015
    Klarcia widzę że jako jedna z nielicznych od początku czujesz co się święci. A teraz jeszcze to wszystko podżyrował Łukaszenka.

    w Smoleńsku nie było zamachu...


    hahaha
    frajerskie myślenie
  • Zeby móc kupować złoto, trzeba mieć kasę.
    W obecnej sytuacji radziłabym raczej emigrację, szczególnie rodzinom wielodzietnym.
    Tutaj już nie chodzi o zapewnienie sobie odpowiednio wysokiej stopy życiowej, ale o przetrwanie.
    Myślę, że patriotyzm też ma swoje granice, w roku 1939 było o co walczyć, teraz już chyba nie bardzo.

    Ostatnio trafiłam na bardzo ciekawą analizę, w ocenie niektórych polityków z autorem się nie zgadzam, ale ocenę zagrożenia wojną uważam za trafną.

    III Rzeczpospolita K..ewska 1989-2015 - upadek i zagłada Narodu Polskiego

    O tym, że do naszych drzwi puka wojna Romuald Szeremietiew mówi od co najmniej 5 lat. Mówi i mówi... i nic z tego mówienia nie wynika. Pan profesor zadał kiedyś pytanie - jak czuli się Polacy, gdy zaczynały się rozbiory ? Nijak, mieli to w dupie. Nie interesowała ich polityka, a niektórzy nawet poczuli jakiś przypływ nadziei. Jesteśmy Polakami tylko wtedy, gdy można się najebać, albo trzeba komuś przypierdolić. Najlepiej jedno i drugie i to w rytmie "Jeszcze Polska nie zginęła...". Wiedział o tym już nawet Napoleon.

    Czy się to mordom zapitym podoba czy nie - wojna będzie i gówno będziemy mieli w tej sprawie do powiedzenia. To nie Polska siada do stołu z Rosją, Francją i Niemcami, ale Białoruś. Tak, Białoruś, ten kraj na który tak często nasi politycy chętnie się powołują. "My nie jesteśmy Białorusią", "zasady jak z Białorusi", "dyktatura, dyktatura!".

    Gdy Rosja zajmie Ukrainę, co stanie się w najbliższych kilkunastu tygodniach - umocni się również na Białorusi. Tak jak powstała Ługańska Republika Ludowa oraz Doniecka Republika Ludowa - tak pod naszymi nosami powstanie Galicja Zachodnia, albo inny twór. To nie Rosja nas bezpośrednio zaatakuje, ale właśnie te quasi twory kontrolowane przez Federację Rosyjską. Rosja nie jest w stanie utrzymać tych wszystkich terenów oraz ludzi na obszarze całej Białorusi i Ukrainy jednocześnie. Dlatego, gdy już umocni swoje wpływy - wypchnie obie republiki przeciwko nam. Powstanie "wojna kontrolowana", w której oficjalnie Polska będzie tłuc się z Kresami Wschodnimi.


    (...) W ostatnich dniach do Europy Zachodniej (Niemcy, Wielka Brytania) - przyleciały dodatkowe maszyny A10 Thunderbolt przeznaczone przede wszystkim do niszczenia czołgów. Jednocześnie w Wielkiej Brytanii pojawiły się amerykańskie bombowce strategicznie. W tym samym czasie, amerykanie przesuwają swoje siły pancerne w kierunku Europy Wschodniej.

    Nie istnieje już pytanie : czy do wojny dojdzie ? Istnieje tylko odliczanie. Pozostało niespełna dwa lata, a najbardziej pesymistycznym wariancie - zaledwie kilka miesięcy. Intensywna propaganda rosyjska przeciwko Polsce pokazuje, że już niedługo mogą nas od wojny dzielić tylko tygodnie.


    http://www.mpolska24.pl/post/8042/iii-rzeczpospolita-kewska-1989-2015-upadek-i-zaglada-narodu-polskiego
  • Poza tym - na 99% obstawiam, że Putin zaatakował by nawet, gdyby nie było Majdanu na Ukrainie; wystarczyło by, gdyby wybory tam wygrała opcja pro zachodnia.
    A gdyby jakimś cudem nad urną udało się utrzymać Janukowycza przy władzy, to by zaczął z innej strony, może nieco później od Łotwy.
    Jeszcze raz powtórzę - śp. Lech Kaczyński miał rację, zresztą przyznali to nawet jego oponenci.

    Nikt będący przy zdrowych zmysłach wojny nie chce - Merkel próbuje drogi dyplomatycznej z kilku powodów: na początku jeszcze myślała, że uda się satrapę powstrzymać, a gdy już zrozumiała, że są na to marne widoki, gra na czas Niemcy zintensyfikowały swoje zbrojenia (musiały na to dostać zielone światło z USA), szukają alternatywnych rynków dostaw paliwa i nowych rynków zbytu.

    Nie wykluczam, że gdyby nie protektorat USA, to rząd niemiecki jednak dogadał by się z Putinem i odpuścił sobie jakąkolwiek obronę Europy środkowej.
    Na szczęście Ameryka - oczywiście kierując się własnym interesem - nie chce do tego dopuścić.

    Ja, osobiście jestem zdania, że - lepiej być martwym, aniżeli kacapskim niewolnikiem.
  • Mam też już informacje z Doniecka.
    Jeśli pro rosyjscy terroryści zajmą ten region, to katolickie parafie będą się mogły spakować. Jedyny Kościół jaki tam będzie miał rację bytu, to Cerkiew moskiewska.
  • Świat po aneksji Krymu. Będzie wojna

    Globalne starcie rozpocznie się we wrześniu 2015 lub 2020 r. Rosja wojnę przegra i się rozpadnie. Jest dziś sama, Hitler miał sojuszników. „Ukraińcy dowiedli na Majdanie, że gotowi są umierać w imię swej wolności. Nie jest oczywiste, czy Rosjanie są gotowi umierać za imperialne ambicje Putina”. Klęska Rosji jest pewna, bo świat demokratyczny nie przegrał ani jednego starcia. Ale trzecia wojna światowa będzie wojną atomową.

    (...) Putin szykuje się do wielkiej wojny. Rosja prowadzi ćwiczenia wojskowe we wszystkich strefach przygranicznych od Kurylów do obwodu kaliningradzkiego, od Morza Czarnego do Bałtyckiego. Jednostronnie też anuluje techniczne porozumienia wojskowe z sąsiadami. Bank Rosji intensywnie skupuje złoto – Kreml aktywnie i otwarcie szykuje się do zerwania z cywilizowanym światem. Putin przez 14 lat budował system, w którym władza może istnieć w całkowitym oderwaniu od społeczeństwa, a społeczeństwo nie ma na nią żadnego wpływu. Ten sam wariant chce powtórzyć na globalną skalę.

    http://niezalezna.pl/64262-swiat-po-aneksji-krymu-bedzie-wojna
  • "władza może istnieć w całkowitym oderwaniu od społeczeństwa, a społeczeństwo nie ma na nią żadnego wpływu"

    Zupełnie jak u nas!
  • "Globalne starcie rozpocznie się we wrześniu 2015 lub 2020 r."

    Układ planet?

    "W obecnej sytuacji radziłabym raczej emigrację, szczególnie rodzinom wielodzietnym." - a to akurat w razie perspektywy rozwałki nie jest głupie.

    Wsie po euro za sztukę czekają.


  • póki co rozważam budowę ziemianki
  • No i też zabawny jest passus o tym, jak Ukraińcy umierali na Majdanie "w imię wolności". Taka to wolność, że zamiast być protektoratem rosyjskim są amerykańskim, a na ich terytorium obce mocarstwa toczą wojnę i testują nową broń.
  • Maciek napisał:

    > No i też zabawny jest passus o tym, jak Ukraińcy umierali na Majdanie "w imię wolności". Taka to wolność, że zamiast być protektoratem rosyjskim są amerykańskim, a na ich terytorium obce mocarstwa toczą wojnę i testują nową broń. <

    1. Jak się potoczą losy Ukrainy nie przewidzieli.
    2. Umierali za wolność - jak widzę, przywykłym do zniewolenia trudno to zrozumieć.
    3. Dla Ukraińców wzorem demokracji jest nawet Polska, gdybyś wiedział, jak przeciętny Ukrainiec Polakom zazdrości transformacji ustrojowej.
    4. Bez wątpienia zdecydowanie lepiej jest być pod protektoratem USA, aniżeli Moskwy. Niestety, Ukrainy jak na razie amerykański protektorat nie obejmuje. Może się to zmieni po następnych wyborach prezydenckich w USA, chyba, że.. jednak wcześniej będziemy mieli w Europie wojnę wywołaną przez Putina.

    ***

    Mogę się mylić, ale przewiduję, że ewentualna konfrontacja militarna do Europy zachodniej nie dotrze.

    Jednak gdybym miała teraz wybierać emigrację, to postawiłabym na Australię.
  • Tylko jak Ty byś tam strusie hodowała na balkonie ;)
  • Rosyjski sprzęt na Ukrainie. Londyn publikuje zdjęcia

    Zdjęcia sprzętu wojskowego na wschodniej Ukrainie publikują brytyjskie służby. To - jak podkreślają - kolejny dowód na rosyjską obecność wojskową na Ukrainie.

    Chodzi o nowoczesny system artylerii przeciwlotniczej typu SA-22. Brytyjski MSZ opublikował szczegółową grafikę z wyjaśnieniami, czym charakteryzuje się system SA -22 i jak go rozpoznać wizualnie.

    Do tego zdjęcia samochodów z ostatnich tygodni na wschodniej Ukrainie, gdzie można takie systemy rozpoznać.

    Obecność tego typu broni we wschodniej Ukrainie, to dowód na zaangażowanie Rosjan w ten konflikt - napisał na Twitterze brytyjski ambasador przy NATO Adam Thomson.


    http://fakty.interia.pl/raport-zamieszki-na-ukrainie/aktualnosci/news-rosyjski-sprzet-na-ukrainie-londyn-publikuje-zdjecia,nId,1674527?dl=ukraina#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

  • A Ukraińcy używają broni brytyjskiej, i co z tego?
  • to jest właśnie to, o czym pisałem w triumfie propagandy - wszystko z zachodu jest dobre - Hiroszima, Irak, Afganistan, Libia - całe to zarzewie wojenne,
    ewentualnie jedynie niezrozumiałe lub biorące się znikąd - depopulacja (czyli ludobójstwo bez ludobójstwa), niszczenie rodziny...
  • Przepraszam, @Pioszo, ale w "t.p." pisałeś raczej nie tyle nawet że wszystko, co z zachodu, jest złe (co już byłoby lustrzanym odbiciem choroby na Moskala, choć ta choroba jednak jest bardziej zrozumiała - nie żebym ją popierał), co że wszystko, co przez przypadek otarło się o cokolwiek z zachodu, jest złe moralnie.

    Nadal ciekaw jestem czemu wrzesień i czemu 2015 lub 2020. Jeśli ktoś prowadzi jakieś analizy, to powinny być raczej wyniki typu "od września do końca 2015 bo Putin się spieszy a będą takie okoliczności:...." lub "między 2018 a 2020 bo..." A tak to naprawdę wygląda na wróżenie z fusów.

    Co do emigracji, jeśli u nas się rozejdzie po kościach, a na Zachodzie działalność misyjna Religii Pokoju dalej się będzie rozwijać, można wpaść z deszczu pod rynnę. AUT, NZ też w tym kontekście ok. Ale to naprawdę skomplikowane przedsięwzięcie.
  • edytowano luty 2015
    och, ja mam taki kłopot, że nie myślę, tylko piszę coś pod wpływem impulsu, przeczucia i dopiero w trakcie nawalanki mi się układa i konkretyzuje,

    więc oczywiście dostrzegam, ze na zachodzie się lepiej i prościej żyje, tylko ciągle nie jestem przekonany, ze to wynika z przewag moralnych, szczególnie odnoszę to do anglosasów,

    tzn. podejrzewam, że to "lepiej"jest raczej pokłosiem grabieży i niegodziwości, przynajmniej w czasach obecnych, które obserwuję;

    przewagę widzę we wzajemnym zaufaniu i współdziałaniu, szczególnie wśród Niemców,
    ale myślę, że to bardzo dawne zaszłości
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.