Od wieków ludzie zamieszczali ogłoszenia matrymonialne.
I te, w latach ubiegłych były takie właśnie szczegółowe- ma być bogata/ma mieć posag/może być brzydka (foto)
Ida, jesli masz wpływ na dziecko (Z racji wieku dziecka)to decydujesz czy ma się zadawać z X z dobrego domu czy z Y z domu, w którym nie ma wartości jakie ty wyznajesz. Ba, wybierasz szkole. Czesto pada wybór na szkoły gdzie jednak jest selekcja żeby uczeń się do niej dostał. Tu już można?
Jeśli uznasz ze dziecko nie pojedzie na kolonie bo tam rozpuszczona dzieciarnia będzie, tylko wyślesz do kuzynostwa na wies, tak, to tez rodzaj selekcji na gorsze i lepsze towarzystwo. Nie interesują cię wtedy relacje jakie są, jakie mógłby się wytworzyć z takich znajomosci.
Kiedy człowiek dorasta, dojrzewa do założenia rodziny/wejścia w związek to tez dokonuje selekcji.
Jeden przyjmie rozwodnika, drugi nie, odrzuci na starcie. Jedna odrzuci kandydaturę łysego, druga szczerbatego.
Całe życie człowiek dokonuje wyborów, przesiewa, odsiewa.
Tu facet na starcie powiedział jakie ma oczekiwania, co go interesuje, co nie.
Palanty, chamy, przemocowcy -siła w góry i na jacht, przemocą do siłowni. I jeszcze chcą żeby swój pieniądz miała Tfu, chcą żeby była zadbana!
Jakby te zaniedbane to zaraz gorsze były
Pewnie szybko zdradzi, zostawi, wymieni na lepszy model.
Hipolit jak zwykle płynie
Znam bardzo udane małżeństwa naprawdę zamożnych ludzi. Jedni sami dorabiali się swoim mózgiem i inteligencją, a są razem od liceum. U drugich klasyka - żona młodsza o kilkanaście lat, laska, raczej uległa. Chyba im się fajnie układa.
Hipoli jak zwykle odpływa, Elunia jak zwykle wyskakuje z wyjątkowym wyjątkiem
znam różnych ludzi/związki, i takich którzy szybko się dorobili, takich co im dłużej zeszło a i takich, z których to jeden miał majątek. i wiesz, pani z majątkiem szukała takiego, który jest robotny, ma łeb na karku, wie ze pieniądz bierze się z ciężkiej pracy, nie szukała lenia, który stroni od pracy. A i rozglądała się za takimi, którzy jej się podobaja.
Pan z majątkiem tez szukał pani, której praca nie brzydzi. Która nie dostanie do łba, jsk tylko trochę więcej gotówki jej w ręce wejdzie. A i rozglądał się za takimi, które w jego gust się wpisywały
Są tacy, którzy podpisywali intercyzę, i tacy którzy nic nie podpisywali. A nawet taki, który zapisał żonie extra kwotę pieniędzy jeśli by doszło do rozstania z jego winy. Ot, przykłady.
Każdy z nas obraca się w danym środowisku (życie prywatne, nie zawodowe).
I jest to poniekąd wyselekcjonowane środowisko.
Bo to od nas samych zależy czy chcemy z kimś podtrzymać znajomość czy nie. Czy wpuścimy do naszego życia czy nie.
Gdzie ma spotkać tego człowieka? Jak potencjalna wybranka nie chodzi po knajpach czy gdzieś tam, to jej nie spotka.
Ja jak szukałem to np. zaznaczyłem m.in., że z dziećmi. Nie chciało mi się powtórnie być tatą. Przestępstwo?
Normalnym jest, że ludzie wystawiają ogłoszenia. Najczęściej na portalach randkowych i to często dużo bardziej odwalone niż to tutaj.
@PawelK , a jakby żona jednak zaszła w ciążę to co - ojej, to nie tak miało być!?
Poza tym nie wiadomo czy ten ślub jest ważnie zawarty, jednak ślub sakramentalny jest po to, żeby były dzieci właśnie. A nie , że każdy ma swoje, to już nam się nie chce. Nie można mieć takiego założenia. No i jak Ci przez usta przeszły słowa przysięgi? Tam jest przecież czy przyjmiecie i po katolicku wychowacie ... itd.
@Ida jakby się trafiło, to by się wychowało, ale wspólnie nie mamy w planach. Wolimy pływać jachtem Jakiej przysięgi, w wieku 40+ człowiek się sto razy zastanowi, niczym pójdzie do urzędnika. Kobiety się mocno zmieniają, jak już mają pewne.
M_monia dla Ciebie w związku chodzi tylko o dzieci, ślub i sex? Czyli, żeby mieć sex trzeba mieć ślub i dzieci? Sprowadzę Cię na ziemię, żeby mieć sex wystarczy odpowiedni portal i niewielka ilość gotówki.
Ja jednak spoglądam na związek trochę szerzej I nie jest to dla mnie grzech.
@Ida jakby się trafiło, to by się wychowało, ale wspólnie nie mamy w planach. Wolimy pływać jachtem Jakiej przysięgi, w wieku 40+ człowiek się sto razy zastanowi, niczym pójdzie do urzędnika. Kobiety się mocno zmieniają, jak już mają pewne.
nie no tu fantazji i wymagań brak bo co to za wymagania wdowa 65-70 lat zadbana szczupła i samotna czy kawaler niezmotoryzowany poszukuje partnerki do życia - chociaż gdyby napisał że chce aby ta pani była zmotoryzowana to można by było się czegoś czepić a tu nic ....
Wczoraj w internecie wymieniałam myśli z pewną kobietą - wdową . Ona pisała ,że czuje się całkowicie zbędna , niepotrzebna , że dla takich ludzi nie ma miejsca , nawet w Kościele ... Nie nie jestem w stanie tego zrozumieć , takiego myślenia ... Oczywiście ból po śmierci ukochanej osoby rozumiem , jak najbardziej. Ale tego myślenia - że teraz to już do niczego - nie pojmuję .
@Monika73, bo w każdej nowej rzeczywistości trzeba się odnaleźć. Jak moje dzieci poszły na swoje, myślałam że umrę, bo już wypełniłam swoje życiowe zadanie. Pan Bóg miał jednak inne plany i trzeba było je odczytać.
Wczoraj w internecie wymieniałam myśli z pewną kobietą - wdową . Ona pisała ,że czuje się całkowicie zbędna , niepotrzebna , że dla takich ludzi nie ma miejsca , nawet w Kościele ... Nie nie jestem w stanie tego zrozumieć , takiego myślenia ... Oczywiście ból po śmierci ukochanej osoby rozumiem , jak najbardziej. Ale tego myślenia - że teraz to już do niczego - nie pojmuję .
Niechcący podziękowałam. Przypomina mi się taki film z fejsbuka, gdzie starszy pan był wolontariuszem przytulającym chyba wcześniaki w szpitalu... Mam nadzieję że gdybym sama znalazła się w takiej sytuacji samotności, znalazłabym tyle siły żeby znaleźć bardziej samotnych
Komentarz
Ja jak szukałem to np. zaznaczyłem m.in., że z dziećmi. Nie chciało mi się powtórnie być tatą. Przestępstwo?
Normalnym jest, że ludzie wystawiają ogłoszenia. Najczęściej na portalach randkowych i to często dużo bardziej odwalone niż to tutaj.
Ida,
jesli masz wpływ na dziecko (Z racji wieku dziecka)to decydujesz czy ma się zadawać z X z dobrego domu czy z Y z domu, w którym nie ma wartości jakie ty wyznajesz. Ba, wybierasz szkole. Czesto pada wybór na szkoły gdzie jednak jest selekcja żeby uczeń się do niej dostał. Tu już można?
tak, to tez rodzaj selekcji na gorsze i lepsze towarzystwo. Nie interesują cię wtedy relacje jakie są, jakie mógłby się wytworzyć z takich znajomosci.
znam różnych ludzi/związki,
i takich którzy szybko się dorobili, takich co im dłużej zeszło a i takich, z których to jeden miał majątek.
i wiesz, pani z majątkiem szukała takiego, który jest robotny, ma łeb na karku, wie ze pieniądz bierze się z ciężkiej pracy, nie szukała lenia, który stroni od pracy. A i rozglądała się za takimi, którzy jej się podobaja.
Poza tym nie wiadomo czy ten ślub jest ważnie zawarty, jednak ślub sakramentalny jest po to, żeby były dzieci właśnie.
A nie , że każdy ma swoje, to już nam się nie chce. Nie można mieć takiego założenia.
No i jak Ci przez usta przeszły słowa przysięgi?
Tam jest przecież czy przyjmiecie i po katolicku wychowacie ... itd.
@Malgorzata , mylisz pojęcia, i to totalnie.
Uważam, że nie można opierać relacji miłości albo przyjaźni z drugim człowiekiem na warunkach " oferuję i wymagam".
Jakiej przysięgi, w wieku 40+ człowiek się sto razy zastanowi, niczym pójdzie do urzędnika. Kobiety się mocno zmieniają, jak już mają pewne.
Sprowadzę Cię na ziemię, żeby mieć sex wystarczy odpowiedni portal i niewielka ilość gotówki.
Ja jednak spoglądam na związek trochę szerzej I nie jest to dla mnie grzech.
Aha ....
Samo podejście go dyskwalifikuje. Nie ma się po co już spotykać na tej pierwszej randce.
Moim zdaniem oczywiście.
@Bambidu , tu chodzi o pewne idee, a nie o myljonera
czy kawaler niezmotoryzowany poszukuje partnerki do życia - chociaż gdyby napisał że chce aby ta pani była zmotoryzowana to można by było się czegoś czepić a tu nic ....