Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

"Dziecko" i sex - jak podchodzicie

18911131418

Komentarz

  • Bo chyba najważniejsze i podstawowe
    to

    świadczyć  z wiarą!

    Jeśli ktoś  tej wiary nie ma
    to i za bardzo nie będzie świadczył

    Pan Jezus powiedział
    "Idźcie na cały swiat i GŁOŚCIE Ewangelię"

    Jak najbardziej czynem trzeba
    ale i słowem również
  • Ba, wielu z Was jest tutaj świadectwem!
    Cholernie przegadanym, bo w realu nie znam, jedynie z samoopisów. ;)
    Ale mimo wszystko mocnym i wpływającym świadectwem.
  • Można też słowem pisanym świadczyć :-)
    A ja czytać uwielbiam :-)
  • Temat ma już 10 stron i dalej nie wiadomo co zrobić z 16-latkiem gdy sypia z dziewczyną. Hę?
  • edytowano grudzień 2014
    Co zrobić ? Zapytać czy jest gotów do natychmiastowego podjęcia pracy zarobkowej i zajęcia się ewentualnym potomstwem.
    Podziękowali 2Nika76 Katia
  • Małgorzata.
    Tzn. ja też sobie wyobrażam że nie mówią a żyją, ale nie wyobrażam sobie że nie żyja tak, jak mówią :-)

    Savia. No właśnie, nie wiadomo. Ja tez nie wiem. Mój najstarszy już dorosły i kilka decyzji w życiu podjął kompletnie nie po linii mojego wychowania...
    Nie będę się więc tutaj wymądrzać....

    Młodszym synom opowiadam jak to pięknie czekać na ta jedną jedyną i że to wielka odpowiedzialność, za siebie i tą dziewczynę..... 


  • @Savia ;
    Ja bym pogratulowała serdecznie, że dojrzał wreszcie do  ojcostwa. I przypomniała, że każdy mężczyzna jest płodny cały czas - wiec każde współżycie może sprawić, że zostanie ojcem. 
  • edytowano grudzień 2014
    Ja osobiście nie rozumiem swiadectw publicznych. Jak ktos prowadzil oblesne zycie to raczej powod do wstydu a nie do obnoszenia sie.
    -------------------------------------
    Świadectwa nie są po to, by ktoś sobie pogadał, ale by oddać chwałę Bogu. Pokazać, jak wspaniale działa w naszym życiu, dotyka i leczy.

  • Mnie też zastanawia, co powinno się mówić publicznie i gdzie.

    wydaje mi się, że nie jest do końca przemyślane czasem.
    Podziękowali 1Katia
  • Ale magiel. Kiecka, stanik, mameja...
    ----------
    Jedni gadają w maglu
    inni podsłuchują ;)

    Fajnie, że jesteś! :-)
  • Tomek, zawsze masz wolne w łikend?
  • brakowalo mi Twojego wyczucia sytuacji ;)
  • Nieeeeeeeeeeee :D Nie chcę Twojej szanownej Połowicy podpaść :)
  • edytowano grudzień 2014
    "ja sobie wyobrażam  
    że wcale mówić nie potrzeba

    poznałam takich ludzi 
    wystarczy na Nich popatrzeć jak żyją

    do dziś są dla mnie największą inspiracją
    a nigdy nie słyszałam Ich świadectwa 
    natomiast bardzo blisko widziałam "

    Kiedys natknelam sie na slowa sw. Franciszka; zostal mi w pamieci sens Jego wypowiedzi, ze ewangelizowac mamy obowiazek wszyscy,a tam, gdzie trzeba NAWET  slowem.

  • Świadectwa nie są po to, by ktoś sobie pogadał, ale by oddać chwałę Bogu. Pokazać, jak wspaniale działa w naszym życiu, dotyka i leczy.

    ale nie są obowiązkowe 
    i nie sadze by były  pożadane jako forma ewangelizacji 
  • ale nie są obowiązkowe 
    i nie sadze by były  pożadane jako forma ewangelizacji
    --------
    a czy w życiu robimy tylko to co obowiązkowe? :-B

    co do pożądania :D

    sporo osób już tu pisało, że świadectwa miały duży wpływ na ich życie
    więc są tak samo pożądane jak i nie
    zależy dla kogo
  • No i zależy o czym
    bo mnie zupełnie niepotrzebne są świadectwa o wyjściu z alkoholizmu
    ale na mnie świat się nie kończy
    Podziękowali 1Katia
  • mysle, ze lepsza "obowiazkowosc" katolicka  niz nawrocenia po swiadectwach na "nie wiadomo co" 


    Podziękowali 1Katia
  • edytowano grudzień 2014
    Przewrotnie przyznam, że lepsza już jest naturalna płaskość niż oszukiwany pusch up wypchany watą. Ale nie ma nic gorszego w sukience niż obwisłość powodująca, że cała zgrabna sylwetka dziewczyny wygląda jak by miała 40 lat więcej i siliła się na luzactwo.
  • @Savia mozesz na priv,?
  • asiao-  serio
    nie wiem o co Ci chodzi

    najpierw "niepożądane"
    a teraz "nawrócenia na nie wiadomo co"


  • Jeśli świadectwa (których tutaj na forum też  wiele) do Ciebie nie mówią
    nie słuchaj (czytaj) ich
    nikt Cię nie zmusi
    ani do czytania
    ani do głoszenia

    ale nie wygłaszaj takich sądów
    please



    wiara też nie jest obowiązkowa



  • Jakoś szumnie może postrzegasz
    "dawanie swiadectwa"

    Świadczenie to przecież każda rozmowa
    gdzie to wszystko co mamy i przeżywamy
    traktujemy w wymiarze duchowym i kierujemy swój wzrok (słowa, uwagę) na Boga
    jako Tego, który kieruje naszym życiem

    Nie rozdzielam 'świadectw" na te mówione oficjalnie i szumnie nazywane "świadectwami"
    od tych może mniej efektownych, nie nagrywanych
    w szkole, na parkingu, w szpitalu czy wobec niewierzacej sąsiadki
     
  • A ja rozdzielam, tzn. naturalne jest dla mnie, że cokolwiek robimy świadczymy kim jesteśmy i jacy jesteśmy, ale dopiero tu na Forum spotkałam się z pewnym (jak dla mnie) nadużywaniem słowa świadectwo, a w przypadku niektórych osób ŚWIADECTWO. 
    Podziękowali 1Katia
  • a gdzie ta młodzież ma usłyszeć, że czystość do ślubu jest możliwa. Nawet jeśli ktoś tak myśli to zwykle boi się odezwać bo wokół jest po prostu rozwiązłość, wszyscy wokół współżyją, biorą tabletki.

    Rodzice tematu nie poruszają i takie świadectwo może być jedyną lub jedna z niewielu okazji do zobaczenia na własne oczy kogoś kto tak żyje i nie jest to eksponat muzealny.

    Pomijam kwestię nieudanego stroju tej pani, fakt mogła to bardziej przemyśleć, ale tez nei każdy ma taki zmysł do ubierania się - ja np nie mam:-)

    Natomiast sposób w jaki zostali oni tu wyzwani od sierot itp mi się po prostu nie podoba.

    ps. słyszeliście o Archipelagu skarbów Grzelaka?
  • @Skatarzyna- czyli chodzi Ci o słowo "swiadectwo"?

    bo przestaję rozumieć
  • No to jaka jest definicja
    tylko swiadectwa i
    aż SWIADECTWA
    bo ja myslałam ze to dla kazdego indywidualne. 
    Dla mnie najwazniejszym SWIADECTWEM moze byc kilka słow wypowiedzianych przez np byłego więżnia...alkoholika, prostytutkę...

    dla kogos innego to nic nie znaczy..
    a mnie moze tak telepnac ze zmieni moje zycie...





  • Tak, chodzi mi o nadużywanie tego słowa: świadectwo, świadectwo, świadectwo... niedługo zamiast pisać że ktoś coś w wypowiedzi/poscie z danego dnia i godziny, to będzie w twoim świadectwie z 16.57. ;)


  • edytowano grudzień 2014
    @Aneczka

    Z drugiej strony zakładanie, że grzech jest normą ze względu na jego powszechność, jest nieco 
    zniechęcające. 
  • SKatarzyna świadectwo jest tam gdzie jest pokazane uzdrawiające działanie Boga. Czemu nie używać stosownych słów?

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.